Strona 12 z 12

Re: Weather Machine (Vital Lacerda)

: 09 paź 2023, 21:04
autor: wajwa
Zaliczyłem po prawie roku drugie podejście do gry.
Niby pamiętałem zasady , ale tak naprawdę potrzebowałem przypomnienia w zasadzie od zera.
Grało się ok , ale na dłuższą metę stwierdzam , że to kaliber gry nie dla mnie.
Niby wszystko się tu spina , ale jednak rozgrywka trochę męczy.
Siedzę 3-4 h przy planszy i nie mam z gry przyjemności jakiej bym oczekiwał.
U mnie to zarzut nie tylko wobec tego konkretnego tytułu , ale ogólnie gier Lacerdy.
No od Vinhosa jakoś nam nie po drodze :wink:

Re: Weather Machine (Vital Lacerda)

: 09 paź 2023, 22:27
autor: bogas
wajwa pisze: 09 paź 2023, 21:04 Zaliczyłem po prawie roku drugie podejście do gry.
Niby pamiętałem zasady , ale tak naprawdę potrzebowałem przypomnienia w zasadzie od zera.
Grało się ok , ale na dłuższą metę stwierdzam , że to kaliber gry nie dla mnie.
Niby wszystko się tu spina , ale jednak rozgrywka trochę męczy.
Siedzę 3-4 h przy planszy i nie mam z gry przyjemności jakiej bym oczekiwał.
U mnie to zarzut nie tylko wobec tego konkretnego tytułu , ale ogólnie gier Lacerdy.
No od Vinhosa jakoś nam nie po drodze :wink:
Ja też najlepiej Vinhosa wspominam (czyżby sentyment?). W Weather Machine akurat mi się grało dobrze, a gra jakoś mnie nie zmęczyła, ale jest jednak mniej elegancka od tego pierwszego. Większość ludzi najwyżej ceni Lisboa, ale w to nie było dane mi zagrać, a tymczasem już kolejna "kobyła" na horyzoncie :shock: Inventions coś tam. No i Kanbana w sumie też dobrze wspominam, ale to już dekada chyba od ostatniej partii (jeszcze w stare, pierwsze wydanie) z ludźmi, którzy z legend stali się postaciami mitycznymi 8)
A wracając do WM to ostatnio miałem okazję chwilę przyjrzeć się partii i qrde, ale ta gra świetnie wygląda. Pod względem wykonania to jest to level wyrąbany w kosmos. No i ludzie z początku błądzili i trochę nawet się irytowali, ale nie poddali się i po partii byli jednak mocno zadowoleni (a np. w takiego Perseverance po godzinie tłumaczenia zasad, ekipa zrezygnowała po 15 minutach gry :roll: ).