Mice and Mystics (Magia i Myszy) - zasady.

Masz wątpliwości w sprawie zasad jakiejś gry? Zamiast pisać na forum ogólnym, wyszukaj dedykowany wątek na tym podforum i w nim zadaj pytanie.
Awatar użytkownika
pinata
Posty: 613
Rejestracja: 11 mar 2014, 23:39
Been thanked: 11 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: pinata »

rattkin pisze:Chodzi o sugerowanie się obrazkami - w grze brak dokładnych oznaczeń.
Nie ujmując nic Twojej znajomości zasad M&M, z tą konkretną interpretacją przepisów chyba się nie zgodzę*.

Na kartach szperania jest dość miejsca na zdefiniowanie przynależności przedmiotu do danej grupy - w nazwie, typie i/lub tekście. Obrazkami bym się nie sugerował - to nie Dixit :)
rattkin pisze:Przecinak to natomiast Slicing Dagger (sztylet przecinający), czyli jest sztyletem (choć wygląda trochę jak nóż jednak... ech.)
Hmm... takie tłumaczenie nazwy przedmiotu - mimo, że piękne - uznałbym w takim razie za błędne (w kontekście reguł gry), ponieważ zagubiona została informacja o tym, że Przecinak to sztylet :/

*) Chyba, że są to słowa autora gry ;)
Awatar użytkownika
pinata
Posty: 613
Rejestracja: 11 mar 2014, 23:39
Been thanked: 11 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: pinata »

Jeszcze trochę pytań:

1. Jeżeli ostatniemu sługusowi na planszy, nie uda się obronić przed atakiem, ale jednocześnie podczas tej próby obrony wyrzuci szósty ser na serowym kole sługusów, to które zasady rozmieszczania kart inicjatywy posiłków należy zastosować? Czy ten ostatni sługus ginie tuż przed czy tuż po przybyciu posiłków?

Ja grałem tak, że nową kartę dodałem na końcu toru inicjatywy, a dopiero potem usunąłem się kartę ginącego sługusa.

2. Co się dzieje gdy jako posiłki ma przybyć duży sługus (pająk lub stonoga), a na każdym z pól wejścia sługusów stoi już jakaś mała figurka?

Ja nie umieszczałem dużej figurki (posiłki utknęły gdzieś w drodze), ale ser z koła zdejmowałem, a kartę potyczki usuwałem. Ale wydaje mi się, że to za bardzo ułatwia grę.

3. Czy kryształy (np.: w kryształowych tunelach) blokują LoS? W instrukcji jest napisane, że można przez nie przechodzić, więc zakładam, że nie blokują.

4. Pytanie dotyczące rozdziału drugiego.
Spoiler:
Kudtacz
Posty: 125
Rejestracja: 24 kwie 2014, 01:06

Re: Mice and Mystics

Post autor: Kudtacz »

1. Szczerze powiedziawszy nie wiem... Paradoksalnie dołożenie go na ostatnie miejsce w torze inicjatywy utrudnia grę, wiec ja bym tak robił.

2. Stawiasz na polu obok pola wejścia.

3. Nie blokują wg mnie, ale tu można stosować jakieś home rule.

4. A najdalsze nie jest to pole skrajnie po lewej? Nie wiem - u mnie Lily nie miała żadnych problemów z zabijaniem karaluchów. Zauważ jeszcze zdolność z łuku Lily i to, że karaluchy najpierw biorą ser z bagażu myszy, a dopiero potem zadają rany.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

pinata pisze:
rattkin pisze:Chodzi o sugerowanie się obrazkami - w grze brak dokładnych oznaczeń.
Nie ujmując nic Twojej znajomości zasad M&M, z tą konkretną interpretacją przepisów chyba się nie zgodzę*.

Na kartach szperania jest dość miejsca na zdefiniowanie przynależności przedmiotu do danej grupy - w nazwie, typie i/lub tekście. Obrazkami bym się nie sugerował - to nie Dixit :)
Nie bardzo wiem o co chodzi. I tak, w pewnym sensie są to słowa autora gry. Ja się jak najbardziej zgadzam, że te typy powinny być na kartach. Ale nie ma, jak też i wielu rzeczy w tej grze i wynika to właśnie z podejścia designera - sugerowania się bardziej wizualnego/słownego i "na zdrowy rozum" lub "opowieściowo", niż stricte w regułach. Mnie to podejście bardzo drażni, ale on już taki jest i nic się z tym nie zrobi. Widać to w Myszach w wielu miejscach. Chociażby własnie w tłumaczeniach, w których autor nie przewidział, że coś co w jednym języku jest sztyletem, w innym może nie być.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

1. Ser rozpatruje się zawsze jako pierwszy. Czyli przychodzą posiłki (sługus jest w grze), a dopiero potem sługus formalnie ginie.

2. Nic, nie dokładasz (oficjalnie). Nieoficjalnie, na wesoło "rozgniatasz" mniejsze figurki większą (duży się pojawia, małe spadają).

3. W gestii graczy. My zakładaliśmy, ze niektóre i pod niektórymi kątami blokują, przez niektóre można strzelić z łuku, ale nie walnąc mieczem itd.

4. Nie pamiętam już dokładnie, ale Lily raczej mogła strzelać do karaluchów. Musiałbym zobaczyć kafelek - tam był chyba taki korytarz otwarty (za kryształami). Mocno sobie utrudniłeś.
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: xilk »

Jestem po pierwszym scenariuszu i pierwszej rozgrywce. Naszło mnie pytanie, a może nawet dwa.
1) Jeśli na karcie potyczek jest napisana pułapka, a na planszy nie ma na nią miejsca (brak x), to pułapka nie jest zastawiana?
2) W kuchni jest zadanie poboczne. I tu pytanie, czy wykonanie jego ma jakieś skutki w dalszej kampanii, czy tylko w tym pierwszym rozdziale? Bo kolegów namówiłem na to zadanie i tu straciliśmy dużo czasu... I czy te skutki są "realne" w sensie rozgrywki, czy tylko fabularne?
3) Jak się rozpoczyna drugi scenariusz, to ekwipunek startowy bohaterom z pierwszego rozdziału nie przysługuje? Chodzi o sytuację, że np. Colin przekazuje swoją skórzaną zbroję Nezowi w pierwszym rozdziale. Kowal zostaje pojmany, więc traci pancerz. Rozpoczyna się drugi rozdział, w którym bierze udział Colin, który nie ma już skórzanego pancerza?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

1. Nie jest.
2. Ma znaczenie zarowno fabularne jak i funkcjonalne. Warto miec, choć jesli sie nie zrobi, tez da sie żyć.
3. Startowe przedmioty plus jeden zatrzymany z poprzedniego. Jest tu małe pole do nadużycia bo można oddać pancerz myszy która z nim startuje - innej myszy. W kolejnym rozdziale, mysz znów otrzyma swoje startowe przedmioty wiec mamy cudowne rozmnożenie. No ale tak to działa, przynamniej póki kart starczy.
Kudtacz
Posty: 125
Rejestracja: 24 kwie 2014, 01:06

Re: Mice and Mystics

Post autor: Kudtacz »

rattkin pisze:2. Nic, nie dokładasz (oficjalnie). Nieoficjalnie, na wesoło "rozgniatasz" mniejsze figurki większą (duży się pojawia, małe spadają).
Jest to gdzieś w instrukcji? Ja kojarzę, że się nie dokłada tylko jak braknie figurek. Dalej optowałbym za tym, że dokłada się je po prostu po sąsiedzku.
xilk pisze:Jestem po pierwszym scenariuszu i pierwszej rozgrywce. Naszło mnie pytanie, a może nawet dwa.
1) Jeśli na karcie potyczek jest napisana pułapka, a na planszy nie ma na nią miejsca (brak x), to pułapka nie jest zastawiana?
2) W kuchni jest zadanie poboczne. I tu pytanie, czy wykonanie jego ma jakieś skutki w dalszej kampanii, czy tylko w tym pierwszym rozdziale? Bo kolegów namówiłem na to zadanie i tu straciliśmy dużo czasu... I czy te skutki są "realne" w sensie rozgrywki, czy tylko fabularne?
3) Jak się rozpoczyna drugi scenariusz, to ekwipunek startowy bohaterom z pierwszego rozdziału nie przysługuje? Chodzi o sytuację, że np. Colin przekazuje swoją skórzaną zbroję Nezowi w pierwszym rozdziale. Kowal zostaje pojmany, więc traci pancerz. Rozpoczyna się drugi rozdział, w którym bierze udział Colin, który nie ma już skórzanego pancerza?
1. Nie dokładasz.

2. Ma realne w sensie rozgrywki. Akurat właśnie przeszedłem ósmy rozdział gdzie to się przydaje. ;)

3. Najlepiej rozpatrzyć to tak: w momencie zakończenia scenariusza odrzucasz cały ekwipunek wspólny, a z każdej myszy zdejmujesz ser i rany. Potem rozpatrujesz indywidualnie ekwipunek każdej myszy. Zostawiasz jej to co ma wypisane w wyposażeniu początkowym i jedną dodatkową kartę. Tzn. jak Collin ma na koniec rozdziału tylko swój miecz i inne karty, ale nie ma Skórzanego Napierśnika no to zostaje mu tylko miecz i jakaś jedna dodatkowa karta. Jak zaczynasz kolejny scenariusz to mysz ma już to co zostało jej z poprzedniego, ale jeśli zabrakło czegoś co ma wypisane w wyposażeniu początkowym to jej dokładasz. W powyższym przypadku na początku kolejnego scenariusza dodajesz Collinowi kartę Skórzanego Napierśnika.

EDIT:

rattkin mnie wyprzedził. ;)
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: xilk »

Dzięki za odpowiedzi :) Głównie z tym ekwipunkiem :D

Z tymi dużymi sługusami jest tak, że zgodnie z instrukcją, jeśli nie ma miejsca na planszy, to oni nie powinni przychodzić. Jednak chyba lepiej wziąć zasadę domową, że jednak przychodzą na pole obok.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

Nie ma potrzeby. Zreszta to sporadyczna sytuacja. Bardziej i tak boli klepsydra w gore niż tam kilka turlanek z dodatkowym sługusem.
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: xilk »

rattkin pisze:Nie ma potrzeby. Zreszta to sporadyczna sytuacja. Bardziej i tak boli klepsydra w gore niż tam kilka turlanek z dodatkowym sługusem.
Czasem robi ;) No, ale to detal.

Pytanie na temat przedmiotu Naparstkowy hełm. Czy dobrze interpretuję działanie hełmu, że dzięki niemu w trakcie szperania daną myszą nie natrafimy nigdy na zdradę? Przykład: mysz nosząca ten hełm szpera i ciągnie jedną kartę. Trafia się zdrada, więc kartę odrzuca i ciągnie następną. Znów zdrada i znów ją odrzuca, po czym ciągnie następną. Czy może hełm chroni tylko przez pierwszą zdradą w danym szperaniu?

No i kolejna sprawa, którą zobaczyłem dopiero dziś. Dobrze czytam w instrukcji, że w trybie kampanii wspólne przedmioty nie są zachowywane? To największy bezsens... Rozumiem przypadek, gdy taki przedmiot się zostawi, czy zużyje (np. śliwka zjedzona przez karaluchy), ale tak?

Z kolegami doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu zbyt często szperać. Myszy łącznie mogą mieć 6 kart szperania spoza startowego ekwipunku, które mogą zatrzymywać między rozdziałami. Zatem mając tarczę, którą chce się zatrzymać, to nie ma sensu znów szukać, by odnaleźć np. łuk, który potem i tak trzeba będzie odrzucić. No chyba, że ktoś chce szperać i odrzucać przedmioty w zamian za ser, ale jest ryzyko, że się wyciągnie kartę zdrady.
Kudtacz
Posty: 125
Rejestracja: 24 kwie 2014, 01:06

Re: Mice and Mystics

Post autor: Kudtacz »

Dobrze interpretujesz działanie hełmu. Chroni przed każdą Zdradą.

Przedmioty wspólne nie są zachowywane. Co do sensowności szperania - owszem nie zachowasz wielu rzeczy do kolejnego scenariusza, ale zawsze będziesz mieć sprzęt na bieżący scenariusz, a może i wyciągniesz coś lepszego niż to co chciałeś zachować. Wyciągnięcie karty Zdrady nie jest aż tak prawdopodobne, nie ma ich aż tyle. Ta kampania byłaby za łatwa, gdyby się nie odrzucało nadmiarowych kart szperania. Poza tym pomiędzy scenariuszami 9, 10 i 11 myszom zostaje cały ser i ekwipunek. W moim wypadku skończyło się to tym, że Vanestra nie dała rady wykonać nawet jednego ataku...
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

xilk pisze: Pytanie na temat przedmiotu Naparstkowy hełm. Czy dobrze interpretuję działanie hełmu, że dzięki niemu w trakcie szperania daną myszą nie natrafimy nigdy na zdradę? Przykład: mysz nosząca ten hełm szpera i ciągnie jedną kartę. Trafia się zdrada, więc kartę odrzuca i ciągnie następną. Znów zdrada i znów ją odrzuca, po czym ciągnie następną. Czy może hełm chroni tylko przez pierwszą zdradą w danym szperaniu?
Chroni cały czas, czyli jest tak jak napisałeś. Ta mysz zdrady się nie boi, mając łepek w tak solidnym żelastwie :)
xilk pisze: No i kolejna sprawa, którą zobaczyłem dopiero dziś. Dobrze czytam w instrukcji, że w trybie kampanii wspólne przedmioty nie są zachowywane? To największy bezsens... Rozumiem przypadek, gdy taki przedmiot się zostawi, czy zużyje (np. śliwka zjedzona przez karaluchy), ale tak?
Nie, nie są. Te przedmioty najlepiej wykorzystać w trakcie danego rozdziału, bo przepadną.
xilk pisze: Z kolegami doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu zbyt często szperać. Myszy łącznie mogą mieć 6 kart szperania spoza startowego ekwipunku, które mogą zatrzymywać między rozdziałami. Zatem mając tarczę, którą chce się zatrzymać, to nie ma sensu znów szukać, by odnaleźć np. łuk, który potem i tak trzeba będzie odrzucić. No chyba, że ktoś chce szperać i odrzucać przedmioty w zamian za ser, ale jest ryzyko, że się wyciągnie kartę zdrady.
To zależy. W ogólności, chcesz myszy trochę doposażyć, bo brakuje im zwykle trochę zbroi. Przedmiot, który najczęściej się przenosi do następnych rozdziałów, to właśnie dodatkowy kawałek zbroi. Niemniej jednak szukać zawsze warto, ponieważ to łatwy sposób na uzyskanie sera - plus czasami można wyciągnąć przedmiot/scroll, który idealnie pasuje do danego rozdziału i ułatwia zadanie. Śliwka albo przebrania (disguises) to bardzo dobre przedmioty. Podobnie większość scrolli (Cheddar Golem w szczególności). Zdrady nie są na tyle bolesne, by miały kogoś zatrzymywać przed szukaniem.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mice and Mystics

Post autor: pan_satyros »

II rozdział

Pytanie - czy dopóki karaluchy pozostają na torze (nie udało się ich w danej turze zestrzelić), mimo podziału grupy na dwa punkty mapy, cała drużyna jest w stanie ciągłej walki, a zatem pod koniec rundy nie dodajemy sera na zegar?
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Mice and Mystics

Post autor: Maxxx76 »

O ile pamiętam, to do momentu uwolnienia Lily nie traktuje się jak członka drużyny...
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mice and Mystics

Post autor: pan_satyros »

Maxxx76 pisze:O ile pamiętam, to do momentu uwolnienia Lily nie traktuje się jak członka drużyny...
Ale jej karta trafia na tor inicjatywy i może atakować z tego co wyczytałem na bgg. A i same karaluchy muszą mieć okienko akcji - wiec trzeba je na torze inicjatywy zaznaczyć jakoś.
Wydawało mi się to całkiem sensowne, ale wolałem dopytać jak Wy gracie.

np. https://boardgamegeek.com/thread/1071316/chapter-2-lily
Awatar użytkownika
CydPL
Posty: 340
Rejestracja: 17 kwie 2014, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mice and Mystics

Post autor: CydPL »

pan_satyros pisze:
Maxxx76 pisze:O ile pamiętam, to do momentu uwolnienia Lily nie traktuje się jak członka drużyny...
Ale jej karta trafia na tor inicjatywy i może atakować z tego co wyczytałem na bgg. A i same karaluchy muszą mieć okienko akcji - wiec trzeba je na torze inicjatywy zaznaczyć jakoś.
Wydawało mi się to całkiem sensowne, ale wolałem dopytać jak Wy gracie.

np. https://boardgamegeek.com/thread/1071316/chapter-2-lily
"Ja grałem tak" (uwielbiam to):
Karty Lily i karaluchów normalnie lądują na torze inicjatywy i aktywują się wtedy kiedy przychodzi ich tura.
Natomiast robiłem pełne losowanie nowej inicjatywy jak wchodziła nowa karta potyczki (nawet jeśli Lily nie ubiła wszystkich karaluchów).
Nie wiem czy słusznie, ale wydawało mi się nonsensem zostawianie nowych sługusów na szarym końcu inicjatywy, skoro to ja wchodzę do nowego pomieszczenia.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Mice and Mystics

Post autor: Maxxx76 »

Dokładnie tak robiłem :-)
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Mice and Mystics

Post autor: pan_satyros »

Maxxx76 pisze:Dokładnie tak robiłem :-)
My też.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: rattkin »

Niemniej jednak "poprawnie" jest tak, jak zasugerował pan_satyros. Jest jeden tor inicjatywy, i dopóki są karaluchy i jest ich karta w grze, nic się nie przetasowuje (sługusy dochodzą na dół inicjatywy) ani nie dodaje sera na koniec. Jest to dość dziwne i mało naturalne, ale tak jest. W tym scenariuszu ryzyko końca gry pochodzi z pochwycenia Lily, nie z sera na kole.
Furia
Posty: 730
Rejestracja: 27 lut 2012, 23:13

Re: Mice and Mystics

Post autor: Furia »

Pytanie: co z myszą, która została pojmana i ma dwie zatrute rany? Wróci do gry z jednym życiem? I analogicznie co z myszą której wszystkie rany są zatrute a drużyna nie ma kart pozwalających je leczyć? Nie wróci do końca scenariusza?
Awatar użytkownika
CydPL
Posty: 340
Rejestracja: 17 kwie 2014, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mice and Mystics

Post autor: CydPL »

Furia pisze:Pytanie: co z myszą, która została pojmana i ma dwie zatrute rany? Wróci do gry z jednym życiem? I analogicznie co z myszą której wszystkie rany są zatrute a drużyna nie ma kart pozwalających je leczyć? Nie wróci do końca scenariusza?
Przy pojmaniu usuwasz wszystkie rany, nawet zatrute.
Furia
Posty: 730
Rejestracja: 27 lut 2012, 23:13

Re: Mice and Mystics

Post autor: Furia »

CydPL pisze:
Furia pisze:Pytanie: co z myszą, która została pojmana i ma dwie zatrute rany? Wróci do gry z jednym życiem? I analogicznie co z myszą której wszystkie rany są zatrute a drużyna nie ma kart pozwalających je leczyć? Nie wróci do końca scenariusza?
Przy pojmaniu usuwasz wszystkie rany, nawet zatrute.
Dzięki. :) O dziwo teraz znalazłam to w instrukcji. ;)
xilk
Posty: 912
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 103 times

Re: Mice and Mystics

Post autor: xilk »

Wolę się o coś upewnić przed niedzielną i kolejnymi partiami w Magię i Myszy. W instrukcji jest mowa, że łapki na karcie szperania oznaczają, ilu rąk używa mysz, by walczyć daną bronią, czyli czy jest to broń jednoręczna, czy dwuręczna. Tylko, że wszystkie bronie jednoręczne mają zaznaczoną prawe łapki, a tarcze są zaznaczone na lewej łapce.

Zatem moje pytanie, na potrzeby umiejętności Cios nożem:
Czy Flich może wciąż w łapki i ogon np. dwa sztylety i sztylety do rzucania, a następnie za pomocą umiejętności Cios nożem zaatakować każdą z tych broni w jednej, swojej turze? Czy może jednak jest ograniczenie, że w lewej łapce można trzymać tylko tarczę lub broń dwuręczną?
Kudtacz
Posty: 125
Rejestracja: 24 kwie 2014, 01:06

Re: Mice and Mystics

Post autor: Kudtacz »

Może mieć sztylet/nóż w lewej łapce.
ODPOWIEDZ