adam.lakomy pisze:Czy Wy naprawde musicie kazdemu kto lubi grac w monopoly narzucac opinie o tej grze?
Jest na tym forum kilka osób, które stosują kategoryczny podział na gry "słuszne" i "niesłuszne". Jakakolwiek pozytywna opinia o grze "niesłusznej" (albo negatywna o "słusznej") powoduje natychmiastowy odzew. Oczywiście najbardziej "niesłuszną" grą jest Monopoly i nic dziwnego, że odzew był tak zmasowany.
Nie wypowiadałem się na początku tej dyskusji, bo miałem podejrzenie, że n1ckola weszła na nasze forum w celu zrobienia kryptoreklamy Monopoly. Bo w swym pierwszym poście napisała:
Hej, nie znalazłam wątku o tej grze, a moim zdaniem zasługuje na osobny topic
Dziwne, że nie znalazła. Chyba po prostu nie szukała. Wyszukiwarka na stronie pokazuje, że słowo Monopoly pojawia się blisko 1000 razy w 30 wątkach.
Najbardziej charakterystyczne dla kryptoreklamy jest jednak to zdanie:
Słyszałam coś o nowej wersji - wiecie coś na ten temat? Niby ta sama gra, a coś ma być w niej zmienione, takie "odświeżenie"
Jednak nazywanie tej wypowiedzi "prowokacją" jest z pewnością niestosowne. Jeżeli wchodzi na forum nowa osoba, to na ogół nie zdaje sobie sprawy z tego, że jej poglądy na temat gier mogą się istotnie różnić, od zdania większości weteranów forum. I jeżeli zachwyca się takimi grami, jak Magia i miecz czy właśnie Monopoly, to dlatego, że tak uważa, a nie po to, by podrażnić innych. Prowokacja by była wtedy, gdyby nowa osoba na forum napisała np. "Czy to prawda, że Agricola to sztampowe i bez twistu produkowanie drewnianych sześcianików?"
Załóżmy jednak, że n1ckola weszła na nasze forum, bo lubi grać w Monopoly i szukała innych osób, które mają zblizone zamiłowania. Ostatecznie jest to strona na temat
wszystkich gier planszowych (i niekolekcjonerskich gier karcianych), a nie na temat gier planszowych z wyjątkiem Monopoly.
adam.lakomy pisze:chciala sie czegos dowiedziec, czyms sie podzielic i co? Zostala w moim subiektywnym odczuciu zaszczuta
No może z tym "zaszczuciem" to lekka przesada, ale faktycznie mogła pomyśleć, że jest niespełna rozumu, skoro gra w grę o przestarzałej mechanice, którą kupują tylko ogłupieni telewizyjnymi reklamami klienci hipermarketów, a którą znawcy na BGG (a co to takiego?) ocenili niżej, niż 4997 innych gier. Co gorsza, osoby krytykujące Monopoly wykazały się ignorancją, pisząc np.
nowych wersji Monopoly (w których tak naprawdę nic nie zmieniono...)
albo twierdząc, że handel jest w tej grze nieopłacalny