GRY-PLANSZOWE.pl

Dixita bardzo lubię, ale prawie nigdy nie gram na punkty, bo to generuje niezdrowe zapędy rywalizacyjne, które w takiej grze są niepotrzebne.

Mogę sobie spokojnie wyobrazić granie bez punktów (ale najwyżej kilka "zgadywanek"), ale dzięki punktowaniu Dixita mogę w ogóle zaliczyć do kategorii gier a nie jedynie zabaw + jest to dodatkowy fajny element wprowadzający interakcję między graczami (zawsze są komentarze do aktualnej kolejności) + z uwagi na charakter gry często wygrywają tzw. nie-gracze/niedzielni gracze i daje im to sporą satysfakcję + niezdrowa rywalizacja w Dixice? C'mon

Popieram, że niezdrowa rywalizacja w Dixicie jest słaba - po tekście "teraz nie zgadujcie jego hasła, bo wygra" odechciewa się grać.

kwiatosz pisze:Popieram, że niezdrowa rywalizacja w Dixicie jest słaba - po tekście "teraz nie zgadujcie jego hasła, bo wygra" odechciewa się grać.

A to są ludzie co grają w Dixita tak, żeby za wszelką cenę wygrać?

Przecież to bardziej "zabawa" niż "gra", jeżeli wiecie co mam na myśli.

Tak, to bardziej zabawa. Dlatego punkty są zbędne.

A to są ludzie co grają w Dixita tak, żeby za wszelką cenę wygrać?

Przecież to bardziej "zabawa" niż "gra", jeżeli wiecie co mam na myśli.

Popieram, że niezdrowa rywalizacja w Dixicie jest słaba - po tekście "teraz nie zgadujcie jego hasła, bo wygra" odechciewa się grać.

Ja znam takich co w Dixita potrafili oszukiwać

rattkin pisze:Tak, to bardziej zabawa. Dlatego punkty są zbędne.

Punkty nie są zbędne. Tak to jest zabawa, ale dobrze jest mieć możliwość zobaczenia, po kilku rundach jak komuś idzie i kto ewentualnie wygra.
Bez punktacji ta gra nie zachęciła by mnie do zakupu z pewnością.

Marek.F pisze:Ja znam takich co w Dixita potrafili oszukiwać

Mój kolega ściągał na teście na inteligencję, ale chyba nie powinniśmy patrzeć na innych przez pryzmat skrajności .

Marek.F pisze:Ja znam takich co w Dixita potrafili oszukiwać

Możesz dodać mnie do nich. Choć ja oszukiwałem w Dixita, aby ktoś inny wygrał, a nie abym ja miał punkty Po prostu zdarzyły mi się sytuacje, że specjalnie oddawałem głos na niepasującą kartę, aby dziecko, które było narratorem dostało jakieś punkty

Moja żona oszalała na punkcie Dixita, ma już wszystkie części, a cieszy się z każdej dodatkowej karty
i w związku z tym mam pytanko o karty i gadżety promocyjne ale tylko od wydawnictwa rebel.pl

czy oprócz poniższych, coś jeszcze istnieje:
karty promo:
1. prezenty
2. dyniogłowy
3. mikołaj

gadżety:
2 zakładki do książek dostępne na ostatnim festiwalu Gramy

kwiatosz pisze:Popieram, że niezdrowa rywalizacja w Dixicie jest słaba - po tekście "teraz nie zgadujcie jego hasła, bo wygra" odechciewa się grać.

U nas takie teksty chodzą w formie żartu - mamy jednego stałego faworyta, dla którego niewiadomą jest tylko to, czy będzie pierwszy, drugi czy trzeci (na - z reguły - 7-10 osób). Na poważnie, to genialność reguł punktowania w Dixicie wyklucza racjonalność jakichkolwiek zachowań innych niż próba zgadywania karty (oczywiście poza opisanym przez Xilka litowaniem się nad dziećmi dającymi zbyt oczywiste hasła). Teoretycznie da się umówić, żeby nie głosować na kartę bajarza, tylko skąd wiedzieć, która to jest? Nawet gdyby wszyscy wskazali swoje karty przed głosowaniem, to największą nagrodę zgarnie ten, kto się wyłamie i jednak zgadnie - ktoś z pozostałych umawiających się będzie przecież musiał wskazać jego kartę

Moja żona oszalała na punkcie Dixita, ma już wszystkie części, a cieszy się z każdej dodatkowej karty
i w związku z tym mam pytanko o karty i gadżety promocyjne ale tylko od wydawnictwa rebel.pl

Nie od wydawnictwa Rebel, ale były akcje drukowania kart fanowskich z odmiennym rewersem. Jakaś miła pani z tego forum się tym zajęła. Takich kart jest ponad dwieście i w mojej grupie sprawdziły sie naprawdę dobrze.

Podzielam spostrzeżenia Leguna odnośnie do punktowania.

Drodzy dixitowicze. Jakie i gdzie kupić koszulki na karty?

berik pisze:Drodzy dixitowicze. Jakie i gdzie kupić koszulki na karty?

FFG i AT nie robią takiej rozmiarówki.

Ja polecam Swan. Rozmiar dedykowany dla Dixita. W paczce tyle co w talii plus niemały zbędny zapas. Są świetne. Do kupienia w zagranicznych sklepach. Koszt wysyłki to w przybliżeniu jedna paczka w plecy.

Są też Maydaye, ze wszystkimi wadami produktów tej firmy. Odradzam chyba, że alternatywa to gołe karty.

FortArt pisze:

berik pisze:Drodzy dixitowicze. Jakie i gdzie kupić koszulki na karty?

FFG i AT nie robią takiej rozmiarówki.

Ja polecam Swan. Rozmiar dedykowany dla Dixita. W paczce tyle co w talii plus niemały zbędny zapas. Są świetne. Do kupienia w zagranicznych sklepach. Koszt wysyłki to w przybliżeniu jedna paczka w plecy.

Są też Maydaye, ze wszystkimi wadami produktów tej firmy. Odradzam chyba, że alternatywa to gołe karty.

ile mniej więcej wyniesie cena w zagranicznych? mam podstawę i właśnie zamówiłem 1 dodatek

Rozmiar kart 80x120. Ja używam Mayday GOLD i nie narzekam na komfort gry jak i tasowanie.
W jednej paczce jest 100 sztuk koszulek(czasem jest ich niestety nawet kilka mniej) do gry są potrzebne 84 sztuki(tyle oficjalnie jest kart), chyba że otrzymałeś również 3 dodatkowe karty specjalne, które były/są dodawane do nowych wydań gry.
Jeśli chodzi o cenę Mayday to są nieznaczne różnice około 1-1,50zł na paczce, więc przy zakupie samych koszulek, różnica między sklepami jest do zniesienia(zaakceptowania).

Co do koszulek opisanych przez FortArt to nie mam z nimi większego doświadczenia.

Ja też mam Maydaye z braku alternatywy (te Swan muszę koniecznie sprawdzić!), ale jestem bardzo niezadowolony. Co paczka, to nieco inne wymiary koszulek, bardzo nietrwałe, karty się sklejają, generalnie dno i metr mułu.

Dixitowe koszulki Swana, 80x122 mm.

Seria thick (albo Premium), 90 szt w paczce:
http://www.smiling-monster.com/Card-Sle ... k::45.html
http://www.boardgameextras.co.uk/item.php?id=1922
Te mam, używam, polecam.

Seria thin, 170 szt w paczce:
http://www.smiling-monster.com/Card-Sle ... in::4.html
http://www.boardgameextras.co.uk/item.php?id=1954
Mam z tej serii do innych gier, są naprawdę cienkie. Używam ich wtedy, gdy gra ma wypraskę (np do Alhambry), tylko tak udaje się je zmieścić.

Dzięki wielkie coś wybiorę

Czy ktoś z fanów Dixita dysponuje skanami kart w wysokiej rozdzielczości? Chcemy z dziewczyną wydrukować sobie kilka i powiesić na ścianie, ale w googlach bida

Znalazłem takie koszulki do Dixita. Co możecie powiedzieć o ich jakości? Warto?

http://www.ceneo.pl/30296475?se=vYaNmOz ... B#tab=spec

Jakość jest tragiczna, ale to praktycznie jedyne co jest obecnie dostępne w Polsce. Planszostrefa ma na stanie Arcane Tinmen Oversize i na pewno będą lepsze od tych Maydayów.

http://boardgamegeek.com/boardgameexpan ... rsary-pack
http://www.trictrac.net/actus/happy-birthday-dixit

Ktoś będzie w Cannes pod koniec czerwca? : )

Mało sprytne to Libellud...

rattkin pisze:Tak, to bardziej zabawa. Dlatego punkty są zbędne.

Prawie się zgadzam ma na celu rozluźnić atmosferę.. Po paru rundach jest przewidywalna. Punkty przy pierwszych rozgrywkach dodają pikanterii. Uważam, że jest to jedna z gier bardziej do wypożyczenia niż zakupu
Pozdrawiam K.

Karolcia pisze:Po paru rundach jest przewidywalna.

Nie wiem, czy Twoje towarzystwo jest tak genialnie empatyczne, czy może wręcz przeciwnie . W każdym razie tylko te dwa wyjaśnienia takiej oceny przychodzą mi do głowy . Rozegrałem w Dixita już pod 200 partii w składzie od 4 do 12 osób i dla mnie przewidywalna jest tylko nieprzewidywalność. Być może to efekt posiadania zestawu kilkuset kart i kilkunastu wesołych znajomych...

Hej, właśnie odkryłem, że instnieje stara japońska gra Karuta, która polega na tym, że jeden z uczestników wypowiada przysłowie, a pierwsza osoba, z pozostałych graczy, która podniesie odpowiadającą mu tabliczkę (kartę) z obrazkiem zdobywa punkt. Brzmi znajomo?