: 17 maja 2006, 10:04
Aha, Pancho, a moze by tak podazyc sladami kolegow z Trojmiasta i jakies fotki strzelic? Masz duza wprawe w fotoreportazu. 

Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Akurat kiedy nie będzie Jacka i ... mnie?Pancho pisze:Ok. Przyniosę aparat. Uwiecznimy tą słynną Smolną
Ja na SoC, Doom i WoTR na razie nieDon Simon pisze:W przyszłym tygodniu raczej na pewno się pojawię z Caylusem, Osadnikami Sylwka (jeśli chcesz je wcześniej to daj znać, a postaram się coś wymyśleć), moze wezme Carcassonne... Poza tym dawno nie grałem w Shadows over Camelot i Dooma - byłby ktoś chętny??
A poza tym muszę przywieźć z domu War of the Ring, bo nabrałem smaka na tę grę - byliby chętni na taką pozycję?
A czemu mialoby sie nie udac? Tam jest zawsze wiecej gier, niz ludziMacDante pisze:Jest nawet szansa, że i ja się zjawie
Prowdopodobnie jako obserwator, ale może uda mi się gdzieś podpiąć:P
Kto wie kto wie
Oj nie zawsze. Raz było prawie 15 osób, a gier jakieś 10Hudson pisze:A czemu mialoby sie nie udac? Tam jest zawsze wiecej gier, niz ludziMacDante pisze:Jest nawet szansa, że i ja się zjawie
Prowdopodobnie jako obserwator, ale może uda mi się gdzieś podpiąć:P
Kto wie kto wie
Oczywiście masz na myśli nie egzemplarze gry, a maksymalną ilość osób, która może zagrać.Hudson pisze:
A czemu mialoby sie nie udac? Tam jest zawsze wiecej gier, niz ludzi
Ja powinienem byc.mysterio pisze:bede jutro ok 16.00
czy ktos juz bedzie o tej godzinie?
Też niestety pewnie dostanę WK w poniedziałek :/MacDante pisze:Kurcze... REBEL Wyslal mi dzis WK i Arkham Horrorwiec dopiero dotrze w Sobotę lub o zgrozo w POniedziałem buuuuuu.... a tak moglibyśmy sobie już dziś zagrać
![]()
Buhahahahhahaja_n pisze:Warto wspomnieć, że kolega Pancho był strasznie dumny z tego, że przeczytał instrukcję bardzo uważnie i rozgrywa swoje gry bez żadnej pomyłki w zasadach, tak charakterystycznych dla tej gry. Uważniejszy rzut oka na plansze wykazał jednak natychmiast, że w trakcie fazy licytacji flaga była położona na żetonie jeszcze niewylicytowanym zamiast na pustym polu lub obramowaniu planszy![]()
![]()
.
Oj tak -- slyszałem nawet opinie, że w tzy osoby najlepsza (a nie w cztery).ja_n pisze:No i jednak się pojawiłem na Smolnej. (...) Na początek zagraliśmy w San Marco, które przyniósł DaSilva. Wygrałem grę miażdżącą przewagą nad DaSilvą, Paulinie zabrakło do drugiego miejsca ledwie 2 punkty. Jak zawsze rewelacja. San Marco to jednak znakomita gra.
Tak, jan miał swój dobry dzień. Co pewien czas jak sęp nadlatywał nad naszą planszę szukając gdzie tu się pomyliśmy. I strasznie był podirytowany, że nic nie mógl znaleźćja_n pisze:Tak jak pisałem wcześniej - w tej grze każdy musi zrobić jakiś błąd na początku.
Tak gra jest bardzo fajna. Ja_n miał bardzo dużo szczęcia w losowaniu pozycji do wybierania jako pierwszy oferty a w dodatku ja i Paulina popełniliśmy pare rarzących błedów przy układaniu ofert a ja_n skrzętnie wykorzystywał każdy nasz błąd.ja_n pisze:No i jednak się pojawiłem na Smolnej. Miałem w zanadrzu Fjorde, Weinhaendlera i Beowulfa. Na początek zagraliśmy w San Marco, które przyniósł DaSilva. Wygrałem grę miażdżącą przewagą nad DaSilvą, Paulinie zabrakło do drugiego miejsca ledwie 2 punkty. Jak zawsze rewelacja. San Marco to jednak znakomita gra.
Gierka bardzo przyjemna i bardzo szybka ( jakieś 20min a niekiedy ma to swoje zalety). Chyba będę musiał ją nabyć, mojej dziewczynie na pewno sie spodoba.ja_n pisze:Następnie skoczyłem do sklepu po aprowizację a Paulina z DaSilvą zagrała we Fjorde. Zakończyło się remisem.