GRY-PLANSZOWE.pl

XLR8 pisze: ↑16 sty 2022, 19:16 Miałem T&E ale sprzedałem i kupiłem Y&Y. Te drugie trafia na stół regularnie, czasem i dwa raz pod rząd, bo ktoś chce rewanżu. Jakoś hexy i grafiki Vincenta dużo bardziej podchodzą ludziom, mnie z resztą też.

Y&Y to new design dla EiT czy tam są jakieś zmiany w mechanice ?

Dzięki wpisowi "waja" kupiłem właśnie niemiecką wersję E&T na ebay. Będzie powrót do przeszłości.

wajwa pisze: ↑16 sty 2022, 19:23

XLR8 pisze: ↑16 sty 2022, 19:16 Miałem T&E ale sprzedałem i kupiłem Y&Y. Te drugie trafia na stół regularnie, czasem i dwa raz pod rząd, bo ktoś chce rewanżu. Jakoś hexy i grafiki Vincenta dużo bardziej podchodzą ludziom, mnie z resztą też.

Y&Y to new design dla EiT czy tam są jakieś zmiany w mechanice ?

Nie pamiętam już T&E, bo grałem w nie jakieś 6 lat temu, ale głównie grasz na hexach co ułatwia poruszanie się po mapie. Wiem, że są drobne zmiany rewolt i wojen w postaci drobnych uproszczeń, ale nie pamiętam dokładnie jakie.

wajwa pisze: ↑16 sty 2022, 19:23

XLR8 pisze: ↑16 sty 2022, 19:16 Miałem T&E ale sprzedałem i kupiłem Y&Y. Te drugie trafia na stół regularnie, czasem i dwa raz pod rząd, bo ktoś chce rewanżu. Jakoś hexy i grafiki Vincenta dużo bardziej podchodzą ludziom, mnie z resztą też.

Y&Y to new design dla EiT czy tam są jakieś zmiany w mechanice ?

Możesz porównać instrukcje - ta do Y&Y dostępna jest pod tym linkiem

Ekhu ekhu ekhu - Yellow & Yangtze vs. Tigris & Euphrates Comparison - with Tom Vasel

Y&Y jest przeprojektowanym Trygrysem. Odczucia z gry są niby podobne, ale charakter rozgrywki znacząco się zmienia - jest trudniej bawić się w żółwikowanie (turtling) w rogu planszy, wojny są mniej wyniszczające, jest zauważalnie więcej reguł (!), bo doszły specjalne zdolności kafelków (rewolty chłopami itd.). To tak na prawdę dwie różne gry. Po przemyśleniu - podobnie odmienne jak Laguna i Przez Pustynię, albo - lepiej - Schotten Totten 1 i 2.

wajwa pisze: ↑16 sty 2022, 16:23Ktoś w to gra jeszcze ?

Jak są widoki na grę w czteroosobowym składzie, to staram się namawiać na Tygrys i Eufrat. Konkurencja jest niestety na tyle duża, że u mnie też kończy się to zazwyczaj 1-2 grami na rok. Na szczęście w tym roku mam widoki na częstsze granie w 4-osobowym składzie, więc może uda się częściej Tygrysa wyciągać na stół.

wajwa pisze: ↑16 sty 2022, 16:23 Ktoś w to gra jeszcze ?

Niestety już tylko online, ale za to regularnie. W tym roku już ponad 20 partii

Osobiście mam wrażenie, że Y&Y jest bardziej statyczny i ugrzeczniony, niż T&E, chyba głównie przez to, że nie ma aż takich konsekwencji konfliktów zbrojnych oraz przez heksy, które sprawiają, że mapa jest jakoś bardziej "zwarta". Sąsiedztwo 6 pól powoduje, że łatwiej jest utrzymać połączenia i trudniej stosować kataklizmy. W T&E niektóre posunięcia potrafiły być bardzo spektakularne, czego mi w Y&Y bardzo brakuje.

wajwa pisze: ↑16 sty 2022, 16:23 Ktoś w to gra jeszcze ?

Ostatni raz grałem z 4 lata temu. Kurzy się na półce niestety - a szkoda, ja bardzo lubiłem (lubię?), ale jakoś stopniowo w toku nowości inne tytuły były wybierane do grania. A w mojej ekipie do grania jakoś wielkich fanów tej gry nie ma. Powinienem zagrać, by ponownie ją ocenić.

Regularnie, kilka razy w roku.
Gra 10/10.

Może jakiś remake na na 25 lecie? Kupowałbym, byle nie zrobili jak z Zamkami Burgundii

Bo ja wiem? Po co w sumie tej grze remake? Wydanie ffg jest bardzo fajne, w sam raz godzi w miarę atrakcyjne wykonanie z czytelnością gry. Nie wydaje mi się, żeby ta akurat gra potrzebowała figurek liderów czy budynków zamiast kafelków (tym bardziej, że ich draftowanie byłoby hmmm średnie). Dla mnie atutem tej gry jest właśnie oszczędność wykonania i związanych z nią mechanizmów gry. Błyskawiczny setup, szybka, czytelna rozgrywka, trzy zasady na krzyż a głębia rozgrywki jakiej niejedno euro za miliony monet może pozazdrościć. Eufrat i Tygrys jest pod tym względem w moich oczach niejako spadkobiercą "starej szkoły" gier planszowych jak szachy czy go - prosty w założeniu, ale z rozgrywką daleką od banału. Ma to coś, co wypakowane po brzegi pudła cieszące przede wszystkim oczy dawno zatraciły.

Jeśli ktoś też ma problemy z lądowaniem tego tytułu na stole to niedługo będzie można pograć na BGA (boardgamearena). Jest w fazie alfa.

Swoją drogą to jakbym był producentem gier to odrazu bym powystawiał gry na tym portalu. Nie ma lepszego sposobu na spopularyzowanie i zaznajomienie z zasadami gry danego tytułu. Sam kilka gier kupiłem po przetestowaniu tam.

Cześć.
Mam pytanie. Jak wygląda instrukcja w polskiej wersji od Lacerty? Tzn. czy jest ona standardowa, czy są to luźne, pojedyncze kartki? Kupiłem niby nieużywaną grę, ale przyszła bez instrukcji. Po mojej interwencji sprzedawca dostał instrukcję, ale wygląda mi to na samodzielny wydruk.

Cason pisze: ↑13 cze 2022, 15:00 Cześć.
Mam pytanie. Jak wygląda instrukcja w polskiej wersji od Lacerty? Tzn. czy jest ona standardowa, czy są to luźne, pojedyncze kartki? Kupiłem niby nieużywaną grę, ale przyszła bez instrukcji. Po mojej interwencji sprzedawca dostał instrukcję, ale wygląda mi to na samodzielny wydruk.

Standardowa, tzn. kilka kartek zszytych na środku. Lacerta EiT nie wydaje od dawna, więc wątpię, żeby mieli jeszcze oryginalną instrukcję.