Strona 12 z 58

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 16 cze 2011, 09:13
autor: Odi
No widziałem, widziałem... Fajnie - trzeba będzie od nich skombinować i sprawdzić, czy to takie fajne.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 16 cze 2011, 21:35
autor: surmik
Kolejne spotkanie za nami. Tym razem było to najgorsze spotkanie w jakim brałem udział w Karczmie. Nie z powodu gier czy współgraczy (Ci jak zwykle wyborni:) ) ale z powodu towarzyszącej nam imprezy "po maturalnej" podopiecznych pana, który tam daje korepetycje. Pal licho z tym , ze muzykę ustawili bardzo głośno i z premedytacją podgłaśniali pytając "Czy nie przeszkadzamy?" ;) Pal licho, że tańczyli po stołach i krzyczeli cały czas zapijając kolejne drinki ;) Najgorsze było to , że laski stawały się agresywne i zaczynały aktywnie nas obrażać i szydzić. Po raz pierwszy się z czymś takim spotkałem. Na szczęście było mineło ;)

Gralliśmy w Intrigue gdzie zgodnie z oczekiwaniami Radek okazał się najbardziej dwulicowym zdrajcą i wygrał oszukując i zwodząc. Ja niestety nie potrafię z taką łatwością oszukiwać kobiet ;) Gratulacje Radek! ;) :D

Następnie zagraliśmy w King of Tokyo. Lekka, losowa gierka kostkowa, mniej sucha niż np. RTtA. Jedyny jej minus dla mnie to to ,że gracze są eliminowani całkowicie w trakcie trwania rozgrywki.

Później 2 czy 3 partyjki w Dobble no i na koniec rozgrywka w Merchants & Marauders w towarzystwie imprezy maturalnej ;) Grałm już całkowicie mechanicznie, niestety nie dało się skupić. Dodatkowo nowi gracze i fakt, ze paru rzeczy nie pamiętałem wpłyneły na długie lagi :)

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 16 cze 2011, 21:45
autor: sowacz
A ile was dziś było?
Widać, nie każdy ma miłe wspomnienia z dzieciństwa. Są osoby, które były bite planszami od Monopolu i zamykane w pudłach od Descenta jak były małe. Mówię o tych laskach oczywiście.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 16 cze 2011, 22:23
autor: surmik
Tylko 5 osób. Sesja egzaminacyjna zbiera niestety żniwo ;) Z tego co mówiły wynikało, że mają traume po "Grze w życie" ;)

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 16 cze 2011, 23:06
autor: carosh
Kurde. Akurat po traumie jaką przechodzę z sytuacją mojej ex przydałaby mi się ostra wymiana zdań z kilkoma małolatami.

Taka okazja przeszła mi koło nosa.. no nie wierzę :/
Jest nadzieja że będą za tydzień ? :D

PS: I sorry że znów dałem ciała ale cholernie dużo się u mnie ostatnio dzieje i planszówki nie siedzą mi obecnie w głowie (a szkoda).

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 09:53
autor: surmik
Spoko nie ma problemu ;) Za tydzien ich na 99% nie będzie ;) Nas pewnie też bo jet Boże Ciało (choć mi to nie przeszkadza ;) )

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 12:29
autor: mnowaczy
Przepraszam chłopaki że zrejterowałem, ale myślałem, że mi łeb pęknie od wrzasków tych głupich, nawalonych lasek! Pierwsza rozgrywka w dość skomplikowaną grę w takich warunkach gdzie trzeba się było przekrzykiwać aby zadać pytanie sprawiła, że mój mózg się zlasował. Mam nadzieję że taka sytuacja już się nie powtórzy.
Dzięki za grę. :)

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 15:05
autor: surmik
Początek rozgrywki, nic jeszcze nie zapowiadało ciężkiego "sztormu"... ;)
Obrazek

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 15:07
autor: sowacz
Gracie na nowych zasadach z FAQu?

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 15:29
autor: surmik
Graliśmy na oryginalnych. Ja M&M wziąłem na dokładkę bo mieliśmy grać w BSG ale Cylon...znaczy Magda musiała wyjść wcześniej ;)
Musze przejrzeć to FAQ ale z ego co pamiętam totam były raczej zmiany na plus? Chyba możliwość scoutingu przez gracza jeżeli przepływamy przez jego pole itp?

A na dokładkę fotka z KoT czyli King na swoim miejscu! Wrrrr! ;)

Obrazek

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 18:32
autor: klodson
A graliście z Tokyo Bay? Ogólnie gra całkiem fajna, czasem karty mają niejednoznaczne treści i tak jak pisałeś wcześniej Marku można szybko odpaść i nie ma nic do roboty aż do końca. A to może trwać.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 18:51
autor: Barbus
Graliśmy bez Tokyo Bay. Mi się wydaje, że w grze powinien być jakiś limit liczby posiadanych kart. Ogólnie przyjemna gierka. Nakręciłem się na M&M, bo tym razem dużo więcej skumałem;] bez tej dziczy obok nas faktycznie łatwiej byłoby się skupić. Ciesze się tylko, że nie zaczęliśmy grać w BSG.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 17 cze 2011, 19:27
autor: surmik
Graliśmy w 5 osób i bez Tokio Bay, żeby nie komplikować. Teraz myślę sobie, że z Tokio Bay bardziej by się opłacało tam zostawać bo w naszej grze wszyscy szybko uciekali z Tokio. No prawie wszyscy. Radek zostawał i zginął chyba jako pierwszy ;)

Limitu kart nie ma, nie wiem jeszcze do końca czy to dobrze czy nie. Mateusz tam fajny zbiór kart sobie zrobił ale i tak nie wygrał ;)
Tak czy inaczej mi się grało barzo przyjemnie jak na szybki i niewymagający filler i z chęcią zabiorę grę na następne spotkanie :)

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 18 cze 2011, 19:56
autor: Havelock
Jesteście może chętni zrobić spotkanie wcześniej w tym tygodniu? Bo akurat w czwartek wyjeżdżam na ponad dwa miesiące, a teraz jeszcze jestem w Gdyni.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 19 cze 2011, 11:15
autor: Barbus
surmik pisze:Radek zostawał i zginął chyba jako pierwszy ;)
Ej ej, zginąłem dopiero jako trzeci:p

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 19 cze 2011, 17:53
autor: surmik
Oj tam, oj tam ;)

Co do spotkania mi pasuje np. środa.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 20 cze 2011, 11:07
autor: Odi
Mi wstępnie środa też, ale jeszcze nie wiem na 100%.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 20 cze 2011, 12:00
autor: Havelock
W środę Anka nie będzie mogła, więc jak nikt się więcej nie ogłosi, to będzie nas trzech.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 20 cze 2011, 14:55
autor: Barbus
Ja do lipca już odpadam. Teraz płynę na rejsik po mazurach, a potem mam egzamin licencjacki.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 20 cze 2011, 16:22
autor: carosh
będzie nas 4 ! :P
Ja też będę na 100% :D
Promotor wyjechał na wakacje więc CHWDP (ch** w d*** promotorowi) :D

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 21 cze 2011, 00:57
autor: Odi
Autka i Friedrich? :twisted:

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 21 cze 2011, 14:22
autor: klodson
Ja będę.

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 21 cze 2011, 15:12
autor: Odi
W takim razie Autka i.... Whitechapel? 8)

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 21 cze 2011, 22:55
autor: BartP
A czwartek odwołany? Nikt nie przychodzi?

Re: [Gdynia] Czwartkowe wieczory w Karczmie Gdyńskiej

: 21 cze 2011, 23:22
autor: carosh
mnie nie będzie w czwartek, a whitechapel z chęcią bym zagrał na 1wszy zrzut (o 20 będę pewnie uciekać)