Strona 2 z 3

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 12 wrz 2023, 10:34
autor: garg
rastula pisze: 12 wrz 2023, 10:19 wszyscy tu sprzedają za 50% 20% 1zł...kurcze jakoś nigdy nie trafiam na takie oferty ...XD... na ogół ceny takie jak w sklepie po maksymalnym rabacie ...czyli żadna okazja... żeby nie było, skoro ludzie kupują to należy się cieszyć...ale mi jakoś na rynku wtórnym udało się kupić zaledwie kilka gier i to raczej po normalnej cenie, tyle że gier akurat nie było w sklepach albo brałem wersje obcojęzyczne...

więc tak tu czytam sobie "jak gardło sobie podrzynacie" ...tylko kurteczka, jakoś tego nie widzę ;)
To pewnie starość - młodzi są szybsi i wyprzedzają Cię w wyścigu do tych tańszych ofert :mrgreen: .

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 12 wrz 2023, 10:45
autor: japanczyk
rastula pisze: 12 wrz 2023, 10:19 wszyscy tu sprzedają za 50% 20% 1zł...kurcze jakoś nigdy nie trafiam na takie oferty ...XD... na ogół ceny takie jak w sklepie po maksymalnym rabacie ...czyli żadna okazja... żeby nie było, skoro ludzie kupują to należy się cieszyć...ale mi jakoś na rynku wtórnym udało się kupić zaledwie kilka gier i to raczej po normalnej cenie, tyle że gier akurat nie było w sklepach albo brałem wersje obcojęzyczne...

więc tak tu czytam sobie "jak gardło sobie podrzynacie" ...tylko kurteczka, jakoś tego nie widzę ;)
Nikt nie pisze, ze wszystko tak sprzedaje, ale zeby nie szukac daleko to moge Ci wylistowac
tytul - kupoione za - sprzedane za
Encyklopedia (EN, Deluxe) - 400 - 330
Escape Plan - 400 - 330
Tiny Epic Ragnarock - 200 - 150
Frostpunk 300 - 260
Bonfire - 110 - 70
Ganymedes z dodatkiem - 115 - 90
Odmety Grozy - 200 - 170
Autobahn - 235 - 230

Oczywiscie to te ze strata, sa i gry na ktorych jestem do przodu - na Nemesisie, ktorego kupilem za 350 zl na pierwszym KSie to zarobilem ladne 700 zl pewnie przy sprzedazy

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 12 wrz 2023, 12:16
autor: dave8
Ja sprzedałem kiedyś Gildie Londynu za 25 PLN.
Kupiłem nówkę chyba za 80. To była słaba gra i chętnie się jej pozbyłem.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 12 wrz 2023, 15:28
autor: espresso
Dla mnie próg opłacalności jest gdzieś w okolicach 50 zł. Jeżeli gra ma mniejszą wartość rynkową, to wolę ją puścić na aukcji charytatywnej.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 12 wrz 2023, 16:06
autor: Padre
Niezbyt oryginalnie: zwykle sprzedaję żeby się gry pozbyć, a nie żeby jak najwięcej na tym zarobić. W moim przypadku 60% ceny sklepowej to dobry punkt odniesienia dla typowych gier. Próg bólu zależy od gry - duża dobra gra nie będzie tanieć w nieskończoność, małe pudełko z jakimś syfem będzie tanieć aż wyląduje w pakiecie z innymi dziadostwami za 20-30% ceny. W pakiecie, bo poniżej 100zł zaczynam kwestionować czy chce mi się to wszystko zabezpieczać i szykować do Paczkomatu.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 13 wrz 2023, 08:29
autor: Gab
rastula pisze: 12 wrz 2023, 10:19 wszyscy tu sprzedają za 50% 20% 1zł...kurcze jakoś nigdy nie trafiam na takie oferty ...XD... na ogół ceny takie jak w sklepie po maksymalnym rabacie ...czyli żadna okazja... żeby nie było, skoro ludzie kupują to należy się cieszyć...ale mi jakoś na rynku wtórnym udało się kupić zaledwie kilka gier i to raczej po normalnej cenie, tyle że gier akurat nie było w sklepach albo brałem wersje obcojęzyczne...

więc tak tu czytam sobie "jak gardło sobie podrzynacie" ...tylko kurteczka, jakoś tego nie widzę ;)
W naszym hobby pojawiło się wielu handlarzy, którzy są dobrze zorientowani i okazje bardzo szybko przechwytują. Ja sam na tytuły, które mam na swojej liście poluję już nie miesiącami ale latami, bo ciągle mnie ktoś ubiega a potem widzę ten sam tytuł wystawiony kilkaset zł drożej.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 13 wrz 2023, 08:50
autor: Darkstorm
Ja nie sprzedaję gier. Jak zdarzyło mi się dwa razy mieć podwójną kopię to oddałem znajomym w prezencie.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 13 wrz 2023, 09:36
autor: _Ukasz
Sprzedałem ze swojej kolekcji Runebound 3ed (za 200zł) i dwa dodatki upadek mrocznej gwiazdy z zyskiem 60zł i złocone ostrze z zyskiem 30zł, od kwoty która była na rynku. Patrząc na ceny olx cieszę się, że udało mi się choć troszkę zyskać na tym niż jedynie nabijać sobie wyświetlenia moich ofert. Widząc ciągle zaporowe ceny dodatków lub kompletów choćby do DESCENT 2 ,ludzie wystawiający nabijają sobie tylko wyświetlenia i nic więcej. Wiem nie ma dodatków do tego cuda na rynku, ale niektórzy poszli po rozum do głowy i podstawka nie kosztuje już 600zł tylko 250-300.
Malutkie gry i familijne z mojej półki leciały w pakietach, oddawałem je do przedszkoli lub lokalnego popołudniowego klubiku dla dzieci i młodzieży.
Reasumując, fajnie sprzedać z zyskiem, ale jak się sprzeda po cenie sklepowej lub niższej, a zbiera się na inny tytuł (oraz się w tytuł sprzedawany nie gra, tylko się na półce kurzy) to też się gęba cieszy :D

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 13 wrz 2023, 16:41
autor: bardopondo
Temat mi jest obcy zupełnie. To tak jakby inne hobby ktoś miał, mimo, że to też planszówki.
Sprzedałem w życiu 3 gry, nietrafione prezenty, wstyd mi to było mieć na półce (Munchkiny jakieś).
Oddałem też jedną grę za 4 bezalkoholowe.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 15 wrz 2023, 10:52
autor: tomg
Przeciętnie gry sprzedaje 15% taniej od ceny zakupu ale: kupuje tanio, stan gier jest zwykle świetny, raczej popularne tytuły.
Progu opłacalności nie mam obniżam cene aż gra zejdzie. Maksymalnie to było 50% ceny zakupu.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 19:56
autor: brazylianwisnia
Dziwi mnie, że tak wielu z was sprzedaje gry z takimi przecenami. Nie sprzedałem jeszcze gry poniżej 80% nówki. Zazwyczaj jest to 85-90% ceny. Większość sprzedawałem drożej niż kupiłem. Tyle, że w sklepie kupuje mała grupe gier, które są dobrze zrecenzowane i rzadko się myliłem po obejrzeniu gameplaya. Są to zazwyczaj ciężkie eurasy z świetnymi recenzjami(czyli mało co w ostatnich latach).
Ryzyko podejmuje na wspieraczkach. Tam znowu kupuje gry które niemal na pewno będą droższe później więc kupuje wszystko co mi się spodoba z takich tytułów a 50% późnej trafia na sprzedaż bo mi nie podeszła(np Wiedźmin, Dinosaur Island, Ankh,). Zdarzało się tak, że kupowałem 3 kopie na KS żeby mieć tania przesyłke(np Bloodborne) a później cena tych gier wystrzeliła, że swoją kopie nie tylko miałem za darmo a jeszcze coś zostało. Innym przykładem jest Scythe który sprzedawałem 4x. Lubie tą gre ale mając tak dużo tytułów za każdym razem gdy ludzie płacili po 300zl to sprzedawałem I kupowałem kilka miesięcy pozniej za 200 po dodruku bo wiedziałem, że będzie leżeć min rok zanim zagram. Mając tak dużo gier(trochę ponad 100, same duże tytuły)leżą też na półkach w folii i bywały takie sytuacje jak z Pandemic Legacy gdzie leżała w folii kupiona z ciekawości, cena wystrzeliła to żal było trzymać tak droga gre która może się mocno nie spodobać :P elementem całej tej wymiany handlowej było też oczywiście tanie kupowanie czego najlepszym przykładem było dla mnie kupowanie zestawow Horror w Arkham LCG w pierwszych latach gry gdzie pierwsze 4 cykle kupowałem niemal za darmo bo brałem całe zestawy, wyciągałem z nich to co potrzebowałem, rozbijałem I sprzedawałem po normalnych cenach.
Powiedziałbym, że włożyłem "z zewnątrz" w to Hobby 40tys a gry które teraz mam są warte 60 wg mojego excela z ostrożnymi szacunkami :P

Te wielkie przeceny o których tu piszecie to chyba gry familijne i jakieś lekkie słabiaki. Nie wierzę, ze byłby sens wystawiać jakąś Terraformacje/GWT/Brass/Barrage/Gallerista za 50% najtańszej nówki :P

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 20:46
autor: azazelmo
Ja bym dał koledze bana za spekulanctwo na zachętę ;)
Proszę uważać na US, bo są nowe limity na podatek od sprzedaży.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 21:02
autor: brazylianwisnia
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 20:46 Ja bym dał koledze bana za spekulanctwo na zachętę ;)
Proszę uważać na US, bo są nowe limity na podatek od sprzedaży.
Ja sprzedaje używany towar który posiadam ponad 6 miesięcy ;)
I jakie spekulanctwo?wystawiam po takich cenach jakie widze, że ustala konsensus rynkowy. Sam nie oczekuje też, że ktoś mi sprzeda Mombase za 80zl czy Ctbulhu DMD z KSa za 500..

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 21:15
autor: azazelmo
brazylianwisnia pisze: 16 wrz 2023, 21:02
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 20:46 Ja bym dał koledze bana za spekulanctwo na zachętę ;)
Proszę uważać na US, bo są nowe limity na podatek od sprzedaży.
Ja sprzedaje używany towar który posiadam ponad 6 miesięcy ;)
I jakie spekulanctwo?wystawiam po takich cenach jakie widze, że ustala konsensus rynkowy. Sam nie oczekuje też, że ktoś mi sprzeda Mombase za 80zl czy Ctbulhu DMD z KSa za 500..
To (6 msc.) chyba nie ma już nic do rzeczy. Chodzi już nawet nie o zysk, ale o sumę kwot transakcji. Lepiej poczytaj, bo tego Excela mogą użyć przeciw tobie.

Co do spekulanctwa, to raczej chodziło mi o te kilka sztuk z myślą o odsprzedaży. Samemu też sprzedaję po cenie z rynku wtórnego. Niezależnie od ceny zakupu.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 21:20
autor: psia.kostka
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 21:15 To (6 msc.) chyba nie ma już nic do rzeczy. Chodzi już nawet nie o zysk, ale o sumę kwot transakcji. Lepiej poczytaj, bo tego Excela mogą użyć przeciw tobie.
Mowisz zapewne o dyrektywie DAC7. Dotyczy to sprzedazy przez portale i to one rejestruja i raportuja do US transakcje gdy przekrocza limit. Jesli ktos sprzedaje swoje odlezakowane 6miesiecy gierki na bazarku z lozka polowego, to pod to nie podpada (wg mnie).

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 16 wrz 2023, 21:44
autor: brazylianwisnia
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 21:15
brazylianwisnia pisze: 16 wrz 2023, 21:02
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 20:46 Ja bym dał koledze bana za spekulanctwo na zachętę ;)
Proszę uważać na US, bo są nowe limity na podatek od sprzedaży.
Ja sprzedaje używany towar który posiadam ponad 6 miesięcy ;)
I jakie spekulanctwo?wystawiam po takich cenach jakie widze, że ustala konsensus rynkowy. Sam nie oczekuje też, że ktoś mi sprzeda Mombase za 80zl czy Ctbulhu DMD z KSa za 500..
To (6 msc.) chyba nie ma już nic do rzeczy. Chodzi już nawet nie o zysk, ale o sumę kwot transakcji. Lepiej poczytaj, bo tego Excela mogą użyć przeciw tobie.

Co do spekulanctwa, to raczej chodziło mi o te kilka sztuk z myślą o odsprzedaży. Samemu też sprzedaję po cenie z rynku wtórnego. Niezależnie od ceny zakupu.
Moj excel to wartość mojej kolekcji która posiadam i nic więcej. Nie słyszałem żeby opodatkowanie za sprzedaż używanych rzeczy które posiadasz się zmieniło. Kwoty z portali raczej będą tylko informować US żeby rzucić okiem. Inaczej ktoś by sprzedal meble drewniane które ma od lat za 10tys i miałby zapłacić od tego podatek jako osoba prywatna?bez sensu.

Kilka sztuk kupiłem tylko 2x i to nie z myślą spekulacji a obnizenia ceny gry za moją kopie. Nie zakładałem, że ceny wzrosną.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 02:18
autor: gogovsky
Ej ja mam inne pytanie, jak np dostaliście na prezent grę weźmy Legendary Encounters Predator w sklepie 300, sprzedaliście za 250 zł. Do kajeciku piszecie zysk 250 zł? Czy 50 zł straty?:D

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 10:09
autor: brazylianwisnia
gogovsky pisze: 17 wrz 2023, 02:18 Ej ja mam inne pytanie, jak np dostaliście na prezent grę weźmy Legendary Encounters Predator w sklepie 300, sprzedaliście za 250 zł. Do kajeciku piszecie zysk 250 zł? Czy 50 zł straty?:D
Takiej sytuacji nie miałem ale ja bym wpisał zero bo prowadzę sobie tylko szacunkowy koszt wartości w kolekcji. Nie ma w kolekcji = warte 0.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 10:15
autor: PytonZCatanu
gogovsky pisze: 17 wrz 2023, 02:18 Ej ja mam inne pytanie, jak np dostaliście na prezent grę weźmy Legendary Encounters Predator w sklepie 300, sprzedaliście za 250 zł. Do kajeciku piszecie zysk 250 zł? Czy 50 zł straty?:D
Dla mnie odpowiedź jest prosta.

W banku na gry mam +250 zł do wydania 😉

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 12:37
autor: tomp
gogovsky pisze: 17 wrz 2023, 02:18 Ej ja mam inne pytanie, jak np dostaliście na prezent grę weźmy Legendary Encounters Predator w sklepie 300, sprzedaliście za 250 zł. Do kajeciku piszecie zysk 250 zł? Czy 50 zł straty?:D
to już pytanie o rachunkowość, w razie czego: "Reguła podwójnego zapisu"

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 23:17
autor: PytonZCatanu
Pytanie premia:

Czy sprzedajecie coś czasem po kontakcie z forum lub na Facebooku? Tak po prostu, jak za dawnych lat.

Ostatnio 90% zapytań i odpowiedzi na moje ogłoszenia to: "a wystawiasz na Olx, allegro, eBay, tiktok, nasza klasa lub grono?" 🤦

Już mnie to męczy. Próg opłacalności to dla mnie też komfort, że nie muszę ogarniać 16 platform na raz i uczyć się od nowa co i jak i gdzie.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 23:20
autor: japanczyk
PytonZCatanu pisze: 17 wrz 2023, 23:17 Pytanie premia:

Czy sprzedajecie coś czasem po kontakcie z forum lub na Facebooku? Tak po prostu, jak za dawnych lat.

Ostatnio 90% zapytań i odpowiedzi na moje ogłoszenia to: "a wystawiasz na Olx, allegro, eBay, tiktok, nasza klasa lub grono?" 🤦

Już mnie to męczy. Próg opłacalności to dla mnie też komfort, że nie muszę ogarniać 16 platform na raz i uczyć się od nowa co i jak i gdzie.
bardzo duzo, aczkolwiek sporo osob pyta o olx, co jest smieszne, bo ten serwis gwarantuje NIC

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 23:28
autor: kwiatosz
psia.kostka pisze: 16 wrz 2023, 21:20
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 21:15 To (6 msc.) chyba nie ma już nic do rzeczy. Chodzi już nawet nie o zysk, ale o sumę kwot transakcji. Lepiej poczytaj, bo tego Excela mogą użyć przeciw tobie.
Mowisz zapewne o dyrektywie DAC7. Dotyczy to sprzedazy przez portale i to one rejestruja i raportuja do US transakcje gdy przekrocza limit. Jesli ktos sprzedaje swoje odlezakowane 6miesiecy gierki na bazarku z lozka polowego, to pod to nie podpada (wg mnie).
Nie wczytywałem się, ale widziałem że powyżej 2700 sprzedaży miesięcznie nawet przy rzeczach używanych ma być obowiązek rejestracji działalności. Raportowanie jest przy 30 sprzedażach rocznie i rocznym obrocie 9kzl.

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 17 wrz 2023, 23:44
autor: psia.kostka
kwiatosz pisze: 17 wrz 2023, 23:28 widziałem że powyżej 2700 sprzedaży miesięcznie nawet przy rzeczach używanych ma być obowiązek rejestracji działalności
Trudno. Zrezygnowalo sie z finalizacji olx i allegro, to i kolejna radykalizacje przezyje.
Obrazek

Re: Próg opłacalności sprzedawanych gier...

: 18 wrz 2023, 06:36
autor: brazylianwisnia
japanczyk pisze: 17 wrz 2023, 23:20
PytonZCatanu pisze: 17 wrz 2023, 23:17 Pytanie premia:

Czy sprzedajecie coś czasem po kontakcie z forum lub na Facebooku? Tak po prostu, jak za dawnych lat.

Ostatnio 90% zapytań i odpowiedzi na moje ogłoszenia to: "a wystawiasz na Olx, allegro, eBay, tiktok, nasza klasa lub grono?" 🤦

Już mnie to męczy. Próg opłacalności to dla mnie też komfort, że nie muszę ogarniać 16 platform na raz i uczyć się od nowa co i jak i gdzie.
bardzo duzo, aczkolwiek sporo osob pyta o olx, co jest smieszne, bo ten serwis gwarantuje NIC
Nie gwarantuje nic?z przesyłką olx kupujący może zrobjc z Tobą co chce. Brakuje mu elementu do jakiejś gry?kupi przez OLX,element wyciągnie z Twojej gry, zgłosi niezgodność i jemu oddadzą kase a Ty jeszcze zapłacisz za wysyłke powrotną. Gry planszowej przez olx bym za nic nie sprzedawał. Zero kontroli nad sprzedażą. Na allegro kase masz już w ręku i to duża różnica.
kwiatosz pisze: 17 wrz 2023, 23:28
psia.kostka pisze: 16 wrz 2023, 21:20
azazelmo pisze: 16 wrz 2023, 21:15 To (6 msc.) chyba nie ma już nic do rzeczy. Chodzi już nawet nie o zysk, ale o sumę kwot transakcji. Lepiej poczytaj, bo tego Excela mogą użyć przeciw tobie.
Mowisz zapewne o dyrektywie DAC7. Dotyczy to sprzedazy przez portale i to one rejestruja i raportuja do US transakcje gdy przekrocza limit. Jesli ktos sprzedaje swoje odlezakowane 6miesiecy gierki na bazarku z lozka polowego, to pod to nie podpada (wg mnie).
Nie wczytywałem się, ale widziałem że powyżej 2700 sprzedaży miesięcznie nawet przy rzeczach używanych ma być obowiązek rejestracji działalności. Raportowanie jest przy 30 sprzedażach rocznie i rocznym obrocie 9kzl.
Jeśli ktoś sprzedaje okazjonalnie i nie zarobkowo to raczej nic mu nie grozi. Wczoraj czytałem, że nadal obowiązują przepisy, że musisz kupić i sprzedać z zyskiem w ciągu 6mies żeby zapłacić podatek. Jeśli sprzedasz po miesiącu za cene kupna to problemu nie ma. Tak jak gdy sprzedasz pół roku później z zyskiem bo kupiłeś coś na promocji. Mowa oczywiście o drobnych sprzedasz poniżej tych 2tys miesięcznie. Oczywiście jak wyjdzie, że celowo tak dorabiasz robiac regularne transakcje to Ciebie docisną o sprzedaż bez prowadzenia działalności gospodarczej.