Sposób na długi setup gry a brak czasu.

[detrytusek]

Organizer czy też homemade Polwac-a ma sens. Inserty nie bardzo . A macie jakiś organizer do polecenia (Arnak)? Robić mi się nie chce

Wydaje mi się, że Folded Space może się sprawdzić. Podstawowych zasobów nie trzeba wysypywać na planszę. Szkoda tyko, że kart nie można wyjąć z organizerem bezpośrednio na planszę. Dodatkowo twierdzą, że po wydaniu dodatku będzie można zrobić upgrade insertu. Chyba kupię tylko nie wiem kiedy ostatnio za dużo wydatków.
Mam kilka insertów FS i są ok, lekkie, nie rysują się w nich elementy gier, całkiem przemyślane (no może poza Brzdękiem w kosmosie). Chyba wolę FS od MDF czy sklejki.

Wybacz ale to jest definicja niepraktycznego insertu. Malutkie przestrzenie wypełnione w 95%. Dlatego pisałem o organizerach.

[Losiek]

Hmm, nie bardzo rozumiem. Na podstawowe 5 zasobów miejsca jest dużo, pudełko z każdym z tych zasobów można położyć bezpośrednio na planszę. Zatem spełnia swą rolę znakomicie. Pozostałe zasobniki również - moim zdaniem - dalekie są od malutkich. Co masz na myśli pisząc o organizerze bo mi się kojarzy z organizerami z marketów budowanych. A jeśli tak to zdecydowanie wolę insert FS.

[polwac]

W insertach FS Feldherr drażni mnie brak jakiegoś śliskiego wykończenia od wewnętrznej strony przez co karty w koszulkach ciężko się wkłada i wyciąga(sztywne rogi koszulek premium wbijają się w piankę).

[detrytusek]

Hmm, nie bardzo rozumiem. Na podstawowe 5 zasobów miejsca jest dużo, pudełko z każdym z tych zasobów można położyć bezpośrednio na planszę. Zatem spełnia swą rolę znakomicie. Pozostałe zasobniki również - moim zdaniem - dalekie są od malutkich. Co masz na myśli pisząc o organizerze bo mi się kojarzy z organizerami z marketów budowanych. A jeśli tak to zdecydowanie wolę insert FS.

Zasoby to mały pikuś bo i tak mam wymieszane ze sobą. Chodzi mi o wszystkie rodzaje żetonów.
Słusznie Ci się kojarzy. Inserty są niepraktyczne, więc zostają organizery lub inserty homemade.

[Losiek]

W insertach FS drażni mnie brak jakiegoś śliskiego wykończenia od wewnętrznej strony przez co karty w koszulkach ciężko się wkłada i wyciąga(sztywne rogi koszulek premium wbijają się w piankę).

Przecież obydwie strony są śliskie.

[Losiek]

Zasoby to mały pikuś bo i tak mam wymieszane ze sobą. Chodzi mi o wszystkie rodzaje żetonów.
Słusznie Ci się kojarzy. Inserty są niepraktyczne, więc zostają organizery lub inserty homemade.

Eee tam, jak mam się pitolić z organizerem (teraz mam w Arnaku pojemniczki) to wolę ten insert FS. Przynajmniej część zasobów wyciągam z pudełka prosto na planszę. Nie widzę zupełnie zalet organizera. Pakowanie elementów po grze jest takie samo w przypadku organizera i insertu.

[detrytusek]

Zasoby to mały pikuś bo i tak mam wymieszane ze sobą. Chodzi mi o wszystkie rodzaje żetonów.
Słusznie Ci się kojarzy. Inserty są niepraktyczne, więc zostają organizery lub inserty homemade.

Eee tam, jak mam się pitolić z organizerem (teraz mam w Arnaku pojemniczki) to wolę ten insert FS. Przynajmniej część zasobów wyciągam z pudełka prosto na planszę. Nie widzę zupełnie zalet organizera. Pakowanie elementów po grze jest takie samo w przypadku organizera i insertu.

Dlatego nie mam żadnego organizera tylko woreczki (pytałem tylko czy ktoś zna jakiś przetestowany). Zamiana nastąpi tylko jeśli on będzie praktyczniejszy ale na to jest marna szansa. Kupowanie insertu za pipsztylion złotówek, żebym dalej klął pod nosem na upierdliwość setupu dla mnie mija się z celem. Dla mnie zalety wizualne nie mają żadnego znaczenia.

[grzeslaw90]

Zasoby to mały pikuś bo i tak mam wymieszane ze sobą. Chodzi mi o wszystkie rodzaje żetonów.
Słusznie Ci się kojarzy. Inserty są niepraktyczne, więc zostają organizery lub inserty homemade.

Eee tam, jak mam się pitolić z organizerem (teraz mam w Arnaku pojemniczki) to wolę ten insert FS. Przynajmniej część zasobów wyciągam z pudełka prosto na planszę. Nie widzę zupełnie zalet organizera. Pakowanie elementów po grze jest takie samo w przypadku organizera i insertu.

Dlatego nie mam żadnego organizera tylko woreczki (pytałem tylko czy ktoś zna jakiś przetestowany). Zamiana nastąpi tylko jeśli on będzie praktyczniejszy ale na to jest marna szansa. Kupowanie insertu za pipsztylion złotówek, żebym dalej klął pod nosem na upierdliwość setupu dla mnie mija się z celem. Dla mnie zalety wizualne nie mają żadnego znaczenia.

Podaj tytuł poza Zamkami a spróbuję Cię przekonać

[detrytusek]

Eee tam, jak mam się pitolić z organizerem (teraz mam w Arnaku pojemniczki) to wolę ten insert FS. Przynajmniej część zasobów wyciągam z pudełka prosto na planszę. Nie widzę zupełnie zalet organizera. Pakowanie elementów po grze jest takie samo w przypadku organizera i insertu.

Dlatego nie mam żadnego organizera tylko woreczki (pytałem tylko czy ktoś zna jakiś przetestowany). Zamiana nastąpi tylko jeśli on będzie praktyczniejszy ale na to jest marna szansa. Kupowanie insertu za pipsztylion złotówek, żebym dalej klął pod nosem na upierdliwość setupu dla mnie mija się z celem. Dla mnie zalety wizualne nie mają żadnego znaczenia.

Podaj tytuł poza Zamkami a spróbuję Cię przekonać

Od 10 postów piszemy tu o Arnaku....

[polwac]

W insertach FS drażni mnie brak jakiegoś śliskiego wykończenia od wewnętrznej strony przez co karty w koszulkach ciężko się wkłada i wyciąga(sztywne rogi koszulek premium wbijają się w piankę).

Przecież obydwie strony są śliskie.

Pomyliło mi się z Feldherr.

[grzeslaw90]

Dlatego nie mam żadnego organizera tylko woreczki (pytałem tylko czy ktoś zna jakiś przetestowany). Zamiana nastąpi tylko jeśli on będzie praktyczniejszy ale na to jest marna szansa. Kupowanie insertu za pipsztylion złotówek, żebym dalej klął pod nosem na upierdliwość setupu dla mnie mija się z celem. Dla mnie zalety wizualne nie mają żadnego znaczenia.

Podaj tytuł poza Zamkami a spróbuję Cię przekonać

Od 10 postów piszemy tu o Arnaku....

To ja osobiście zrobiłbym standardowe pojemniczki dla poszczególnych zasobów, a dla żetonów, które się w konkretne miejsca planszy wystawia stojaczki o odpowiednich kształtach. Same karty to oprócz standardowych kieszonek z podziałem na rodzaje nie widzę potrzeby robienia czegoś więcej. Ewentualnie osobne pojemniki na elementy graczy - masz pudło, baw się dobrze. Kolejna zasada jaką się kieruję przy insertach to przygotuj grę zanim w nią zagrasz:
- od razu przy składaniu gra jest przygotowywana do kolejnego rozłożenia
- zanim coś odłożysz do insertu to jest to już odpowiednio przetasowane, losowo ułożone itp
- z pudła wyciągasz gotowe do gry elementy bez potrzeby tasowania i szczególnego układania

Zwykłe woreczki zmuszają do układania większości rzeczy na planszy kiedy w tej samej sytuacji możemy mieć zrobiony fajny stojaczek lub pojemniczek, wyciągnąć go i położyć w odpowiednie miejsce na planszy.

Kolejna kwestia to, że nie każdą grę opłaca doinwestowywać. Jak masz grę za 50 zł to wiadomo, że nie wydasz ponad drugie tyle na insert. Chyba, że ta gra bardzo często pojawia się na stole i cierpi na upierdliwy setup to wtedy inwestycja dość szybko się zwraca.

[detrytusek]

Wybacz ale ewidentnie wychodzi, że nie przeczytałeś ani jednego wcześniejszego posta, a mnie się nie chce kolejny raz powtarzać dlaczego takie rozwiązanie nie ma żadnego sensu.

[grzeslaw90]

Wybacz ale ewidentnie wychodzi, że nie przeczytałeś ani jednego wcześniejszego posta, a mnie się nie chce kolejny raz powtarzać dlaczego takie rozwiązanie nie ma żadnego sensu.

Doczytałem, że chodzi Ci o 'komercyjne' inserty. Wszystko jasne

EDIT. Chociaż taki insert od e-raptora jest bliski mojej wizji ale kosztuje drugie tyle co gra i rzeczywiście niektóre pojemniki na żetony można by zrobić w bardziej praktyczny sposób.

[Blue]

Mam przykład z teraz, zrobiłem sobie insert do Project Elite i zorganizowałem grę w 1 pudle więcej. Opiszę jak to wpłynęło na setup.

Sorry za jakość, mój telefon robi zdjęcia o ostrości kartofla .

Spoiler:

Z tego górna tacka służy tylko do setupu, dolny organizer z żetonami ląduje na stole, pod nim jest kolejny, który też ląduje, te paczki kart w organizerach też lądują na stole w 2 miejscach i zajmują mniej niż stosy, do tego od strzału masz posegregowane(choć akurat mogłyby być z 2mm szersze, żeby się trochę łatwiej karty wyjmowało, ale niestety brakowało wymiarów pudła, i tak musiałem je ułożyć w szerszej części).

Tak to wygląda na stole:

Spoiler:

Podstawowe figurki lądują postawione w jednym niskim pudełku, bossy i figsy specjalne w dużym pudle od podstawki(bo są wysokie).

Czas setupu dzięki temu że z jednego pudła się wyjmuje po prostu organizery i stawia na stół(+ ofc trzeba nadal żetony na planszę przełożyć, kostki graczom dać itp), dwa pozostałe otwiera i stawia, to jakieś ok 5-7 minut na spokojnie, gdzie wcześniej by to było pod 30 minut, może 20 jakby się ktoś sprężał. Różnica jest kosmiczna przy dobrej organizacji miejsca. Składanie też zajmuje mniej czasu bo masz wszystko na raz otworzone, więc nie ma tak że gdzieś leżał jeden żeton danego typu i trzeba szukać i na nowo otwierać woreczek foliowy, zamykać itp to też dużo daje.

@detrytusek pytał o organizery, to tu jest mój przykład z Arnaka

Spoiler:

Ten czarny trzeba cały rozstawić po mapie, ten żółty po zdjęciu pokrywy kładłem na stole w miejscu zasobów. To jest zarządzanie w zależności od tego jak bardzo chcesz mieć posrotowane 10-16 woreczkami strunowymi mniej niż bez organizerów. Koszt tych organizerów nie przekroczy 10zł. Jak komuś się chce, to można jeszcze "łódeczki" dokleić do komór na żetony żeby się je łatwiej wyciągało.

[mistrz_yon]

Ja właśnie nabyłem pierwszy Folded (bo mnie ponosiło przy setupie Pragi). Czy można go sklejać kropelką, czy mam poszukiwać tego PVA/ wikola?

[kurdzio]

Ja właśnie nabyłem pierwszy Folded (bo mnie ponosiło przy setupie Pragi). Czy można go sklejać kropelką, czy mam poszukiwać tego PVA/ wikola?

Nie jestem pewny czy kropelka nie wyjara pianki z Folded. Ja swój sklejałem klejem typu magic.

[garg]

Ja właśnie nabyłem pierwszy Folded (bo mnie ponosiło przy setupie Pragi). Czy można go sklejać kropelką, czy mam poszukiwać tego PVA/ wikola?

Folded zdecydowanie sklejaj Magikiem. Wikol jest do tych insertów ze sklejki/HDF.

[rdbeni0]

zdecydowanie pomagają inserty, czy też jakieś pudełka - ale takie mądre, które mają dobrze rzeczy posegregowane

przykładowo - Kawerna, lubię tę grę właśnie dlatego że mam porządny insert oraz stół

Najgorsza zaraza to jest, uwaga uwaga, woreczki strunowe!
Rozdzielanie i wysypywanie z nich jest naprawdę czasochłonne. A późniejsze składanie...masakra. Woreczki strunowe są głownymi winowajcami.

Zauważyłem, że każdy setup gry da się zoptymalizować - wymaga to po prostu insertów albo jakiś organizerów.
Polecam też aplikacje do liczenia punków pod koniec - praktycznie nie liczymy już punktów "na żywca".

Warto też mieć kogoś do pomocy - we dwójkę zawsze raźniej się składa/rozkłada.

[feniks_ciapek]

Ja Folded sklejam zwykłym płynnym klejem do papieru. Działa jak złoto.

[BOLLO]

zdecydowanie pomagają inserty, czy też jakieś pudełka - ale takie mądre, które mają dobrze rzeczy posegregowane

przykładowo - Kawerna, lubię tę grę właśnie dlatego że mam porządny insert oraz stół

Najgorsza zaraza to jest, uwaga uwaga, woreczki strunowe!
Rozdzielanie i wysypywanie z nich jest naprawdę czasochłonne. A późniejsze składanie...masakra. Woreczki strunowe są głownymi winowajcami.

Zauważyłem, że każdy setup gry da się zoptymalizować - wymaga to po prostu insertów albo jakiś organizerów.
Polecam też aplikacje do liczenia punków pod koniec - praktycznie nie liczymy już punktów "na żywca".

Warto też mieć kogoś do pomocy - we dwójkę zawsze raźniej się składa/rozkłada.

Nie do końca się mogę z tobą zgodzić. Sporo gier mam z woreczkami i owszem czasu trochę to zajmuję przed rozłożeniem/złożeniem ale nie ma jakiegoś dramatu. Ale większość insertów (te bez wieczka) są kompletnie niepraktyczne jeżeli trzyma się gry w pionie. Jaki jest sens posiadania czegoś takiego jak i tak ci się wszystko miesza i rozsypuje. Dodatkowo dla mnie insert powinien być tak skonstruowany abym mógł go wyjąć już gotowego do grania, a nie wyciągać jeszcze z niego wszelkiego rodzaju karty i komponenty. To samo to ja mogę zrobić za pomocą woreczków a jest taniej i nic się nie wysypuje. Dodatkowo patrząc na niektóre ceny insertów które są w cenie dobrej gry to ja pasuje.

Dlatego ja używam na tę chwile organizerów. Polecam Tandem-Patrol.
https://www.google.com/search?q=tandem+ ... 34&dpr=0.9

[garg]

A ja dodam od siebie, że nie mam jednego najlepszego sposobu przechowywania elementów i skracania setupu. Używam wszystkie możliwe: woreczki strunowe, inserty of Warboxa i Folded Space, pudełka na śrubki, a nawet własne inserty. I każda z tych metod ma w pewnych sytuacjach wyższość:

1) Woreczki strunowe są bezkonkurencyjne, kiedy muszę rozdać graczom ich zestawy elementów. Każdy bierze woreczek, wysypuje wszystko, rozkłada i już.

2) Inserty od Folded Space itp. są świetne, kiedy chcę spakować grę z wieloma dodatkami do pudełka od podstawki. To dlatego mam w garażu sześć kartonów z Ikei wypełnionych pustymi pudełkami od dodatków . No i są doskonałe, kiedy rozstawiamy na planszy wiele różnych zasobów czy znaczników, bo po prostu wystawiamy pojemniczki na planszę.

3) Pudełka na śrubki też są świetne, kiedy musimy rozstawić na planszy dużo różnych zasobów/znaczników (szczególnie te z wyjmowanymi zasobnikami). Mają też wspaniałą cechę - nie otwierają się, kiedy stawiam pudełko pionowo lub gdzieś je przewożę.

4) Customowe inserty łączą zalety tych kupnych i pudełek na śrubki, za cenę poświęconego czasu. No i są o niebo tańsze od kupnych: ostatnio spakowałem sześć pudeł Zombicide do dwóch i jeszcze zostało mi miejsce. A czas setupu skrócił się z piętnastu minut do około pięciu.

Czyli każdemu według potrzeb .

[Otorek]

Mam troche insertów od Folded Space, reDrewno czy rodzynki jak drukowany z thingverse do Pipeline czy Dicetroyers do Glen More II - wszystkie przechowują komponenty po ustawieniu w pionie, wszystkie przyspieszają setup, niekiedy dramatycznie, i wszystkie są nieporównywalnie lepsze od worków strunowych.