Bonaparte (Marcin Tomczyk)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 288
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 307 times
Been thanked: 74 times

Post autor: psborsuk »

5zyderca pisze:Możliwe też, że najpierw zrobiono grę, a potem okazało się, że ma ona tyle wad, że powinna kosztować koło 80 złotych, by dało się ją sprzedać.
5zyderca pisze:"Fama" mnie obchodzi średnio.
Cóż, jeśli nie obchodzą Cię opinie innych, Twoja sprawa/strata. Inna rzecz, że nie chodzi tu o ślepe trzymanie się tego, co inni napisali, lecz o wyrobienie sobie wstępnej opinii o grze. Dalej pozostaje już tylko przetestowanie i wyrobienie sobie własnego zdania. A jak wiadomo, de gustibus...
Czemu połączyłem te dwa cytaty? Otóż dla wielu ludzi wydawanie gry z dużą ilością wad, nawet za 30 zł, jest brakiem szacunku dla klienta. Powoduje to powstanie rzeczonej "famy", na którą zwraca uwagę całkiem spora liczba klientów.
5zyderca pisze:W sprawie Bonaparte najbardziej wkurzało mnie krytykowanie tej gry zanim się pojawiła.
Tak jak napisał ragozd, krytyka dotyczyła wydawcy.
5zyderca pisze:Imperium obiecuje wsparcie tytułu. Jeżeli poślizg Imperium będzie zbyt długi, a gra się okaże zbyt powtarzalną wtedy można ją skreślić.
Z praktyki wiemy, że z tym wsparciem jest kiepsko (a mówiąc dosadnie nie ma go wcale - dla mnie jeden scenariusz do Wroga to nie wsparcie). Po sposobie podejścia wydawnictwa do klientów raczej wątpię, czy coś ma się zmienić (na zadawane pytania nie uzyskałem odpowiedzi).
5zyderca pisze:Skąd wiesz, że wydawca sprzedał mniej gier? Komu sprzedał mniej gier? Podaj źródło danych.
Z logiki. Jeśli osoby, których opinia jest wśród społeczności ceniona, wypowiadają się o grze negatywnie, mało kto ją kupi. No, ale Ciebie "fama obchodzi średnio"...
Świt Rebelii... ]:->
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

rajgildia pisze:Co prawda nie ma to nic wspolnego z Bonaparte ale to bedzie taki maly przyczynek do dyskusji o tym ze gry historyczne sa jednoliniowe i jest to tylko nudne odtwarzanie historii:
http://www.planszowki.gildia.pl/gry/han ... i_testowej
Kto gral Rzymem?? :)


W temacie Bonaparte: widze ze jednak Voldemort ZBYT by skomplikowal gre (vide przedostatni jego post) i to nie bylaby juz Eurostartegia - a przynajmniej nie tak lekka jaka z zalozenia pewnie ma byc.
Awatar użytkownika
5zyderca
Posty: 94
Rejestracja: 07 mar 2006, 09:04
Lokalizacja: Trójmiasto & Olsztyn

Post autor: 5zyderca »

Odpowiadam od końca:

"Fama" to nie to samo co recenzje. "Fama" to nie to samo co rozgrywka przed zakupem. Fama może rodzić się z kolesiostwa - vide oceny Neuroshimy na bgg.

rajgildia:
Nigdzie nie twierdziłem, że każda gra historyczna podąża utartymi szlakami. Zresztą nie tylko ja w tym wątku pisałem, że może się zdarzyć sytuacja, w której sztywne trzymanie się historii może doprowadzić do takiej sytuacji, że jedne rozwiązania będą zdecydowanie lepsze niż inne.

Krytyka wydawcy
Wcale nie. Na przykład Dani jednoznacznie pisał, że klienci którzy kupią Bonaparte się wkurzą. Zresztą - rozumiem, że stwierdzenie "Sony produkuje same badziewia" na pięć dni przed premierą Playstation 3, to krytyka producenta, a nie przyszłego produktu? No bez jaj Panowie.

Wsparcie
Imperium dało sobie krótkie ramy czasowe. Na ich forum jest post mówiący o tym, że pierwszy scenariusz historyczny zostanie umieszczony na ich www jeszcze w styczniu. Nie dotrzymają terminu - krytykujcie.

Tempo odpowiadania na posty
Powiem tylko, że czasami wchodzę na stronę Galakty...

Ragozda znajomość ekonomii
Nie będę tu wklejał wykładu z rachunkowości zarządczej. Bez obrazy, ale piszesz chłopie banialuki. Ja Ci o kosztach stałych, Ty mi o zyskach. Tak jakby jedno nie miało związku z drugim. Ech.
Proponuję zapoznanie się z takimi pojęciami jak:
1. płynność, 2. próg rentowności, 3. różne kategorie zysku (szerzej wyniku finansowego), 4. koszty stałe, 5. koszty zmienne, 6. konkurencja.
Na początek powinno wystarczyć.
No i gdyby Twoje teorie były zgodne z logika, to takie Sony popełniło 2 kardynalne błędy. Jak mogli wypuścić PS2 z wadliwymi laserami. Toć, mogę się o to założyć, w ciągu godziny znaleźliby miliony chętnych do darmowego testowania ich sprzętu. Czemuż to się tak śpieszyli? Przecież nie powinni patrzeć na koszty stałe tylko na zyski...
Podpowiem - patrzyli i na to i na to, bo są to elementy w czasie nierozrywalne.
Poza tym niedługo ma wyjść Hannibal, który ma o wiele lepszą prasę niż Bonaparte (nie mówiąc o "Famie") - może Imperium nie chciało mieć takiej konkurencji. Stąd pośpiech?

Ragozda odnoszenie swoich postaw na społeczeństwo
Rodzic idący do Empiku po prezent dla dziecka niekoniecznie musi kierować się zaleceniami płynącymi z tego forum. Nie każda osoba korzystając z tego forum musi zarabiać po warszawsku.

Stalingrad
Tylko ja pytam skąd znasz zakładaną wielkość sprzedaży tego produktu? To że ktoś nie kupił tej gry nie oznacza, że nie został ona osiągnięta.

Hannibal
Zgodnie ze stwierdzeniem: "bliższa ciału koszula". BattleLore jest gorsze od gier bitewnych, bo gra się na heksach, a nie miarką. Hannibal z zasadą "pointtopoint" jest lepszy od Hannibala z heksami, bo "zmienia się grupa docelowa". Nawet zabawne.

Taniość
Dla mnie coś relatywnego. Inne gry o podobnej tematyce są przeważnie około dwa razy droższe niż Bonaparte. Idąc Twoim tokiem rozumowania tanie są w Polsce wyłącznie wykałaczki.

Rodzina
Cieszę się, że uważasz, że Twoja żona uważa Twoje wszelkie zakupy za optymalne... Ot - taki prztyczek na koniec. ;)

No i nie chce mi się tu już gadać o Bonaparte (kolokwia muszę sprawdzać). Jak zagram, to możliwe, że przyłączę się do fali krytyki. :)
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

Zydzi mieli madre przyslowie - nie stac mnie na tani garnitur.
BL jest lepsze od bitewniakow, bo gra sie na heksach, a do Hannibala bardziej pasuja pola - PtP tam nie ma. Wiec w czym problem?
Jesli ktos ma wszystkie zetonowe strategie, i cieszy sie ze nie zdazyl kupic wroga - to chyba o czyms swiadczy? Nie znam zakladanej wielkosci sprzedazy - wiem tylko ze moglaby byc duzo lepsza.

Co do ekonomi - plynnosc nie oznacza wypuszczania badziewia, bo wejscie towaru na rynek nie oznacza jego sprzedazy - slyszales chocby o zwrotach? Hurtownie i sklepy mialy okazje sie juz sparzyc na tym. No i zapomnailes o takim pokeciu jak obrot. Bo posiadajac koszty stale i generujac koszty zmienne, bez obroty tylko dodatkowo sie pograza :P
Roznica z Sony jest taka, ze wadliwe lasery mogly wyjsc przy skali produkcji przemyslowej. To tak jakby drukarnia 5 tesowych egzemplarzy zrobila bezplednie, a 1000 rynkowych z nieczytelnym drukiem bo zabraklo jednej warstwy farby ...
I kwestia nie jest w testowaniu na milony sztuk - tego sie zrobic nie da, tak i ryzyka - bo i nie da sie wszystkiego przetestowac...
Przyklad kompletnie nietrafiony - bo Sony napewno wymienilo laserym a o wymianie przepisow do SWuB mimo ze latwiejsze to ...
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

[OT (poniekąd) na temat Sony]
Jako zatwardziały użytkownik złomu ze stajni sony (od 10 lat już) mogę powiedzieć, że ta firma może wypuszczać układy optyczne będące złomem, ponieważ tylko ona robi PSOne, PSTwo, i PS3 (o podróbkach nie mówię). A Imperium monopolistą w żaden sposób nie jest, więc samo porównanie firmy, która od 10 lat nie zrobiła ani jednego dobrego układu optycznego, a firmy, która ma pewne wtopy przy produkcji (nie wnikając w szczegóły) jest co najmniej nie na miejscu.
Pomimo wpadek Imperium z poprzednimi grami (nie grałem, opieram się na forum), Bonapartego bym kupił (w znaczeniu już mam zaplanowanego w zakupach na marzec:)), ponieważ wierzę w wyciąganie wniosków z błędów. Natomiast mając do wyboru jakikolwiek produkt sony i jakiejś innej firmy - wezmę innej firmy. Taką różnicę powoduje bezczelne i celowe wypuszczanie uszkodzonych produktów (analogiczną byłaby sytuacja gdyby Imperium mówiło, że nie daje scenariuszy do Wroga bo ludzie mieli tłuste ręce jak otwierali pudełko)

Przepraszam za OT, ale jakiekolwiek podejrzewanie sony o bycie dobrą firmą budzi mój pusty śmiech i nie mogę się powstrzymać żeby się nie podzielić. :evil:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

5zyderca pisze:Krytyka wydawcy
Wcale nie. Na przykład Dani jednoznacznie pisał, że klienci którzy kupią Bonaparte się wkurzą.
To nadal było w stronę wydawcy. Jak byś trochę poczytał temat, a nie wyłapywał słowa to byś zauważył.

Osobiście jestem jednak za tym, żeby gry historyczne, które opierają się na jakimś wydarzeniu/epoce odzwierciedlały ją jednak nieco bardziej niż w przypadku tej gry, wcale nie redukując grywalności (niechaj Ścieżki Chwały będą wykładnią jak należy robić takie gry). A gry i tak nie kupię, przede wszystkim z braku rozgrywki dla dwóch graczy (która jest ale totalnie badziewna).
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Na stronie Imperium jest pierwszy scenariusz do gry Bonaparte.
Scenariusz przewidziany jest dla 2 graczy, zapraszam i zachęcam do zagrania.
kosa
Posty: 39
Rejestracja: 21 gru 2006, 17:05
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: kosa »

Dodatek- rok 1809.

Mam pomysł na dodatek- scenariusz do Bonapartego. Byłoby to rozszerzenie zawierające dodatkową nację- Wielkie Księstwo Warszawskie.
WKW składałoby się chyba z Polski i Galicji ( wiem, że Galicja nie należała do WKW, ale 1 prowincja to zdecydowanie za mało).
Francja posiada płw. Iberyjski bez Portugalii, garnizony w Niemczech ( związek Reński), Dalmację, Niderlandy, Państwo Kościelne, Toksanię. Francja posiada silną armię porozrzucaną po całym kontynencie ( chyba 5 armii).
Prusy są osłabione powstaniem WKW, na dodatek po podbiciu niemal całej Europy środkowej Francja urosła w siłę.
Austria jest osłabiona pokojem we Wiedniu. Ma słabą armię ( chyba 1) mało pieniędzy. Przez pokój, nie może przez rok ( ew dwa) atakować Francji i WKW. Dodatkowo przez jej teren swobodnie może przechodzić Wielka Armia. Austria jest naprawdę słaba, przez pokój nie może przez jakiś czas pomóc rodzącej się IV Koalicji antyfrancuskiej. W sumie to ma 3 możliwości : 1) przeczekać, 2) przylączyć się do Francji, 3) walczyć z Turcją.
WKW posiada niezłą armię ( 2 armie) lecz jest uzależnione. Z jednej strony Prusy, z drugiej Rosja, za jakiś czas kolejnym przeciwnikiem może być Austria. Francuzi nie przepadają za samodzielnością i wymagają posłuszeństwa.
Anglia straciła na przegranej Prus i Austrii. Jedynym wyjściem wydaje się walka o odzyskanie płw Iberyjskiego.
Rosja szykuje się do dużej wojny. Wielka Armia jest coraz bliżej, sojusznicy zawodzą, dodatkowo na południu zagraża Turcja.
Turcja jest neutralna, na wschodzie szykuje się duża wojna. Jeżeli Turcy nie chcą ominąć tego wydarzenia muszą przyłączyć się do któreś ze stron lub samemu powoli skubać kolejne prowincje.

Dodatek chciałbym wydać w PDFie, myślę, że będę pracował nad nim minimalnie do końca lutego. Będzie w nim nowa nacja, 1 lub 2 scenariusze, może nowe zasady.

Co wy na to ?
Awatar użytkownika
Larry
Posty: 167
Rejestracja: 28 kwie 2006, 13:42
Lokalizacja: Poznań Wilda

Post autor: Larry »

Obawiam się, że nie wypali- nawet mając równe siły, Francja przegra z większą liczbą przeciwników. Karty... to jest ten ból. Aczkolwiek chętnie przetestuję.
kosa
Posty: 39
Rejestracja: 21 gru 2006, 17:05
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: kosa »

Wiem tego się spodziewałem ale:
1) naturalnym sojusznikiem jest Wielkie Księstwo. Chcę je zrobić stosunkowo silnym- silniejszym od złupionej Austrii, troszkę gorszym od Prus.
2) Francja jest przebogata. Posiada pół Europy, ściąga kolosalne pieniądze, które może przekazywać Polakom na rozbudowę armii.
3) Turcja może osłabić Rosję i dobić Austrię.
4) Koalicja jest rozbita, szczególnie ucierpiały Prusy i Austria- Anglia ma małą mobilność.
5) Nie można zapominać, że Bonaparte przegrał wojnę, więc gracz grający Francuzami powinien mieć trudno.

W sumie jeżeli Francuzi rzeczywiście nie będą mieli szans na walkę, zastanowię się nad wprowadzeniem nowych zasad dotyczących dobierania kart.

Aha Francuzi podbili pół Europy- ich armie będą doświadczone
EstEst
Posty: 282
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: EstEst »

No, nie do końca Francja jest sama w tym scenariuszu:

Księstwo Warszawskie jest startowo w sojuszu z Francją. Austria nie może Francji atakować, a może opłacić się jej stanąć po stronie Bonapartego. Jest jeszcze Turcja, którą także na swą stronę można przeciągnąć...A poważnymi przeciwnikami są tylko Anglia i Rosja (która jest daleko).

Bardziej się obawiam, że scenariusz może być nieciekawy dla niektórych graczy. Szczególnie Prusacy mogą zostać natychmiast "zjedzeni". Austriacy też specjalnie chyba sobie nie poszaleją - co najwyżej jako pionek w którymś sojuszu.
Sługa Koła. Młot na humanistów. Miecz w ręku dyrekcji.

Gry EstEsta
Morgon
Posty: 627
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 31 times
Been thanked: 56 times

Post autor: Morgon »

pionek tez jest istotny dla wyniku rozgrywki. to zalezy na co sie nastawi grajacy. Jesli oczekuje rozgrywki gdzie kazdy ma podobne sily to sie rozczaruje, jesli natomiast bedzie znal swoja role i ja akceptowal (wczuje sie) to moze mu to sprawic duzo przyjemnosci, nawet jesli ostatecznie niewiele osiagnie.
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Pomysł ciekawy, należałoby to przetestować. Jeżeli chodzi o karty to nic nie stoi na przeszkodzie aby w scenariuszu pojawiły się jakies nowe zasady albi i nowe karty.
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: AvantaR »

Dzisiaj pierwszy raz obejrzalem i podotykalem Bonaparte. I szczeka mi opadla ... bynajmniej nie z zachwyty. Po co ta plansza jest podzielona na 4 czesci? Czemu te czesci do siebie nie pasuja (tzn. pasuje, ale dwie czesci sa krotsze - maja uciety spod)? Karty wydrukowane na takim papierze, ze szkoda gadac ... przeciez to sie nawet w rekach zle trzyma :/ Zetony sa w miare ok, banknoty nie wiem po co na sliskim papierze - lepszy bylby taki jak w banknotach w WN. Pudelko faktycznie otwiera sie fatalnie. Jednym slowem - jesli chodzi o wydanie to moim zdaniem porazka. Kolorowe moze i jest, ale jakosciowo bardzo cienko :(

Pzdr
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Post autor: janekbossko »

Witam...

zastanawia mie czy ktos jeszcze gral w Bonaparte?
bo ostatnio temat przycichl...a chetnie wysluchalbym innych opinni


pozdrawiam
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Posty: 866
Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 2 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

kosa pisze:Dodatek- rok 1809.

Mam pomysł na dodatek- scenariusz do Bonapartego. Byłoby to rozszerzenie zawierające dodatkową nację- Wielkie Księstwo Warszawskie.
WKW składałoby się chyba z Polski i Galicji ( wiem, że Galicja nie należała do WKW, ale 1 prowincja to zdecydowanie za mało).
Francja posiada płw. Iberyjski bez Portugalii, garnizony w Niemczech ( związek Reński), Dalmację, Niderlandy, Państwo Kościelne, Toksanię. Francja posiada silną armię porozrzucaną po całym kontynencie ( chyba 5 armii).
Prusy są osłabione powstaniem WKW, na dodatek po podbiciu niemal całej Europy środkowej Francja urosła w siłę.
Austria jest osłabiona pokojem we Wiedniu. Ma słabą armię ( chyba 1) mało pieniędzy. Przez pokój, nie może przez rok ( ew dwa) atakować Francji i WKW. Dodatkowo przez jej teren swobodnie może przechodzić Wielka Armia. Austria jest naprawdę słaba, przez pokój nie może przez jakiś czas pomóc rodzącej się IV Koalicji antyfrancuskiej. W sumie to ma 3 możliwości : 1) przeczekać, 2) przylączyć się do Francji, 3) walczyć z Turcją.
WKW posiada niezłą armię ( 2 armie) lecz jest uzależnione. Z jednej strony Prusy, z drugiej Rosja, za jakiś czas kolejnym przeciwnikiem może być Austria. Francuzi nie przepadają za samodzielnością i wymagają posłuszeństwa.
Anglia straciła na przegranej Prus i Austrii. Jedynym wyjściem wydaje się walka o odzyskanie płw Iberyjskiego.
Rosja szykuje się do dużej wojny. Wielka Armia jest coraz bliżej, sojusznicy zawodzą, dodatkowo na południu zagraża Turcja.
Turcja jest neutralna, na wschodzie szykuje się duża wojna. Jeżeli Turcy nie chcą ominąć tego wydarzenia muszą przyłączyć się do któreś ze stron lub samemu powoli skubać kolejne prowincje.

Dodatek chciałbym wydać w PDFie, myślę, że będę pracował nad nim minimalnie do końca lutego. Będzie w nim nowa nacja, 1 lub 2 scenariusze, może nowe zasady.

Co wy na to ?
Dziwne. Nie lepiej napisac scenariusz Roku 1809 jako opis ataku Austrii na Francje i Ksiestwo Warszawskie? Moim zdaniem byloby to znacznie ciekawsze:
- Francja walczy z BR o Hiszpanie;
- Prusy sa oslabione, ale moga chciec wziac odwet za 1806;
- Austria sie odbudowala po klescie w 1805 i chce wziac odwet za Austerlitz;

V.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Wczoraj wpadla mi w rece gra Bonaparte :)
Na razie pare uwag co do wykonania:
- pudelko - jest slabe jakosciowo (chwile przed Bonapartem mialem w rekach pudelko Przez Pustynie i roznica w jakosci kolosalna)
- pudelko fatalnie sie otwiera (jesli kiedykolwiek mieliscie problemy ze zbyt ciasnym, nie otwierajacym sie pudelkiem, to tylko wam sie wydawalo ze je mieliscie - tutaj sie *naprawde* przekonacie co to znaczy nie moc otworzyc pudelka :)
- zenada z mapa dzielona na trzy czesci - tak jakby nie mozna bylo zrobic jednego kawalka skladanego na trzy :roll: (mapa zdecydowanie nie jest na to za duza)
- poszczegolne kawalki mapy wyginaja sie i KAZDY z nich jest krzywo przyciety
- na walutach o nominale 1 i 5 sous sa napisy 'quinze sous' - autorom wyjasniam ze to oznacza 15 sous a 1 i 5 sous to po francusku odpowiednio: un sou, cinq sous. Czyli jednym slowem zle dobrany obrazek waluty do nominalu.
- fatalna literowka widoczna na KAZDEJ karcie

Z wiekszych wpadek to wszystko. Sa i plusy: ladne zetony, masa pracy grafika wlozonej w to zeby wszystko bylo piekne, ladne, kolorowe oraz szereg innych pozytywow.

Czekam niecierpliwie na pierwsza rozgrywke, bo gra swym wygladem i po przejrzeniu przepisow wrecz o to blaga :)

Aha, przydalaby sie kolorowa a nie czarno-biala instrukcja (wiem, wiem, koszty :roll: ).
Pewnie na inne zarzuty mozna tez odpowiedziec: to ze wzgledu na koszty. Ale czy na nawet lichej, marnej drukarni (wybranej jak rozumiem ze wzgledu na niskie koszty) nie mozna w zawartej z nia umowie zawrzec kar/sankcji za zla jakosc?????? Czy np. nierowne przyciecie elementow mapy jest sankcjonowane przez zawarte z drukarnia umowe? Albo nie otwierajace sie pudelko? Czy nie mozna do sadu? Niech sie bydlo nauczy. A potem zmieniamy drukarnie i od nowa... Lichych drukarni u nas w kraju chyba nie brakuje :lol:
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Jezeli chodzi o drukarnię to oczywiście złożyłem reklamację i sprawa jest w toku.
Co z tego wyniknie nie wiem bo prawo w Polsce nie jest przychylne małym firmą.
Oczywiście w tej drukarni nie będe już wykonywał żadnych elementów do naszych kolejnych gier.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2007, 11:33 przez Red Baron, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

wow, tego sie nie spodziewalem
w kazdym razie respect
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Doceniam wysilek wlozony w instrukcje do Bonaparte - widac probe dbalosci o jasnosc i spojnosc przepisow. Jestem tym pozytywnie zaskoczony. Tym niemniej mam kilka watpliwosci:

1.) czy do armi z poczatkowego setupu mozna wlaczyc jednostki specjalne?

2.) czy uwaga obecna w podpunkcie setupu, ze w prowincji gracz moze miec tylko jedna armie dotyczy tylko poczatkowego setupu czy tez calej gry?

3.) czy mozna wkroczyc do prowincji z obecna armia innego gracza i nie zaatakowac jej? czy mozna wkroczyc do prowincji z garnizonem innego gracza i wybrac nie sciagniecie go z mapy? innymi slowy, czy mozliwe sa tego typu sojusze ze sie wzajemnie nie atakujemy, gdy wchodzimy do tej samej prowincji? nie ma o tym mowy w instrukcji -> ataki wygladaja na obligatoryjne

4.) czy tuz przed placeniem zoldu moge dobrowolnie rozwiazac/zredukowac armie/garnizony? Po to by nie placic duzego zoldu. Czy tez musze koniecznie zaplacic taki jaki wynika z zasad i tylko nieoplacona nadwyzke wojska moge oddac?
[wiem ze za chwile jest faza werbunku, gdzie moge rozwiazywac armie/garnizony, ale mi chodzi wlasnie o faze placenia zoldu]

5.) czy Uzupelnienie armii typu: tylko przenosze jednostki z armii do koszar (i nic wiecej nie robie) tez powoduje odwrocenie armii w stan 'zmeczenia' ?;
czy Uzupelnienie armii typu: tylko przenosze jednostki z armii do koszar (i nic wiecej nie robie) tez wymaga wolnej drogi do prowincji macierzystych?

6.) czy moge uzyc karty Marsz forsowny zeby:
- ruszyc sie o 1 prowincje i zaatakowac stojaca tam armie przeciwnika? (konczac oczywiscie marsz forsowny)
- ruszyc sie o 1 prowincje i usunac znajdujacy sie tam garnizon przeciwnika (konczac oczywiscie marsz forsowny)

7.) przesuwanie Wodza miedzy armiami - kiedy jest mozliwe:
- czy armie musza sie mijac w jednej prowincji i wtedy wodza mozna przesunac?; czy tez moga byc dowolnie daleko?
- czy musze zagrac karte dla armii *Z* ktorej przesuwam wodza aby go przesunac do innej armii?; czy tez musze zagrac karte dla armii *DO* ktorej przesuwam wodza aby go przesunac z innej armii?; czy tez wystarczy jak zagram jedna z tych dwoch kart? - dowolna

8.) odrzucanie kirasjerow pruskich:
- czy generuje to Punkt Historii dla przeciwnika?
- kiedy odrzucam - po poniesieniu strat czy przed ich poniesieniem?

9.) ile akcji specjalnych moze gracz zagrac w fazie Dyplomacji - wiem ze 1 akcje na jedna prowincje. I po jednej akcji sie kladzie. Ale czy gracz moze zagrac w jednej fazie Dyplomacji wszystkie 5 akcji - na 5 roznych prowincji?

10.) czy odlaczenie flot od siebie (tylko to - BEZ wykonania ruchu przez flote) wymaga zagrania karty?
czy odlaczenie flot od siebie (tylko to - BEZ wykonania ruchu przez flote) zajmuje akcje?
czy odlaczenie flot od siebie (tylko to - BEZ wykonania ruchu przez flote) mozna zrobic po zagraniu karty bez symbolu okretu - w tej samej akcji?

11.) czy floty musza obligatoryjnie sie przepychac na sasiednie akweny? czy tez mozna wybranych graczy-sojusznikow nie przepychac, jesli ma sie przewage na danym akwenie?

12.) czy flote mozna rozwiazac - w instrukcji nie ma o tym mowy

13.) jaka jest kolejnosc w fazie werbunku? nie jest to okreslone w instrukcji a moze byc wazne

14.) czy w przypadku prowincji Sardynia i Korsyka, Prowansja ma znaczenie przy ktorym akwenie jest umieszczony symbol portu? czy ten akwen przy ktorym nie ma kotwicy ale sasiadujacy z np. Prowansja jest uznawany za sasiedni ( w sensie morskim i z wynikajacymi z tego konsekwencjami) do Prowansji?

15.) zdolność specjalna Austrii - obniżka Żołdu - dotyczy każdej Armi z osobna (czyli ilość armii x 2) ? czy tez jest tylko obnizka o 2 bez wzgledu na ilosc posiadanych armii?

16.) zdolności specjalne Anglii:
- czy bonusowy ruch morski o 2 zajmuje akcje?
- czy zagrana karte mozna wziac W TRAKCIE walki? (np. zagrac karte, potem zagrywa przeciwnik, a potem Anglik bierze odrzucona i jeszcze raz ja zagrywa w walce)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Ad1.Nie, każdy zaczyna z tym samym.
Ad2.Całej gry.
Ad3.Nie mozesz wkroczyć i nie walczyć, natomiast można grać tak że wkraczasz i nie sciągasz garnizonu(gdyż tak sie dogadałeś), możesz natomiast przemieścic sie marszem forsownym poprzez prowincję innego gracza jeżeli wyrazi on na to zgodę.
Ad4.Musisz zapłacić, a rozwiazać mozesz w nastepnym kroku.
Ad5. Dwa razy TAK
Ad6.Nie
Ad7.W dowolne miejsce, bez karty ale raz na kampanię.
Ad8. Nie ma PH, odrzucasz po poniesieniu strat (nie są wliczani do strat)
Ad9. Moze 5 a nawet 6
Ad10. Odłaczasz w dowolnej swojej akcji.
Ad11. Mozna nie przepychać
Ad12.Mozna rozwiązac tak jak jednostkę lub armię.
Ad13. Taka jak kolejność w Kampaniach
Ad14.Port jest tam gdzie kotwica sąsiaduje z lądem
Ad15. Każda Armia tańsza o 2.
Ad16.Ruch jest akcją, mozesz podmienić kartę nawet w bitwie.

Jak cos nie jasno przedstawiłem to pisz.
Awatar użytkownika
Larry
Posty: 167
Rejestracja: 28 kwie 2006, 13:42
Lokalizacja: Poznań Wilda

Post autor: Larry »

Przedwczoraj w czasie gry było trochę wątpliwości w jakim akewenie jest port chyba w Apulii (prowincja w południowych Włoszech).
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Jest w Apulii na Morzu Jońskim
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

dzieki Baronie za odpowiedzi :)

jeszcze takie watpliwosci:

ad 6)
czy na pewno nie mozna uzywajac karty Marsz forsowny:
- ruszyc sie o 1 prowincje i usunac znajdujacy sie tam garnizon przeciwnika (konczac oczywiscie marsz forsowny)

W instrukcji jest zdanie w stylu 'przesuniecie sie do prowincji gdzie jest garnizon przeciwnika konczy ruch Armii (nawet jesli jest to marsz forsowny)'. To zdanie jest obecne na tej samej stronie gdzie jest opis marszu forsownego (tylko ze wczesniej). Sugeruje ono ze marszem forsownym mozna jednak przesunac sie o 1 i zdjac garnizon przeciwnika.

ad 7)
Nie rozumiem do konca odpowiedzi. Upewnie sie
- gdy przesuwam Wodza miedzy armiami nie zagrywam karty
- gdy przesuwam Wodza spoza planszy na mape musze zagrac karte odpowiedniej armii; tak samo zagrywam karte odpowiedniej armii gdy zdejmuje Wodza z mapy
Zgadza sie?

Jesli powyzsze jest prawda, to czy przesuwanie Wodza miedzy armiami jest traktowane jako akcja czy tez moze towarzyszyc dowolnej akcji?


ad 14)
Czyli np. Prowansja sasiaduje tylko z jednym akwenem morskim? I mozna na niej wyladowac tylko i wylacznie przez 1 akwen morski? (a nie przez 2).
Czyli polozenie kotwicy (z ktorym akwenem sasiaduje) ma istotne znaczenie?


I dwa nowe pytanka:

- czy wlasciwosc Selima III-ego mowiaca o uzupelnianiu armii po ruchu moze tak zadzialac: ruszam armie do prowincji z wroga armia, uzupelniam te swoja armie (z powodu zdolnosci Wodza) i dopiero potem tocze bitwe uzupelniona armia?

- zalozmy ze Gotowa armia zostala zaatakowana i musi uciec - czy po ucieczce odwracamy ja na strona 'Nie gotowa'? zalozmy ze Gotowa armia zostala zaatakowana i NIE musi uciec - czy po bitwie odwracamy ja na strona 'Nie gotowa'?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Red Baron
Wydawca
Posty: 235
Rejestracja: 03 lip 2004, 09:14

Post autor: Red Baron »

Ad6. Możesz skończyć marsz forsowny w prowincji z garnizonem ale musi to być 2 prowincja na trasie ruchu nie pierwsza.
Ad7.Towarzyszy dowolnej akcji.
Ad14. Tak w Prowansji można wylądować tylko poprzez Morze Balearskie. Kotwica ma tu kluczowe znaczenie.

Dodatkowe pytania:
- armia po ucieczce i po bitwie nigdy nie jest odwracana. Tylko po ruchu.
- tak uzupełniasz natychmiast po ruchu przed bitwą

Mam nadzieję że rozwiałem twoje wątpliwości :D
ODPOWIEDZ