O różnorodności w grach planszowych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

MichalStajszczak pisze: 02 lip 2020, 21:02 Teraz sytuacja zmieniła się o tyle, że ujawnianie nieortodoksyjnych orientacji przestało być niebezpieczne, a zaczęło być opłacalne i dla niektórych stanowi "metodę na życie".
Chyba nie mówimy o naszym, pięknym kraju? Bo na pewno coming out-y nie przestały być u nas niebezpieczne. Patrząc na rankingi europejskie przedstawiające poziom homofobii w Europie to jesteśmy pod koniec stawki, a w samej UE niemal ją zamykamy. Żyjemy w kraju gdzie instalacja tęczy w stolicy musiała cyklicznie płonąć bo przecież zagrażała i deprawowała przechodniów. Żyjemy w kraju gdzie regularnie kibice wyrażają tak głęboką niechęć do innej dyscypliny sportu, że aż trzeba ją obwieszczać rodakom na sektorówkach "zakazując pedałowania". Proponuję przyjść radośnie w barwach tęczy na stadion i spróbować poczuć się bezpiecznie, a potem spróbować o tym opowiedzieć jak już się zrośnie. Żyjemy w kraju, w którym głowa państwa krzyczy, że LGBT to nie ludzie tylko ideologia, a chwilę potem jego fryzjer, gej dostaje za bycie nim w mordę. Przykłady można by mnożyć.
MichalStajszczak pisze: 02 lip 2020, 21:02 Miejscem największych chyba nadużyć jest sport. Jak łatwo sprawdzić, porównując rekordy w dyscyplinach wymiernych, kobiety osiągają zarówno w konkurencjach szybkościowych, jak i siłowych, wyniki mniej więcej o 10% gorsze od mężczyzn. O ile na poziomie mistrzowskim obowiązują przepisy, oparte jednak na biologii, to na poziomie szkolnym już tak nie jest. I zdarzały się przypadki dość bezczelnego korzystania z politycznej poprawności, gdy w konkurencji dla dziewcząt wygrywała osoba z żeńską płcią wyłącznie kulturową, zgarniając przy tym stypendium, przeznaczone dla najlepszej dziewczyny w szkole.
Na poziomie mistrzowskim tego problemu wcale nie udało się rozwiązać bo każdy przypadek jest inny i do każdego należy podchodzić indywidualnie bo są to nad wyraz delikatne sprawy. I tak np. w 2016 roku Caster Semenya zdobyła złoto IO gdzie od dawna było widać, że coś jest nie tak. Dopiero w 2019 roku IAAF w końcu wydal werdykt i zakazał jej startów w kategoriach kobiecych.
Takich przypadków można trochę wymienić i sami mamy kontrowersyjnych reprezentantów w historii żeby wymienić tutaj p. Ewę Kłobukowską lub p. Stanisławę Walasiewicz.
I nie da się tu zastosować prostych i jasnych zasad na kwalifikację takiej osoby bo i badać można pod różnymi kontami i mieć zatem różne wyniki i ich interpretacje.
Także nie ma się co dziwić, że w zawodach szkolnych też mógł się ten problem pojawić. Tylko czego to dowodzi? Że ludzie są różni, a pula genowa czasem płata figla? Mam wrażenie, że nikt tego nie podważa.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

Trolliszcze pisze: 02 lip 2020, 22:08 Skasowałem poprzednią edycję, bo dotarłem do informacji, których wcześniej nie znałem. Więc jeszcze raz:
- sprawa Andrayi Yearwood (transpłciowej studentki z Connecticut, która wygrała szkolne zawody), nie była przykładem politycznej poprawności organizatorów zawodów - studentka musiała zostać dopuszczona do zawodów, bo tak stanowiło prawo stanowe (które kwalifikowało uczestników na podstawie tożsamości płciowej, a nie płci biologicznej);
- Departament Edukacji USA orzekł, że dopuszczanie transpłciowych uczniów do zawodów na podstawie ich tożsamości płciowej łamie amerykańskie prawo: https://www.theguardian.com/sport/2020/ ... ts-lawsuit
Możesz więc spać spokojnie, Michale - polityczna poprawność jednak nie wygrała.
Sądząc po tym, o jakiej porze piszę tego posta, spać spokojnie nie mogę.
Z podlinkowanego artykułu wynika, że prawo, dopuszczające do zawodów na podstawie "tożsamości płciowej" obowiązuje w 18 stanach. Czyli "poprawność polityczna" jest nie na poziomie dyrektora szkoły, tylko na poziomie władz stanowych. A każdy stan w USA ma autonomię prawną i Departament Nauki nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia. Jedyne, co może zrobić, to odciąć finansowanie takich zawodów z budżetu federalnego. A w dodatku to jest stan na dziś, a za pół roku wszystko może się zmienić, jak np. Trump przegra wybory.
detrytusek pisze: 03 lip 2020, 00:15 Na poziomie mistrzowskim tego problemu wcale nie udało się rozwiązać bo każdy przypadek jest inny i do każdego należy podchodzić indywidualnie bo są to nad wyraz delikatne sprawy. I tak np. w 2016 roku Caster Semenya zdobyła złoto IO gdzie od dawna było widać, że coś jest nie tak. Dopiero w 2019 roku IAAF w końcu wydal werdykt i zakazał jej startów w kategoriach kobiecych.
Takich przypadków można trochę wymienić i sami mamy kontrowersyjnych reprezentantów w historii żeby wymienić tutaj p. Ewę Kłobukowską lub p. Stanisławę Walasiewicz.
Obawiam się, że mylisz dwie różne sprawy. Podane przez Ciebie przypadki dotyczyły osób o nietypowym zestawie chromosomów. A "tożsamość płciową" czy "płeć kulturową" każdy może sobie wybrać według własnego uznania (nadal nie wiem, ile jest tych płci).
Zresztą coraz więcej kobiet (a nawet feministek) zaczyna dostrzegać zagrożenie ze strony transgenderowców.
detrytusek pisze: 03 lip 2020, 00:15 Chyba nie mówimy o naszym, pięknym kraju?
Na szczęście nasz kraj wciąż jest piękny. Ale jak długo jeszcze?
Nawiasem mówiąc polskie prawo stawia kobiety w uprzywilejowanej pozycji, pozwalając im przejść na emeryturę wcześniej niż mężczyznom. Gdyby więc w Polsce wprowadzić "płeć kulturową", to pewnie ZUS miałby zagwozdkę, co zrobić z osobami, które w wieku 59 lat postanowiły zmienić tożsamość płciową.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2029
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1508 times
Been thanked: 1155 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 02 lip 2020, 16:33
Spoiler:
No to i ja się rozpisałem...

Na wstępie: hej, ja się nie „żachnąłem” na porównanie sytuacji czarnoskórych w USA i osób identyfikujących się jako LGBT. Wyraźnie napisałem, że „żachnąć” mógłby się ktoś inny, ja po prostu uznaję je za nieadekwatne ;-) I chodziło mi nie tyle o skalę i historię obu zjawisk, ale o sam fakt, że w przeciwieństwie do tej pierwszej grupy (czarnoskórzy), ci drudzy (LGBT) nie są i w zasadzie nie byli prawnie uznawani za obywateli gorszej kategorii, nie są też poddawani systemowym represjom – mówię o świecie zachodnim (te deklaracje o „gminie wolnej od LGBT” to szykana, nie represja, i dotyczy chyba ruchu, nie osób takiej czy innej orientacji seksualnej [o tym niżej], co nie zmienia faktu, że zdarzenia takie absolutnie nie powinny mieć miejsca). Oczywiście stosunki homoseksualne bywały w nieodległej przeszłości świata zachodniego penalizowane, ale można tu zwrócić uwagę, że karano nie za orientację (czyli za sam fakt bycia kimś), tylko za odbycie stosunku (czyn). Ktoś może podnieść - i z czysto ludzkiego punktu widzenia będzie miał rację - że efekt dla danego człowieka o takiej orientacji (i dla jego bliskich) był ten sam, bo prowadził do wykluczenia z aktywności seksualnej albo do konieczności starannego skrywania swojej prywatności, a tym samym ciągłego lęku przed oskarżeniem. Niemniej z punktu widzenia prawa to jednak istotne rozróżnienie, bo czarnoskórzy byli tymczasem prawnie dyskryminowani za sam fakt bycia potomkami niewolników z Afryki.

Odnośnie do słusznie podkreślonego przez Ciebie faktu, iż odwoływanie się do przykładów ekstremalnych nie służy właściwemu poznaniu danego zjawiska, a niekiedy może wprost służyć manipulacji – otóż są na świecie (być może i na tym forum?) ludzie, którzy odnoszą się do tych czterech liter: LGBT, z niechęcią; są też tacy, którzy odnoszą się do osób homoseksualnych (i innych, zakodowanych w skrócie LGBT), z otwartą wrogością. Zgódźmy się jednak, że łączenie obu tych postaw w jeden zbiór jest tak samo nieuprawnione, jak ilustrowanie współczesnego feminizmu rozwrzeszczanymi aktywistkami z takich filmów jak ten.
Otóż LGBT to również rodzaj nieformalnego ruchu społecznego o nieskodyfikowanych, ale przecież identyfikowalnych postulatach (zrównanie prawne wszystkich „tożsamości płciowych”, de facto skutkujące m.in. umożliwieniem małżeństw par homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci), a także o charakterystycznych metodach aktywności i środkach wyrazu (hasła i estetyka parad równości, Gay Pride etc.), które to cele i środki wyrazu dla części polskiego społeczeństwa są trudne do zaakceptowania. I nie bagatelizowałbym tu kwestii, nazwijmy to estetycznej, bo to – jak ktoś się ubiera, stroi i zachowuje – zawsze podlega porównaniu ze znanym nam wzorcem kulturowym, a następnie ocenie. Choćbyśmy byli nie wiem jak wyemancypowani z naszego kulturowego otoczenia, to i tak podlegamy powyższemu zjawisku. Porównujemy ze wzorcem (naszym, a więc „najlepszym”) i oceniamy. Niezależnie, czy jesteś „hipsterem ze Zbawixa”, któremu nie mieści się w głowie (oceniasz!), że ktoś może nie aprobować widoku na ulicy półnagiego faceta wymalowanego szminką, czy też jesteś ojcem tego hipstera, który uznaje malowanie ust przez facetów za ..., powiedzmy dziwactwo (oceniasz!). Udawanie, że – w skali społecznej – można od tych procesów abstrahować, jest naiwnością. Z kolei zaakceptowanie wyraźnie odmiennej estetyki (np. queer) wymaga przedefiniowania dotychczasowego wzorca. Ale – o ile w ogóle – nie stanie się to natychmiast, stąd również na tym tle pojawiają się zrozumiałe napięcia.
I teraz – nie oceniając samego zjawiska LGBT, jak i reakcji na nie bardziej konserwatywnej części społeczeństwa – rozróżnijmy dwie rzeczy: szacunek i godność przynależną każdemu człowiekowi (niezależnie od tego, z kim sypia, kim się czuje i jak się ubiera) oraz brak akceptacji dla niektórych z konsekwencji realizacji celów ruchu LGBT. Zatem „niechęć do LGBT” i wrogość wobec homoseksualistów, to jednak dwie różne postawy, co innego wyrażające. Faktem jest też, że deklarowanie pierwszej z tych postaw może służyć jako rodzaj wygodnej wymówki dla uzasadnienia de facto postawy drugiej (wszyscy znamy obrazki z dziarskimi chłopcami, noszącymi t-shirty z napisem: „zakaz ped...wania”, których ekscesy były ochoczo usprawieldiwiane walką z "ideologią" LGBT przez różne persony mieniące się zapewne „konserwatystami”, wśród których - o zgrozo! - nie brakowało kapłanów). Prawdą jest też, że oczywiście istnieje poważne ryzyko wzrostu społecznej wrogości wobec osób (w tym przypadku: homoseksualistów etc.), które – słusznie czy nie – kojarzone są z danym zjawiskiem (tu: LGBT), budzącym niechęć jakiejś grupy. To byłby scenariusz społecznie fatalny i wszyscy – jeśli uważamy się za przedstawicieli kultury zachodniej (której fundamentem jest owa wiara w niezbywalną godność każdej jednostki) – powinniśmy mu z całych sił przeciwdziałać, niezależnie, jakie są nasze poglądy (obawy/nadzieje/wzruszenie ramion) na ruch LGBT.

PS.
Jeszcze słowo względem „płci kulturowej” (gender), bo ten termin faktycznie bywa niezrozumiany lub też kwestionowana jest zasadność jego stosowania. Otóż w naukach społecznych oznacza on zespół norm i zachowań, jakie wg danej grupy (kultury) przynależą do osób każdej z obu biologicznych płci. Jak najbardziej zasadne jest odróżnianie płci biologicznej od kulturowej, a można to zilustrować na przykładzie znalezisk archeologicznych: pochodzący ze średniowiecza pochówek ludzki, któremu towarzyszy broń, jesteśmy skłonni interpretować jako męski (i to byłoby określenie „płci kulturowej”). Niemniej dopiero na podstawie antropologicznej identyfikacji kości lub badań genetycznych nad pobranym z nich DNA można określić płeć biologiczną takiej osoby (a i to nie bez wątpliwości!). Może się bowiem zdarzyć, że będzie to biologiczna kobieta, którą pochowano wraz z mieczem, by w ten symboliczny sposób zakomunikować, że była np. władczynią (a więc wykroczyła poza tradycyjną rolę, jaką pełniły kobiety w ówczesnych realiach, przejmując część zachowań/statusu przynależnych mężczyźnie).

Co oczywiście nie przeszkadza w nadużywaniu tego pożytecznego – jako narzędzie poznawcze – konceptu dla różnych, nie zawsze pięknych celów.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

MichalStajszczak pisze: 03 lip 2020, 01:52Obawiam się, że mylisz dwie różne sprawy. Podane przez Ciebie przypadki dotyczyły osób o nietypowym zestawie chromosomów. A "tożsamość płciową" czy "płeć kulturową" każdy może sobie wybrać według własnego uznania (nadal nie wiem, ile jest tych płci).
Nie jest to prawdą, a w każdy razie nie całą.
Nawet bowiem tam, gdzie dopuszcza się do startu transpłciowych zawodników, istnieją pewne wymogi medyczne (a tam, gdzie ich jeszcze nie ma, są one wprowadzane). Przykładowo, National Collegiate Athletic Association wymaga od takiej zawodniczki co najmniej roku stosowania terapii redukującej ilość testosteronu w organizmie, wyznaczane się też ich ścisłe granice, których przekroczenie eliminuje zawodniczkę ze startu (Międzynarodowy Komitet Olimpijski).
Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że - z uwagi na obecną sytuację - przepisy te będą rozbudowywane i uszczegóławiane. Co oznacza, że nie - nie wystarczy "wybrać sobie płci według własnego uznania".
Co się zaś tyczy przykładów podanych przez detrytuska - owszem, jest to zupełnie inna sytuacja, niemniej można by domniemywać, że zawodniczki te także miały przewagę nad swoimi konkurentkami (wynikające np. z podwyższonego poziomu testosteronu). Co prawda przewaga taka nie byłaby dziełem człowieka, a natury - ale skutek byłby podobny. Podążając Twoim tokiem rozumowania, należałoby się zastanowić, czy nie byłoby słusznie pozbawić ich medali.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2020, 09:11 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 1002
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 1009 times
Been thanked: 451 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: KurikDeVolay »

https://www.washingtonpost.com/sports/2 ... draw-line/

Zapraszam, polecam, delikatny kwiatuszek po roku redukcji testosteronu. To naplucie w twarz każdej startującej kobiecie identyfikującej się jako kobieta. Ale one to "stare" płcie, więc pewnie ich godność można podeptać.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2020, 09:34 przez KurikDeVolay, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

KurikDeVolay pisze: 03 lip 2020, 09:06 https://www.washingtonpost.com/sports/2 ... draw-line/

Zapraszam, polecam, delikatny kwiatuszek po roku redukcji testosteronu. To naplucie w twarz każdej startującej kobiecie identyfikującej się jako kobita. Ale one to "stare" płcie, więc pewnie ich godność można podeptać.
Pomijając wszystkie obraźliwe rzeczy, jakie napisałeś w swoim poście, przytaczanie przykładu zawodniczki, której trzy dni później odebrano medale i zakazano startu w żeńskich zawodach, wydaje mi się kiepskim przykładem deptania godności biologicznych kobiet.
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

https://www.youtube.com/watch?v=iZhdMcrBuDU Tak było
A tak przedstawiły to media
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... =emb_title
Faceta zwolniono z pracy w trybie instant. :roll:
Dobrze, że to USA i srogie odszkodowania mogą dostać. :lol:
Ostatnio zmieniony 03 lip 2020, 09:32 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 08:59 Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że - z uwagi na obecną sytuację - przepisy te będą rozbudowywane i uszczegóławiane. Co oznacza, że nie - nie wystarczy "wybrać sobie płci według własnego uznania".
Być może. Ale można sobie wyobrazić sytuacje odwrotną. Wszelkie ograniczenia zostaną uznane za "dyskryminujące" (a może nawet "faszystowskie") i zostaną zniesione. I to będzie koniec kobiecego sportu, o który sufrażystki walczyły na początku XX wieku.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

MichalStajszczak pisze: 03 lip 2020, 09:30
Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 08:59 Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że - z uwagi na obecną sytuację - przepisy te będą rozbudowywane i uszczegóławiane. Co oznacza, że nie - nie wystarczy "wybrać sobie płci według własnego uznania".
Być może. Ale można sobie wyobrazić sytuacje odwrotną. Wszelkie ograniczenia zostaną uznane za "dyskryminujące" (a może nawet "faszystowskie") i zostaną zniesione. I to będzie koniec kobiecego sportu, o który sufrażystki walczyły na początku XX wieku.
Wyobrazić można sobie bardzo wiele rzeczy, ale rozmawiamy przecież o faktach, a nie fantazjach. Zagrożenia płynące z dopuszczenia do startu transpłciowych zawodników są obecnie szeroko dyskutowane w świecie sportu i na razie prowadzą do wprowadzania nowych obostrzeń, a nie odwrotnie.
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 09:34
MichalStajszczak pisze: 03 lip 2020, 09:30
Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 08:59 Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że - z uwagi na obecną sytuację - przepisy te będą rozbudowywane i uszczegóławiane. Co oznacza, że nie - nie wystarczy "wybrać sobie płci według własnego uznania".
Być może. Ale można sobie wyobrazić sytuacje odwrotną. Wszelkie ograniczenia zostaną uznane za "dyskryminujące" (a może nawet "faszystowskie") i zostaną zniesione. I to będzie koniec kobiecego sportu, o który sufrażystki walczyły na początku XX wieku.
Wyobrazić można sobie bardzo wiele rzeczy, ale rozmawiamy przecież o faktach, a nie fantazjach. Zagrożenia płynące z dopuszczenia do startu transpłciowych zawodników są obecnie szeroko dyskutowane w świecie sportu i na razie prowadzą do wprowadzania nowych obostrzeń, a nie odwrotnie.
Należy zaznaczyć, że dopiero. Jak ciężko pracujące na sukcesy kobiety zaczęły się buntować po wielu przegranych z biologicznym facetami uwazajacymi się za kobiety. Do tej pory te kobiety były atakowane za to, że się nie zgadzały na takie praktyki. Lepiej późno niż w cale ktoś łaskawie się za to wziął. ;)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 09:30 https://www.youtube.com/watch?v=iZhdMcrBuDU Tak było
A tak przedstawiły to media
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... =emb_title
Faceta zwolniono z pracy w trybie instant. :roll:
Dobrze, że to USA i srogie odszkodowania mogą dostać. :lol:
Jak można się było domyślić, mój apel o nie stosowanie w dyskusji sensacyjnych newsów trafił w próżnię.
Dlaczego nie skomentujesz kwestii wsadzania do więzień za używanie niewłaściwych zaimków w Kanadzie? W podanym przeze mnie linku znajdziesz cały akt prawny, który miałby rzekomo doprowadzić do takiej sytuacji. Czy możesz wskazać, który jego punkt odpowiada za takie zagrożenie?
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 09:42
Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 09:30 https://www.youtube.com/watch?v=iZhdMcrBuDU Tak było
A tak przedstawiły to media
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... =emb_title
Faceta zwolniono z pracy w trybie instant. :roll:
Dobrze, że to USA i srogie odszkodowania mogą dostać. :lol:
Jak można się było domyślić, mój apel o nie stosowanie w dyskusji sensacyjnych newsów trafił w próżnię.
Dlaczego nie skomentujesz kwestii wsadzania do więzień za używanie niewłaściwych zaimków w Kanadzie? W podanym przeze mnie linku znajdziesz cały akt prawny, który miałby rzekomo doprowadzić do takiej sytuacji. Czy możesz wskazać, który jego punkt odpowiada za takie zagrożenie?
Mogę prosić o link bo przegapiłem. Nie pisałem o wsadzaniu do więzienia tylko o sankcjach prawnych które nie zawsze kończą się nim kończą. Przecież nie za kazde wykroczenie grozi więzienie. Jest też presja społeczna lewicowych aktywistów. Dałbym przykład ale może być to dla ciebie zbyt sensacyjne. Wszak groźnie śmiercią czy podpalenie dobytku za manipulację medialną to coś sensacyjnego. :)
Sensacyjne czy nie. Pokazuje jak media manipulują.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1040 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

https://factcheck.afp.com/no-canadians- ... er-pronoun
Sam akt pochodzi z 2017 roku, sensacyjny artykuł o karaniu za używanie niewłaściwych zaimków - z 2018, w tym samym roku (w czerwcu) został zdementowany (w tym akcie prawnym nie ma żadnej wzmianki o zaimkach, rozszerza się tam jedynie pola możliwej dyskryminacji na osoby transpłciowe). Co oznacza, że rozpowszechniasz fałszywe informacje dwa lata po tym, gdy zostały zdementowane.
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 10:03 https://factcheck.afp.com/no-canadians- ... er-pronoun
Sam akt pochodzi z 2017 roku, sensacyjny artykuł o karaniu za używanie niewłaściwych zaimków - z 2018, w tym samym roku (w czerwcu) został zdementowany (w tym akcie prawnym nie ma żadnej wzmianki o zaimkach, rozszerza się tam jedynie pola możliwej dyskryminacji na osoby transpłciowe). Co oznacza, że rozpowszechniasz fałszywe informacje dwa lata po tym, gdy zostały zdementowane.
Ok masz razje. Nie prześledziłem tej sprawy do końca mój błąd. :D
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Skid_theDrifter »

Mój Boże, w jakim ja błędzie żyłem. Żebym ja wiedział, że od początku problem się rozchodzi o to, żeby kobietom transgenderowcy sportu i przywilejów nie zabrali. Oj, jaki ja naiwny misio jestem. To już wiem czemu na froncie walki z gender stoją właściwie same kobiety, a mężczyźni w pokorze zajęli miejsce z tyłu i tylko cicho je wspierają.

Strasznie zabawne te głosy o tym, jaka kolejność działań powinna mieć miejsce. Jak powszechnie wiadomo, legislacja zawsze powinna wyprzedzać rzeczywistość! Powinno być tak, że najpierw robimy prawo dla trangederowców, żeby móc ustalić parametry ich istnienia w społeczeństwie, a później mogą już być trangenderowcy sobie (oczywiście w domu i po cichu). To takie proste, czemu nikt tak nie zrobił? Kopalnia absurdów w tym wątku.
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

Skid_theDrifter pisze: 03 lip 2020, 11:30 Mój Boże, w jakim ja błędzie żyłem. Żebym ja wiedział, że od początku problem się rozchodzi o to, żeby kobietom transgenderowcy sportu i przywilejów nie zabrali. Oj, jaki ja naiwny misio jestem. To już wiem czemu na froncie walki z gender stoją właściwie same kobiety, a mężczyźni w pokorze zajęli miejsce z tyłu i tylko cicho je wspierają.

Strasznie zabawne te głosy o tym, jaka kolejność działań powinna mieć miejsce. Jak powszechnie wiadomo, legislacja zawsze powinna wyprzedzać rzeczywistość! Powinno być tak, że najpierw robimy prawo dla trangederowców, żeby móc ustalić parametry ich istnienia w społeczeństwie, a później mogą już być trangenderowcy sobie (oczywiście w domu i po cichu). To takie proste, czemu nikt tak nie zrobił? Kopalnia absurdów w tym wątku.
Genialne. Zdemolujmy coś i później zastanawiajmy się, odkręcajmy i naprawiajmy to co zrobiliśmy. Wprowadźmy koślawe i dziurawe prawo które będzie doprowadzało do nadużyć i później kombinujmy jak to łatać i naprawiać. Wspaniała logika godna naszych polityków. :roll:

Uprzykrzajmy życie 99% aby 1% nie czuł się smutny. :wink:
To faceci robią z siebie kobiety aby wygrywać. W męskich sportach nie spotkałem się jeszcze z tym aby biologiczne kobiety się tam pchały. Co tu do myślenia? Facet ma inną budowę kostną i mięśniowa od kobiety i w sportach siłowych czy wytrzymałościowych będzie miał przewagę. Nad czym tu dywagować? Mężczyźni którzy z mężczyznami nie mają szans perfidnie zmieniają pleć aby wygrywać. W sportach kobiecych jest mniejsza kasa ale ktoś to nie wygrywał z facetami ma większe szanse z kobietami. Skok na kasę kosztem ciężko pracujących osób.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2020, 13:43 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: tomb »

Nad czym tu dywagować?
Czy ktoś tego chce i akceptuje, czy nie, zmiany społeczne zachodzą, a technologia i medycyna umożliwia więcej, niż do niedawna, co rodzi nowe problemy i w ogniu gorących sporów próbuje się wykuć narzędzia przeciwdziałające nadużyciom, bo pewne jest, że ktoś chce i będzie chciał na nowych możliwościach korzystać.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2020, 12:19 przez tomb, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

Trolliszcze pisze: 03 lip 2020, 09:28
KurikDeVolay pisze: 03 lip 2020, 09:06 https://www.washingtonpost.com/sports/2 ... draw-line/

Zapraszam, polecam, delikatny kwiatuszek po roku redukcji testosteronu. To naplucie w twarz każdej startującej kobiecie identyfikującej się jako kobita. Ale one to "stare" płcie, więc pewnie ich godność można podeptać.
Pomijając wszystkie obraźliwe rzeczy, jakie napisałeś w swoim poście, przytaczanie przykładu zawodniczki, której trzy dni później odebrano medale i zakazano startu w żeńskich zawodach, wydaje mi się kiepskim przykładem deptania godności biologicznych kobiet.
Nie wiem, czy kiedyś wyczynowo uprawiałeś sport. Jeżeli nie, to zapewne trudno Ci zrozumieć, że dla sportowca stanowi dość istotną różnicę to, czy medalem został udekorowany bezpośrednio po zwycięstwie, na oczach wiwatującej publiczności, czy ten medal dostał pocztą kurierską kilka dni po zawodach. Chyba właściwym określeniem jego (a raczej jej, bo sprawa dotyczy sportu kobiecego) odczuć będzie "gorzka satysfakcja".
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:05 Uprzykrzajmy życie 99% aby 1% nie czół się smutny. :wink:
Aż z ciekawości zapytam...kto Ci życie i jak uprzykrzył? Ja mam wrażenie choć może mylne, że cywilizowane społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że świat cały czas ewoluuje i że coś co było normą kiedyś wcale nią być już nie musi. Podobnie jak to, że mniejszości istnieją i wypadałoby nie wykluczać ich ze społeczeństwa tylko dlatego, że nimi są bo często to nie ich wina.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

detrytusek pisze: 03 lip 2020, 12:23
Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:05 Uprzykrzajmy życie 99% aby 1% nie czół się smutny. :wink:
Aż z ciekawości zapytam...kto Ci życie i jak uprzykrzył? Ja mam wrażenie choć może mylne, że cywilizowane społeczeństwo zdaje sobie sprawę, że świat cały czas ewoluuje i że coś co było normą kiedyś wcale nią być już nie musi. Podobnie jak to, że mniejszości istnieją i wypadałoby nie wykluczać ich ze społeczeństwa tylko dlatego, że nimi są bo często to nie ich wina.
Nie należy nikogo wykluczać. Dobra są przypadki seryjnych morderców i gwałcicieli których należy leczy i izolować. Chyba nie uważasz, że pedofilii skazanych za przestępstwa dawać do pracy w przedszkolach. To też może ich dyskryminować i z tego powodu może być im przykro. Przejaskrawienie takie nawet bardzo. ;)
Chociaż z tego co pamiętam lgtb miało przez jakiś czas literę p od pedofilii. Lobbowano też nad zmianą prawa aby obniżyć wiek przyzwolenia.

Świat się zmienia. Ale dobrze jak się zmienia na lepsze a nie na gorsze.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:32 Nie należy nikogo wykluczać. Dobra są przypadki seryjnych morderców i gwałcicieli których należy leczy i izolować. Chyba nie uważasz, że pedofilii skazanych za przestępstwa dawać do pracy w przedszkolach. To też może ich dyskryminować i z tego powodu może być im przykro. Przejaskrawienie takie nawet bardzo. ;)
Chociaż z tego co pamiętam lgtb miało przez jakiś czas literę p od pedofilii. Lobbowano też nad zmianą prawa aby obniżyć wiek przyzwolenia.

Świat się zmienia. Ale dobrze jak się zmienia na lepsze a nie na gorsze.
Sorry ale Twoja wypowiedź to groch z kapustą. Co ma akceptacja mniejszości do akceptacji kryminalistów? Serio porównujesz pedofili do LGBT i chcesz poważnie dyskutować?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

detrytusek pisze: 03 lip 2020, 12:37
Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:32 Nie należy nikogo wykluczać. Dobra są przypadki seryjnych morderców i gwałcicieli których należy leczy i izolować. Chyba nie uważasz, że pedofilii skazanych za przestępstwa dawać do pracy w przedszkolach. To też może ich dyskryminować i z tego powodu może być im przykro. Przejaskrawienie takie nawet bardzo. ;)
Chociaż z tego co pamiętam lgtb miało przez jakiś czas literę p od pedofilii. Lobbowano też nad zmianą prawa aby obniżyć wiek przyzwolenia.

Świat się zmienia. Ale dobrze jak się zmienia na lepsze a nie na gorsze.
Sorry ale Twoja wypowiedź to groch z kapustą. Co ma akceptacja mniejszości do akceptacji kryminalistów? Serio porównujesz pedofili do LGBT i chcesz poważnie dyskutować?
Kryminaliści też są mniejszością i to dyskryminowaną. Równe prawa a nie przywileje. Napisałem ,że przejaskrawienie.
https://twitter.com/fedpostredacted/sta ... 68?lang=eu A c do pedofilii. Znajdź sobie całość dzieciak gada o braniu tabletek gwałtu. Ale bądźmy tolerancji i pozwalajmy dzieciom brać narkotyki, pić alkohol i łykać tabletki gwałtu. Bądźmy nowocześni i tolerancyjni. Świat się przecież zmienia. :D
Do homoseksualistów i innych mniejszości nić nie mam. Mam ale do LGTB jako organizacji i bandytów demolujących miasta pod szyldem BLM. Takie coś jak w linku powyżej powinno się krytykować i nie dopuszczać do tego a nie promować jako coś dobrego i pozytywnego.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:42
Kryminaliści też są mniejszością i to dyskryminowaną. Równe prawa a nie przywileje. Napisałem ,że przejaskrawienie.
https://twitter.com/fedpostredacted/sta ... 68?lang=eu A c do pedofilii. Znajdź sobie całość dzieciak gada o braniu tabletek gwałtu. Ale bądźmy tolerancji i pozwalajmy dzieciom brać narkotyki, pić alkohol i łykać tabletki gwałtu. Bądźmy nowocześni i tolerancyjni. Świat się przecież zmienia. :D
Do homoseksualistów i innych mniejszości nić nie mam. Mam ale do LGTB jako organizacji i bandytów demolujących miasta pod szyldem BLM. Takie coś jak w linku powyżej powinno się krytykować i nie dopuszczać do tego a nie promować jako coś dobrego.
I znów groch z kapustą. Skąd wogóle pomysł, że ktokolwiek tutaj walczy o prawa przestępców??
Przecież to jest oczywiste, że jak ktoś łamie prawo to powinien zostać odpowiednio ukarany bez względu na to z jaką mniejszością się identyfikuje!
Uważasz, że społeczeństwo ewoluuje w kierunku akceptacji brania tabletek gwałtu przez dzieci, narkotyków itd? To jest wg Ciebie nadciągająca nowoczesność i tolerancja?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

detrytusek pisze: 03 lip 2020, 13:00
Fenrisek83 pisze: 03 lip 2020, 12:42
Kryminaliści też są mniejszością i to dyskryminowaną. Równe prawa a nie przywileje. Napisałem ,że przejaskrawienie.
https://twitter.com/fedpostredacted/sta ... 68?lang=eu A c do pedofilii. Znajdź sobie całość dzieciak gada o braniu tabletek gwałtu. Ale bądźmy tolerancji i pozwalajmy dzieciom brać narkotyki, pić alkohol i łykać tabletki gwałtu. Bądźmy nowocześni i tolerancyjni. Świat się przecież zmienia. :D
Do homoseksualistów i innych mniejszości nić nie mam. Mam ale do LGTB jako organizacji i bandytów demolujących miasta pod szyldem BLM. Takie coś jak w linku powyżej powinno się krytykować i nie dopuszczać do tego a nie promować jako coś dobrego.
I znów groch z kapustą. Skąd wogóle pomysł, że ktokolwiek tutaj walczy o prawa przestępców??
Przecież to jest oczywiste, że jak ktoś łamie prawo to powinien zostać odpowiednio ukarany bez względu na to z jaką mniejszością się identyfikuje!
Uważasz, że społeczeństwo ewoluuje w kierunku akceptacji brania tabletek gwałtu przez dzieci, narkotyków itd? To jest wg Ciebie nadciągająca nowoczesność i tolerancja?
Jak LGTB promuje takie zachowanie to coś jest z tym nie tak. Organizacja ta powinna piętnować i stanowczo się przeciwstawiać takim zachowaniom a członków o takich zapędach wywalać ze swoich szeregów. Bo tutaj jest promocja takich zachowań. Zachowań złych bo narkotyki chyba są złe? Chyba, że narkotyki zawsze spoko? A tabletka gwałtu to nic strasznego. :roll:
Ty nie widzisz problemu a ja widzę. Więc się chyba niedogadany.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

detrytusek pisze: 03 lip 2020, 13:00 Skąd wogóle pomysł, że ktokolwiek tutaj walczy o prawa przestępców??
Przecież to jest oczywiste, że jak ktoś łamie prawo to powinien zostać odpowiednio ukarany bez względu na to z jaką mniejszością się identyfikuje!
Należy pamiętać o tym, że prawo się zmienia. O ile np. w Polsce homoseksualizm nigdy nie był przestępstwem, to ponoć w Niemczech ostatni skazany za homoseksualizm wyszedł na wolność już w XXI wieku.
ODPOWIEDZ