dannte pisze: ↑13 wrz 2021, 22:45
Tak na dobrą sprawę te "widowiskowe" efekty nie robią jakoś wiele ponad spalenie dodatkowej karty przeciwnika, czyli są w tym sensie podobne do efektów w talii Meduzy, która ma dużo wymuszonego odrzucania kart.
Są dwie zasadnicze różnice.
1. W przypadku kart Meduzy wybierasz sobie co odrzucić. W pierwszej kolejności lecą wszystkie regroupy, wszystkie karty martwych pomocników, cokolwiek jest Ci zbędnego. Grając przeciwko Sum Wukongowi już tak ładnie nie jest. Bronisz się vs Ruyi Jingo Bang - pierwsza karta 'przepada', drugą kartą musi być def. Najlepiej silny. Nie masz karty defensywnej - obrywasz za cztery.
Bronisz się przeciwko Ox form - żeby się wybronić potrzebujesz wysokiego defa + wysokiego boosta. Średnia wartość defa to 3, średnia wartość boosta to 2. Sumując, mimo że mówimy o dwóch kartach, wciąż trzeba przyjąć dwa obrażenia. A najgorzej jak akurat na ten atak trafisz Feintem - wtedy nawet wysoki boost nie pomoże. A pamiętajmy, że wysokość boosta rośnie wraz z siłą karty (oczywiście jest od tego masa wyjatków, ale ogólna idea tak właśnie wygląda).
No i Taunting Laughter - tutaj faktycznie odrzucasz co chcesz. Niemniej to jest różnica, że w przypadku Meduzy zawsze odrzucasz najmniej przydatną kartę, w przypadku Sum Wukonga już niekoniecznie.
2. Co w sumie ważniejsze. Meduza ma 6 kart zmuszających do odrzucenia karty - ale też niekoniecznie będzie w stanie wszystkie zagrać, bo trzy należą do Harpii.
Sum wukong ma 8 takich kart. Ale dzięki przywracaniu ich ilość może wzrosnąć do 11. Wiem, że nie za każdym razem broniący straci dwie karty, czasem moze feintować, czasem może przyjąć obrażenia, ale nawet jak pozbędzie się w ten sposób zaledwie 5 kart - to różnica w decku do zagrania w trakcie partii to 33 vs 25. Nie wiem czy nie za dużo to będzie.
Cóż, trzeba zaufać tworzącym, że dobrze go dotestowali. Różnie z tym bywało w przeszłości, ale chyba im dalej, tym lepiej.
Btw: pojawiły się również karty od Krwawej Mary, ale nie wszystkie i bez głównej umiejętności. Póki co nic szczególnego tam nie ma.