GRY-PLANSZOWE.pl

Spotkanie wtorkowe za nami. Było bardzo kameralnie, ale jak zwykle sympatycznie, do tego dostaliśmy jeszcze karnety, dzięki którym możemy zdobyć zniżkę w barze. Na górze grupka osób grała sobie w Fasolki, a my okupowaliśmy jeden stolik w zupełnie pustej dolnej sali. Jako, że na starcie nasza grupka liczyła 4 osoby, to na stół trafił Chaos w Starym Świecie. Rozgrywka wywołała sporo śmiechu z powodu sługusów Khornea, który biegali po mapie w hipisowskich ciuchach i rozdawali pacyfki (przez całą grę zabili coś tylko dwa razy, reszta rzutów to same pudła). Brak regulacji przyrostu naturalnego zaowocował tłumami wyznawców Chaosu przemierzających Stary Świat, pojawiły się wszystkie wielkie demony a kolejne krainy padały pod plugawiącym wpływem kultystów. Ostatecznie na punkty wygrał Nurgle, który wystawił na planszę chyba wszystkie swoje figurki. W trakcie rozgrywki dotarła piąta osoba, więc po zwinięciu Chaosu na stół trafił Dixit. Po zabawie w skojarzenia nastąpiła mała roszada, Gilmour zwinął się do domu a dołączył do nas Sadek. Postanowiliśmy męską czteroosobową ekipą wedrzeć się na kosmiczny wrak i stawić czoła przerażającym Genokradom. W połowie rozgrywki straciliśmy jeden z oddziałów i musieliśmy radzić sobie w zubożonym składzie. W ostatnim pomieszczeniu zostaliśmy przytłoczeni przez obcych, zostało nam tylko trzech marines i sytuacja była beznadziejna. Nagle okazało się jednak, że jeden wojownik ze straconego oddziału jakimś cudem przeżył i dołączył na finiszu do drużyny, kolejny uśmiech losu rozproszył OGROMNY rój obcych co uratowało opancerzone tyłki naszych marines. Na zakończenie rozegraliśmy jeszcze mocno wyrównaną partię Fasolek i trochę po północy zwinęliśmy się do domów.

Dorota była wczoraj drużynowym kronikarzem, zdjęć nie pstryknęła wiele i jak to Dorota, nie przepuściła okazji żeby pobawić się aparatem eksperymentując z ustawieniami, przez co połowa fotek ma dziwne kolory

Dokumentację mamy tylko z Chaosu i Space Hulka.

Siemano
pierwszy post na forum po pierwszej obecności na wtorkowym spotkaniu.

do rzeczy
2. maja tez się spotykamy w polufce.

mnowaczy pisze:Cyklista-Kronikarz przesyła pozdrowienia z Bielska!
Wschód słońca na Babiej Górze - niezapomniane przeżycie. Polecam!

to ja może nie jako cyklistka, a bardziej pociągowa podróżna, pozdrawiam z Lublina

Polufka znów wybiera planszówkę, a więc głosujcie:
https://www.facebook.com/questions/4579 ... ?qa_ref=qd

Zostaliśmy wcieleni w Juwenalia

http://polufka.pl/2012/05/03/przy-planszowce-w-polufce/

Witam! Jeżeli dzisiaj odbędzie sie spotkanie to chętnie się dołączymy. W końcu mamy z mężem trochę więcej czasu na rozrywkę. Mam tylko pytanie czy są zaplanowane jakieś gry i o której się ktoś pojawi. My pewnie będziemy między 17-18. Mozemy przynieść kilka gier, np. Hawaii, Village, Władcy Podziemi, Pupile Podziemi, Kupcy i Korsarze, Znak Starszych Bogów czy parę innych.

mnowaczy pisze:Zostaliśmy wcieleni w Juwenalia
http://polufka.pl/2012/05/03/przy-planszowce-w-polufce/

He, he, pamiętam tę rozgrywkę, posiadłość otrzymana w spadku może być śmiertelnie niebezpieczna

@gabione
Spotkanie będzie, póki co nawet święta, zawody brydżowe i transmisje meczów nie zdołały przerwać tej sympatycznej, wtorkowej, polufkowej tradycji

Całkiem możliwe, że jakieś gry są na dziś zaplanowane, dużo ludzi się pojawia i zapewne niektóry się już poumawiali na konkretne tytuły. Na forum zagląda tylko niewielka część osób, więc ciężko stwierdzić co dziś zagości na stołach, jednak większość grupek nie ma zamkniętych składów i na miejscu na podstawie ilości graczy/doświadczenia/dostępnego czasu itd. decyduje się wspólnie w co zagrać. Tak więc jeśli coś przyniesiecie, to będzie więcej opcji do wyboru, Hawaii, Village i Znak Starszych Bogów chyba jeszcze w Polufce nie gościły (ale trzy spotkania przegapiłem więc mogę się mylić). Ja postaram się pojawić standardowo w okolicach 16:30, więc ktoś już na pewno będzie, gdy dotrzecie na miejsce. Kierujcie się do dolnej sali, tam gracze czują się pewniej (to chyba po rozgrywkach w Neuroshimę Hex, jakieś lęki przed nuklearną apokalipsą czy coś).

Ja dziś dotrę zapewne w okolicach 18. Wezmę Mondo, też jeszcze nie było grane, no i Trio i Dobble dla Sadka

No i może coś jeszcze.

Grono graczy poszerzyło się nam o kolejną ekipę. Mam nadzieję że się spodobało i będziecie przychodzić regularnie.

Fotoreportaż:

Polufkowa premiera gry Village

Jak się okazało nie wszyscy jeszcze znają Carcassonne

Księga chwały

Munchkin pochłonął sporą część towarzystwa i długo nie chciał oddać

Gra w Village mocno się przedłużała więc odpaliliśmy Hexa

Mordercza rozgrywka w Mr. Jacka na dobre zakończenie wieczoru

Byłby ktoś chętny jutro na grę w Ticket to Ride USSR oraz Asia ?

Bardzo nam się podobało ostatnio, więc jutro też się pojawimy. Przytargamy ze sobą Agricolę (może ktoś będzie miał ochotę pobyć farmerem), 7 cudów świata z liderami, King of Tokio i nasze ulubione domowe Robale. Ale w inne gry też chętnie pogramy

Podziękowania dla obsługi Polufki za przypilnowanie mojej zguby

Też na pewno coś przyniosę, ostatnio było samo drewno i feelerki, więc mam nadzieję, że dla urozmaicenia przepchnę coś z kategorii thematic game

Może Chaos?

Nigdy nie grałam w Chaos, ale mam ogromną ochotę spróbować w gronie dobrych nauczycieli

Nawet mogę się wcześniej trochę poduczyć, tzn. poczytać instrukcję

OK, Chaos na pewno znajdzie się w plecaku w takim układzie

O której mam się pojawić?

Nasza ekipa pojawi się jakoś po 17. Przytargam ze sobą Cyklady, Arcana i Zombiaki.
Gdyby ktoś pogrywał w Battlestar'a to mam co najmniej jednego gwiezdnego podróżnika chętnego do przygarnięcia.
Chaos w Starym Świecie chciałem kupić, więc chętnie przetestowałbym go, gdyby znalazło się jeszcze jakieś wolne miejsce w panteonie złych bóstw

.

Postaram się standardowo zawitać w Polufce koło 16:30.

Mam wrażenie, że przy takim zainteresowaniu Chaos trafi dziś na stół więcej niż raz

BSG brzmi kusząco, strasznie lubię ten tytuł, ale jeśli Galactica nie wystartuje wcześnie, to raczej nie dam rady się załapać. Dor uda się dziś dotrzeć koło 20 i wtedy zapewne ruszę polować na Draculę, albo siać grozę w Posiadłości.

W takim razie ja również zjawię się o 16.30. Wezmę ze sobą Race for the Galaxy ale wątpię żeby chciało mi się po raz n-ty tłumaczyć zasady więc jak ktoś będzie chętny instrukcje w języku polskim będą leżały dostępne. Core Worlds też się znajdzie aczkolwiek osobiście jestem dziś "nakręcony" na Draculę i Posiadłość Szaleństwa.

Chyba jednak nie dam rady, muszę kupić lodówkę.

Dotrę jakieś 15-20 minut później niż zwykle, muszę zahaczyć jeszcze o księgarnię, bo po weekendowym graniu zostawiłem tam instrukcję do Posiadłości. Gilmour, jakby co do wpadaj z lodówką, posłuży jako kontener na ofiary Hrabiego/Strażnika Tajemnic :>

Postaram się dotrzeć na 17.
(wszystko zależy od tego, kiedy mi się zupa ugotuje

)

Weź zupę ze sobą, będzie co do niej dodać, a na koniec gdzie wstawić (;
Też będę w okolicy 17.00

Ja zapewne dopiero po 18, ale może uda się wcześniej

Kolejne spotkanie za nami. Po chwilowym kryzysie frekwencji znów opanowaliśmy cały dół a nawet fragment góry pubu. Mi wieczór minął pod znakiem luźnych i radosnych rozgrywek, nie wymagających za dużo myślenia

Fotoreportaż (dzięki Rafał za wyręczanie naczelnego Paparazzi):