Upss skupiłem się zbytnio na temacie. Moja podpowiedź nieaktualna.
Bonfire vs Praga Caput Regni
Re: Bonfire vs Praga Caput Regni
Po 5ciu tygodniach planszówkowej abstynencji chorobowej w końcu udało się coś położyć na stół. A skoro mamy halloween to wybrałem Bonfire
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Spoiler:
Tłumaczenie zajęło 5-7 minut. Nie wchodziłem w szczegóły - pomijałem koszt akcji, mówiłem po prostu - jak masz niebieski statek, to możesz płynąć po zadanie, do którego potrzebujesz czerwoną akcję i trochę surowców, jak masz fioletową akcję to możesz kręcić kołem żeby pobrać surowce/akcje/portale. Serio, mimo braku skupienia u żony na początku, tłumaczenie wcale nie było straszne. Szczegóły w trakcie gry wchodziły na stół.helloween85 pisze: ↑15 paź 2021, 12:30 Tłumaczenie Bonfire jest tragiczne. Moja żona prawie się popłakała jak ją tym męczyłem (mamy trochę ciężkich eurasów za sobą i żaden z nich nie wzbudził tak jej niechęci na starcie). Inna sprawa, że jak już się doszło do grania to po pierwszej partii od razu chciała grać drugi raz![]()
U mnie żona nie chciała od razu grać drugiej, ale śmiała się, że będziemy zapewne jeszcze w Bonfire grać - do czasu aż przegra
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Praga czeka na Święta, więc może i tak być, ale grając pierwszy raz w Bonfire widziałem, że można mieć strategiczny plan, aczkolwiek granie taktyczne i reagowanie na pojawiające się okazje (korzystne miejsce na kole lub karty gnomów) też się sprawdza. Później wystarczy grać wedle zakupionych kart. Nie wygląda to na głęboką strategię. Jeśli Praga jest jeszcze mniej strategiczna, to mocno ułatwi grę.
Ogólnie pierwsze wrażenia - BARDZO POZYTYWNE! Jeśli Praga jest conajmniej tak samo dobra, to bardzo udane zakupy dzięki Wam zrobiłem! Dziękuję jeszcze raz.
PS. Zapewne ktoś zauważy, że po 5ciu tygodniach niegrania w nic, to nawet Dobble by nas zachwyciły
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)