No grubo, dzięki panowie za komentarze. Prawie kupiłem w ślepo ^^
Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- jacobPL
- Posty: 195
- Rejestracja: 05 paź 2020, 13:36
- Lokalizacja: Warszawa / Poznań
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 52 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Ostudziłeś mi zapał, tego potrzebowałem. Już przebolałbym jakoś tę apkę (choć nie przyszło by to łatwo), to już widzę ile rzeczy by mnie w tej grze frustrowało. Najbardziej chyba ekonomia
No i jeśli historia jest przeciętna to bym był mega rozczarowany po Trudvangu, którym nadal jestem zachwycony w tej kwestii.
A co do leczenia postaci - nie ma jakiejś klasy leczącej? Jesteśmy zdani tylko na leczenie po walce i w trakcie odpoczynku za kasę?

A co do leczenia postaci - nie ma jakiejś klasy leczącej? Jesteśmy zdani tylko na leczenie po walce i w trakcie odpoczynku za kasę?
-
- Posty: 207
- Rejestracja: 30 paź 2019, 13:10
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 73 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Spoiler:
-
- Posty: 1862
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 49 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Historia może być dobra, ale jak sama gra jest przeciętna to szkoda czasu. Lepiej książkę przeczytać.GapcioMaluszek pisze: ↑13 gru 2024, 19:44Sporo jest opinii, że historia w Fateforge jest bardzo dobra ( np. Tryb Solo, Rzut Kostką czy opinie na BGG). Ja jutro zacznę przygodę z tym tytułem, to będę mógł sam ocenić.Spoiler:
@Ardel dzięki za zaoszczędzony czas i pieniądze.
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Napisałem, że historia jest OK. Niczego nie urwała mi. Nie było wielkich plot twistów. W sumie żadnych...ale jest zgrabnie napisana i dobrze się ją śledzi. Tutaj bym powiedział, że casus jest odwrotny do Tainted Grail, gdzie fabuła była bardzo dobra i chciało się poznawać ten świat, ale mechanika mi obrzydła po 4 rozdziałąch. Tak tutaj mechanicznie jest lepiej, a fabularnie gorzej. Ciężko o złoto w obu aspektach najwidoczniej. Trudvanga nie grałem, więc nie jestem w stanie porównać niestety.osimaru pisze: ↑13 gru 2024, 17:21 Ostudziłeś mi zapał, tego potrzebowałem. Już przebolałbym jakoś tę apkę (choć nie przyszło by to łatwo), to już widzę ile rzeczy by mnie w tej grze frustrowało. Najbardziej chyba ekonomiaNo i jeśli historia jest przeciętna to bym był mega rozczarowany po Trudvangu, którym nadal jestem zachwycony w tej kwestii.
A co do leczenia postaci - nie ma jakiejś klasy leczącej? Jesteśmy zdani tylko na leczenie po walce i w trakcie odpoczynku za kasę?
Jest klasa szamana, to może on ma takie opcje, ale nie sprawdzałem innych bohaterów, a gry już niestety nie mam.
Elegancko, dawaj znać, może jestem odklejony i za dużo wymagamGapcioMaluszek pisze: ↑13 gru 2024, 19:44 Sporo jest opinii, że historia w Fateforge jest bardzo dobra ( np. Tryb Solo, Rzut Kostką czy opinie na BGG). Ja jutro zacznę przygodę z tym tytułem, to będę mógł sam ocenić.

Sama prawda.
-
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 27 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Z ciekawości zapytam, w takim razie po co kupowałeś grę z aplikacją, jak nie chcesz się gapić w ekran przy planszówce?
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
A ja dam grze szanse. Nie musi to być fabularnie i taktycznie Aeon Trespass, lekkie epic hero fantasy i turlanie wygląda całkiem obiecująco zwłaszcza jak nie planuje się się przejśc gry w trzy posiedzenia
Niemniej dzięki za rozbudowaną opinie!

Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Też czekam na grę, potem malowanie i można siadać
może nie ma rewelacji ale w takiej cenie można spokojnie poświęcić kilka dni na przejście a potem puścić w świat 


- garg
- Posty: 4786
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1753 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Bo gra z aplikacją grze z aplikacją nierówna. Na przykład Opowieści z Pryncypii wymagają czytania fabuły z ekranu, a prawie wszystko inne odbywa się na stole. Grało mi się doskonale właśnie dzięki temu, że większość czasu spędzałem nad planszą.
Descent z kolei wymagał ode mnie robienia prawie wszystkiego na tablecie - plansza była potrzebna tylko po to, żeby rozłożyć te bajeranckie figurki i budynki, a także - raz na jakiś czas - przesunąć figurkę. I gra poszła na sprzedaż.
Kupując Fateforge miałem nadzieję, że jest jej bliżej do Pryncypii. A z opisów (nie tylko Ardela) sądzę, że dorwali się do niej programiści zamiast projektantów gier. Siedzenie przed ekranem nie jest moim preferowanym sposobem spędzania wolnego czasu - stąd moje rozczarowanie.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Ardel12
- Posty: 3996
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1360 times
- Been thanked: 2857 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Po ograniu i napisaniu wychodzi, że mogłem spędzić znacząco lepiej ten czas xD ale jak grę sam na celowniku nie miałem, bo takie lajtowe tytuły po prostu nie są dla mnie, a z opisów biło do mnie, że to lekka i prosta gra, to jak kumpel umożliwił to odpuścić nie mogłem xD
Wszyscy mi się zaczęli odgrażać, że zagrają i sami ocenią


Dokładnie. Sam lubię taką posiadłość szaleństwa 2ED, ale tam też niewiele brakuje do grania wyłącznie na kompie. Chyba jedyna gra, gdzie przełykam taką ilość czasu w apce. W Descenta grałem w 2ED i tam była to odmiana od grania z mistrzem, ale też dużo czasu klikało się i po jednej kampanii czy iluś misjach(nie pamiętam co tam było dostępne do podstawki) odpuściłem.
Gra dochodzi do wielu osób, więc pewnie niedługo się przekonamy komu i jak podeszła.
-
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 27 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Tak, to prawda, ale twórcy Fateforge raczej nigdy nie ukrywali ile będzie apki w grze. W każdym filmie z zapowiedzi KSowych jest o tym wzmianka i wystarczy się trochę bardziej zainteresować tematem przed zakupem. Jak chcecie mieć apkę, tylko do czytania fabuły, to kupujcie gry, gdzie apka nie jest wymagana do grania i robi, tylko za dodatek.
Co do samej gry, kupiłem w przedsprzedaży od Galakty, dlatego, że jest to kampania, która nie wymaga dziesiątek godzin, mechaniki są dość proste, historia jest według opinii ok, a rozgrywka jest dość dynamiczna i nie trzeba spędzać nad jednym podejściem kilku godzin. Fajnie, że gra nie jest przekombinowana i ogromna, bo takich gier przygodowych teraz trochę brakuje na rynku.
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Jeżeli chodzi o recenzje osób, które dostają materiał do recenzji od wydawcy, to chyba nie każdy może napisać to co myśli, bo współpraca może się skończyć. Więc do takich recenzji należy podchodzić ostrożnie. Ja opieram się o to co czytałem o tej grze necie czy na BGG czy widzieli na Youtube i mam nadzieję, na dobrą zabawę. Apka z kampanią, rozkładane kafle mapy oraz mam nadzieję strategiczne podejście do walk może być fajnie. Co do ekonomi to jak kolega wyżej pisał również i na zagranicznych forach wskazują, że ciężko zainwestować w sprzęt i umiejki bo kasę zjada leczenie i pozbywanie się kart korupcji bodajże.
-
- Posty: 207
- Rejestracja: 30 paź 2019, 13:10
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 73 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Zagrałem dziś pierwszy akt, na 2 osoby. Graliśmy Najemniczką i Szlachcicem, więc taktyka typowo na walkę w zwarciu. Zajęło nam to 4h, graliśmy bez większych przerw.
Zasady są dosyć proste, chociaż było trochę niejasności na początku.
Całość fabuły jest w aplikacji, jest tutaj sporo czytania, plusem na pewno jest to, że odgłosy walki, gwaru ulic czy pobytu u kowala rzeczywiście dodają klimatu. Fabularnie było kilka decyzji, chociaż porównując do Trudvanga, którego ostatnio ogrywałem, było ich mniej, za to ciekawym rozwiązaniem w Fateforgu jest "mikromakro", czyli mapa nie tylko służy nam do przesuwania figurki naszej drużyny, ale rzeczywiście musimy patrzyć, gdzie chcemy iść i szukać znaków szczególnych pewnych lokacji. Ciekawy zabieg, który pozwala też oderwać się od aplikacji.
Co do walk, rozłożenie wszystkiego chwilę trwa, ale w dwie osoby idzie to w miarę sprawnie, sama walka dzieli się na kilka faz, jest szybka i dynamiczna. W pierwszym akcie walki nie były zbytnio ciężkie, w każdym pojedynku musimy w określonej ilość rund spełnić jakiś warunek i uciec, ilość rund walki można zwiększyć o 1, ale za karę czekają na nas negatywne efekty z kart zepsucia - zgarneliśmy takie, nie polecam.
Potyczki są dosyć proste do wygrania (poza ostatnią z bossem, tam ledwo ledwo się udało, przedłużając o rundę i kończąc na ostatnich HPkach), jednak myk jest tutaj taki, że ciężko między walkami się uleczyć, więc trzeba grać dosyć ostrożnie, żeby nie stracić zbyt wielu HP. I co walkę mieliśmy dylemat, czy bezpiecznie skończyć po wypełnieniu celów, czy zaryzykować i zebrać więcej kryształów, jedzenia albo skrzyń z dobrociami. Całe przygotowanie walki jest w apce, tak jak i pokazanie, którzy wrogowie reagują podczas naszych ruchów, ale jednak oceniłbym, że podczas walki większość działań robimy sami, apka nie jest bardzo inwazyjna.
Zastrzykiem endorfin jest na pewno faza odpoczynku, podczas której możemy kupić przedmioty, umiejki, uleczyć się (też odpłatnie) albo zrobić misję poboczną. Dzięki temu, że do 1 fazy odpoczynku udało nam się mieć full/prawie full hp, mieliśmy 10 kryształów, więc kupiliśmy sobie po umiejce, takiej wypasionej. I poszliśmy na misję poboczną, zwiedzić miasto.
Całościowo, jako noob przygodowy (grałem do tej pory tylko w Descenta od Rebela, Trudvanga i teraz zacząłem w Fateforge) oceniam grę pozytywnie, ma to co mnie bawi: dosyć proste zasady, bardzo dobre i ładne wykonanie, dynamiczne walki, były emocje podczas potyczek. Ciekaw jestem, co zmieni się w kolejnych aktach, czy będą dłuższe? Czy walki będą trudniejsze?
Na ten moment daję 8/10 w skali BGG, ale wiadomo, to na razie 1/3 gry, więc może się zmienić.
Zasady są dosyć proste, chociaż było trochę niejasności na początku.
Całość fabuły jest w aplikacji, jest tutaj sporo czytania, plusem na pewno jest to, że odgłosy walki, gwaru ulic czy pobytu u kowala rzeczywiście dodają klimatu. Fabularnie było kilka decyzji, chociaż porównując do Trudvanga, którego ostatnio ogrywałem, było ich mniej, za to ciekawym rozwiązaniem w Fateforgu jest "mikromakro", czyli mapa nie tylko służy nam do przesuwania figurki naszej drużyny, ale rzeczywiście musimy patrzyć, gdzie chcemy iść i szukać znaków szczególnych pewnych lokacji. Ciekawy zabieg, który pozwala też oderwać się od aplikacji.
Co do walk, rozłożenie wszystkiego chwilę trwa, ale w dwie osoby idzie to w miarę sprawnie, sama walka dzieli się na kilka faz, jest szybka i dynamiczna. W pierwszym akcie walki nie były zbytnio ciężkie, w każdym pojedynku musimy w określonej ilość rund spełnić jakiś warunek i uciec, ilość rund walki można zwiększyć o 1, ale za karę czekają na nas negatywne efekty z kart zepsucia - zgarneliśmy takie, nie polecam.
Potyczki są dosyć proste do wygrania (poza ostatnią z bossem, tam ledwo ledwo się udało, przedłużając o rundę i kończąc na ostatnich HPkach), jednak myk jest tutaj taki, że ciężko między walkami się uleczyć, więc trzeba grać dosyć ostrożnie, żeby nie stracić zbyt wielu HP. I co walkę mieliśmy dylemat, czy bezpiecznie skończyć po wypełnieniu celów, czy zaryzykować i zebrać więcej kryształów, jedzenia albo skrzyń z dobrociami. Całe przygotowanie walki jest w apce, tak jak i pokazanie, którzy wrogowie reagują podczas naszych ruchów, ale jednak oceniłbym, że podczas walki większość działań robimy sami, apka nie jest bardzo inwazyjna.
Zastrzykiem endorfin jest na pewno faza odpoczynku, podczas której możemy kupić przedmioty, umiejki, uleczyć się (też odpłatnie) albo zrobić misję poboczną. Dzięki temu, że do 1 fazy odpoczynku udało nam się mieć full/prawie full hp, mieliśmy 10 kryształów, więc kupiliśmy sobie po umiejce, takiej wypasionej. I poszliśmy na misję poboczną, zwiedzić miasto.
Całościowo, jako noob przygodowy (grałem do tej pory tylko w Descenta od Rebela, Trudvanga i teraz zacząłem w Fateforge) oceniam grę pozytywnie, ma to co mnie bawi: dosyć proste zasady, bardzo dobre i ładne wykonanie, dynamiczne walki, były emocje podczas potyczek. Ciekaw jestem, co zmieni się w kolejnych aktach, czy będą dłuższe? Czy walki będą trudniejsze?
Na ten moment daję 8/10 w skali BGG, ale wiadomo, to na razie 1/3 gry, więc może się zmienić.
- garg
- Posty: 4786
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1753 times
- Been thanked: 1259 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Jak napisałem - miałem nadzieję, ale się rozczarowałemyoyocmg pisze: ↑14 gru 2024, 18:04Tak, to prawda, ale twórcy Fateforge raczej nigdy nie ukrywali ile będzie apki w grze. W każdym filmie z zapowiedzi KSowych jest o tym wzmianka i wystarczy się trochę bardziej zainteresować tematem przed zakupem. Jak chcecie mieć apkę, tylko do czytania fabuły, to kupujcie gry, gdzie apka nie jest wymagana do grania i robi, tylko za dodatek.
Co do samej gry, kupiłem w przedsprzedaży od Galakty, dlatego, że jest to kampania, która nie wymaga dziesiątek godzin, mechaniki są dość proste, historia jest według opinii ok, a rozgrywka jest dość dynamiczna i nie trzeba spędzać nad jednym podejściem kilku godzin. Fajnie, że gra nie jest przekombinowana i ogromna, bo takich gier przygodowych teraz trochę brakuje na rynku.

Nie uważam, że gra jest dobra, czy zła, bo w nią przecież jeszcze nie grałem. Po prostu nie doceniłem, jak bardzo Fateforge'a tworzyli programiści zamiast projektantów gier.
Jeśli potrafisz ocenić, ile czasu zajmuje podczas rozgrywki zabawa z aplikacją, chwała Ci za to. Szczególnie, jeśli potrafisz to zrobić na etapie kampanii KS, kiedy gra jeszcze powstaje

Ale nie winię za to nikogo - po prostu źle przewidziałem, w jakim kierunku pójdzie development gry.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Hej. Właśnie rozpakowałem i posortowałem całą zawartość FateForge. Okazało się, że po otwarciu dodatku, do magnetycznego pudełka nie mieszczą się wszystkie karty z dodatku, ale idzie to przeżyć. Natomiast zastanawia mnie coś innego. Na przekładkach do tego pudełkach są oznaczenia kart jakie powinny się znajdować za przekładką. I tak mamy opowieści bez oznaczenia numerycznego, ilość kart 48, następnie karty od numeru 100 do 299, natomiast karty te są ponumerowane od 100 do 230 (wiem niektóre karty mają te same numery ponieważ są to te same przedmiot). Potem mamy przekładkę oznaczoną 300-499, a karty mają oznaczenie do 407 i nie ma tu powtórek. Też tak macie czy w moim pudełku czegoś brakuje?
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Hej,
Jutro odbieram swoją kopię gry. Mam jedno pytanie ..
Czy gra jest „jednorazowa”? Kampanię zapewne po raz pierwszy zagram z żoną ale zastanawiam się czy nie będziemy wiedzieli zbyt wiele zasiadając do niej w konfiguracji na 4 os? Czasami siostra ze szwagrem wpada .. czy lepiej grać wszystko od razu na 4 os ?
Pozdrawiam
Jutro odbieram swoją kopię gry. Mam jedno pytanie ..
Czy gra jest „jednorazowa”? Kampanię zapewne po raz pierwszy zagram z żoną ale zastanawiam się czy nie będziemy wiedzieli zbyt wiele zasiadając do niej w konfiguracji na 4 os? Czasami siostra ze szwagrem wpada .. czy lepiej grać wszystko od razu na 4 os ?
Pozdrawiam
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 sie 2021, 17:15
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 20 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Też tak mam z numeracją i zastanawiałem się o co chodzi. Założyłem, że to pewnie w dodatku są karty z brakującymi numerami, bo i trochę miejsca zostało w pudełku na karty. Ale okazuje się, że chyba nie do końca tak jest...?
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Z tymi numerami tak nas szybko to też u mnie karty nie wypełniają wszystkich numerków. Ale pytanie mam do was czy w dodatku macie kosteczki życia i energii do nowej postaci? W instrukcji jest wymienione, że powinno być, a u mnie nie ma
A jak u was?

Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
U mnie też nie ma i nie wiem czy to reklamować
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Najgorzej że planszetka strażnika puszczy ma wady druku, napisałem do galakty ale zostanie rozpatrzone po 30 grudnia
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
A i w instrukcji do dodatku jest że 74 karty pudełka odkryć, a mam 73 od 500 do 530( w tym dwie po 529) i od 541 do 571. Czego mi brakuje?
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
U mnie kosteczki życia i "many" zaklinaczki była w dodatku. Całość zmieściła się do podstawki. Fajnie ktoś przemyślał pudełko oraz sposób rozmieszczenia w nim komponentów. Bardzo przyjemne kości, fajne kryształki, karty mimo że nie są płótnowane to wydają się dobrej jakości i również przyjemne w dotyku. Raczej nie będę używał koszulek na nie. Żetony przeciwników mega grube i trzeba je wyciskać z wyczuciem, żeby ich nie rozwarstwiać. Ich pomysł i wykonanie jest fajne, bez tony plastiku. Teraz tylko znaleźć chwilę przeczytać instrukcję i grać. 
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 15 kwie 2022, 18:31
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Fateforge: Kroniki Kaan / Chronicles of Kaan (Gordon Calleja)
Hej
Gra wygląda przepięknie, problematyczne i zastanawiająca jest numeracja kart, tak jak gdyby nie było wszystkich, u mnie w dodatku w wyprasce brakowało 1 żetonu i nie ma kości energii i życia które są wypisane w instrukcji.pisalem już do Galakty w tym temacie. (Z racji tego że postanowiłem grać postacią z dodatku zeskanowalem żeton i wydrukowałem sam)
Jak dotąd brak odzewu od Galakty
Gra wygląda przepięknie, problematyczne i zastanawiająca jest numeracja kart, tak jak gdyby nie było wszystkich, u mnie w dodatku w wyprasce brakowało 1 żetonu i nie ma kości energii i życia które są wypisane w instrukcji.pisalem już do Galakty w tym temacie. (Z racji tego że postanowiłem grać postacią z dodatku zeskanowalem żeton i wydrukowałem sam)
Jak dotąd brak odzewu od Galakty