Re: The Gallerist (Vital Lacerda)
: 29 lis 2018, 23:08
Rozmowa o samochodach to trochę spory offtopic, wróćmy do planszówek ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Hahah masz rację, przecież to nie temat Kanban
Sweet, czytam to a potem patrzę na Twoje BGG gdzie bardzo wysoko oceniasz Saint Petersburg, El Grande, starego Caylusa czy stare Puerto Rico - cztery majstersztyki klimatyczno-wizualne.
No zobacz, w Race for the Galaxy i Puerto Rico zagrałeś w sumie ponad 400 partii. Ile razy zagrałeś w zakupionego Lacerdę (któregokolwiek) i czy uważasz, że czas spędzony przy Race i Puerto Rico i pieniądze na nie wydane to dobra absolutnie stracone i czy nie lepiej było non stop łoić w pięknego Gallerista
A mnie ta prostota przekonała do zakupu. Miałem też na oku Lisboę ale tam plansza wygląda jak... typowy eurasdetrytusek pisze: ↑30 lis 2018, 11:11 To ja włożę kij w mrowisko...
Gallerist jest genialnie wydana ale to co Ian O`Toole tam napaćkał jest...uggghh. Jedyne co jest udane to dzieła sztuki, których akurat On nie tykał. Planszę mam wrażenie narysował 10 latek z linijką i cyrklem.
Częściowo się zgodzę że Gallerist może nie jest najlepszą pracą O'Toola - kilka innych jego projektów bardziej błysnęło moim zdaniem - ale na pewno nie jest złą. Jednak jak [user]"Dr. Nikczemniuk"[/user] napisał, mi też się ta 'prostota' podoba. Ogólnie lubie O'Toola i to co na razie widać w Escape Plan bardzo mi się podoba, nie mogę się doczekać gry.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑30 lis 2018, 17:43A mnie ta prostota przekonała do zakupu. Miałem też na oku Lisboę ale tam plansza wygląda jak... typowy eurasdetrytusek pisze: ↑30 lis 2018, 11:11 To ja włożę kij w mrowisko...
Gallerist jest genialnie wydana ale to co Ian O`Toole tam napaćkał jest...uggghh. Jedyne co jest udane to dzieła sztuki, których akurat On nie tykał. Planszę mam wrażenie narysował 10 latek z linijką i cyrklem.![]()
Pełna zgoda - gdyby nie to, że za W roku smoka zapłaciłem 40 zł w czarny piątek, to byłbym nieźle rozczarowany z powodu grafiki. Trochę przypomina mi to duże fiaty 125p, które wyglądały staro już od momentu wyjechania z fabrykiAnimusAleonis pisze: ↑29 lis 2018, 17:12Gry Lacerdy są świetnie wykonane i grafikę mają na wysokim poziomie. Będę mógł wyjąć Vinhos Delux za pięć lat i będzie wyglądać dobrze. Trudno to powiedzieć o grach Felda, które wykonanie mają ok, ale albo prawie że nie mają grafiki (Zamki) albo taką która, dla mnie osobiście, wydaje się 'stara' tuż po wyjęciu z pudełka.
Tu kolegę rozumiem - z wiekiem też dorobiłem się czegoś podobnego...
Byłoby tak samo jak z Zamkami BurgundiiTrolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 20:45 No dobrze, miłośnicy pięknych grafik i Lacerdy - a co by było, gdyby, o zgrozo!, kolejną jego grę wydała Alea w paskudnej szacie graficznej? @MataDor, rozumiem, że byś odpuścił? @AnimusAleonis - kupiłbyś za stówkę, czy żal by było na takie paskudztwo? Może więc za czterdzieści, jak @Paskudnik? xD
Nie do końca rozumiem cel pyania. Sprawiasz wrażenie jakbym ja, i inne osoby które wymieniłeś, kupowali wszystkie gry Lacerdy ponad wszystko. A cokolwiek nie ładnego nie kupuję. To trochę absurdalne i tak nie jest. Mamy wiele gier w kolekcji, ładne, mniej ładne, lepsze, gorsze, tez i Felda, ale nijak ma się to do sedna o którym była mowa.Trolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 20:45 No dobrze, miłośnicy pięknych grafik i Lacerdy - a co by było, gdyby, o zgrozo!, kolejną jego grę wydała Alea w paskudnej szacie graficznej? @MataDor, rozumiem, że byś odpuścił? @AnimusAleonis - kupiłbyś za stówkę, czy żal by było na takie paskudztwo? Może więc za czterdzieści, jak @Paskudnik? xD
Nie jest to do końca absurdalne, skoro @MataDor napisał wyżej, cyt:AnimusAleonis pisze: ↑30 lis 2018, 22:10Nie do końca rozumiem cel pyania. Sprawiasz wrażenie jakbym ja, i inne osoby które wymieniłeś, kupowali wszystkie gry Lacerdy ponad wszystko. A cokolwiek nie ładnego nie kupuję. To trochę absurdalne i tak nie jest.
Zakładam więc, że gdyby Lacerda wydał najlepszy swój tytuł ever - i wyprodukowałaby go w paskudnej szacie graficznej Alea - to MataDor by nie kupił. Czy zakładam słusznie? Nie wiem, dlatego pytam, ciut rozbawiony padającymi w tym wątku wypowiedziami. Plus pytam z przymrużeniem oka - nowy jesteś na forum, to może jeszcze nie kumasz, że nie każde pytanie jest zadawane ze śmiertelną powagąTeraz nie kupię żadnej gry która wygląda źle bądź słabo. To już inne oczekiwania do tego hobby niż 10 lat temu.
Nie no, jeśli tak wypadła moja wypowiedz to przepraszam nie taka intencja. Jeszcze przeważnie piszę ze słownikiem i 'słownikiem słów bliskoznacznych' (haha co za nazwa na prosty 'thesaurus'Trolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 22:28 Plus pytam z przymrużeniem oka - nowy jesteś na forum, to może jeszcze nie kumasz, że nie każde pytanie jest zadawane ze śmiertelną powagą![]()
Trolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 20:45No dobrze, miłośnicy pięknych grafik i Lacerdy - a co by było, gdyby, o zgrozo!, kolejną jego grę wydała Alea w paskudnej szacie graficznej? @MataDor, rozumiem, że byś odpuścił? @AnimusAleonis - kupiłbyś za stówkę, czy żal by było na takie paskudztwo?
Wypraszam sobie!!!Trolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 22:28Zakładam więc, że gdyby Lacerda wydał najlepszy swój tytuł ever - i wyprodukowałaby go w paskudnej szacie graficznej Alea - to MataDor by nie kupił.
No halo??!!AnimusAleonis pisze: ↑30 lis 2018, 22:57sięgając po tytuł coraz rzadziej aż pewnego dnia bym się zastanawiał po co to paskudztwo trzymam na półcei skończyło by się na sprzedaży albo jakiejś wymianie.
HahahaPaskudnik pisze: ↑01 gru 2018, 10:01Wypraszam sobie!!!Trolliszcze pisze: ↑30 lis 2018, 20:45No dobrze, miłośnicy pięknych grafik i Lacerdy - a co by było, gdyby, o zgrozo!, kolejną jego grę wydała Alea w paskudnej szacie graficznej?
A widziałeś pierwsze wydanie Vinhos?AnimusAleonis pisze: ↑01 gru 2018, 11:27 No ale właśnie, ciekaw jestem jak mocno Lacerda musiałby być przyparty do muru by coś takiego zrobić, bo raczej widać że dla niego wizualna strona jest bardzo ważna.
Myślę, że jedyną osobą, która złapała totalną spinę w tym wątku i rozdmuchuje to co napisałem z lekkim przymrużeniem oka do jakichś granic absurdu (że Ci coś wygarniam, że nie daję żyć innym, LOL) jesteś Ty. Zaczynasz tu robić jakąś krucjatę przeciwko mnie jako wszelkiemu złu czy jak? Jesteś jakiś strasznie przewrażliwiony, zupełnie nie wiem po co.AnimusAleonis pisze:Haha Stary, no daj sobie spokój (...)
Nie rozumiem dlaczego tak Ci przeszkadza że ktoś może mieć inne zdanie. (...)
Mi wygarniasz w stylu (...)
Naprawdę żyj i daj żyć (...)
Jeśli ktoś mi mówi, że nie może patrzeć na filmy z lat 50-tych i 60-tych bo nie trawi przestarzałych efektów i ogląda tylko współczesne kino, mocne pod względem zarówno scenariusza jak i produkcji/efektów specjalnych, a potem przeglądam jego filmweba i na swojej liście top filmów ma same oldschoolowe produkcje, to po prostu pytam z czego ta nieścisłość wypowiedzi wynika. Jeśli Matador mówi, że z biegiem czasu jego wymagania względem gier wzrosły to spoko, taka odpowiedź mi wystarczy. Ale wszystko co pisał stało na pierwszy rzut oka w totalnej sprzeczność z tym, jak oceniał gry na BGG. Tylko tylewyciągasz jakieś stare recenzje i logi i palcem pokazujesz ‘o patrz tu oceniałeś i grałeś w te gry, to nie tak jak teraz piszesz’. Kurcze no nie rozumiem co chcesz udowodnić, że to co MataDor sam pisze o swoich preferencjach to nie prawda? Czy że ma to przeczytać i napisać ‘O kurde, przyłapałeś mnie, masz racje przyznaje gry Felda są lepsze a Lacerdy nie warte ceny’?
Posiadam pierwsze wydanie Vinhos i bardzo się cieszę, że udało mi się je kupić w dobrym stanie już po wydaniu nowego (dzięki, Sillue!) i zdecydowanie chciałem mieć właśnie to "stare". Naprawdę, czy tylko ja uważam, że nowe wydanie jest graficznie o wiele gorsze i że te biało-różowo-pomarańczowe kolorki pasują do kręcącej się dookoła wina tematyki znacznie mniej, niż pierwsze wydanie??konrad.rymczak pisze:A widziałeś pierwsze wydanie Vinhos?AnimusAleonis pisze:No ale właśnie, ciekaw jestem jak mocno Lacerda musiałby być przyparty do muru by coś takiego zrobić, bo raczej widać że dla niego wizualna strona jest bardzo ważna.
Specjalnie wyolbrzymiałem by nadać żartobliwy ton, tak jak Ty nie pisałem tego na serio
Hahaha widziałem przypisuje to faktowi że Lacerda jeszcze nie znał O'Toola
Mi się bardziej podoba drugie, bardziej... 'poważne'? I też wydaje mi się czystsze, co osobiście preferuje bo łatwiej mi znaleźć rzeczy na planszy.Paskudnik pisze: ↑01 gru 2018, 12:22 Posiadam pierwsze wydanie Vinhos i bardzo się cieszę, że udało mi się je kupić w dobrym stanie już po wydaniu nowego (dzięki, Sillue!) i zdecydowanie chciałem mieć właśnie to "stare". Naprawdę, czy tylko ja uważam, że nowe wydanie jest graficznie o wiele gorsze i że te biało-różowo-pomarańczowe kolorki pasują do kręcącej się dookoła wina tematyki znacznie mniej, niż pierwsze wydanie??
Ja nie napisałem, że stare jest złe. Pierwsze wydanie ma wygląd typowy dla klasycznych euro (a dokładnie typowy dla