Strona 2 z 2

Re: TtA - ograniczenie losowosci ciemnych kart

: 15 lut 2010, 22:27
autor: ragozd
pabula pisze:Strategia kolonialna zupełnie leży.
Nie podoba mi się twój wariant.
Dyktuje ci jaką strategię masz wybrać - tylko militarną...
Już lepiej jakbyś mógł brać max 2 karty z niebieskiej puli.
???
Po pierwsze - nie ma strategi kolonialnej. Na standardowych zasadach mozna nastawiac sie na kolonie przy 4 graczach, i nie zawsze one wychodza. Norma jest nierownomierny przychod kart - raz nie ma sie zadnego wydarzenia i nic nie mozna zagrac, raz ma sie same wydarzenia, a mozesz zagrac jedno a reszte wyrzucic.
Przy tej zmianie ma sie pewnosc, ze wydarzenia mozna zagrywac i co ture - to bardzo zwieksza mozliwosc pojawienia sie kolonii w grze. Na reke moze trafic wiecej wydarzen I-II ery niz w bazowym wariancie. A dlaczego pisze moze - bo jesli ktos nie chce zagrywac wydarzen - to ich nie wezmie. Ale w tradycyjnym wariancie to te ktore by mu trafily - i tak nie bylyby zagrane.

Ale jesli ktos chce stosowac strategie kolonialna - zycze powodzenia :) Chocby dlatego, ze to od razu widac i wtedy tylko jeden z graczy wrzuca kolonie w wydarzenia. A przynajmniej tylko jeden wtedy powinien ;)

zath - modyfikcje sa w innym watku. Cżyngis-Khanowi stosowanie taktyki konnej i tak do tej pory nie pomoglo, ale Aleksander potrafi byc juz Wielki :)

jax - akurat doskonale znasz jak sie potoczyla moja jedyna militarna partia ;) Gra w pelni militarna, czyli z cesarem, barbarossa/czyngis-hanem i napoleonem dopiero przede mna :) Bohatera z III epoki wtedy nie przewiduje, juz Napoleon powinien zalatwic sprawe przed smiercia ;)