Re: Summoner Wars
: 17 kwie 2021, 23:59
Myślę, że "minimalnie inna" było odpowiedzią na pytanie, którą podstawkę wziąć: 1ed czy 2ed. W tym przypadku trzeba się zgodzić, że wzięcie któregokolwiek master setu da podobne odczucia. Jedyne co znacząco przemawia na korzyść 2ed to deck-building, który jest mniej ograniczony.
Nie mogę się z tym zgodzić, samo zwiększenie liczby HP nie wystarczy. Jednostki mają znacznie więcej ataku, commony są mocniejsze, jest więcej umiejętności specjalnych wpływających na skuteczność ataku, więcej mobilności (przynajmniej jeśli chodzi o podstawowe Breakers vs Cave Goblins) i łatwiej jest trafić na kostce podczas ataku wręcz. Powiem nawet więcej: 2. edycja jest przez to bardziej losowa, bo w 1ed czempion 6 hp miał spore szanse wytrzymać 1-2 tury ataków. Tutaj nawet czempion 11 HP może zginąć w ciągu jednej tury.
To chyba zależy od stylu gry? Nigdy nie zaobserwowałem tego problemu (ale też nie grałem na tyle dużo, żeby wyrokować).
Jeśli masz na myśli boost tokeny (bo chyba o innych znacznikach nie było do tej pory mowy), to jest to zwyczajne uproszczenie zbierania kart pod kartami (to rozwiązanie było toporne w 1ed). Więc to tylko kosmetyka. Poza "kartami pod kartami", 1 ed. wprowadzała też żetony wzmocnienia i żetony trucizny, tutaj jeszcze nic takiego nie zostało ogłoszone. Mnie osobiście nie przekonują te mechaniki nadużywające boost tokenów oraz dodatkowego symbolu błyskawicy na kości. Wydaje mi się, że czynią grę bardziej losową. A mnogość tych efektów u Elfów Sawanny brzmi jak sroga podatność na AP (bo chcesz jak najlepiej wykorzystać możliwości swoich jednostek).
Tutaj pełna zgoda, nowe umiejętności są dużo ciekawsze i istotniej wpływają na rozgrywkę. Myślę, że jak najbardziej można je polecić początkującemu. Ale w moim mniemaniu są znacznie gorsze w odbiorze (bo pozwalają na zbyt mocne kombo generujące zniszczenie) - w 1ed trzeba było się mocno nagłowić, żeby zrobić spore zamieszanie (np. zniszczyć 3 jednostki wroga w jednej turze) - tutaj jest to znacznie prostsze.