Chciałbym wejść na poziom wyżej. Czy ktoś może polecić mi tutorial lub podpowiedzieć, jak malować oczy w figurkach? To dodaję szlif całej twarzy, ale też zły malunek może zniszczyć końcowy efekt. Większość figurek to 28 mm.
Niżej masz tutek malowania oczu z makijażem. Można go zastosować do normalnych oczu, tylko zamienić abbadon black na ciemny odcień skóry i zakończyć po malowaniu żrenicy.
https://www.youtube.com/watch?v=nuriDlM ... HlGKo48kzo
Generalnie jak kto woli ale można tak:
1) Pomalować całą łepetynę
2) Do oczodołu ciapnąć ciemnego odcieniu skóry, lub washa
3) Białą farbą namalować kreskę oka (podejście od boku jak na filmiku). Nie trzeba starać się namalować owalu bo na początku kreska będzie i tak miała tendencje do rozlewania się zanim nabierzesz wprawę.
4) Farbą czarną albo delikatnie "dziabnąć" czarną kropę albo pomalować pionową kreskę (ja wolę to drugie)
5) Ew. wyjazdy poza oczodół zamalować farbą od mordki
6) Ew. wpuścić w oczodół BARDZO rozwodniony wash (żeby przyciemnić krawędzie gałki ocznej jeżeli się rozlały)
Można też zacząć od samych oczu - tzn. od razu po podkładowaniu pomalować oczy na biało (nie martwisz się wtedy, że zamalujesz skórę), pomalować źrenice i dopiero przejść do malowania skóry.
Kluczowe jest tutaj - dobre uchwycenie figurki (korek, trzymadełko), dobry pędzel z porządnym szpicem (W&N mi tutaj bardzo pomógł), stabilna ręka (bez treningu nic nie poradzisz).
Jakie macie doświadczenia z farbami Vallejo Game Color? Jak wypadają w porównaniu do Model Color? Czy malował ktoś pędzlem kolorami z serii Air? Podzielcie się swoimi przemyśleniami.
Game color to bardziej jaskrawe odcienie świetnie nadające się do malowania figurek GW, gdzie tacy Space Marines mają często soczyste kolory pancerza. Dobre do różnego rodzaju figurek fantasy żeby nadać im wyraźne kolory. Model color to w porówaniu odcienie dużo bardziej stonowane i przydymione, świetnie nadające się się do malowania historycznych modeli. Jeżeli chodzi o konsystencję to jest identyczna.
Malowanie Vallejo Air za pomocą pędzelka przypomina bardziej malowanie tuszami. Farbki są cieniutkie, bardzo rozwodnione ale z wyraźnym pigmentem. Dają fajny efekt jeżeli powoli nakłada się je w wielu warstwach jako glaze, albo do nadania białej farbie lekkiego koloru. Malowanie nimi nie należy raczej do łatwych, do malowania na poziomie TT lepiej stosować Model albo Game color.