Strona 12 z 130
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 00:46
autor: marioosh
Jestem po pierwszej rozgrywce. Grałem solo dwiema postaciami, przez pewien czas myślałem, że kontroluję sytuację, ale oczywiście tylko myślałem, że tak jest. Jeden nieudany test (5cioma kostkami) i już było po zabawie... zaczęła się równia pochyła, która nieuchronnie prowadziła mnie ku zagładzie. Gra się super. Jutro powtórka, ale już w towarzystwie.
Ps.
W jakie koszulki ubrać karty? mam standard/mini american od Mayday, ale są tak ciasne, że karty się odginają :/ macie jakieś doświadczenie?
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 01:01
autor: vinnichi
Link do koszulek był chwilę wcześniej pewnie najlepsze będą dedykowane FFG.
Troszkę zniechęcająco brzmi Twój komentarz z rozgrywki... jeden test nieudany i to na 5 kościach i takie konsekwencje, aż tak duży wpływ na rozgrywkę ma losowość. Robinson jest trudny ale jednak dużo zależy od przyjętej przez nas taktyki, a tutaj tylko rzuty?
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 02:13
autor: Legrad
Jesli chodzi o koszulki Mayday to chyba chimera oraz mini chimera powinny pasowac
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 08:05
autor: marioosh
Nie bierz tego aż tak dosłownie, W EH gra się "na granicy" mając np. 1pkt życia czy zdrowia psychicznego. W takich sytuacjach jeden test może zmienić wszystko. Poza tym Jest to jakby nie było amiricantrash więc losowość jest nieunikniona, ale w tym przypadku uzasadniona

Re: Odp: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 10:08
autor: Rocy7
marioosh pisze:Nie bierz tego aż tak dosłownie, W EH gra się "na granicy" mając np. 1pkt życia czy zdrowia psychicznego. W takich sytuacjach jeden test może zmienić wszystko.
+ 1 zgodze sie, w tej grze czesto zarzadzamy ryzykiem i balansujemy na krawedzi. Jednakze z reguly nie przegrywa sie przez jeden zly test, bardziej przez ciag zlych decyzji.
Przyklad w turze X skupilem sie na likwidacji bram, odpuszczac wydarzenie kasujace wszystkim badaczom 3 zdrowia psychicznego, nie odzyskalem psychiki przez odpoczynek, w turze Y pojawil sie przedwieczny, w turze Z przegralem przez 2 zle rzuty koscia (szalenstwo obu badaczy). Gdybym w turze X pozbyl sie tego wydarzenia moi badacze tak latwo by nie postradali zmyslow.
Inny przyklad badacz A mial mroczny pakt, ryzykownie nie pozbylem sie go, badacz B mial zaklecie o nieznanym skutku ubocznym. Pojawil sie przedwieczny, mroczny pakt zalatwil mi jednego z badaczy, zaklecie drugiego. Przegralem bo za wiele ryzykowalem.
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 10:21
autor: sqb1978
Trochę mi to przypomina zależności w Robinsonie:
nie wybudowałem dachu > na pogodzie wypadła chmura zimowa > wydałem drewno na opał > przez brak dachu wydałem jedzenie i drugie drewno > w fazie nocy nie miałem co jeść = 2 rany > w kolejnej rundzie nie miałem drewna na dach = kula śnieżna złego losu.
Zastanawiam się te mechaniki kooperacji po okrojeniu z klimatu są aż tak podobne do siebie?
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 11:31
autor: Hiu
No - kara musi byc

A jak inaczej niz przesladowaniem zlym losem?
Nie jest to "kara z oczyszczeniem" tylko kara

ok, z oczyszczeniem z zasobow i punktow zycia

Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 11:38
autor: rastula
Gry solowe i kooperacyjne (dla dorosłych) POWINNY BYĆ mordercze - inaczej są trochę bez sensu...

Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 16:15
autor: andruty007
Czekamy na pierwsze wrażenia posiadaczy wersji PL

szkoda ze zamówienia z 3T dojdą dopiero po niedzieli. Mam nadzieję, ze walka z każdym Przedwiecznym bedzie zdecydowanie inna:) chociaż bedzie inna pewnie dopiero z dodatkiem
PS. Wiadomo już jak wygląda ten almanach? Tylko zbity tekst w formie encyklopedii?
Wysłane z mojego LG-P990 przy użyciu Tapatalka
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 16:31
autor: vinnichi
Na stronie FFG jest dostępny almanach , FAQ i errata.
Re: Eldritch Horror
: 09 maja 2014, 18:20
autor: hadrian
Ok, jestem po 2-óch (przegranych

) rozgrywkach solo w których kierowałem za każdym razem dwoma badaczami.
Najpierw mój background:
Klimat horroru lubię, ale prozy Lovecrafta nie znam poza znajomością pojęć typu Przedwieczni, Kultyści czy Cthulhu

W Horror w Arkham nigdy nie grałem. Był czas kiedy chciałem kupić, ale przerażała mnie ogólna opinia że to gra o wysokim skomplikowaniu reguł, o tym że trzeba ogarniać na bieżąco sporo wyjątków itd. Kiedy przeczytałem że wchodzi w tych samych klimatach i do tego ładnie skrojony Eldritch to wiedziałem że muszę go mieć na półce.
Jeśli chodzi o czysty Ameritrash to styczność miałem tylko z Talizmanem i niespecjalnie mi podszedł. Jakoś nigdy mnie nie bawiło ganianie po planszy dla samego ganiania skoro i tak wiadomo co trzeba robić żeby iść po koronę.
Zatem zagrałem w Eldritch.
Tak jak w Talizmanie przeszkadzało mi turlanie, tak tutaj mi się bardzo podoba (poza momentami kiedy ma się ochotę wyrzucić kości za okno, rękę powstrzymuje tylko to że są z ładnego zestawu). W każdym momencie gry badacze mają cel nadrzędny jakim jest rozwiązanie kolejnej Tajemnicy. Nie można się jednak tylko na tym skupić bo przez namnażanie bram Tor Zagłady poleci na łeb na szyję i Tajemnice przestaną być jedynym problemem. Bardzo fajne jest to że w każdej kolejce każdego gracza czeka jakieś spotkanie okraszone tekstem fabularnym. Podnosi to klimat rozgrywki oraz dodaje nerwowości. Największe chwile napięcia są przy dobieraniu kart Mitów po każdej rundzie, bo nie wiadomo czy czasem nie wezmą w łeb wszystkie dotychczasowe poczynania lub czy nie nadejdzie czas na wypełnienie swojej części Mrocznego Paktu lub czy nie przypomni się jakaś trauma z przeszłości, co wpędzi badacza w obłęd. Mechanizm Stanów jest czymś co mi się chyba najbardziej podoba w grze.
Eldritch Horror daje duże możliwości wspólnego przeżywania przygód które dotykają bohaterów. Akcje i spotkania są ładnie przeplatane przez co nie powinno być przestojów i nikt nie powinien długo czekać na wykonywanie swoich testów
Co do wyników gier. O wyniku pierwszej przesądził brak ogrania. Załatwiła mnie Tkaczka Sieci, która usadowiła się na Grenlandii. W drugiej zaś byłem o krok od zwycięstwa. Niestety klątwa, która dosięgła jedną z moich bohaterek skutecznie zredukowała liczbę sukcesów i nie mogła ona w kluczowym momencie odnaleźć meteorytu w Tungusce. Azathoth się przebudził i badacze niestety nie podołali jego Ostatecznej Tajemnicy. Tu polecam wszystkim którzy nie grali by tak jak ja nie czytali rewersów Przedwiecznych zanim to będzie konieczne, daje to więcej frajdy
Polecam grę. Jedyna jej wada to długi setup, ale wynagradza tym że po rozegraniu na pewno nie zejdzie od razu ze stołu i można w nią grać razem z początkującymi. Zasady bardzo proste do wytłumaczenia, a fun ogromny. Kooperacja w takim wydaniu to naprawdę coś

Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 17:32
autor: hadrian
Wrażenia z rozgrywki zamieszczone

Dodam tylko, że ilość badaczy jest naprawdę spora a ponieważ planuję grać najczęściej 1,2 a czasem w 4 osoby to szybko się nie przejedzą. Gorzej z ilością kart, bo czuję że nie minie dużo gier a się z nimi opatrzę. Jednak mając w perspektywie dodatek, który podwaja ich ilość to mogę spać spokojnie. Troszkę słabo brzmi fakt, że gra będzie w pełni super dopiero po dodatku (który imo powinien nosić tytuł Forsaken Cards

), jednakże podstawka jest jak najbardziej grywalna i jak ktoś ma z tym problem to gwarantuję że on zniknie po zakupie i pograniu

Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 18:05
autor: vinnichi
Fajnie, dzięki za pierwsze relacje. Czyli dało się coś poplanować/zakombinować a nie tylko bezmyślnie biegać od bramy do bramy? Żadnych wątpliwości odnośnie zasad, wszystko janse?
Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 18:22
autor: hadrian
Zdecydowanie to nie jest bieganie od bramy do bramy, raczej trzeba szacować czy da radę wytrzymać z tymi bramami co są bo zdobycie wskazówek na planszy nie jest takie proste. Bardziej niż podejmowaniem decyzji nazwalbym to zarządzaniem ryzykiem, pod tym względem padło tu już dość trafne porównanie z Robinsonem. Zasady są proste i tekst jest jasny. Miałem 2 pytania które zadałem w dziale zasad, ale na pierwsze bym sobie odpowiedział sam gdybym miał przed oczami grę, a drugie wynikało z chwilowego zamroczenia

Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 18:37
autor: Mikele
Hadrian,a mógłbyś napisać coś o jakości wykonania? Chociaż zakładam, że trzyma wysoki poziom:) No i czy koszulkowanie kart jest 'obowiązkowe'? Ja z racji zamówienia w 3T muszę poczekać do przyszłego tygodnia na swój egzemplarz, ale Twoje wpisy narobiły mi jeszcze większego smaku.
Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 18:48
autor: vinnichi
3Trole nie śpią w soboty:
Status twojego zamówienia został zmieniony na: ZAMÓWIENIE ZOSTAŁO WYSŁANE
Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 18:50
autor: hadrian
FFG trzyma poziom, jakość zdecydowanie warta ceny, no i duża plansza (mam spory stół i w 4 będzie ciasno już to wiem). Co do koszulkowania. Karty są imo dobrej jakości, jednak o kartach do Race'a to samo bym powiedział, a widziałem u kolegi efekt bardzo wielu gier. Gdybym się nie nastawiał na dodatki to może nie byłoby konieczne, ale nie chcę za parę miesięcy poznawać po zużyciu że nadchodzące spotkanie będzie z gatunku nowych
Co do robienia smaku, proponowałem tu wczoraj wspólne ogrywanie dzisiaj ;p jeszcze nie wiem czy jutro będę w Wawie ale jeśli tak, to na pewno przy EH

Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 19:03
autor: Mikele
Dzięki za odpowiedź, w takim razie będę musiał rozważyć koszulkowanie.
Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 20:17
autor: Epyon
vinnichi pisze:3Trole nie śpią w soboty:
Status twojego zamówienia został zmieniony na: ZAMÓWIENIE ZOSTAŁO WYSŁANE
Pewnie oznacza to tylko wygenerowanie etykiety, ale i tak cieszy.

Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 20:19
autor: vinnichi
Dokładnie tak ale to znaczy że 3Tośki już mają grę na stanie, bo na stronie wciąż jest w dziale przedsprzedaż
Re: Eldritch Horror
: 10 maja 2014, 21:34
autor: wolfe
hadrian pisze:Co do wyników gier. O wyniku pierwszej przesądził brak ogrania. Załatwiła mnie Tkaczka Sieci, która usadowiła się na Grenlandii. W drugiej zaś byłem o krok od zwycięstwa.
Ja jestem po dwóch próbach solo (jedną postacią) i też sobie tłumaczę że obydwie przegrane są wynikiem braku doświadczenia - a grałem na poziomie łatwym. W drugim przypadku byłem o krok od pozytywnego wyjaśnienia kluczowej tajemnicy - zasada rozwiązania tajemnic na koniec fazy mitów okazała się zasadą zabójczą

Konsultowałem się jeszcze z FAQ ale niestety też było przeciwko mnie...
Zastanawiałem się czy granie jedną postacią ma sens ale po tych dwóch próbach wydaje mi się to całkiem sensowne a gra pewnie też zyskuje odrobinę na dynamice. W każdym razie wydaje mi się że samotna postać nie jest z góry skazana na pochłonięcie - oczywiście przy odpowiednim doświadczeniu grającego.
Poza tym kości z pudełka nie dość że beznadziejnie nieklimatyczne to jeszcze mnie nienawidzą, zmienię je jak najszybciej na te beżowe najchętniej

Re: Eldritch Horror
: 11 maja 2014, 11:26
autor: marioosh
FFG trzyma poziom, jakość zdecydowanie warta ceny, no i duża plansza (mam spory stół i w 4 będzie ciasno już to wiem). Co do koszulkowania. Karty są imo dobrej jakości, jednak o kartach do Race'a to samo bym powiedział, a widziałem u kolegi efekt bardzo wielu gier. Gdybym się nie nastawiał na dodatki to może nie byłoby konieczne, ale nie chcę za parę miesięcy poznawać po zużyciu że nadchodzące spotkanie będzie z gatunku nowych
Dokładnie mam takie samo podejście. Polecam koszulkowanie z dwóch względów:
- po pierwsze co kilka miesięcy (pewnie co 6-12) są spodziewane dodatki więc przy każdym z nich różnica w zużyciu kart może być zauważalna.
- nawet bez dodatków, talia mitów jest preparowana z większego zestawu, więc sama w sobie może się nierównomiernie zużywać.
Re: Eldritch Horror
: 11 maja 2014, 11:41
autor: hadrian
Sukces! Kolejny raz dramatyczny finał w Tungusce, ale po kolei

Na przygody ruszyłem z Lily Chen i Silasem Marshem. Oboje grę rozpoczynają na dalekim wschodzie przez co bałem się że mogę nie zdążyć gdy wybuchnie panika w Europie lub na wschodnim wybrzeżu Ameryki. Na szczęście Silas jest doskonałym żeglarzem. Jego zdolność połączona z biletami morskimi daje mu niesamowity zasięg i w jednej rundzie może przemieścić się z południa na daleką północ. Lily, która stawia przede wszystkim na efektywność w rozwijaniu swoich zdolności bardzo szybko podbiła o 2 swoją wiedzę i była gotowa do spotkań poza światami. Wydawało się, że wszystko szło jak po sznurku. Silas odgadł Prawdziwe imię Azathotha oraz zdobył od szemranego handlarza Automatyczną .45 która uczyniła go jeszcze bardziej niebezpiecznym w walce. Lily wówczas względnie radziła sobie z potworami i bramami. Żeglarz był Team Leaderem i jego zadaniem było rozwiązanie Omenu zniszczenia. Popłynął do Buenos Aires by zamknąć bramę i korzystając z wcześniej zdobytej wskazówki rozwiązać kolejną Tajemnicę. Niestety, w Buenos czekało na niego starcie z Lloigorem. Człowiek, który uchodził za niepokonanego, po spotkaniu z tą kreaturą załamał się i wpadł w obłęd. Został umieszczony w szpitalu dla obłąkanych w Buenos Aires, a przygoda zawisła na włosku. Do Lily Chen dołączył Norman Withers uczony i astronom. Ciężar prowadzenia drużyny spadł na Lily. Podążyła śladem Silasa, pokonała Lloigora i pozwoliła by marynarz nie pogrążył się w szaleństwie tylko odszedł w spokoju. Otrzymała jego broń i ruszyła zamknąć kolejną bramę rozwiązując Omen zniszczenia. Wtedy z nieba spadła zielona kometa. Trzeba było czym prędzej dostać do Tunguski. Tym bardziej, że już jakiś czas minął odkąd gruchnęły Pogłoski o Powrocie Przedwiecznych na Kamczatce oraz, że w Kanadzie Wędrowiec na Wietrze szykuje się do ostatecznego rozprawienia z badaczami. Lily zdążyła w ostatniej chwili odnaleźć meteoryt i rozwiązać ostatnią Tajemnicę. Rundę później nastąpiłaby zagłada.
Fakt, że Tajemnica jest rozwiązywana dopiero na koniec Fazy Mitów powoduje bardzo dużo stresu!

Re: Eldritch Horror
: 11 maja 2014, 11:50
autor: hadrian
Co do koszulek. Potwierdzam, że Standard American od Maydaya są za ciasne. Zamawiałem od razu FFG i teraz sprawdziłem Maydaye w których mam Ghost Stories. Padło wcześniej, że Chimery od Maydaya są dobre, nie wiem, ale jeśli są choćby o 0.5-1mm szersze od Standardów to będą ok. Akcesoria FFG dają po portfelu, ale w tym przypadku nie żałuję

Re: Eldritch Horror
: 11 maja 2014, 13:19
autor: vinnichi
Pogratulować wygranej

Ile trwała sama rozgrywka?