arshenik! pisze:
Magic the gathering to Jacka podpytaj, on kiedyś się uzależnił mocno, teraz jest na detoksie i nie wiem czy będzie chciał rozmawiać o tamtych czasach ale się zna. Mi się wydaje, że Magic ma jeden zasadniczy minus: jest karcianką kolekcjonerską i żeby grać z innymi na równym poziomie to trzeba utopić multum kasy kupując losowe zestawy kart.
Spokojnie, detoks mam już dawno za sobą i od prawie 3 lat jestem już czysty
Pomimo tego że wiele lat się w nią zagrywałem, to jednak nie mogę jej nikomu z czystym sumieniem polecić. Dwa główne powody:
1. Kasożerność tej gry jest po prostu niesamowita! Tak jak pisze Arshenik! aby grać na równym poziomie trzeba ciągle inwestować w nowe karty. A losowe zestawy dodatkowe są tak losowe że bardziej opłaca się kupować karty na sztuki. Mówiąc wprost - zwykle 90% kart dodatku to chłam który do niczego się nie nadaje.
Można grać towarzysko i ustalać sobie jakiś limity, grać bez najdroższych kart, itp. Ale w takiej sytuacji wszyscy gracze w grupie musieliby się do takich reguł dostosować. Do domowego granie lepiej po prostu drukować sobie karty proxy.
Natomiast jeśli chciałoby się grać w klubach i na turniejach to trzeba mieć aktualnie najlepsze karty i tyle, nie ma zmiłuj, 200-300 miesięcznie nie twoje, no i jakieś 500-1000 na start

. I wtedy zabawa jest już przednia, tylko pojawia się dodatkowy problem -> czasożerność.
2. Drugi poważny minus to fakt że gra ma już swoje lata, to pierwsza karcianka kolekcjonerska, mechanicznie mocno się już zestarzała. Po pierwszy 5-6 rundach, gracz ma już niewielki wpływ na grę i jest praktycznie zdany na łaskę losu. Tutaj Netrunner wypada zdecydowanie lepiej.
W Magicu zdecydowanie decydującym czynnikiem czynnikiem jest konstrukcja talii, umiejętności gracza mają mniejsze znaczenie.
No i mamy spora losowość którą ciężko kontrolować. Wiele gier można przegrać przez fakt że doszło nam za mało albo za dużo lądów. Wiele gier też jest przegranych już po dociągnięciu startowej ręki! Dociągamy 7 kart -> lipa
Tasujemy do 6 -> lipa
Tasujemy do 5 -> jak w tym momencie nie mamy super układu to gra jest praktycznie w 100% przegrana.
Warto też wspomnieć że wydawca Magica przez ostatnie 10 lat stara się jak najbardziej uprościć grę a tym samym drastycznie ogranicza dostępne dla graczy strategie oraz ilość wyborów w czasie gry.
Jako podsumowanie pozwolę sobie zacytować Richarda Garfielda, twórcę zarówno Magica jak i Netrunnera:
"Magic to gra w której karty grają Tobą!
Netrunner to gra w której Ty grasz kartami!"
ps. Jeśli ten tekst Cię nie zniechęci to możemy pogadać o plusach Magica
