Crowdfunding w Polsce (FAQ) oraz wspieram.to (FAQ)

[Andy]

Oczywiste jest to, że to GF musi oddać pieniądze (o ile je posiada)

A jeśli ich nie posiada, to nie musi?

Musi ale raczej tego nie zrobi bo niema jak.

"Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

To miałeś na myśli?

[detrytusek]

A jeśli ich nie posiada, to nie musi?

Musi ale raczej tego nie zrobi bo niema jak.

"Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"

To miałeś na myśli?

Tylko, że w tym przypadku innego płaszcza w zamian nie dadzą.

[kwiatosz]

Jezeli dobrze rozumiem, to zalozyli spolke z oo w pewnym momencie, byc moze od razu po zorientowaniu sie, ze biznes jednak z ryzykiem sie wiaze? W kazdym razie - moze byc trudno z odzyskaniem kasy. Nie wiem jak jest w Polsce, da sie im zajrzec w ksiegi, roczne zeznania?

[mikeyoski]

Nie wiem jak jest w Polsce, da sie im zajrzec w ksiegi, roczne zeznania?

Dla jednoosobowej działalności szansa jest w zasadzie zerowa. Dla spółki z o.o. jest, ale z opóźnieniem i przeważnie trzeba zapłacić

[ramar]

Spoiler:

Nie wiem jak jest w Polsce, da sie im zajrzec w ksiegi, roczne zeznania?

Dla jednoosobowej działalności szansa jest w zasadzie zerowa. Dla spółki z o.o. jest, ale z opóźnieniem i przeważnie trzeba zapłacić

Skoro firma otworzona w 2018 r., to żadnego sprawozdania do sądu jeszcze nie zdążyła złożyć. Nie udostępnią nikomu ksiąg sami z siebie - nawet nie mają takiego obowiązku (poza kontrolą, sprawą w sądzie).

[playerator]

Gdzie można kupić taniej te gry (nie widzę na ich stronie, żeby mieli własny sklep) (...)

Mają, na ulicy Pokątnej

Spoiler:

(...) przypominamy o podawaniu swoich danych do przelewu wraz z kwotą na adres reklamacje@gamesfactory.pl najpóźniej do 20 września.
Do każdego z Was, który napisze mail na ten adres odpowiemy też z ofertą promocyjną umożliwiającą zakup pozostałych(dostępnych w naszym magazynie) gier z naszej oferty.

[swiroff]

Co do genezy problemów GF nie zgodzę się z twierdzeniem, że odpowiada za to w dużej mierze poprawianie błędów np. w Mistfallu. To jednak sięga głębiej, mianowicie w samym podejściu do crowdfundingu. A żeby być bardziej ścisłym - w podejmowaniu pracy nad lokalizacją dopiero po zakończeniu kampanii. Inaczej mówiąc projekty nie były dobrze przygotowane przed startem. Potem wszystko robiono na "chybcika" i albo wydawano niegrywalnego Mistfalla, albo poprawiana błędy w nieskończoność jak w przypadku Mage Wars. W zasadzie chyba dopiero od roku mamy sytuacje, że przy starcie kampanii można przeczytać polską instrukcję.

[carlos]

Moim zdaniem na problemy GF z grami wydawanymi poprzez CF złożyło się kilka rzeczy:

1. Kompletnie nietrafione tytuły wydane poza CF, które chwilę po premierze były wyprzedawane(festiwal lampionow, magazyn 51, no co tam). Środki na ich wydanie na pewno szły z akcji innych gier na wspieram.to.
2. Wydanie dodatku do Pól Arle w sytuacji gdy podstawka jest niedostępna i jej dodruku nie będzie (bez CF!). Totalny strzał w stopę.
3. Wydawanie nowych tytułów poza CF (płacenie za nie) w sytuacji gdy w Chinach leżą kupione już przez klientów gry. Np. ostatnio Dolina Kupców 1 i 2. Za to też trzeba było zapłacić.

[raj]

Tak to tylko zostawię.
http://foxberg.pl/dluznik,F-28051,31-97 ... SHING.html

[Trolliszcze]

Co do genezy problemów GF nie zgodzę się z twierdzeniem, że odpowiada za to w dużej mierze poprawianie błędów np. w Mistfallu. To jednak sięga głębiej, mianowicie w samym podejściu do crowdfundingu. A żeby być bardziej ścisłym - w podejmowaniu pracy nad lokalizacją dopiero po zakończeniu kampanii. Inaczej mówiąc projekty nie były dobrze przygotowane przed startem. Potem wszystko robiono na "chybcika" i albo wydawano niegrywalnego Mistfalla, albo poprawiana błędy w nieskończoność jak w przypadku Mage Wars. W zasadzie chyba dopiero od roku mamy sytuacje, że przy starcie kampanii można przeczytać polską instrukcję.

A które to dokładnie projekty miały problemy, nie licząc wymienionego Mistfalla i Mage Warsa? Twoja wiedza na ten temat jest zerowa, już Pola Arle, których kampania toczyła się dwa lata temu, miały pliki przygotowane zawczasu i bardzo solidnie - czego efektem był brak uwag do przekładu czy wydania (tzn. uwagi były, wyłącznie pozytywne).

[swiroff]

Co do genezy problemów GF nie zgodzę się z twierdzeniem, że odpowiada za to w dużej mierze poprawianie błędów np. w Mistfallu. To jednak sięga głębiej, mianowicie w samym podejściu do crowdfundingu. A żeby być bardziej ścisłym - w podejmowaniu pracy nad lokalizacją dopiero po zakończeniu kampanii. Inaczej mówiąc projekty nie były dobrze przygotowane przed startem. Potem wszystko robiono na "chybcika" i albo wydawano niegrywalnego Mistfalla, albo poprawiana błędy w nieskończoność jak w przypadku Mage Wars. W zasadzie chyba dopiero od roku mamy sytuacje, że przy starcie kampanii można przeczytać polską instrukcję.

A które to dokładnie projekty miały problemy, nie licząc wymienionego Mistfalla i Mage Warsa? Twoja wiedza na ten temat jest zerowa, już Pola Arle, których kampania toczyła się dwa lata temu, miały pliki przygotowane zawczasu i bardzo solidnie - czego efektem był brak uwag do przekładu czy wydania.

Moja wiedza na ten temat jest zerowa (haha), ale to ja (w przeciwieństwie do Twoich wypowiedzi) miałem w temacie GF rację, więc daruj sobie te przytyki. Biorąc pod uwagę Twoje obrażanie wszystkich, którzy zauważali jakieś nieprawidłowości w działaniach GF, jesteś ostatnią osobą żeby wypowiadać się w temacie.

PS Sprawdziłem temat Pól Arle - instrukcja pojawiła się PO zakończeniu kampanii.

[Trolliszcze]

Moja wiedza na ten temat jest zerowa (haha), ale to ja (w przeciwieństwie do Twoich wypowiedzi) miałem w temacie GF rację, więc daruj sobie te przytyki. Biorąc pod uwagę Twoje obrażanie wszystkich, którzy zauważali jakieś nieprawidłowości w działaniach GF, jesteś ostatnią osobą żeby wypowiadać się w temacie.

Jeśli interesuje Cię coś więcej niż personalne wycieczki, to wymień proszę te gry, z którymi były problemy z powodu złego przygotowania przed startem kampanii. Jeśli nie jesteś w stanie, to Twój poprzedni post zwyczajnie nie ma żadnego umocowania w rzeczywistości.

[swiroff]

Ehhhh.. doprawdy mam podawać kolejne przykłady. Jak wyżej napisałem - instrukcja do Pól Arle nie była przygotowana w CZASIE kampanii.
W przypadku Valerii instrukcje pojawiły się w styczniu (w dodatku nieostateczne wersje), trzy miesiące po zakończeniu kampanii.

[Trolliszcze]

Ehhhh.. doprawdy mam podawać kolejne przykłady. Jak wyżej napisałem - instrukcja do Pól Arle nie była przygotowana w CZASIE kampanii.
W przypadku Valerii instrukcje pojawiły się w styczniu (w dodatku nieostateczne wersje), trzy miesiące po zakończeniu kampanii.

W swoim poście pisałeś o tym, że te pliki były później robione "na chybcika" i stąd wynikały problemy - jakie problemy stwierdzono w przypadku Pól Arle? Bardzo proszę o przykłady.

[swiroff]

Ehhhh.. doprawdy mam podawać kolejne przykłady. Jak wyżej napisałem - instrukcja do Pól Arle nie była przygotowana w CZASIE kampanii.
W przypadku Valerii instrukcje pojawiły się w styczniu (w dodatku nieostateczne wersje), trzy miesiące po zakończeniu kampanii.

W swoim poście pisałeś o tym, że te pliki były później robione "na chybcika" i stąd wynikały problemy - jakie problemy stwierdzono w przypadku Pól Arle? Bardzo proszę o przykłady.

Na chybcika to były robione w Mistfallu. Jeżeli czytałbyś ze zrozumieniem to główny zarzut dotyczył pracy nad grą po zakończeniu kampanii. Jak już Ci udowodniłem z Twoim magicznym przykładem Pól Arle nie wszystkie pliki były przygotowane (podaję więc jeden przykład z IDEALNEJ kampanii - instrukcji nie było podczas kampanii). Zresztą Mistfall i Mage Wars są w tym względzie dość znamienne z uwagi na ilość tekstu do przetłumaczenia.
Chyba, że próbujesz udowodnić, że skoro nie było problemów z Polami, to generalnie wszystko jest ok (co już kilkukrotnie chciałeś tu ludziom wcisnąć).

[Trolliszcze]

Na chybcika to były robione w Mistfallu. Jeżeli czytałbyś ze zrozumieniem to główny zarzut dotyczył pracy nad grą po zakończeniu kampanii. Jak już Ci udowodniłem z Twoim magicznym przykładem Pól Arle nie wszystkie pliki były przygotowane

Coś Ci się chyba pozajączkowało. Jedyne, co wykazałeś, to że zostały WRZUCONE po kampanii, a nie że dopiero po kampanii zaczynała się praca nad nimi. Praca nad niektórymi trwała już przed kampanią, nad innymi w trakcie kampanii. W pewnych przypadkach niemożliwe było wrzucenie kompletu plików z powodu problemów z uzyskaniem odpowiednich plików od wydawcy (np. wydawca Pól Arle długo nie był w stanie dostarczyć wszystkich plików w języku angielskim i część dostarczył po czasie po niemiecku, co oczywiście okazało się pewnym problemem, bo źle się tłumaczy z dwóch różnych języków jednocześnie). A czytać ze zrozumieniem umiem:

Inaczej mówiąc projekty nie były dobrze przygotowane przed startem. Potem wszystko robiono na "chybcika"

Podaj przykłady projektów innych niż Mistfall, które były rzekomo robione na chybcika (chyba że wszystko = w twojej definicji Mistfall).

[swiroff]

Aktualizacja #13 Pola Arle

Sprawdź sobie treść i odpowiedz na pytanie skąd mam pewność, że prace zakończyły się PRZED czy W CZASIE kampanii.

A jak już cytujesz, to cytuj do końca, bo "na chybcika" dotyczyło Mistfalla.

[Trolliszcze]

Pytałem o to, z którymi kampaniami były jakieś problemy z powodu robienia "wszystkiego na chybcika" (nie licząc Mistfalla). No to z którymi?

[Trolliszcze]

Aha, czyli w swojej światłości postanowiłeś nie zgodzić się z moim postem, w którym piszę, że Mistfall był źle przygotowany, bo według Ciebie Misfall był źle przygotowany?

[swiroff]

Ja nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że pochłonęło (czy tam było kamyczkiem) ich poprawianie gier

Twoja światłość natomiast pokazała, że Twoje twierdzenia i pobłażliwość wobec GF sprzed kilku miesięcy po prostu okazały się nieprawdą.

[costi]

Ehhhh.. doprawdy mam podawać kolejne przykłady. Jak wyżej napisałem - instrukcja do Pól Arle nie była przygotowana w CZASIE kampanii.
W przypadku Valerii instrukcje pojawiły się w styczniu (w dodatku nieostateczne wersje), trzy miesiące po zakończeniu kampanii.

A tak się zapytam - i co z tego?

Świeży przykład: Time Of Legends Joan Of Arc, ufundowane w listopadzie 2017. Rulebook został zaprezentowany wczoraj, a nadal nie jest to jeszcze wersja finalna (choć niedaleko).

Brak finalnych zasad w trakcie kampanii to nic nowego w świecie crowdfundingu, czepianie się tego to naprawdę naciągana argumentacja.

[swiroff]

Ehhhh.. doprawdy mam podawać kolejne przykłady. Jak wyżej napisałem - instrukcja do Pól Arle nie była przygotowana w CZASIE kampanii.
W przypadku Valerii instrukcje pojawiły się w styczniu (w dodatku nieostateczne wersje), trzy miesiące po zakończeniu kampanii.

A tak się zapytam - i co z tego?

Świeży przykład: Time Of Legends Joan Of Arc, ufundowane w listopadzie 2017. Rulebook został zaprezentowany wczoraj, a nadal nie jest to jeszcze wersja finalna (choć niedaleko).

Brak finalnych zasad w trakcie kampanii to nic nowego w świecie crowdfundingu, czepianie się tego to naprawdę naciągana argumentacja.

Czy Ty porównujesz właśnie autorski projekt z grą, która jest lokalizowana z gotową już instrukcją, która wymaga "jedynie" przetłumaczenia!? W moim przekonaniu już na początku powinna być przygotowana wersja alfa instrukcji, która mogłaby być przedyskutowana ze wspierającymi.
Gdyby do inwestora przyszedł ktoś z projektem, który nie istnieje nawet na papierze, to wyśmiałby takiego delikwenta.

[Acererak]

@UP Błagam, nie tutaj. Mam już dosyć memów z nosaczem, coraz mniej miejsca wolnego od tego :/ Ja wszystko rozumiem, ale im więcej tym mniej śmieszne to jest (jeśli kiedyś w ogóle było, nosaczowe memy nigdy mi się nie podobały).

Niestety ale GFP rozszerzyło bazę klientów poprzez ostatnią kampanię Solar City na z.to I Kickstarterze. Oszukają jeszcze więcej klientów i koniec będzie będzie bardziej spektakularny i bolesny dla graczy. Ja liczyłem że powoli wydadzą całego Dominiona po Polsku... Liczyłem czas przeszły

Jeśli chodzi o Dominiona to też obawiam się że lepiej jednak w te sytuacji zaopatrzyć się w angielską wersję. Szkoda, fajna gra ale ma pecha do wydawców w Polsce.

Co do zmian na wspieram.to to brawo, ta praktyka powinna stać się standardem. Nie tylko GF wpadło w pułapkę kampanii finansujących tak naprawdę poprzednie kampanie. Tu przytoczyłbym Awaken Realms z rodzimego ogródka chociażby (choć na razie jeszcze problemów z tym związanych nie odczuli). Takie zasady mogłbyby sprawić, że zbiórki byłyby (raczej) planowane rozsądniej a nie na zasadzie "a jakoś to starczy, odblokujmy bilion SG żeby ładnie wyglądało. Potem najwyżej się walnie kolejną kampanię i co nam zrobią", czyli byłoby bliżej temu czemu wg mnie CF powinien służyć.

[czeczot]

Ty naprawdę porównujesz Awaken Realms które zbiera na projekt 14 MILIONÓW zł do firmy która zbiera 60 TYSIĘCY? AR przy takim kapitale musieli by się bardzo postarać żeby mieć takie problemy jak GF

[Acererak]

Tak, bo sposób działania widzę podobny, choć skala się różni. Gdyby AR działało wyłącznie na rynku lokalnym w taki sposób jak to teraz robi na globalnym, to myślę że też spotkałby ich podobny los co GF. Przy czym warto zauważyć, że ostatni ich projekt (jako AR lite, ale to ciągle ta sama firma przecież) zgarnął mniej niż 800 tys zł, czyli najmniej ze wszystkich. Pamiętaj także, że te 14 mln to było zbierane zanim ogłosili problemy z Lords of Hellas i zanim sporo osób zadeklarowało że będzie pisać o zwrot pieniędzy (także z Nemesis). Nie da się niestety zweryfikować ile osób faktycznie zrealizowało swoje zamiary. Wiem, że Siegestorm to wprawdzie gra karciana i przez to tańsza, ale powiedziałbym że szału nie było jak się porówna ilość backerów to z gier Siegestorm jest pod tym kątem przedostatni. Mniej wspierających miał tylko The Edge. Co się do tego przyczyniło bardziej: może wkurzenie graczy, może robienie kampanii pod nowym profilem, może sugestia CCG w promkach, a może wreszcie brak figurek.
Ciekaw jestem jaki wynik osiągnie ich następna gra figurkowa, bo wiadomo że takie przyciągają więcej ludzi. Wtedy będzie można wstępnie powiedzieć jaka jest tendencja. Do problemów GF im daleko, ale powiedziałbym że jeśli AR będzie dalej tak działać to w końcu się doigrają. Mam tu na myśli przeszacowanie terminów mimo bicia się w pierś, mgliste i dziwne tłumaczenia opóźnień, SG sprawiające wrażenie wrzuconych dla podbicia hajsów - widać że nie mieli ich dopracowanych stopniu pozwalającym w miarę dotrzymać terminów chyba że idą w perfekcjonizm typu " skoro i tak już jest opóźnienie i skoro raz już coś takiego przecież wyszło (vide rework Edge'a) to czemu by nie?". Mając taki kapitał to chyba powinni dawać radę lepiej przygotowywać projekty do kampanii, no nie? Przy Nemesis może będzie lepiej, bo się trochę chyba pohamowali z ilością dodatków w porównaniu z LoH, ale jak będzie to zobaczymy.