GRY-PLANSZOWE.pl

Largo pisze: ↑01 mar 2022, 08:49

ceville pisze: ↑11 lut 2022, 22:46 A ktoś dostał już te zestawy? Albo wiadomo coś o statusie?

Podbiję pytanie, czy te zestawy są już może dostępne?

Napisałem do wydawcy i w odpowiedzi dostałem:

"Dziękujemy za wiadomość i Państwa uwagi. Bardzo nam przykro, że w grze Villainous pojawiły się błędy. Poprawione materiały do gry Villainous są drukowane i spodziewamy się ich w ciągu najbliższych tygodni. Niestety nie jesteśmy w stanie podać daty dostawy. Materiały będą przesyłane do konsumentów, którzy zgłoszą się do nas. "

Warto do nich napisać przez ich formularz na stronie z prośbą o dodanie do listy wysyłkowej.

adrianopel pisze: ↑01 mar 2022, 11:59

Largo pisze: ↑01 mar 2022, 08:49

ceville pisze: ↑11 lut 2022, 22:46 A ktoś dostał już te zestawy? Albo wiadomo coś o statusie?

Podbiję pytanie, czy te zestawy są już może dostępne?

Napisałem do wydawcy i w odpowiedzi dostałem:

"Dziękujemy za wiadomość i Państwa uwagi. Bardzo nam przykro, że w grze Villainous pojawiły się błędy. Poprawione materiały do gry Villainous są drukowane i spodziewamy się ich w ciągu najbliższych tygodni. Niestety nie jesteśmy w stanie podać daty dostawy. Materiały będą przesyłane do konsumentów, którzy zgłoszą się do nas. "

Warto do nich napisać przez ich formularz na stronie z prośbą o dodanie do listy wysyłkowej.

Dzięki za info. Rzeczywiście dostałem już odpowiedź o dopisaniu do listy wysyłkowej pakietu naprawczego. Pozostaje mieć nadzieję, że Empik zrealizuje mi promocyjne zamówienie z dzisiaj

Ktoś wcześniej pisał o problemie z kodem zabezpieczającym formularza na stronie Ravensburgera. Miałem podobny. Wypełniałem dane na komórce i kod nie wchodził kilkukrotnie. Zmieniłem widok w przeglądarce na wersję na komputer i weszło za pierwszym razem.

Mimo rażących błędów, dziwnego tłumaczenia, gramy i dobrze się bawimy.
Wydanie gry jest eleganckie, karty są grube, sama rozgrywka dzięki zmienności postaci i ich celów interesująca.
Cukierkowa grafika sprawia pozory, że to gra dla dzieci, jednakże poziom wredności, w wyniku zagrania karty przeznaczenia przez przeciwnika, bywa czasem frustrujący.
Gdzieś spotkałem się z opinią, że nie obserwuje się ruchów przeciwnika, po moich kilkunastu grach stwierdzam, że bez tego nie da się wygrać.
Oczywiście jak w większości gier karcianych, bardzo dużo zależy od szczęścia w kartach.
Może to nie poziom Tyranów z Podmroku, który uwielbiamy, uważam, że grze powinno dać się szansę, tym bardziej, że ceny mocno spadły w dół (aktualnie około 110-120,00 zł).
W jednym ze sklepów, grę można było zakupić nawet za 51,99 zł.

Błędów jest więcej. Karta Wilczych Łuczników z Talii księcia Jana mają ten sam problem co "Załoga" Kapitana Haka. Wendy Kapitana Haka i Alan'd'Dale księcia Jana mówią o zwiększaniu siły bohaterów, jednak nie mogą one zwiększać swojej siły. Ale absolutnie największy błąd jaki znalazłem, zaraz po błędnej karcie Diaboliny, są karty Abu i Aladyn z talii Dżafara, oraz Trójząb Urszuli. W wersji polskiej jest wyprecyzowane, że po pokonaniu bohatera, ukradziona karta "przechodzi" na pole na którym znajduje się Dżafar/Urszula, podczas gdy w oryginale karta przechodzi tylko na naszą stronę, nie zmienia lokalizacji. To dość mocna zmiana, szczególnie w talii Urszuli, której warunek zwycięstwa zależy od zdobycia trójzębu i położenia go na konkretne pole. Zmienia to zupełnie taktykę grania postacią.
Dodatkowo niepokojące jest to, że wydawca od kilku miesięcy powtarza bajkę o pakiecie naprawczym który ma się pojawić "za kilka tygodni".
Szczerze mówiąc widząc te błędy trochę żałuję, że kupiłem Polską wersję językową. Nie mam nic przeciwko drobnym pomyłkom, ale to już zahacza o zmianę zasad gry. Nie są to na tyle duże problemy żebym chciał bawić się w zwroty, szczególnie przy zakupie internetowym - zawsze mogę wydrukować poprawne wersje wyjaśnień i wsadzić je w koszulki z kartami, choć jest to uciążliwe to da się przeżyć do wydania pakietu naprawczego, ale obecnie nie polecam gry kupować, albo jak już to kupić ją w wersji oryginalnej. Ewentualne dodatki też pewnie będę kupował w wersji angielskiej, bo na Polską pewnie będziemy czekać jeszcze długo, tylko po to, żeby dostać tragicznie przetłumaczony produkt.

No fakt, błędy są koszmarne i to w ogóle nie powinno pójść do druku. Szkoda, bo gra jest naprawdę bardzo fajna. Popełniłem zresztą recenzję https://popkulturowcy.pl/2021/12/13/disney-villainous/

Napisałem do wydawnictwa zapytanie o termin realizacji wysyłek pakietów naprawczych, póki co cisza w eterze, zobaczymy.

Szkoda, faktycznie przy dodatkach będzie się trzeba wstrzymać i weryfikować. Ja jednak preferuje wersję PL ze względu na współpracy.

Za to strasznie jaram się zapowiedzią Villainous w wersji Star Wars

Wiadomo coś nowego w temacie tego zestawu naprawczego? Rzeczywiście będzie, czy to tylko takie mydlenie oczu było ?

Largo pisze: ↑23 kwie 2022, 19:16 Wiadomo coś nowego w temacie tego zestawu naprawczego? Rzeczywiście będzie, czy to tylko takie mydlenie oczu było ?

Parę tygodni temu na YT, bodajże na planszowkowych newsach, była rozmowa z panią z Ravensburgera, która mówiła, że będą rozsyłane ale chyba daty nie podała. Listę osób do wysyłek trzymają więc też mam nadzieję, że nie ściemniają i rzeczywiście wyślą chociaż trwa to i trwa.

Ktoś ma może spis wszystkich błędów? Zastanawiam się nad kupnem i póki brak poprawionych zestawów mógłbym po prostu wpakować wydrukowane poprawki w koszulki z kartą.

Gdzieś wyżej jest podlinkowany mój dokument z błędami z dwóch talii. Jak dodasz do tego błędy wypisane przez Arsenicro, to będzie już prawdopodobnie większość. Ja bym raczej czekał na poprawione karty, ale mi też się kończy cierpliwość. Nie sądzę, by została u mnie długo. Nie zagrałem od momentu pierwszej rozgrywki i wyłapania tak koszmarnych błędów, bo czekam na poprawione karty i nie mam ochoty się zmagać z błędami.

Grę kupiłem na początku października, do sprzedaży trafiła chyba we wrześniu. W tej chwili mija jakieś 9 miesięcy odkąd na rynku pojawił się i ciągle sprzedawany jest w zasadzie niegrywalny produkt. To jest skandal, że nadal nie ma poprawionych kart. Lucrum było w stanie wstrzymać dystrybucję i szybko naprawić kilka problemów z kartami w swoim Imperium. Tu, w przypadku dużo większej firmy niż Lucrum, gdy problemy są sporo grubsze, w zasadzie od miesięcy jesteśmy zwodzeni obietnicami. Widzę też, że fani dopytują o status poprawionych kart w komentarzach pod wątkami dot. Ravensburgera, ale po zadaniu takiego pytania zazwyczaj kończy się dyskusja. Gra się cały czas sprzedaje i wiele osób pewnie nie ma pojęcia, że część kart jest przetłumaczona totalnie od czapy. Powiem szczerze, że coraz częściej chodzi za mną reklamacja towaru w Empiku z tytułu rękojmi - jakaś niezgodność towaru z umową, czy coś takiego.

Bart Henry pisze: ↑18 cze 2022, 21:14 Gdzieś wyżej jest podlinkowany mój dokument z błędami z dwóch talii. Jak dodasz do tego błędy wypisane przez Arsenicro, to będzie już prawdopodobnie większość. Ja bym raczej czekał na poprawione karty, ale mi też się kończy cierpliwość. Nie sądzę, by została u mnie długo. Nie zagrałem od momentu pierwszej rozgrywki i wyłapania tak koszmarnych błędów, bo czekam na poprawione karty i nie mam ochoty się zmagać z błędami.

Grę kupiłem na początku października, do sprzedaży trafiła chyba we wrześniu. W tej chwili mija jakieś 9 miesięcy odkąd na rynku pojawił się i ciągle sprzedawany jest w zasadzie niegrywalny produkt. To jest skandal, że nadal nie ma poprawionych kart. Lucrum było w stanie wstrzymać dystrybucję i szybko naprawić kilka problemów z kartami w swoim Imperium. Tu, w przypadku dużo większej firmy niż Lucrum, gdy problemy są dużo grubsze, w zasadzie od miesięcy jesteśmy zwodzeni obietnicami. Widzę też, że fani dopytują o status poprawionych karty w komentarzach pod wątkami dot. Ravensburgera, ale po zadaniu takiego pytania zazwyczaj kończy się dyskusja. Gra się cały czas sprzedaje i wiele osób pewnie nie ma pojęcia, że część kart jest przetłumaczona totalnie od czapy. Powiem szczerze, że coraz częściej chodzi za mną reklamacja towaru w Empiku z tytułu rękojmi - jakaś niezgodność towaru z umową, czy coś takiego.

Zapowiedziano dodatek do gry więc widać jak wydawca ma wywalone na te poprawione karty. Dodatek udało się wydrukować i sprowadzić z Chin a z paroma kartami od ponad pół roku jest problem. Żenada w najczystszej postaci.

adrianopel pisze: ↑18 cze 2022, 21:17 Zapowiedziano dodatek do gry więc widać jak wydawca ma wywalone na te poprawione karty. Dodatek udało się wydrukować i sprowadzić z Chin a z paroma kartami od ponad pół roku jest problem. Żenada w najczystszej postaci.

O którym dodatku mówisz?

Obawiam się, że poprawione karty będą razem z drukiem wersji Marvel, która planowana jest na październik.

Bart Henry pisze: ↑18 cze 2022, 23:40

adrianopel pisze: ↑18 cze 2022, 21:17 Zapowiedziano dodatek do gry więc widać jak wydawca ma wywalone na te poprawione karty. Dodatek udało się wydrukować i sprowadzić z Chin a z paroma kartami od ponad pół roku jest problem. Żenada w najczystszej postaci.

O którym dodatku mówisz?

Obawiam się, że poprawione karty będą razem z drukiem wersji Marvel, która planowana jest na październik.

Ostatnio Troll omawiał dodatek "Zły do szpiku kości"

Czas 8:40
https://youtu.be/mwUwJNbHdpU

Z tego, co widzę, to jeszcze nawet nie ma przedsprzedaży tego dodatku, więc może jednak przy okazji dodrukowali poprawione karty i niedługo będziemy je mieli.

Juz nie wieszajmy psów na wydawnictwie - z tego co rozumiałem w momencie wprowadzania Villainous i Horrified dzial planszowkowy Ravensburgera byl jednoosobowy - Ani zapesy zeby się rozwijal, wiec temat kart na pewno nie zostanie zamieciony pod dywan

29 marca podczas wywiadu Planszowych Newsów Anna z Ravensburgera powiedziała:
"Wszystko praktycznie już pchnęliśmy do przodu i tak naprawdę tylko czekamy aż ten druk dotrze na magazyn w Niemczech, ponieważ wszystkie wysyłki będziemy realizować z Niemiec. Więc tak naprawdę to jest kwestia miesiąca max, żeby zacząć realizować tę procedurę reklamacyjną".

Ile czasu minęło każdy sobie może policzyć.

Nawet więc jeśli kiedyś tam to zrobią, to i tak ewidentnie nie było to dla nich ważne i mieli w nosie klientów, którzy zapłacili za bubel.

japanczyk pisze: ↑19 cze 2022, 09:56 Juz nie wieszajmy psów na wydawnictwie - z tego co rozumiałem w momencie wprowadzania Villainous i Horrified dzial planszowkowy Ravensburgera byl jednoosobowy - Ani zapesy zeby się rozwijal, wiec temat kart na pewno nie zostanie zamieciony pod dywan

Kuba, mówimy o jednym z większych graczy na rynku europejskim. Jako odbiorca produktu nie do końca interesuje mnie to, czy weszli na polski rynek planszówkowy jednym workerem, czy dziesięcioma. Ba, jeżeli było tak, jak mówisz, to brzmi to bardzo nieprofesjonalnie i można w takiej decyzji upatrywać przyczyn braku kontroli jakości produkcji polskiej edycji Disney Villainous.

Błędy są grube, bo psują grę. Produkt jest dostępny na rynku od prawie 9 miesięcy. Szacunek do wydawnictwa (aka "nie wieszanie psów") jest pochodną szacunku wydawnictwa do klienta.

A może planują zaskakujący manewr marketingowy: karty będą wydane razem z dodatkiem - jak ktoś kupi dodatek, to dostanie poprawione karty

MichalStajszczak pisze: ↑19 cze 2022, 11:29 A może planują zaskakujący manewr marketingowy: karty będą wydane razem z dodatkiem - jak ktoś kupi dodatek, to dostanie poprawione karty

Na Pyrkonie mówili, że jeśli chcemy zestaw naprawczy do gry, to żeby skontaktować się z nimi przez KONTAKT na ich stronie internetowej. Powiedzieli, że zestawy naprawcze są w trakcie realizacji tylko produkcja i wysyłka są w Chinach i nie jest wysyłany bezpośrednio do Polski do Ravensburgera tylko do Ravensburger w Niemczech i z Niemiec rozsyłają wszystkie zestawy naprawcze do Polski. Więc proces trochę trwa.

Jeśli chodzi o dodatek to ma być też w tym roku w IV kwartale roku - "Zepsuty do szpiku kości" (Wicked to the core) o ile dobrze pamiętam.

Monini pisze: ↑25 lip 2022, 11:14

MichalStajszczak pisze: ↑19 cze 2022, 11:29 A może planują zaskakujący manewr marketingowy: karty będą wydane razem z dodatkiem - jak ktoś kupi dodatek, to dostanie poprawione karty

Na Pyrkonie mówili, że jeśli chcemy zestaw naprawczy do gry, to żeby skontaktować się z nimi przez KONTAKT na ich stronie internetowej. Powiedzieli, że zestawy naprawcze są w trakcie realizacji tylko produkcja i wysyłka są w Chinach i nie jest wysyłany bezpośrednio do Polski do Ravensburgera tylko do Ravensburger w Niemczech i z Niemiec rozsyłają wszystkie zestawy naprawcze do Polski. Więc proces trochę trwa.

Jeśli chodzi o dodatek to ma być też w tym roku w IV kwartale roku - "Zepsuty do szpiku kości" (Wicked to the core) o ile dobrze pamiętam.

Szanujmy się. Ja do nich napisałem w listopadzie zeszłego roku i usłyszałem podobne tłumaczenie. Przypominajkę wysłałem także w marcu, ostatnio też 18 czerwca i w odpowiedzi z 5 lipca dostałem właściwie te same ogólniki co 8 miesięcy wcześniej. Ja rozumiem, że wojna, pandemia itd ale 8 miesięcy? Mają na to wywalone bo pewnie w międzyczasie tonę innych gier z Chin sprowadzili. Jestem przekonany, że niedługo obchodząc rocznicę zgłoszenia reklamacji nadal nie będę miał poprawionych kart w ręku. Ewentualnie coś wyślą ale okaże się, że zapomnieli o niektórych błędach i każą czekać na poprawkę do poprawki kolejny rok.

W tej chwili jestem wyczulony na gry od tego wydawnictwa bo obsługa posprzedażowa poza uprzejmymi mailami nie istnieje.

Temat poprawionych kart do podstawowej wersji gry jest już na ostatniej prostej. Na pewno Was poinformujemy, gdy zostanie sfinalizowany.

Z dzisiejszego wpisu Planszowych Newsów dot. dodatku, który ukaże się w październiku. Warto przypomnieć, że na przełomie marca i kwietnia też był na ostatniej prostej.

Bart Henry pisze: ↑29 sie 2022, 21:26

Temat poprawionych kart do podstawowej wersji gry jest już na ostatniej prostej. Na pewno Was poinformujemy, gdy zostanie sfinalizowany.

Z dzisiejszego wpisu Planszowych Newsów dot. dodatku, który ukaże się w październiku. Warto przypomnieć, że na przełomie marca i kwietnia też był na ostatniej prostej.

no niestety ale PRowo nie dowieźli i nadal wygląda to kiepsko - prawie rok czekania na poprawione elementy w przypadku tak dużego wydawnictwa to troche spluniecie w twarz. Ja kupuje angielskie wydania Villainous

Chciałbym kupić Disney Villainous, jestem ogromnym fanem studia Prospero Hall (i cała moja rodzina też!). Mam Horrified, Jaws, Rear Window i Pan Am, które są uwielbiane przez moją rodzinę i wielu innych graczy. Jestem też świadom, ile jest błędów w kartach i planszetkach w Villainous w polskiej wersji... Natomiast bardzo chciałbym tę grę mieć, bo wiem, że moja córka i żona to polubią. Niestety raczej w angielską wersję będzie trudno grać z córką, więc mam pytanie.

Czy byłoby praktyczne stworzyć kilka naklejek na te karty i planszetki z poprawionymi opisami i brakującymi elementami? Czy to się nie sprawdzi i nie ma sensu?

Podobno dodatek już jest bez takich baboli, a jego też potem chciałbym dokupić, natomiast w pakiet naprawczy nie wierzę...

Ponoć zestaw naprawczy mają wysyłać na dniach, pytałem na ich stoisku na planszowkach w spodku(stąd też postanowiłem kupić grę). Trzeba na stronie ravensburgera wypełnić formularz i zgłosić zapotrzebowanie na takowy. Formularz wysłałem, teraz czekam na info.

fitzroy pisze: ↑19 wrz 2022, 11:06 Ponoć zestaw naprawczy mają wysyłać na dniach, pytałem na ich stoisku na planszowkach w spodku(stąd też postanowiłem kupić grę). Trzeba na stronie ravensburgera wypełnić formularz i zgłosić zapotrzebowanie na takowy. Formularz wysłałem, teraz czekam na info.

Czy możesz podać link?
Nie znalazłem nic dedykowanego - jedynie zwykły formularz kontaktowy.