Strona 2 z 3

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 11:41
autor: BOLLO
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 11:33
Raczej niewiele będę miał radości z pięknie wydanej planszówki, na którą mnie nie stać. Znacząco więcej wyciągnę z taniej i badziewnie zrobionej, ale z nerką na swoim miejscu. Na dziś dzień mamy dookoła (nawet na tym forum) ogrom możliwości upgrade'owania planszówek i nie widzę potrzeby, żeby odgórnie zmuszać wszystkich graczy do większej inwestycji.
Dlatego mam Forda bo nie stać mnie na Porsche....

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 11:52
autor: VivoBrezo
Dla mnie idealnym rozwiązaniem pudełka jest przykład Brassa. Wymiar jesli chodzi o wysokość i szerokość jest standardowy, natomiast przycięto głębokość. Pudełko wypełnione po brzegi, nie ,,gubi się" na półce i wygląda schludnie.

W opozycji, mam np Zakazane Gwiazdy, albo Rebelię, które spokojnie mogłyby być o połowę mniejsze.

Więcej miejsca na półce, tańszy transport, zakładam, że produkcja też

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 11:56
autor: Curiosity
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 11:33 ogrom możliwości upgrade'owania planszówek i nie widzę potrzeby, żeby odgórnie zmuszać wszystkich graczy do większej inwestycji.
A ten upgrade wyniesie Cię drożej niż fabrycznie zrobione dobrej jakości ładne komponenty.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 12:21
autor: Gizmoo
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 11:33 nie widzę potrzeby, żeby odgórnie zmuszać wszystkich graczy do większej inwestycji.
A ja nie widzę potrzeby, żeby odgórnie mnie zmuszać do upgradowania planszówki. :twisted: Od tego jest wydawca, żeby wyprodukował estetycznie wyglądający produkt, którego nie muszę za niego "poprawiać".

Chciałem też zaznaczyć, że planszówki to nie jest produkt jednorazowego użytku (jak chciałby Trzewiczek) i powinien służyć na lata, nadal estetycznie się prezentując. Ja wiem, że są tacy, co im nie przeszkadzają powycierane, pomoczone i zabrudzone tłuszczem po chipsach karty i w życiu nie kupią żadnych koszulek. Ale dla mnie to nie tylko kwestia estetyki, ale również szacunku. Chcę żeby taki produkt wyglądał ładnie dożywotnio. Jak nie dla mnie, to może dla kogoś, kto ode mnie tą grę kupi.

I już w zasadzie odliczam 3...2...1..., bo zaraz w tym wątku pojawią się głosy, że po co wydawać na karty do Magic: The Gathering, jak można sobie "za darmoszkę" wydrukować proxy. Po co przepłacać? :lol:

I tak, zgadzam się, że jeżeli kogoś nie stać, to niech kupi inną grę, tańszą. W marketach są różne wersje Chińczyka, Monopolu, czy Scrabbli. Jest wybór, jest w co grać. Przypominają mi się mądre słowa - "Jak cie na coś nie stać, to nie kupuj. Albo więcej pracuj. To będzie cię stać".

Ale w sumie zobaczyłbym taki downgrade jakiejś gry od CMON. Zombicide "Polska Bieda" z najtańszymi pionkami z Chińczyka zamiast plastikowych zombiaków, drewnianymi kosteczkami zamiast bohaterów (Chytra baba z Radomia FTW), a w miejsce pudełka z wypraską wszystko wrzucone luzem do torby z Biedry. Nie jestem jednak pewny, czy do końca udało by się ściąć na VAT i transporcie, więc i tak byłoby sobie na co ponarzekać. :D

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 12:37
autor: Niewodnik
BOLLO pisze: 14 cze 2022, 11:41
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 11:33
Raczej niewiele będę miał radości z pięknie wydanej planszówki, na którą mnie nie stać. Znacząco więcej wyciągnę z taniej i badziewnie zrobionej, ale z nerką na swoim miejscu. Na dziś dzień mamy dookoła (nawet na tym forum) ogrom możliwości upgrade'owania planszówek i nie widzę potrzeby, żeby odgórnie zmuszać wszystkich graczy do większej inwestycji.
Dlatego mam Forda bo nie stać mnie na Porsche....
Dla mnie każdy samochód a w szczególności te z klasy premium to w pewnym sensie dzieła sztuki gdzie technolog poświęcił szmat swojego czasu by przewozić ludzi, gdzie grafik poświęcił szmat swojego życia aby kolor samochodu cieszył oko jeżdżących, gdzie fabryki zaryzykowały swoje pieniądze by samochód dobrze się przyjął, gdzie testerzy (kukiełki) pomagali w crash-testowaniu aby nie było sytuacji że samochód się owinie wokół drzewa w jakimś momencie.....i na samym końcu jestem ja- kierowca który poświęcił czas na instrukcję, naukę i jazdę.
Tym samym nie chciałbym jeździć na Fordem, mieć fotele niczym Chińskie podróby, czy trzymać w dłoni kierownicę któr rozpada się w dłoni tylko dlatego że samochód będzie tańszy o 20000pln. Wolę oszczędzać na czymś innym co ma większy sens i dodatkowo pomaga bardziej planecie.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 12:52
autor: SetkiofRaptors
Ok, bo zaczęło sie tutaj robić śmiesznie z tym papierem toaletowym itd :D Tytuł mówi o racjonalnej oszczędności. Dla mnie to, że w grze nie będzie dedykowanej ogromnej figurki dla każdej możliwej postaci, nie oznacza od razu że będą to pionki od chińczyka najgorszej możliwej jakości. Chodzi o to żeby grę robić z głową tak aby mogła kosztować 200 zł a nie 600 zł, a nadal budowała klimat i była przyjemna w dotyku.

Ciekawy przykład: w wielu euro stosuje się komponenty drewniane na zasoby. Są gry z zasobami gdzie mamy suwaczki: Tapestry czy Clash of Cultures. Wyżej oceniam tu Tapestry bo te komponenty tam są naprawdę przyjemne w dotyku i ładne. Nie zmienia to faktu, że może to być autentycznie wygodniejsze niż ciągłe sięganie po kamień, który wymieniam na złoto i potem dopłacam drewno... itd. A przy tym jest tańsze bo komponentów jest duuuużo mniej. Taki komponent może być wtedy większy, doceniając to że jednak gry planszowe to mocno dotykowe doświadczenie. Dlatego nie podoba mi się to w Clashu, mogli już coś milszego zrobić zamiast 5 żetonów z tektury...

Gdyby to Awaken Realms robiło dla przykładu, nie wiem, Viticulture to dla każdego wariantu babci i dziadka zamiast jednego meepla i kart które zmieniają mechanikę byłoby 20 meepli z nadrukiem sitodrukiem, albo lepiej: 20 figurek. Rzecz w tym, że to nadal byłaby ta sama gra i ta sama mechanika tylko cena byłaby o kilkadziesiąt złotych wyższa.

Oszczędność nie wyklucza estetyki. Less is more.

Nie mówię też, że należą nam się tańsze gry jakby to była woda pitna, tylko, że jeśli rynek się skurczy przez recesje, to zamiast oszczędzać na jakości, można oszczędzać na komponentach o ile to jest robione z głową.

Co do cienkich planszetek - błąd który popełniają wydawcy to brak zaokrąglonych rogów. Zwiększa to ich żywotność znacznie, dla mnie jest też ładniejsze.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 13:17
autor: Niewodnik
Curiosity pisze: 14 cze 2022, 11:56
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 11:33 ogrom możliwości upgrade'owania planszówek i nie widzę potrzeby, żeby odgórnie zmuszać wszystkich graczy do większej inwestycji.
A ten upgrade wyniesie Cię drożej niż fabrycznie zrobione dobrej jakości ładne komponenty.
Być może i tak. Ale wolę dobrowolną droższą opcję aniżeli być zmuszonym do kupowania produktu premium. W ten sposób wypieszczę sobie planszówkę, która często ląduje u mnie na stole, a inne, którym bliżej do pułkowników pozostaną w jakości dopuszczającej do grania i wyjdę na tym lepiej finansowo :)

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 14:08
autor: Curiosity
Niewodnik pisze: 14 cze 2022, 13:17 W ten sposób wypieszczę sobie planszówkę, która często ląduje u mnie na stole
Możesz pokazać zdjęcia jakichś "wypieszczonych przez Ciebie planszówek"? Ciekawi mnie rzeczywisty wygląd finalny.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 14:10
autor: BOLLO
Spoiler:
No czyli zrozumiałeś. Brawo ty :mrgreen:

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 14:19
autor: SetkiofRaptors
Obstawiam, że Niewodnik miał na myśli dokupowane elementy, jak upgrade pack do Diuna Imperium czy mechy do Anachrony. Niekoniecznie jakieś własnoręczne zmiany czy druk 3d.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 14:50
autor: Curiosity
SetkiofRaptors pisze: 14 cze 2022, 14:19 Obstawiam, że Niewodnik miał na myśli dokupowane elementy, jak upgrade pack do Diuna Imperium czy mechy do Anachrony. Niekoniecznie jakieś własnoręczne zmiany czy druk 3d.
Nie szkodzi, po prostu chętnie zobaczę tak odpicowaną grę.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 15:16
autor: suibeom
SetkiofRaptors pisze: 14 cze 2022, 14:19 Obstawiam, że Niewodnik miał na myśli dokupowane elementy, jak upgrade pack do Diuna Imperium czy mechy do Anachrony. Niekoniecznie jakieś własnoręczne zmiany czy druk 3d.
tyle tylko, że to finalnie nie będzie żadną oszczędnością dla wydawców, bo jeszcze bardziej podniesie ich koszty własne. Pudeł nie ubędzie, a przybędzie, bo każde z osobna będzie uwzględniać preferencje poszczególnych grup graczy - ten bierze plastik, ten drewno, a ten tylko karton/standy. Ten chce grubsze planszetki, ten cienkie, a inny chce tylko notes z nadrukiem logo gry, bo resztę sam se narysuje. To samo z kartami. I jeszcze jak oszacować ile czego wydrukować?

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 14 cze 2022, 19:32
autor: sliff
Finalnie wszystko sprowadzi się do tego czy wydawcom będzie łatwiej znaleźć 1 kupującego za 600, 2 za 400 czy 3 za 300.

Imho kiksterter i % allinów pokazuje że w przedziale drugim nie ma zbyt wielu kupujących. I raczej dzielimy się na tych co są gotowi zapłacić za wersję full wypas i źle akceptują jakiekolwiek pogorszenie jakości. I druga gdzie gra ma się zmieścić w pewnej psychologicznej barierze cenowej 99,99 czy 199,99 złotych.

Przy czym większość jest w obu grupach w zależności o jakiej grze mowimy

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 09:45
autor: PytonZCatanu
Ciekawy temat w momencie, gdzie trwa kampania nowych Zamków Burgundii za 1200+ złotych 🙂

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 10:17
autor: BartP
Gameplay all-in można kupić za mniej niż €100, więc już nie dramatyzuj.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 10:32
autor: psia.kostka
Bo przeciez cena 100euro to juz jak niedawno jeszcze 100zl.

"Zakryj palcem zera cztery, bedzie pieniadz nowej ery!" :lol:

To kiedy wreszcie wchodzimy do tej strefy euro? :mrgreen:

A w temacie:
Juz tak nie dziadujcie. Nie stac, to nie stac. Trudno. Jest masa gier tanich, a swietnych. Nikt nie jest skazany na warcaby lub bierki.

Lub uzywane tzw tylko rozfoliowane za 80% ceny.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 17:59
autor: Niewodnik
Curiosity pisze: 14 cze 2022, 14:50
SetkiofRaptors pisze: 14 cze 2022, 14:19 Obstawiam, że Niewodnik miał na myśli dokupowane elementy, jak upgrade pack do Diuna Imperium czy mechy do Anachrony. Niekoniecznie jakieś własnoręczne zmiany czy druk 3d.
Nie szkodzi, po prostu chętnie zobaczę tak odpicowaną grę.
Proszę :)
https://youtu.be/vb2qWifumSY

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 19:39
autor: BartP
Tak sobie poklikałem i myślę, acz pewien nie jestem, że możliwe, iż lubisz Terraformację Marsa.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 15 cze 2022, 20:38
autor: Gizmoo
BartP pisze: 15 cze 2022, 19:39 Tak sobie poklikałem i myślę, acz pewien nie jestem, że możliwe, iż lubisz Terraformację Marsa.
Najgorzej to odpimpować grę, wydać majątek na malowanie, ulepszenia, pierdolety, a później stwierdzić "meh", albo nie mieć do tego towarzystwa i nigdy więcej nie zdjąć gry z półki (patrzę nieśmiało w lustro).

Mój kumpel tak zrobił, że przed zagraniem, pięknie pomalował figurki do jednego z dużych kikstarterów. Kiedy wreszcie po paru miesiącach męczarni skończył malowanie, to odbyło się "święto". No i zagraliśmy i wszyscy stwierdzili zgodnie, że to "słabizna". Poleżało w gablotce przez kilka miesięcy i sprzedał. Nie powiem, że z zyskiem, bo stracił trzy miesiące życia na malowanie. :lol:

Druga opcja to wydanie majątku na all-ina z KS, ze złotymi monetkami, szmaragdami ze szmaragdów i całym innym blingiem, po czym zostawić w grę folii na półce na LATA. I takich ancymonów znam co najmniej kilku.

-Kiedy zagramy w "X"?
-Jeszcze nie odpakowałem.

Dlatego po głębszym zastanowieniu wybieram Klemensa Franza i utratę wzroku. Tak zwana... Racjonalna oszczędność na komponentach. :lol:

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 16 cze 2022, 00:16
autor: SetkiofRaptors
Gizmoo pisze: 15 cze 2022, 20:38 Dlatego po głębszym zastanowieniu wybieram Klemensa Franza i utratę wzroku. Tak zwana... Racjonalna oszczędność na komponentach. :lol:
Zdecydowanie zgadzam się! Najczęściej to są względnie racjonalnie wyprodukowane gry. No brzydkie, ale nie o tym jest temat. Na grafiku też się da oszczędzić, ale obstawiam ze Klemens aż tak tani nie jest. Myślę, że dla fanów suchego euro może on być wręcz gwarantem, że dostaną to czego chcą.

Mi przy zakładaniu wątku chodziło właśnie o RACJONALNĄ oszczędność, czyli o przypadki gdy widzicie, że komponentów jest niepotrzebnie dużo i można byłoby je obciąć bez utraty mechaniki czy user experience. Suwaczki z zasobami to taki przykład. Karty w Ankh też. Dopiero w drugim rzucie czy należałoby je ograniczyć tam gdzie są niepotrzebnie bombastyczne.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 16 cze 2022, 01:01
autor: Gizmoo
SetkiofRaptors pisze: 16 cze 2022, 00:16 Klemens aż tak tani nie jest.
Dlatego tańsze jest wydłubanie sobie oczu. Np. pionkami z Chińczyka. :wink:

Swoją drogą, to ciekaw jestem czy tańsze będą pionki do Chińczyka wyprodukowane w Chinach z dodanymi kosztami transportu, czy produkcja w Polsce z niewielkimi kosztami transportu?

W Meplu znalazłem takie pionki po 15 groszy za sztukę:

https://mepel.pl/pionek-tradycyjny-plastikowy-z-glowka

A przecież sklep swoje musi zarobić! Podejrzewam, że kupują te pionki za połowę SCD.

Czyli da się tanio wyprodukować grę! Słyszycie w tym CMONie, czy tam innym Games Workshop? :lol:
SetkiofRaptors pisze: 16 cze 2022, 00:16 niepotrzebnie bombastyczne.
Z "Tik Tak Bum" można by usunąć taką bombę na przykład.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 19 cze 2022, 14:23
autor: Ardel12
A co z grami, które już wyglądają jak kupa a kasztują majątek, choćby Splottery? Tam to już nie ma czego ucinać, bo grałbym na wyciętych elementach z bloku A4 xD

Dla mnie spokojnie z Etherfieldsa można by było wyciąć figurki potworów. A dokładniej zminimalizować ich liczbę do 4, bo więcej się nie używa(jak na razie nie trafiłem). Ja nawet części figurek z pudła nie wyciągnąłem. Dodatkowe figurki to już w ogóle dla mnie w tej grze niepotrzebny dodatek.

Ja kupuję gry w ulepszonych wersjach by cieszyć się komponentami, ale odpuszczam rozpasanie, które ma minimalny wpływ na grę. Niech ceny rosną, w końcu wydawane będą pewniaki, a nie tona słabizn, która zalewa ostatnio rynek.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 19 cze 2022, 17:13
autor: feniks_ciapek
Tona słabizn zawsze zalewała rynek. Nie liczyłbym na to, że nagle cudem będą wydawany tylko „dobre gry”. Dobre gry to ułamek całości, ale obstawiam, że odsetek jest raczej stały. Czym mniej gier ogólnie, tym mniej będzie też gier lepszych. I może znowu wrócimy do czasów, że było gier tak mało, że dzisiejszy przeciętniak był witany z radością, bo po prostu nic innego nie było.

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 19 cze 2022, 18:24
autor: Ardel12
feniks_ciapek pisze: 19 cze 2022, 17:13 Tona słabizn zawsze zalewała rynek. Nie liczyłbym na to, że nagle cudem będą wydawany tylko „dobre gry”. Dobre gry to ułamek całości, ale obstawiam, że odsetek jest raczej stały. Czym mniej gier ogólnie, tym mniej będzie też gier lepszych. I może znowu wrócimy do czasów, że było gier tak mało, że dzisiejszy przeciętniak był witany z radością, bo po prostu nic innego nie było.
Za dużo założeń, za mało danych :) Rynek się rozwinął i jest znacząco bardziej świadomym klientem niż kiedyś. Ile wydawanych gier bardzo dobrych to mało? Mamy tutaj forumowiczów kupujących setki gier rocznie i takich co sławią się pojedynczymi zakupami. Ja ciągle marudzę, że gier wychodzi za dużo i tylko lista gier do ogrania/sprawdzenia rośnie z roku na rok. Mnie to męczy i chciałbym by liczba spadła o 1/3 w dół.
psia.kostka pisze: 15 cze 2022, 10:32 To kiedy wreszcie wchodzimy do tej strefy euro?
Jakaś babeczka z partii nawet dawała złote rady by przejśc 1:1 zł na euro :D Kupowanie wtedy gier z KS byłoby tańsze niż wyjście na zakupy do kaufa(bo jak wszystko to wszystko, więc chleb z paru złotych na tyle samo euro) xD

Re: Racjonalna oszczędność na komponentach - przyszłość branży?

: 19 cze 2022, 21:57
autor: rutra1992
Ardel12 pisze: 19 cze 2022, 18:24
feniks_ciapek pisze: 19 cze 2022, 17:13 Tona słabizn zawsze zalewała rynek. Nie liczyłbym na to, że nagle cudem będą wydawany tylko „dobre gry”. Dobre gry to ułamek całości, ale obstawiam, że odsetek jest raczej stały. Czym mniej gier ogólnie, tym mniej będzie też gier lepszych. I może znowu wrócimy do czasów, że było gier tak mało, że dzisiejszy przeciętniak był witany z radością, bo po prostu nic innego nie było.
Za dużo założeń, za mało danych :) Rynek się rozwinął i jest znacząco bardziej świadomym klientem niż kiedyś. Ile wydawanych gier bardzo dobrych to mało? Mamy tutaj forumowiczów kupujących setki gier rocznie i takich co sławią się pojedynczymi zakupami. Ja ciągle marudzę, że gier wychodzi za dużo i tylko lista gier do ogrania/sprawdzenia rośnie z roku na rok. Mnie to męczy i chciałbym by liczba spadła o 1/3 w dół.
Skąd założenie że forumowicze są głównym targetem? Do gier typu brass to pewnie tak ale to jest zdecydowana mniejszosc rynku, ktora będzie ucinana jako pierwsza. Także o ile gry familijne będą się pewnie miały dobrze, to liczba tych geekowskich spadnie istotnie