Strona 12 z 127

: 20 maja 2006, 00:48
autor: Geko
MacDante pisze:
Wstępnie trafiłem na nasz dział i co... kolejne przerażenie, godzina 18:00 i 3 osoby... słownie trzy, a mianowicie Ja_n w towarzystwie Pauliny i bodajże z DaSilvą. Ale cóż grzecznie popatrzyliśmy jak grają, spojrzeliśmy przez okno na Młodych aikidowców rzucających się co chwila na maty i tak zaczęliśmy się zastanawiać czy na piwie nie byłoby Ciekawiej...
Uprzejmię donoszę i prostuję, że Jax, Qbot, Rafał i ja testowaliśmy Wings of War w sali 306 (razem ze strategami) i dopiero na Amun-Re przenieśliśmy się do sali 309. Tak że nie było tak tragicznie z frekwencją. A przy okazji ciesze się, że Twoja wizyta na obserwacji się nie skończyła, co zapowiadałeś wcześniej. :D

: 20 maja 2006, 07:49
autor: Pancho
MacDante pisze:2. Cóż jak to się mówi powiem jedno PANCHO to cheater ;p ale spoko jest mu z tym do twarzy:) Ja też zawsze jak przegrywam mówię że mnie głowa boli ;)
Przyganiał kocioł garnkowi. Ciekawe, kto to nam wmówił, że nie wziął dochodu ze sklepu w poprzedniej turze i musi to nadrobić? :) Tak, więc mi tu z cziterstwem nie wyjeżdzaj, bo przy takich cziterskich wymiataczach to ja jestem cienki Bolek :D

: 20 maja 2006, 10:13
autor: MataDor
Pancho pisze: Oczywiście nowym graczom się bardzo podobało, tylko narzekali na niemieckie napisy. Zresztą akurat oni zawsze na to narzekają ;)
Jeśli chodzi o samo Goa to gra jest naprawdę dobra.
A co do napisów to rzeczywiście z Orzechem na to zawsze narzekamy :D (Pancho juz nas poznał od tej strony bo nie stroni od niemieckich produkcji ;) ) Proste, nie znamy niemieckiego i ciężko złapać klimat gry jak się nie zna słów i napisy takie kolą w oczy. A akcje w stylu produkuję jeden brązowy klocuszek i 2 białe to już wogóle łamią klimat :P

Konkludując, niech tylko znajdę Goa w wersji angielskiej to napewno kupuję!

A co do samej Smolnej to bylem tam pierwszy raz. Jest tam cisza i spokuj wiec można w skupieniu pograć. Wyśmienite miesce na gry duże typu GoT, WK, AoM bo można połaczyć kilka stołów i na wszystko jest miejsce. Jak dla mnie jest tylko jeden duży minusik (dla wielu duży plusik ;) ale wszystkim nie dogodzi się nigdy) - nie można palić - ale to w końcu LO :P

: 20 maja 2006, 10:17
autor: Pancho
MataDor pisze:A akcje w stylu produkuję jeden brązowy klocuszek i 2 białe to już wogóle łamią klimat :P
Hehe, Alicja wam powiedziała co jest co. Który to gałka muszkatołowa, a które cynamon itd. :) Niestety ja też tego nie zapamiętuje :)

: 20 maja 2006, 11:03
autor: stalker
dasilwa pisze:
ja_n pisze:Następnie skoczyłem do sklepu po aprowizację a Paulina z DaSilvą zagrała we Fjorde. Zakończyło się remisem.
Gierka bardzo przyjemna i bardzo szybka ( jakieś 20min a niekiedy ma to swoje zalety). Chyba będę musiał ją nabyć, mojej dziewczynie na pewno sie spodoba.
Na pewno :D to bardzo miła wariacja na temat Carcassonne z pewnym kombinowaniem co by tu komu urwać :)

: 20 maja 2006, 15:22
autor: Geko
Pancho pisze: Hehe, Alicja wam powiedziała co jest co. Który to gałka muszkatołowa, a które cynamon itd. :) Niestety ja też tego nie zapamiętuje :)
Ja też miałem problem z zapamiętaniem nazw przypraw (grałem w zeszłym tygodniu). Zacząłem nawet wprowadzać bardziej swojskie nazewnictwo np. te zielone kulki do dla mnie groszek a nie jakiśtam pieprz. :twisted:

: 20 maja 2006, 17:38
autor: Nataniel
My tez nazywamy je groszkiem, ziemniakami, itp.

: 21 maja 2006, 19:13
autor: ja_n
Nataniel pisze:My tez nazywamy je groszkiem, ziemniakami, itp.
Heretycy! Gracie niezgodnie z instrukcją! :lol:

: 21 maja 2006, 23:31
autor: Mały brzydki pędrak
A z wrażeń... no cóż przyszedłem zobaczyłem i się przeraziłem. Trafiłem wstępnie do strategów pokój 306, z pewną nieśmiałością zacząłem przyglądać się rozgrywką w gdy nagle miły Pan (przepraszam ale nie Pamiętam ani xywki ani imienia rozumiecie SZOK) ;) Wziął nas za ręce i uprzejmie oprowadził po okolicy pokazując gdzie się zebrali planszówkowcy.


To byłem ja Jarząbek. Trener trzeciej kategorii :) . Za ręce nikog nie ciągałem. Choć teraz staje się to chyba modne :wink:.

: 22 maja 2006, 00:16
autor: draco
ja_n pisze:
Nataniel pisze:My tez nazywamy je groszkiem, ziemniakami, itp.
Heretycy! Gracie niezgodnie z instrukcją! :lol:
Piszesz jakbyś sam grał zgodnie z instrukcja. Spójrz na wątek Chłodnej. :P

: 22 maja 2006, 09:12
autor: MacDante
A teraz mała zmian tematu...

CZy w piątek 26.05.2006 będzei spotkanie normalnie, mimo wzizyty POPE BENEDICTUS XIV ??

: 22 maja 2006, 12:48
autor: Don Simon
Ja mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na szalony pomysł anulowania spotkania z tego powodu :? . Chyba, że się nie da tam dojść...

Ja się piszę na granie - wezmę Caylusa.

Czy ktoś ma ochotę zagrać w "War of the ring"?

Pozdrawiam
Szymon

: 23 maja 2006, 11:18
autor: MacDante
To jak oragnizatorzy, czy coś można się dowiedzieć na ten temat, trzeba sobie jakoś zorganizować dzień wolny od pracy :)

: 23 maja 2006, 11:26
autor: Mały brzydki pędrak
Wybaczcie panowie, ale szef klubiku wraca dopiero w środę. Napewno wtedy będę już wiedział od niego co z piątkiem (lub czwartkiem). Czekajcie cierpliwie.

Pozdrawiam
Krzyś

: 23 maja 2006, 11:45
autor: Pancho
Jakieś plany na Warrior Knights? Ktoś przynosi? Bo wtedy nie biorę swoich nowych nabytków :)

: 24 maja 2006, 14:09
autor: MacDante
czekamy czekamy.....

Ja najchętniej nie ukrywam bym zagrał w Arkham Horror, Warrior Knights, lub sfinalizował wstępną propozycję na Age Of Mythology.

Oczywiście każdą z tych gier mogę przynieść :) pytanie tylko na co się może my umówić i czy będzie lokum :roll: .
Także nie pogardziłbym GOA lub każdą nową grą w którą nie grałem a chciałbym liznąć odrobinę przyjemności :)

Może ma ktoś WoW Boardgame , albo Powergrida albo Ticket To Ride, a może .... widzicie jakie niezaspokojone są moje żądze grania ;p

: 24 maja 2006, 14:18
autor: Pancho
MacDante pisze:Ja najchętniej nie ukrywam bym zagrał w Arkham Horror, Warrior Knights, lub sfinalizował wstępną propozycję na Age Of Mythology.
Warrior Knights to najlepszy wybór. Trzeba sprawdzić co jest warta.

Jeszcze nie wiem co wezmę, ale jeżeli będzie planowana partia w Warrior Knights to nie dużo. Może to być na przykład Goa. Spotkanie i tak pewnie gdzieś będzie. Jeżeli nie na Smolnej to spotkamy się w Paradoxie.

: 24 maja 2006, 14:25
autor: jax
Ja na Warrior Knights z pewnoscia bym sie pisal.
A i AoM bym zakosztowal (kupic wlasnie zamierzam).

Cos tez przyniose (m.in. Modern Art - mam nadzieje ze przekonam sie do tej gry, bo jak rzadko ktora, ta gra mocno nie przekonuje po samym przeczytaniu przepisow; Wings of War tez ponowie, bo ta gra nabiera rumiencow przy 4 graczach a jeszcze wiekszych przy misjach ciekawszych niz sama walka (np. fotografowanie) - gralem ostatnio ten scenariusz, to juz jest miodzio).

: 24 maja 2006, 14:31
autor: Pancho
jax pisze:a jeszcze wiekszych przy misjach ciekawszych niz sama walka (np. fotografowanie) - gralem ostatnio ten scenariusz, to juz jest miodzio).
Dobra, dobra. Załapałem. Tym razem nie zapomnę aparatu :D

: 24 maja 2006, 14:39
autor: jax
A to smieszne, bo akurat nie do tego robilem aluzje :lol: :lol:

Po prostu gralem wczoraj w WoW i austriacki Ufag mial za zadanie sfotografowac miasteczko i wrocic a dwa alianckie samoloty siedzialy mu na karku.

Ale chyba sumienie cie gryzie skoro pomyslales ze to o tobie :lol:

: 24 maja 2006, 14:40
autor: MataDor
To ja deklarowałem że przyniosę WK.
Niestety sytuacja jest taka że mogę nie mieć czasu. Postaram się jutro określić czy dam radę w ten weekend.

: 24 maja 2006, 14:45
autor: Pancho
MataDor pisze:To ja deklarowałem że przyniosę WK.
Widzisz MacDante, Matadora pewnie nie będzie. A z nim się umawiałeś na Age of Mythology :) Tak, więc możesz ze spokojem przynieść WK :)

: 24 maja 2006, 14:48
autor: MacDante
Pancho pisze:
MacDante pisze:... Spotkanie i tak pewnie gdzieś będzie. Jeżeli nie na Smolnej to spotkamy się w Paradoxie.
Wiesz Paradox jest fajną klimatyczną knajpką ale jak dla mnei ma jedną wadę ;/
Nie znoszę dymu papierosowego, a anjbardziej jak wracam do domu i z moich ubań wydobywa się mordercza jego woń;/

Takzę na Paradox sie nie pisze ;/

: 24 maja 2006, 14:54
autor: Pancho
Luz. Też tego nie lubię.

: 24 maja 2006, 15:02
autor: dasilwa
A Paradox to na pewno bedzie otwarty? Bo w czwartek i piatek obowiązuje prohibicja, więc nie wiem czy będzie im sie opłacało otwierać!?

Mój kumpel też chce przynieść WK więc na pewno nie zabraknie egzemplarzy do grania.Ale może sam się zaanonsuję to wtedy bedzie pewne ze przyjdzie. Ja oprócz Wk chętnie bym w końcu zagrał w Goa.