Re: Essen 2022
: 13 paź 2022, 05:53
Jakby ktoś grał w Unconsious Mind albo Lacrimosa to chętnie ucha nadstawię czego tam doświadczył.. bo oko, tego co juz zobaczyło, zadowolone..
Revive ma moim zdaniem idiotyczną w ciężkawym euro kampanię, gdzie z kolejnymi partiami odblokowujesz nowe komponenty / zasady. Czyli jeśli chcesz oceniać grę wchodząc w nią tak, jak chce wydawnictwo, to dopiero piąta partia będzie tą pełną.Neoptolemos pisze: ↑13 paź 2022, 00:46
Revive kupili pierwszego dnia Polacy, z którymi mieszkaliśmy w hotelu i po pierwszej partii byli raczej rozczarowani (tak samo zresztą jak Terra Nova), ale jednocześnie robili dwa kolejne podejścia do gry w następnych dniach, więc coś w niej chyba było.
PS. Co do maseczek, szło się przyzwyczaić, choć dobrze było je zdjąć na chwilę na zapleczu. Niestety co najmniej jeden Covid przywieźliśmy z powrotem, ale właśnie nie zdziwiłbym się, gdyby bez maseczek było ich znacznie więcej.
Dla mnie woodcraft dla Pragi jest jak altiplano do Orleanu. Niby lepsze, bardziej rozbudowane ale bez duszy i jakiejkolwiek ciekawej interakcji.
Wow. Ktoś nie użył słów Dice manipulation tylko cutting and sawing. No faktycznie klimat się wylewa w grze. A jakie to nowatorskie!konradstpn pisze: ↑16 paź 2022, 22:05Cięcie kości... pyli się, lecą wióry... to dopiero musi być suche. Na dodatek wygląda na mocno wtórne.
Jak dla mnie to i 3 punkty za PM, które dla mnie są czystą "10" na bgg 🥰Atk pisze: ↑16 paź 2022, 21:56 Nie skończył tylko kończyłOfc dobra wiadomość, że źle to odczytałem! Chociaż na moje Praga jest hmm jakby punkcik niżej niż Podwodne Miasta. Jakbyś brakowało jej tego błysku, a przy każdej następnej grze widzę, że bliżej im właśnie do Pragi niż do Podwodnych Miast, czyli tak jak mówisz dobre euro no ale czegoś tu brakuje.
Jak się ograło kilka(naście) gier z pośród 1100+ dostępnych na targach, to stwierdzenie jest chyba trochę nieco na wyrost.
Akurat ja wykreślanek to bym kijkiem nie dotknął, bo tylko jedną uważam za niezłą. (Kartografowie) Cały ten "gatunek" powinien pozostać IMHO tam, gdzie było jego miejsce kiedyś - w zeszytach, na szkolnej przerwie.
Nikt (pojedyncze jednostki?) nie jest w stanie ograć wysztkiego. To normalne, że ludzie sobie jakoś filtrują gry - po hype, własnych upodobaniach itd. Gram w to, co z jakiegoś powodu mnie zainteresowało i jeśli jestem rozczarowany, to się tym dzielę. Jak miałbym być rozczarowany grami, których nie znam i nie mam wobec nich żadnych wymagań? Myślałem, że nie muszę takich oczywistości dodawać, a jednak.
Jakbym był bardzo złośliwy, to bym powiedział, że
W czym jest lepsza od zwykłego orleanu z handlem? W zasadzie gra jest bardzo podobna, natomiast nie ma dwóch najlepszych elementów czyli budowania worka i kombinowania z optymalnym ustawieniem wylosowanych żetonów, a drugi element to wydarzenia. Według mnie bardzo dobry roll and write, jednocześnie dużo słabsza niż orlean, nigdy nie wybrałbym zagrania w r&w zamiast w orlean, dlatego po zagraniu w p&p wykreśliłem z listy zakupowej.mat_eyo pisze: ↑17 paź 2022, 14:41 Joan of Arc: Orléans Draw & Write jest lepsza od pierwowzoru, ale o to akurat nietrudno. Widać sporo powiązań do dużej gry, ale tego najważniejszego (budowa worka) nie ma, co akurat niesie za sobą problemy mechaniczne. Niska wydaje się też regrywalność, choć sama rozgrywka jest jak najbardziej ok.
A można coś więcej o Flamecraft. Na BGG większość opinii sprowadza się do tego, że gra jest ładna. Na naszym forum jest tylko dyskusja jaką wersję dostanie się w przedsprzedaży. A opinii o samej rozgrywce po polsku brak.
Z tym się natomiast zgadzam, Joan of Arc to bardzo dobry roll(draw?)&write - jeden z lepszych, ale wciąż uboższy krewniak podstawki. W warunkach domowych - nie ma wątpliwości, że zagram w Orlean. Jak mam zabrać na wyjazd - o, tu się już zastanowię. Kartografowie czy Clever 1234 od Warscha są fajne, ale brakuje mi trochę dłuższej i bardziej "ambitnej" wykreślanki, bo takie tytuły najlepiej się sprawdzają w podróży. Twilight Inscription zagrałem dziś kolejny raz i mimo pewnych zalet ma szereg innych wad (dla mnie dyskwalifikujących na dłuższą metę), Mur Hadriana jest wprost obrzydliwie nieinteraktywny, a w Joan of Arc jest przynajmniej draft żetonów.autopaga pisze: ↑17 paź 2022, 16:44 W czym jest lepsza od zwykłego orleanu z handlem? W zasadzie gra jest bardzo podobna, natomiast nie ma dwóch najlepszych elementów czyli budowania worka i kombinowania z optymalnym ustawieniem wylosowanych żetonów, a drugi element to wydarzenia. Według mnie bardzo dobry roll and write, jednocześnie dużo słabsza niż orlean, nigdy nie wybrałbym zagrania w r&w zamiast w orlean, dlatego po zagraniu w p&p wykreśliłem z listy zakupowej.
Prostackie przerabianie surowców na punkty, dramatyczna nuda. Infantylny temat, infantylna oprawa i infantylna gra. Nie nazwałbym jej nawet specjalnie ładną. Największe emocje związane z tą grą to był szok, kiedy dowiedziałem się ile kasy zebrała na ks.karawanken pisze: ↑17 paź 2022, 21:07 A można coś więcej o Flamecraft. Na BGG większość opinii sprowadza się do tego, że gra jest ładna. Na naszym forum jest tylko dyskusja jaką wersję dostanie się w przedsprzedaży. A opinii o samej rozgrywce po polsku brak.