Strona 12 z 30

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 10:55
autor: Radeku
Mi to nie przeszkadza że można wygrać w pierwszej czy drugiej turze. Kwestia jest taka, że te tury dość długo trwaja i dzieje sie dużo, a to już robi. Ja akurta lubie jak w grze od samego poczatku można dużo zdziałać a nie mozolnie rozbudować się i czekać tzw end game.

Po pierwszych grach cienko jest z dociagiem nowych kart, prz samym setapie trzeba odpowiednio zaplanować aby miec kase na później. Chyba, że to te talie startowe są tak słabe, bo na prawde było cięzko coś konkretnego zrobić.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 11:05
autor: kempy
Radeku pisze:Chyba, że to te talie startowe są tak słabe, bo na prawde było cięzko coś konkretnego zrobić.
Dobre to one na pewno nie są. Co do dociągu to można zbudować deck pod przemiał (Whiskey Flask, Killer Bunnies Casino, Lady Luck, Pony Express), albo pokombinować z ilością Goods i Deeds, tak żeby na ręce zawsze byłą jakaś akcja do Shootout, tani Dude lub Deed a nie blokujące drogie COKOLWIEK.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 20:28
autor: Brylantino
Radeku pisze:Mi to nie przeszkadza że można wygrać w pierwszej czy drugiej turze. Kwestia jest taka, że te tury dość długo trwaja i dzieje sie dużo, a to już robi. Ja akurta lubie jak w grze od samego poczatku można dużo zdziałać a nie mozolnie rozbudować się i czekać tzw end game.

Po pierwszych grach cienko jest z dociagiem nowych kart, prz samym setapie trzeba odpowiednio zaplanować aby miec kase na później. Chyba, że to te talie startowe są tak słabe, bo na prawde było cięzko coś konkretnego zrobić.
Tylko więszkość, akurat mówiła o wygraniu w drugiej AKCJI (nie turze). Bo tam ktoś zagrywa job i idzie wszystkimi i drugi się będzie bronił wszystkimi...

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 20:36
autor: SeeM
Brylantino pisze:Tylko więszkość, akurat mówiła o wygraniu w drugiej AKCJI (nie turze). Bo tam ktoś zagrywa job i idzie wszystkimi i drugi się będzie bronił wszystkimi...
Ale po co bronić pojedynczego dooda przed armią przeciwnika? Najwyżej zginie jeden, a przeciwnik ma czterech-pięciu do stracenia. :) Rush talią złożoną idealnie pod strzelaninę to też jakiś pomysł, ale w dalszym ciągu bardzo, bardzo losowy. Nikt nie da gwarancji, że dostanie się kilka kart z callout na pierwszej ręce, a bez tego pewnie się nie uda.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 20:42
autor: Brylantino
SeeM pisze:
Brylantino pisze:Tylko więszkość, akurat mówiła o wygraniu w drugiej AKCJI (nie turze). Bo tam ktoś zagrywa job i idzie wszystkimi i drugi się będzie bronił wszystkimi...
Ale po co bronić pojedynczego dooda przed armią przeciwnika? Najwyżej zginie jeden, a przeciwnik ma czterech-pięciu do stracenia. :) Rush talią złożoną idealnie pod strzelaninę to też jakiś pomysł, ale w dalszym ciągu bardzo, bardzo losowy. Nikt nie da gwarancji, że dostanie się kilka kart z callout na pierwszej ręce, a bez tego pewnie się nie uda.
No ale mimo wszystko, dużo osób zarzuca właśnie to grze, że chce obronić i przez to przegrywa... Nie jest to wina gry, tylko po prostu głupiego myślenia.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 21:51
autor: Radeku
Brylantino pisze:
Radeku pisze:Mi to nie przeszkadza że można wygrać w pierwszej czy drugiej turze. Kwestia jest taka, że te tury dość długo trwaja i dzieje sie dużo, a to już robi. Ja akurta lubie jak w grze od samego poczatku można dużo zdziałać a nie mozolnie rozbudować się i czekać tzw end game.

Po pierwszych grach cienko jest z dociagiem nowych kart, prz samym setapie trzeba odpowiednio zaplanować aby miec kase na później. Chyba, że to te talie startowe są tak słabe, bo na prawde było cięzko coś konkretnego zrobić.
Tylko więszkość, akurat mówiła o wygraniu w drugiej AKCJI (nie turze). Bo tam ktoś zagrywa job i idzie wszystkimi i drugi się będzie bronił wszystkimi...

To jak robic run na jinteki z jedna karta na reku w ostatniej akcji. Można, można ale po co.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 22:01
autor: Brylantino
Radeku pisze:
Brylantino pisze:
Radeku pisze:Mi to nie przeszkadza że można wygrać w pierwszej czy drugiej turze. Kwestia jest taka, że te tury dość długo trwaja i dzieje sie dużo, a to już robi. Ja akurta lubie jak w grze od samego poczatku można dużo zdziałać a nie mozolnie rozbudować się i czekać tzw end game.

Po pierwszych grach cienko jest z dociagiem nowych kart, prz samym setapie trzeba odpowiednio zaplanować aby miec kase na później. Chyba, że to te talie startowe są tak słabe, bo na prawde było cięzko coś konkretnego zrobić.
Tylko więszkość, akurat mówiła o wygraniu w drugiej AKCJI (nie turze). Bo tam ktoś zagrywa job i idzie wszystkimi i drugi się będzie bronił wszystkimi...

To jak robic run na jinteki z jedna karta na reku w ostatniej akcji. Można, można ale po co.
Powiedz to tym, którzy narzekają.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 21 wrz 2014, 22:10
autor: Neoko
Ogladalem chwile jak graja w Zabrzu . Gra wyglada ciekawie mam nadzieje ze np Wikary pokaze gre i bede mial mozliwoscc znim zagrac :-)

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 22 wrz 2014, 07:43
autor: Tyrek
Wczoraj zagraliśmy próbną grę na deckach z Learn to Play. Gra ma potencjał :) Przed zakupem nie czytałem zasad - kierowałem się moją miłością do Deadlands. Niby czułem, czego można się spodziewać, ale czytając Rulsy nie mogłem się doczekać aż wypróbuję "na żywo". Bardzo fajne patenty - jak na karciankę. Bardzo istotny jest "aspekt przestrzenny", ruch kolesi, sąsiedztwo, planowanie. Gra bardzo emocjonująca. Startowe decki losowe w układach, ale to już wiem, że są do wymiany. Gra dość głęboka - zasad niby sporo, ale wszystko do opanowania bo w miarę logiczne są. Gra na poletku Karciankowym jest nietypowa - ale to na wielki plus. Nie ma tutaj utartych schematów :)

Polecam każdemu, kto szuka czegoś świeżego, nie przeszkadza mu klimat i ma z kim powalczyć o kontrolę w mieście - nie mogę się doczekać kolejnych gier ;)

Przy okazji, czy ktoś ma może jakieś propozycje na jakieś dwa w miarę zbalansowane decki złożone na jednej podstawce? Jeśli tak, to zarzućcie spis z zarysem strategii - myślę, że pomoże to wielu osobom. Deck building w DT:R nie będzie należał do najprostszych - mimo, że grywam w karty to jednak mam problem z przefixowaniem się i próba złożenia czegoś co będzie się dobrze lepić (zarówno pod kątem efektów na kartach jak i wartości do pokera).

Newbie dude need help! :)

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 22 wrz 2014, 18:51
autor: repek
Graliśmy w Krakowie w weekend w Hexie i było całkiem fajnie. Jak napisał Brylant, multi przy myślących graczach potrafi się dłużyć, to fakt. Ale tak to czasem jest z tym formatem.

Moja sugestia? Grać wtedy na alternatywnych zasadach wina: wygrywa się po pokonaniu najniższego influence.

Howdy!

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 22 wrz 2014, 19:26
autor: Darboh
FAQ i rulesy floresy.
http://www.alderac.com/doomtown/doomtown-rules-faq/

Takiej rozpiski brakowało od początku.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 01:11
autor: Wikary
Zapraszam w czwartek do zabrzanskiego Białego Słonia (ul. Cieszyńska 18) na godz. 18:00, gdzie będziemy grać, pokazywać i uczyć Doomtowna.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 09:00
autor: xel4
Mam nadzieje, że tym razem się załapie!:P

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 09:57
autor: Neoko
Mnie nie bedzie pracuje. Pewnie bede w nastepnym tygodniu

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 10:51
autor: kempy
xel4 pisze:Mam nadzieje, że tym razem się załapie!:P
Na kulkę w zasadzce.

Grać i komentować. :)

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 13:28
autor: Neoko
Przydalo by sie gdyby ludzie wspolnie spolszczenie robili jak w netrunerze wiecej chetnych bylo by.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:16
autor: kempy
Neoko pisze:Przydalo by sie gdyby ludzie wspolnie spolszczenie robili jak w netrunerze wiecej chetnych bylo by.
Zauwaz ze w A:NR fanowskie spolszczenia dotycza tylko najnowszych dodatkow, gdyz do tej pory gra miala oficjalna polska wersje. Przez ten czas zdobyla wystarczajaca ilosc sympatykow by wsrod nich znalezc grupke ktora na spokojnie, miesiecznie tlumaczy 20 wzorow kart w oparciu o szablon narzucony przez Galakte (terminologia).

Translacja od podstaw podrecznika oraz Core Set do Doomtown to zupelnie cos innego. Nie widze chwilowo takiej mozliwosci, zeby jakis fan pokusil sie o wykonanie tej tytanicznej moim zdaniem pracy.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:21
autor: TTR_1983
może jakiś polski wydawca się jednak skusi :) Gra tyle co wyszła, a nuż się uda.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:29
autor: Gambit
AEG ma deal z ISĄ. Więc jak już, to raczej tylko oni.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:37
autor: TTR_1983
Gambit pisze:AEG ma deal z ISĄ. Więc jak już, to raczej tylko oni.
jak się ISA zabierze za to tak jak za polską edycję MAGE WARS to masakra.
W sumie mam nadzieję, że ktoś innych wejdzie do gry na polskim rynku bo chętnie bym zobaczył po polsku także inne gry AEG- Traines i Planes np.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:40
autor: kempy
Gambit pisze:AEG ma deal z ISĄ. Więc jak już, to raczej tylko oni.
Niekoniecznie. Nightfall wydalo Galmadrin, a List Milosny po polsku wypuscil Bard. ISA jest dystrybutorem kilku produktow AEG (m.in. Legend of the Five Rings CCG), ale wcale nie ma wylacznosci na ich ew. spolszczenia.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:47
autor: Darboh
mulek18 pisze: jak się ISA zabierze za to tak jak za polską edycję MAGE WARS to masakra.
W sumie mam nadzieję, że ktoś innych wejdzie do gry na polskim rynku bo chętnie bym zobaczył po polsku także inne gry AEG- Traines i Planes np.
Oj bardzo się zgadzam :) Ofertę mają bardzo zacną a zaledwie 3 gry doczekały się wersji pl.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:50
autor: Darboh
kempy pisze: Niekoniecznie. Nightfall wydalo Galmadrin, a List Milosny po polsku wypuscil Bard. ISA jest dystrybutorem kilku produktow AEG (m.in. Legend of the Five Rings CCG), ale wcale nie ma wylacznosci na ich ew. spolszczenia.
Jeszcze Kamień Gromu od Rebela.

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 24 wrz 2014, 14:55
autor: Neoko
Nie mowie caly podrecznik ale same karty tlumaczyc i podstatowa terminologie . Ja sam mam slaby angielski karty rozumiem w 60 % . Gdybym znal terminologie to 80 %. Moja zona zato nic nie umie wiec przydaly by sie karteczki z tlumaczeniem . Sam chcialem mage wars kupic ale nie wyszlo polskie wydanie :(

Re: Doomtown powraca, czyli LCG od AEG

: 25 wrz 2014, 08:29
autor: Darboh
Kempy, pozwól że Cię ubiegnę i zacytuje :) :
Mat Bowles (jeden z tych ziomków od Rules) wspomniał na FB, że gra ma trzeci dodruk, gdzie spodziewano się zakończyć produkcję na drugim. Oznacza to tylko, że DT:R się w świecie sprzedał. Ciekawe czy ten 'świat; to też Polska.