Scythe (Jamey Stegmaier)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4785
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 70 times
Been thanked: 1043 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Pan_K pisze:
Trolliszcze pisze:Zapowiada się bardzo fajna gra, ale czy aż tak dobra, żeby generować setki tysięcy dolarów? Coś mi mówi, że to nie mechanika o tym zadecydowała...
Tja... To co powiesz o Wybuchających Kotkach? Mam wrażenie, że to właśnie mechanika porwała wspierających... ;)
I to jest doskonały przykład problemu, o który mi chodzi. Nawet w hobby planszówkowym nic tak nie napędza dziś sprzedaży, jak dupa, cycek albo wybuchający kot.
Pocieszam się jedynie myślą, że tak naprawdę to nie fani planszówek nakręcili tę akcję...
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

a najpopularniejszą grą planszową jest Monopoly :)


Pogoń za nowymi mechanikami też nie musi wcale być jednoznacznie "dobrą" drogą.

Czy w pogoni za nowością miłośnicy biegania nagle zaczną biegać bokiem, albo tyłem? Nie. Nadal biegają "po staremu" i nadal jest to fajne.

Może naszym mózgom odpowiadają bardziej niż inne pewne procesy i analizy - np. "wyślij kogoś tam, żeby zrobił coś", albo "miej więcej tego niż inni". - Ciągle chcemy tego samego ale właśnie w lepszej, bardziej luksusowej oprawie...

Może gry planszowe osiągnęły swoje mechaniczne optimum i tak naprawdę nie potrzebują w tym aspekcie rozwoju tylko modyfikacji i odświeżeń ?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 933 times

Re: Scythe

Post autor: rattkin »

Byłaby to smutna konstatacja.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4785
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 70 times
Been thanked: 1043 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

rastula pisze:Może naszym mózgom odpowiadają bardziej niż inne pewne procesy i analizy - np. "wyślij kogoś tam, żeby zrobił coś", albo "miej więcej tego niż inni". - Ciągle chcemy tego samego ale właśnie w lepszej, bardziej luksusowej oprawie...

Może gry planszowe osiągnęły swoje mechaniczne optimum i tak naprawdę nie potrzebują w tym aspekcie rozwoju tylko modyfikacji i odświeżeń ?
Myślę, że się mylisz i odpowiem na to tak: świat nie różnił się bardzo od współczesnego w 2009 roku, a to wtedy powstał Dominion - choć niewątpliwie już wtedy istnieli ludzie, którzy twierdzili, że wymyślono wszystko, co się da... Otóż to nie ci ludzie odpowiadają za postęp :D
Są tacy jak Ty - ok, ale myślę, że jest też wielu innych, którzy wciąż pragną poznawać (i tworzyć) nowe mechaniki.

EDIT: Tak, wiem, deck building wprowadził StarCraft.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

Widzę że bez osobistych wycieczek nie umiesz rozmawiać. Trudno.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4785
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 70 times
Been thanked: 1043 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Nie ma w moim poście żadnych wycieczek osobistych. Być może za bardzo bierzesz do siebie to, co piszę?
Nie uważam, żeby ludzie, którzy zadowalają się tym, co jest, byli w jakimkolwiek sensie gorsi - a z Twojej argumentacji wynika, że do nich należysz i że Ci to nie przeszkadza. Mnie też nie, więc nie rozumiem, w czym problem.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

Zauważyłeś tryb przypuszczający w mojej wypowiedzi? Próba analizy nie jest jednoznaczna z wyrażeniem własnych preferencji i oczekiwań.

Poza tym ileż razy można przywoływać dominiona. Może i ciekawe, ale wciąż zarządzanie pewną pulą kart. To taka rewolucja była? No bo jeśli od 2009 żadna podobna "rewolucja" się nie wydarzyła, to co napędza ten rynek, jak nie ewolucyjne drobne zmiany, optymalizacje i polepszenie jakości wykonania?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4785
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 70 times
Been thanked: 1043 times

Re: Scythe

Post autor: Trolliszcze »

Po owocach ich poznacie.
Jeśli chcesz ocenić realny wpływ Dominiona na planszówki, policz sobie wszystkie gry z deck-buildingiem, które powstały od tamtej pory. Są ich setki. Wallace w instrukcji Mythotopii, gry bardzo świeżej, wciąż powołuje się na Vaccarino.
Rewolucje ze swojej natury nie następują codziennie. Wcześniej? Caylus, rok 2005. Policz sobie, w ilu grach mamy dziś worker placement. Są ich... tysiące?
Być może w roku 2005 wielu ludzi też sądziło, że nic nowego wymyślić się nie da.

Tryb przypuszczający, owszem, widzę. Nie widzę za to żadnych argumentów przemawiających na rzecz rozwoju, więc dlaczego się dziwisz, że odczytuję Twoje nastawienie tak a nie inaczej? Ale wcale przy tym nie wartościuję, niech Ci to nie umyka...
giventofly
Posty: 115
Rejestracja: 28 maja 2014, 08:21
Has thanked: 85 times
Been thanked: 36 times

Re: Scythe

Post autor: giventofly »

Prośba o przeniesienie tej bądź co bądź offtopowej konwersacji albo na rozmowę prywatną albo na inny wątek...
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7592
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1240 times

Re: Scythe

Post autor: detrytusek »

rattkin pisze:
detrytusek pisze: Innymi słowy jeśli euro ma ambicje to powinno się zamienić w ameri?:) Łagodnie mówiąc - polemizowałbym...
Nie jesteś tak daleki od sedna. Nie, nie ma się zamienić w ameri. Ale jeśli ma ambicje, to powinno przestać być tylko grą euro, czyli eksplorować te same mechanizmy i naklejać potem temat, bo wydawca wie, że może właściwie do tej mechaniki dokleić cokolwiek. Im lepsza gra, tym lepsze połączenie komponentów i mechaniki z tematem. I wcale to nie musi nagle oznaczać, że gra musi mieć tysiąc kostek i ludzików zabijających się na planszy. Z biznesowego punktu widzenia, Jeśli gra jest grą środka, to też potencjalnie powinna znaleźć więcej nabywców. Mnie te podziały na euro i ameri w ogóle jakoś nie rajcują, zbyt dużo już mamy gier, które się tym definicjom ewidentnie wymykają.
owszem fajne rozwinięcie euro byłoby plusem ale kierunek ameri jest niewłaściwy. To co w ameri jest zaletą w euro potrafi być wadą. Skręcenie w tym kierunku nie spowodowałoby zainteresowania obu grup tytułem ale raczej zniechęcenie wszystkich. Jak coś jest dla wszystkich to jest tak naprawdę dla nikogo. Euro z ambicjami powinno się skupić na klimacie i powiązaniu mechaniki z tymże...co robi albo usiłuje (nie wiem nie grałem) scythe. Dlatego właśnie ta gra robi krok w dobrą stronę.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Comancheria, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Scythe

Post autor: costi »

Kickstarterowych kampanii są setki, a duży procent z nich potem kończy się zawodem. Na razie jedziemy na hypie i nakręceniu. Pogada się, jak gra trafi pod strzechy. Skąd wiesz, jak wielu obecnie wspierających kupiło z pełnym rozeznaniem i nie będzie rozczarowanych potem? Oczywiście, pierwszy sygnał jest pozytywny i to jest dobra rzecz. Ale ostatecznie mówimy tu o grze i jej miodności, a nie figurkach i znacznikach zasobów. Tak jak napisałeś, one grę mają uzupełniać, a nie zastępować. Powtórzę jeszcze raz: gdyby ta gra miała jakiś generyczny artwork, czy wciąż cieszyłaby się takim zainteresowaniem? Mieliśmy na Essen kontrprzykład, też mocno nakręcony hype na Project:ELITE, które z bliska okazała się brzydką, przesadnie drogą i mało interesującą grą. Ale przed sprawdzeniem mówiło się głównie o tych figsach, i tak dalej.
Komentujesz jakość gry, czy fakt, że na 6 tysięcy wspierających wersje zwykłą wybrało 800 osób, wersję premium 400 osób, a cała reszta rzuciła się na kolekcjonerkę?

Gra jest we wszystkich wariantach mechanicznie taka sama, ale jednak gros wspierających chce monety, ładne znaczniki i powiększoną planszę.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 933 times

Re: Scythe

Post autor: rattkin »

Działa tu efekt, o którym pisano wyżej: bling przyciąga. I racjonalizuje. Bo skoro gra oferuje takie wypasy, to znaczy, że pod spodem, sama, właściwa gra musi być uber cool. I w ten sposób się myśli. Przychodzi mi tu na myśl epic fail z grą Myth, która na KS miała tonę super komponentów, figurek, itd. a mechanicznie okazała się beznadziejna i niedopracowana. Tu nie ma oczywiście tego ryzyka, ale efekt pozostaje.
Iesthir
Posty: 286
Rejestracja: 18 lut 2015, 10:33

Re: Scythe

Post autor: Iesthir »

Muszę powiedzieć, że jestem bardzo ciekawy przebiegu tej kampanii.

Już pierwszego dnia wyszło ponad pół miliona, co jest rewelacyjnym wynikiem, ale jednocześnie obawiam się, że kampania jest już bardzo wysycona. Tzn. wszyscy, co chcieli wesprzeć wsparli pierwszego dnia i pozostała relatywnie nieduża grupa wahających się i ty, którzy o grze nie wiedzą.

Jednocześnie, kampania jest prowadzona dosyć oryginalnie. Nowe cele dodatkowe będą pokazywane raz dziennie, co przy zebranej sumie oznacza, że przez najbliższe przynajmniej 2-3 dni wspierający powinni się dowiadywać co już zostało odblokowane, a nie co jeszcze zostało do odblokowania (chyba, że odstępy między celami dodatkowymi magicznie się rozszerzą).

Alternatywnie, jeżeli dobrze rozumiem FAQ, to będzie w ogóle z tzw. d*** bo dzisiaj ogłoszą jeden cel dodatkowy obowiązujący na dzisiaj, bazując na już zebranej sumie. Tzn. Teraz mają 620k, na tej podstawie wyliczą sobie, że dzisiejszy cel dodatkowy powinien wypadać na 750k i tak wstawią.

Nie zaglądałem do komentarzy, ale w tej chwili nie ma ŻADNEJ aktualizacji. Wygląda to tak, jak by odpalili kampanię a potem od razu wyłączyli komputer i sobie poleźli... Gra była ufundowana w 3 minuty, chociaż jakieś "Dziękujemy!" by się przydało, a tu nic.

W każdym razie bardzo jestem ciekawy jak to poleci dalej :)

Aktualnie, po konsultacjach z żoną uznaliśmy, że raczej nie wspieramy. Podłączymy się do kogoś z Warszawy, żeby zamówić artbook jako add-on, a grę zapewne kupimy po polsku.

No chyba, że cele dodatkowe zmiotą nas z powierzchni ziemi :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 933 times

Re: Scythe

Post autor: rattkin »

Akurat w komentarzach twórcy są bardzo aktywni.

Bardziej mnie ciekawi, czy po pozdrowieniu 7000 ludzi i ich zwierzaków na wideo, będą mieli jeszcze ochotę żyć...
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 11:21 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7900
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 143 times
Been thanked: 424 times
Kontakt:

Re: Scythe

Post autor: kwiatosz »

rattkin pisze:Akurat w komentarzach twórcy są bardzo aktywni.

Bardziej mnie ciekawi, czy po pozdrowianiu 7000 ludzi i ich zwierzaków na wideo, będą mieli jeszcze ochotę żyć...
Spojrzą na konto i ochota do życia wróci ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Iesthir
Posty: 286
Rejestracja: 18 lut 2015, 10:33

Re: Scythe

Post autor: Iesthir »

rattkin pisze:Akurat w komentarzach twórcy są bardzo aktywni.
W takim razie chwiała im za to! Chociaż kampania z 620k i brakiem aktualizacji wygląda średnio :P
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4164
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 38 times

Re: Scythe

Post autor: AkitaInu »

Ok, to jako że grałem w scythe to też się wypowiem ;)

Co do wyglądku gry - każdy widzi na kicku, wygląda naprawde nieźle, plansza mi się bardzo podoba, bo widziałem ją z bliska. Plansze graczy też dość orygnialne, generalnie wszystko na plus :)

O innych komponentach nie będe mówić bo to jednak prototyp był.

Rozgrywka:

- Walimy z grubej rury, a co - 4X, to nie jest 4x !! Nie ma tu explore i exterminate ! (a tak reklamowano tą grę)

Explore jest tutaj tylko i wyłącznie realizowany na kartach ewentów. Mianowicie - jeżeli bohaterem staniemy na odpowiednim polu to ciągniemy karte ewentu, mamy 3 opcje do wybory. 1 - Coś dostajemy, 2 - Płacimy i dostajemy więcej, 3 - Płacimy więcej i dostajemy jeszcze więcej. Tak wygląda explore w tej grze. Nie jest to złe ale widząc opis 4X (czy nawet 3.5X) chciałbym czegoś więcej

Exterminate - mechy, mechy, mechy ... tak chciałbym żeby można było się nimi solidnie ponapierdzielać ;) Ale Nie było źle tak czy siak, można przeganiać innych workerów, zabierać surowce, kontrolować plansze mechami itp itd. Dopóki nie powiedziano nam że nie da się zniszczyć mechów przeciwnika. Tak, po przegranej walce wracają one na starting position gracza - to jest naprawde bez sensu ... Workerzy tak samo, nie da się ich unicestwić ;) No cóż, jak kto woli

Exploit i Expand - tutaj wszystko działa jak należy :D


Popatrze teraz troche na grę ze strony euro:

Plansze gracza + rozwój to bardzo dobry mechanizm. Mieszanka wielu rzeczy, brakuje tu tylko kości :)

Minusem jest troche to że na końcu wszyscy prawie mają wszystko tak samo. Niektóre akcje się różnią ale to jest tylko koszt, plus ewentualnie różne bonusy (typu moneta, siła militarna, popularność itp). Także ta asymetryczność która jest na początku troche potem się wyrównuje. Mimo wszystko można swoją frakcją grać bardziej na te akcje które dla nas są tańsze/ dają więcej bonusów.

Dodatkowo, po ok 45 minutach kiedy każdy się już rozwinął dość porządnie zaczynał się aspekt area control + strategiczne planowanie.

O co mi dokładnie chodzi: Chodzi o to że każdy miał już po 2-3 mechy, workerów na kilku polach i zaczynało się kminienie, jak tu się rozwijać i zabezpieczac tyłu jednocześnie, było to całkiem ciekawe i troche żałowałem że skończyliśmy bo to mogło się bardzo dobrze rozwinąć.



Wrócę jeszcze do tej burzy które się tu rozpętała:

Jeżeli ktoś reklamuje grę jako 3.5X to siadając do niej mamy prawo oczekiwać tego co nam mówi definicja takiego gatunku. Tutaj niestety tego nie było a pamiętajcie że nie każdy ma czas czytać dokładnie designers diary itp itd./ Niektórzy słyszą, Scythe, 4X, mechy, polska + euro = świetna mieszanka. A potem wychodzi coś innego. Uważam że można być zawiedzionym przy takim podejściu ;)

Ja wciąż nie wiem czy chcę tą grę w takiej formie w jakiej ją zaprezentowano. Wydaje mi się że potencjał troche zmarnowany niestety, spodziewałem się po reklamach tej gry czego innego. Aspekt euro działa bardzo dobrze, jest tu lekki nawet lekki powiew świeżości :) Sama gra wciąż jest ciekawą pozycją, żeby nie było ;)

Dodatkowo wspomne jeszcze że miałem wrażenie że postacie któe służą główne do uruchamiania eventów plus ewentualnie do walki są troche pomijane. Nie ruszaliśmy ich jakoś specjalnie, ale może wynika to z niedoświadczenia.

Niestety nie udało nam się dostać żadnej factory card, a to też może troche zmienić obraz rozgrywki.


Nikt nie mówił (a przynajmniej nie widziałem) o regrywalności, ciężko stwierdzić po jednej grze ale ... boje się troche że to może kuleć, mamy co prawda sporo celów do zrobienia a gra kończy się po 4 ale hmmm ... czasami widać po jednej grze że tutaj będzie się dużo zmieniać z rozgrywki na rozgrywkę, można naprawde inaczej zagrać itp itd. Tutaj tego się troche obawiam :/

To chyba tyle :)

Co do kampanii - troche mi się to niepodoba, ustalanie stretch goali na podstawie tego ile kasy wpadło + brak aktualizacji. To taki troche krok w złą stronę niestety :/ Jest to jednak wygodne dla twórcy, może dostosować stretche do poziomu wsparcia obecnego, i de facto nie bać się sytuacji kiedy będzie musiał ponosić dodatkowe koszty bo np. stretche będą za szybko się odblokowywać :)
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

A tutaj kilka słów autora na temat hype'u wokółe jego gry.
Zapewne zawiedzionych miłośników epickich batalii i tak nie pocieszy, ale naprawdę warto przyglądać się kampaniom i projektom tego autora, bo świetnie czuje te nowe kanały sprzedaży i dystrybucji gier.




http://stonemaiergames.com/some-thought ... ry-potter/
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

Co do kampanii - troche mi się to niepodoba, ustalanie stretch goali na podstawie tego ile kasy wpadło + brak aktualizacji. To taki troche krok w złą stronę niestety :/ Jest to jednak wygodne dla twórcy, może dostosować stretche do poziomu wsparcia obecnego, i de facto nie bać się sytuacji kiedy będzie musiał ponosić dodatkowe koszty bo np. stretche będą za szybko się odblokowywać :)
Tak, to wzbudza sporo wątpliwości w komentarzach, ale zobaczymy jak będzie. Jamey, twierdzi że SG będą osiągalne, a ich atrakcyjność też będzie dostosowana do dynamiki kampanii ( jest ich 23!). To na pewno nowe rozwiązanie, ale każda kampania SMG była pod względem SG prowadzona inaczej. Często nie było to jakieś "abstrakcyjne" wartości , tylko np odwołanie do poprzednich kampanii ( tak jest z tymi startowymi SG), aktywności społecznych ( FB, Twitter). Dotychczas wziąłem udział w 2 kampaniach SMG i dla mnie są wzorcowym przykładem budowania społeczności wokół projektu. Ale też jestem ciekaw jak to wyjdzie.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 6 times

Re: Scythe

Post autor: Rocy7 »

rastula pisze: naprawdę warto przyglądać się kampaniom i projektom tego autora, bo świetnie czuje te nowe kanały sprzedaży i dystrybucji gier

http://stonemaiergames.com/some-thought ... ry-potter/
w koncu wydał książkę na ten temat;)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 933 times

Re: Scythe

Post autor: rattkin »

Ktoś tam mu jednak dobrze spunktował, że "hype" to coś, co postrzegają ludzie, gdy marketing źle spełnił swoją rolę. Coś w tym jest, patrząc na to, że mamy tu rozwazania ile X ta gra jest (2, 3.5, 4). Ja również nie zgadzam się z jego tezą, jakoby hype'u nie można było kontrolować "ze strony firmy". Oczywiście, że można. Własnie to leży u podstaw definicji marketingu. To jest coś, czego wydawnictwa planszówkowe dopiero się uczą. Jedni robią to lepiej, inni gorzej.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 12:58 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

Rocy7 pisze:
rastula pisze: naprawdę warto przyglądać się kampaniom i projektom tego autora, bo świetnie czuje te nowe kanały sprzedaży i dystrybucji gier

http://stonemaiergames.com/some-thought ... ry-potter/
w koncu wydał książkę na ten temat;)

książkę każdy może wydać :)...kwestie czy użyteczną :)
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 6 times

Re: Scythe

Post autor: Rocy7 »

rastula pisze: książkę każdy może wydać :)...kwestie czy użyteczną :)
po tej kampanii będzię zawsze mógł powiedzieć "Zobaczcie ile kasy Scythe zebrało, znam się na tym";)

Ciekawe czy w poradach w książce jest znajdź świetnego / sławnego grafika.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7592
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 527 times
Been thanked: 1240 times

Re: Scythe

Post autor: detrytusek »

rattkin pisze: Ja również nie zgadzam się z jego tezą, jakoby hype'u nie można było kontrolować "ze strony firmy". Oczywiście, że można. Własnie to leży u podstaw definicji marketingu.
tylko po co miałyby to robić? Im większy hype tym większy cash=sukces, a chyba o to im chodzi, a że potem ktoś może być zawiedziony? No cóż wszelkie informacje mam wrażenie były udostępnione przed kampanią. Generalnie mam wrażenie, że hype nakręca się od jakiegoś momentu przez samych zainteresowanych. Gdzieś tam "marketing" rzuci kulką ze śniegu, a potem sami sobie robimy z tego lawinę. Choćby tu na forum.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Comancheria, D-day dice
Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10026
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1276 times
Been thanked: 1326 times

Re: Scythe

Post autor: rastula »

No, "nakręcił" hype. Zatrudnił świetnego grafika, osadził grę w ciekawym uniwersum, zadbał o wygląd komponentów i "przyjacielską" komunikację z graczami. Marketingowy oszust po prostu. :D


Powiedzmy sobie szczerze, gdyby ta gra miała więcej wojny w wojnie to oczywiście nie byłoby mowy o żadnym hype. To by była po prostu świetna kampania :).



Ale żebyś mnie Rattkin dobrze zrozumiał. Tak, kupuję to grę dlatego że jest piękna, że ma świetnie wykonane komponenty, że mech ma kabinę bombowca Łoś itp. I nie przeszkadza mi, że brak w niej rewolucji mechanicznej ( najprawdopodobniej) i że walka nie jest głównym elementem ( nie jest to dla mnie istotne). Dla mnie satysfakcja z kontaktu z grami jest tak samo estetyczna jak intelektualna. Jeśli tu proporcje będą 70/30 to nadal będe miał ten sam fun co przy zamkach Burgundii gdzie proporcje są odwrotne :)... moja elastyczność jest większa (?) :)...
Ostatnio zmieniony 14 paź 2015, 13:35 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ