Imperial Steam (Alexander Huemer)

[siepu]

Nie było problemu z kasą? Czytając i oglądając materiały w sieci odniosłem wrażenie, że jako nieograny gracz łatwo się spłukać - i to w taki sposób, że ciężko później wyjść z dołka i nadgonić.

Tak, to gra, gdzie żeby robić pieniądze, trzeba mieć pieniądze. Koła ratunkowe są, ale ograniczone. Cecha gry, mi nie przeszkadza. Gramy, żeby miło spędzić czas, tutaj trzeba ludzi na tym samym poziomie, albo dużego i nachalnego wsparcia od bardziej doświadczonych graczy. Najwyżej szybciej skończyć, pokazać co poszło nie tak i zagrać jeszcze raz

[Lailonn]

Szukając gry "o pociągach" trafiłem kiedyś na IS a teraz udało się w bardzo dobrej cenie dorwać, by spróbować.

Na pewno nie jest to wariacja Age of Steam a pociągowa otoczka, to tło do faktycznie wymagającego euro. Nie chodzi nawet o skomplikowanie zasad, bo te są proste i logiczne a instrukcja bardzo dobra. Po prostu tu można już na starcie się zablokować i potem traci się 2-3 tury na wygrzebanie z dołka a to boli.

Kół ratunkowych praktycznie nie ma i pierwsza rozgrywka potrafi skarcić.

Jakbym miał do czegoś porównać to Brass Birmingham. Robimy połączenia aby móc się budować w danym miejscu, budujemy zakłady aby mieć surowce albo na dostarczenie albo własny użytek - by nie kupować z marketu gdzie są one limitowane a cena rośnie.

Jednocześnie poza losowym setupem wszystko tu jest w pełni wiadome (w Brass losowy dociąg kart) i można sporo zaplanować, choć gracze mogą nam popsuć szyki zabierając tanie surowce/pracowników czy podnosząc koszt samej budowy połączenia.

Pierwsze wrażenia pozytywne ale wkradły się lekkie błędy w rozgrywce, więc na ocenę przyjdzie pora po kolejnej, prawidłowej partii.

Komponentów jest masa i są bardzo dobrej jakości.

[adalbert]

Zgadzam się, że jest tu posmak Brassa. Według mnie to bardzo dobra gra, choc ostatnio grałem już jakiś czas temu. Rozstawienie rozgrywki niestety trochę trwa i jest mocno zależne od ilości graczy, co jest kłopotliwe, kiedy nie wiesz, ilu was dokładnie będzie, albo ktoś wypadnie w ostatniej chwili.

[siepu]

Uważam, że akurat ta część jest prosta - nie macie 4 graczy, to gracie w inną grę Niestety na 3 Imperial Steam jest zepsuty, na 2 jest nudny. Poza tym serio dobry tytuł, zgoda że powinien się spodobać fanom Brassa.

[Jez_Anaszpan]

Uważam, że akurat ta część jest prosta - nie macie 4 graczy, to gracie w inną grę Niestety na 3 Imperial Steam jest zepsuty, na 2 jest nudny. Poza tym serio dobry tytuł, zgoda że powinien się spodobać fanom Brassa.

Siepu, napisz coś więcej o tym zepsuciu na 3 osoby? Chcieliśmy niedługo grać właśnie w takim składzie.

[siepu]

Uważam, że akurat ta część jest prosta - nie macie 4 graczy, to gracie w inną grę Niestety na 3 Imperial Steam jest zepsuty, na 2 jest nudny. Poza tym serio dobry tytuł, zgoda że powinien się spodobać fanom Brassa.

Siepu, napisz coś więcej o tym zepsuciu na 3 osoby? Chcieliśmy niedługo grać właśnie w takim składzie.

Gra jest na wspólnej mapie ze wspólnym startem, zazwyczaj są dwie sensowne drogi startowe. Albo dwóch graczy się bije na jednej i trzeci gracz na drugiej jest sam i wygrywa, albo ktoś bierze gorszą trasę i przegrywa z tymi, co są na tych lepszych. Nie sprawdzałem wszystkich układów i możliwe, że niektóre działają, w pierwszej partii to też nie jest aż tak duży problem (uczymy się gry), ale ja w 3 osoby już nie gram.

[Lailonn]

OK po głębszym zapoznaniu gra mnie pogubiła. Ośmielę się stwierdzić, że obiektywnie to lepsza produkcja niż Brass - choć inspiracje widoczne w wielu miejscach. Pozbawiona jest jednak losowości (karty) a setup może tworzyć niezliczone ilości kombinacji map.

Tak na papierze, to to powinien być Brass killer i hit euro sucharów. Przecież wszędzie narzekania na losowość etc. Mimo to jednak gra przeszła bez echa. Nawet wysokie noty na BGG i dobre recenzje nie pomogły. W naszym kraju, to pies z kulawą nogą się nie zainteresował. Nie rozumiem...

ps. Rozkładanie gry to bolesne doświadczenie, bo chyba tylko GWT zajmuje mi tyle czasu Odpowiednie posortowanie elementów jest tu kluczowe.