GRY-PLANSZOWE.pl

instrukcja str 9:
"W ramach swojej tury gracz wybiera, które karty akcji z ręki chce zagrać. Na
każdej karcie znajdują się 2 akcje – gracz wybiera 1 z nich."
Chyba bym to inaczej przetłumaczył, bo w swojej turze zagrywamy jedną kartę i wybieramy 1 akcję na niej.
Tak zresztą jest po angielsku....

nie, tylko w 3 turze zawsze zagrywamy 1 kartę. W turach 1 i 2 zagrywamy po 2 karty.
Coś źle grałeś...

Gra ma dość wysokie noty na BGG 7.9 i ogólnie poza PL niezle opinie a u nas jakoś tak cicho? Słaby marketing Rebela czy o co chodzi ?

Średni marketing, nieciekawy wygląd, premiera prawie równo z Carnegie, mnóstwo euro na rynku...jest tego trochę

Plus gra mocno średnia, mająca swoje bolączki. Wyraźnie słabsza od niedawno wydanych Carnegie czy Revive.

nomalas pisze: ↑06 lut 2024, 21:05 (...) nieciekawy wygląd, (...)

to raczej kwestia gustu. Jednemu nie przypasuje, innemu odwrotnie.
Mi bardzo podoba się. bardzo fajną rzeczą jest to jak w trakcie gra nabiera kolorów z praktycznie biało-szaro-czarnej planszy pojawia się pełna koloru miejscowość, z kolorowymi domami, w kopalni pracują górnicy różnych kolorów, itp.
Wg mnie problemem jest średniej ciężkości trudność. Jak "zmóżdżyć się" to lepiej coś cięższego, jak do piwka/drinków lepiej coś poniżej średniaka.

Gier jest masa, mam wrażenie, że coraz trudniej wydawnictwom przebić z nowymi tytułami.
Nowości wchodzą i szybko schodzą, a potem człowiek i tak wraca do klasyków typu Puerto Rico czy Agricola.

Nie chcę być złym prorokiem, ale Kutna Hora już chyba przepadła.. aktualnie 5 minut gry to: chwilą przed premierą, premiera i czas tuż po niej.. o ile gra jakies intro po Essen miała, sygnal sie wygenerowal, to same hype nie nakrecil sie, bo pierwsze opinie były mieszane.. Premiera to klops całkowity, bo dzien przykryło właśnie Carnegie (które samo ma problemy, nazwijmy je wizerunkowe, bo chociażby tu, na forum, całkowicie uwagę od niej odwróciły PaxRen czy Voidfall). Czas po premierze zaora za chwilę wypadająca zza zakrętu Era Innowacji.. I porobione.

Ktoś napisał serdni marketing. Umówmy się, ten był żaden.. polskie jutuby puste, widziałem może dwa filmikii wyrzucone przez wyszukiwarkę.. anglojęzyczne owszem są, ale gra raczej mogłaby trafić do casualu, gdyby cokolwiek głośniej było lokalnie..

W końcu sama gra - zerknijcie choćby tutaj: w zasadzie poza dwoma głosami na tak (moim i Yooreck'a), reszta głosów jest umiarkowanie pozytywna, z naciskiem na bardzo umiarkowanie. Jak to się mowi: miliony nie mogą się mylić..

Wiec - IMHO - jest już po Horze. Jedyny jasny punkt to prawdopodobieństwo, że pod koniec roku będzie do wzięcia za pół ceny na świątecznych wyprzedażach.. I tę zacną giereczkę będzie można kupić taniej..

Ps. Ja zdania nie zmieniam, mnie się Hora podoba bardzo. I troszkę mi żal, że się nie przebije szerzej..

Uncle_Grga pisze: ↑06 lut 2024, 23:17

Spoiler:

Nie chcę być złym prorokiem, ale Kutna Hora już chyba przepadła.. aktualnie 5 minut gry to: chwilą przed premierą, premiera i czas tuż po niej.. o ile gra jakies intro po Essen miała, sygnal sie wygenerowal, to same hype nie nakrecil sie, bo pierwsze opinie były mieszane.. Premiera to klops całkowity, bo dzien przykryło właśnie Carnegie (które samo ma problemy, nazwijmy je wizerunkowe, bo chociażby tu, na forum, całkowicie uwagę od niej odwróciły PaxRen czy Voidfall). Czas po premierze zaora za chwilę wypadająca zza zakrętu Era Innowacji.. I porobione.

Ktoś napisał serdni marketing. Umówmy się, ten był żaden.. polskie jutuby puste, widziałem może dwa filmikii wyrzucone przez wyszukiwarkę.. anglojęzyczne owszem są, ale gra raczej mogłaby trafić do casualu, gdyby cokolwiek głośniej było lokalnie..

W końcu sama gra - zerknijcie choćby tutaj: w zasadzie poza dwoma głosami na tak (moim i Yooreck'a), reszta głosów jest umiarkowanie pozytywna, z naciskiem na bardzo umiarkowanie. Jak to się mowi: miliony nie mogą się mylić..

Wiec - IMHO - jest już po Horze. Jedyny jasny punkt to prawdopodobieństwo, że pod koniec roku będzie do wzięcia za pół ceny na świątecznych wyprzedażach.. I tę zacną giereczkę będzie można kupić taniej..

Ps. Ja zdania nie zmieniam, mnie się Hora podoba bardzo. I troszkę mi żal, że się nie przebije szerzej..

W/g mnie gra nie padła ofiarą premier najbardziej oczekiwanych gier roku (Pax Renaissance, potwierdzenie plotek o polskim wydaniu Voidfall czy Nucleum), ale gra nie wyróżnia się na tle dziesiątek przeciętnych euro, które zalewają rynek. Mechanika w grze "dynamicznego rynku" fajna, ale to za mało moim zdaniem. Nie ukrywajmy też, że Kutna nie ma karty przetargowej w postaci ładnej kolorowej planszy, aby przykuć wzrok tak jak np. Era Innowacji. Wrażenia z rozgrywki są mieszane - sam jestem z obozu tych co ograli wersję angielską i zdążyli o niej zapomnieć.
W/g mnie rynek dorasta i już "średniozaawansowani" gracze stają się coraz bardziej świadomi szerokiego wachlarzu gier dostępnych na naszym rynku dzięki rodzimym wydawcom (np. Galakta i Portal). Chętniej sięgają po "niszowe" gatunki jak np. Pax, Splotter, Lacerda czy tak duże tytuły jak Voidfall. Te okazują się nie takie straszne jak je malują, a znajdują fanów w swoich wyjątkowych, pełnych interakcji i miodnych mechanikach. Część znajomych zamiast gonić za każdą nową grą, woli eksplorować i zagłębiać się w np. klimatycznym Pax Renie.
W/g mnie każda zmora znajdzie swojego amatora . Może jak Hora trafi na wyprzedaże to wzbudzi większe zainteresowanie.

Kutna miała być hitem Essen, a okazała się przeciętna. Ot i cała tajemnica jej niepowodzenia.

Jednak marketing tu leży i kwiczy. Sprawdziłem sobie FB Rebela i od początku roku o Kutnej Horze poszły tylko 3 posty - początek przedsprzedaży, appka i premiera. Już takiem MLEM miało więcej postów. Tymczasem Era Innowacji w samym lutym (mamy jego 7 dzień dopier) miało już 6 postów.

Przyszła i powiem Wam, że naprawdę odmienny trzeba mieć gust, żeby uznać że ta gra jest brzydka czy nie ma wyglądu.
Gra ma sporo klimatu jak na Euro. Wszystko się z sobą zazębia. Nie ma suchego układania swojej planszetki tylko jest sporo interakcji a w zasadzie ciągła. Zmienny rynek jest dobrze przemyślany związany z kopaniem lub budynkami.
Może graczy euro boli to, że nie można wszystkiego przeliczyć. Działania innych graczy mogą nam zepsuć plany ale nie ma sytuacji bez wyjścia.
Gra dobrze przemyślana ale tak jak wyżej brak marketingu. Youtuberom nie wysłał Rebel gier i wszystko stoi. A przy dzisiejszym rynku gier zaraz o niej zapomnimy bo tempo wydawania nowych jest zawrotne.

Dodam, że nie posłuchałem recenzentów i kupiłem tak jak Kutna Hore również Ekspedycyje. Pomimo niektórych zarzutów u mnie jako lekko-średni tytuł zostaje w kolekcji

Myślę, że Kutna Hore trzeba zrozumieć i zagrać kilka razy aby poznać zależności z naszych działań i działań przeciwników.

maciejos91 pisze: ↑08 lut 2024, 19:04 Myślę, że Kutna Hore trzeba zrozumieć

Moze wymaga Economy 101, co kloci sie z utartymi torami myslowymi sucharzystow, ze 2 kamienie, to 1 zboze, a 3 zboza, to 1 swinka wydrukowane na planszy od Uwe

Ale to anegdotka, dopiero dzis przysiadam do ogladania recenzji i liczenia srebrnych grosikow (Jan Zizka lubi to )

Jestem ciekawy, czy Barolki ożywią choć śladowe zainteresowanie. Właśnie wjechał gameplay od chłopaków, jeszcze nie oglądałem (zasady znam, bo zaraz będę miał dziesięć rozgrywek), więc zacząłem od opinii. I cieszę się, że jest mocno.. no właśnie obejrzyjcie sami, bez spoilerów..

Ale.. w sumie to nawet przyjemnie, jak ziomki co w gry potrafią wyciągają podobne wnioski do twoich- znaczy nie jesteś w gustach całkowicie wykolejony..

A powaznie - to w pełni podpisuję się pod końcową opinią Gandalfa. Szacuneczek!

No i dzięki za materiał! Wracam do oglądania..

Uncle_Grga pisze: ↑14 lut 2024, 21:07 cieszę się, że jest mocno.. no właśnie obejrzyjcie sami, bez spoilerów

Umiesz Waćpan w znęcanie

Dla ustalenia uwagi, bo oficjalnego linkowania nie znalazlem na forum:
https://www.youtube.com/watch?v=_X65H3_dbhU

I materiał od nas. Samo mięso, bez konkretów, czyli argumentów, bo te są w materiale
- pomysł na grę jest zacny i nawet można powiedzieć, że innowacyjny
- bardzo przyjemnie się gra, choć naprawdę jest tutaj sporo mankamentów
- narzekanie na budynki i losowość
- ale nie na św. Barbarę, bo wcale nie jest przemocna i taka ważna
- o wyjątkowości tego, że lepiej gra się z losowymi wydarzeniami niż bez
- i reszta, wiele innych itd.

U mnie Kutna Hora już po 11 partiach i nadal jest dobrze. Dopiero po kilku rozgrywkach zrozumieliśmy ekonomię działającą w tym tytule. Na początku gra może odrzucić ale wystarczy jej dać drugą szansę (o ile pierwotnie nie zrozumieliście gry). Zdecydowanie zostaje w kolekcji.

P.S. Pięknie wydana !

Dzięki za wszystkie opinie. Dostałem Kutne jako zupełnie nie planowany prezent i cały czas zastanawiam się czy odfoliować, a powyższe recenzje zachęcają do zagrania.

Ja również polecam odfoliowac, zwłaszcza jak masz ekipę 3-4 graczy. To jedna z tych gier, która zyskuje z kolejnymi partiami.

Odfoliuj i graj! To jest moim zdaniem gra wybitna, zupełnie nie rozumiem słów krytyki (ale oczywiście szanuję to, ze każdy może mieć swoje odczucia). Tak samo, jak nie potrafię sobie wytłumaczyć toku rozumowania "gra przepadła, bo w tym samym czasie były lepsze premiery" - co znaczy, że przepadła? Zniknęła ze sklepów? To nie Call of Duty, że jak pustki na serwerach, to gra umiera.

oduck pisze: ↑03 mar 2024, 17:57 To nie Call of Duty, że jak pustki na serwerach, to gra umiera.

No nie do końca.
Brak dobrych opinii może powodować słaba sprzedaż, to z kolei spowoduje że gra będzie leżakować na magazynie i generować koszty, wiec pójdzie na wyprzedaż i o jakimkolwiek wsparciu w postaci dodruku czy potencjalnych dodatków będzie można zapomnieć

_Berenice_ pisze: ↑03 mar 2024, 12:50 I materiał od nas. Samo mięso, bez konkretów, czyli argumentów, bo te są w materiale
- pomysł na grę jest zacny i nawet można powiedzieć, że innowacyjny
- bardzo przyjemnie się gra, choć naprawdę jest tutaj sporo mankamentów
- narzekanie na budynki i losowość
- ale nie na św. Barbarę, bo wcale nie jest przemocna i taka ważna
- o wyjątkowości tego, że lepiej gra się z losowymi wydarzeniami niż bez
- i reszta, wiele innych itd.

Ogólnie podpisuję się i osobom niezdecydowanym polecam obejrzeć, dobry film. Zgoda, że kombinowanie i granie w grę po prostu sprawia przyjemność. Ten nieokreślony brak czegoś wynika z punktacji. Rynek i zagrywanie akcji działa super, problem z tym, co te akcje robią. I kopalnia i budowanie miasta są bardziej upierdliwe niż ciekawe. Patrycjusze to niby ciekawy pomysł, ale różnice pomiędzy graczami w kategorii są minimalne. Ostatecznie mechanika akcji jest, ale zabrakło rozwinięcia. Dla mnie to w sumie tradycyjna sytuacja w CGE, ale w Kutnej Horze przynajmniej jest dusza.

scraber pisze: ↑03 mar 2024, 20:11

oduck pisze: ↑03 mar 2024, 17:57 To nie Call of Duty, że jak pustki na serwerach, to gra umiera.

No nie do końca.
Brak dobrych opinii może powodować słaba sprzedaż, to z kolei spowoduje że gra będzie leżakować na magazynie i generować koszty, wiec pójdzie na wyprzedaż i o jakimkolwiek wsparciu w postaci dodruku czy potencjalnych dodatków będzie można zapomnieć

Co do dodatków to może się zgodzę, chociaż CGE ma chyba trochę inną politykę, niż większość mainstreamowych wydawnictw, ale wyprzedaże czy dodruki raczej mnie nie interesują, bo grę przecież mam (a i nie wydaje mi się, żeby dodatek był mi do szczęścia potrzebny, to nie tego typu gra).
Poza tym (mogę się mylić, bo w końcu każdy ma swoją "bańkę"), ale poza Polską gra została dość wyraźnie zauważona i doceniona. Nasz "rynek" jest niestety dosyć specyficzny, bo coraz mocniej wśród premier zaczynają przeważać tytuły oryginalnie już dawno wydane.

Gra warta poznania. Mówię po 5 grach na 3 lub 4 osoby. Na 2 nie grałem.
Wydawałoby się, że będzie dość kiepsko z regrywalnością, ale mechanizm rynku wpływa na zaskakująco różnorodny przebieg rozgrywek w zależności od cen, szczególnie drewna.
Przy 3 graczach można trochę za bardzo podbić dochód, co może skutkować nawet wyczerpaniem się monet, które są w grze. Z drugiej strony w tym wariancie każdy mam jeden monopol na dany rodzaj budynku, co jest bardzo fajne. Przy świadomym graniu ciekawa mini-gra wokół kościoła św. Barbary.
Nadal trudno mi przesądzić, na ile zbalansowane są poszczególne elementy punktowania, ale wychodzi na to, że przekoksowany dochód wcale nie zapewnia zwycięstwa.

Dzięki za opinie, przekonaliście mnie. Gramy w czwartek na 4 osoby Po partii podzielę się wrażeniami.

Gra wymaga tej jednej rozgrywki na pewne "przyzwyczajenie się" do niej, to fakt.