https://www.youtube.com/watch?v=zSdk58UcL6E
Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
- Gambit
- Posty: 5298
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 529 times
- Been thanked: 1905 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Well, co ciekawe wtedy występowałem jako gość od gier wideo, a nie planszowych. Ale byłem wtedy w opór zestresowany. Swoją drogą nadal jestem siadając przed kamerąBOLLO pisze: ↑28 cze 2021, 13:04 A ja ostatnio wyhaczyłem takiego rodzyna:
https://www.youtube.com/watch?v=zSdk58UcL6ESpoiler:
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Zobacz plusy tego nagrania. 4:31min i zero kaszleniaGambit pisze: ↑28 cze 2021, 13:20Well, co ciekawe wtedy występowałem jako gość od gier wideo, a nie planszowych. Ale byłem wtedy w opór zestresowany. Swoją drogą nadal jestem siadając przed kamerąBOLLO pisze: ↑28 cze 2021, 13:04 A ja ostatnio wyhaczyłem takiego rodzyna:
https://www.youtube.com/watch?v=zSdk58UcL6ESpoiler:
- Gambit
- Posty: 5298
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 529 times
- Been thanked: 1905 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Taaa...to były czasy, kiedy byłem w stanie powiedzieć to co myślę poniżej 5 minut
- Pan_K
- Posty: 2514
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 171 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Zabrzmiało nieco dwuznacznie
Pytanie, czy teraz więcej myślisz, czy wolniej mówisz?
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Wolniej to nie mówi. Ciągle z prędkością 1,75
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Cos w tym jest. Ja juz wszystko co planszowkowe ogladam na 1.5x i jak czasem wlacze na 1.0 to tak to dziwnie brzmi ze mam wrazenie ze dalem jakies spowolnienie. Gambit ględzacy na 1.0 to nie da rady. Ale jak chce sobie poprawic humor to odpalam Tomka na 0.5x i jest zabawa.
- Leviathan
- Posty: 2350
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 402 times
- Been thanked: 1104 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Niezłe retro! Dzięki za podrzucenie.BOLLO pisze: ↑28 cze 2021, 13:04 A ja ostatnio wyhaczyłem takiego rodzyna:
https://www.youtube.com/watch?v=zSdk58UcL6ESpoiler:
Fajna maryrara Tomku
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Witam wszystkich. Moja przygoda z planszówkami jest na wczesnym etapie bo tak na poważnie trwa dopiero od roku. Uzbierałem do tej pory 24 tytuły i to nie jest moje ostatnie słowo Na tym forum jestem raczej okazjonalnie i więcej czytam niż piszę ale to z braku czasu. Chciałbym dorzucić kamyczek do ogródka okiem osoby, która może nie tyle co zaczyna wchodzić w ten świat co już weszła ale jest na początkowym etapie.
Jeśli chodzi recenzentów to zaczęło się od Piotrka Piechowiaka (swoją drogą trzymam bardzo mocno kciuki żeby odzyskał kanał) i mam do niego sentyment. Fajnie opowiada o wrażeniach z gry ale moim zdaniem te recenzje mogłyby być głębsze i dłuższe. Fajne gameplaye – jak dla mnie dużo więcej mówi o grze choćby krótka rozgrywka niż opowiadanie o zasadach. Troli cenię za tematy okołoplanszówkowe tzn. traktuję to jako taki głębszy, szerszy newsroom. Bardzo fajne. On Table to dla mnie kanał czysto informacyjny. Bardzo podoba mi się profesjonalizm, który czuć przy tworzeniu tych filmików natomiast nie czuję, że mogę się stamtąd dowiedzieć czegoś głębszego o danym tytule. Gradanie – lubię ich słuchać i są dla mnie, zaraz po Gambicie, najlepszym źródłem informacji o konkretnym tytule. Fajne spojrzenie z różnych stron. Wookiego oglądam sporadycznie, może teraz trochę śledzę Kawę, rozmówki… ze względu na Wiedźmina ale jako kanał recenzencki – no raczej nie. Geek Factor – cenię za wideoinstrukcje natomiast nie lubię recenzji. Dla mnie są zbyt wygładzone. Chyba sporo osób zarzuca Pawłowi, że jest na smyczy wydawców – ja w to kompletnie nie wierzę natomiast te jego „gładkie” recenzje chyba bardziej wynikają z jego charakteru. I na koniec Gambit. Dla mnie tak powinny wyglądać recenzje. Naprawdę kawał porządnej roboty. Widzę tam pasje, znajomość gier i bardzo lubię tę konkretność – co mi się podoba, co nie podoba, ocena – dziękuję, pozamiatane. To jest jedyny kanał, który oglądam w ciemno i za to Tomkowi bardzo dziękuje.
A teraz przejdę do tego po co tak de facto piszę ten post. Piszę bo mam nadzieję, że dotrze on do tych, których tu wymieniłem bo mam do nich jeden zasadniczy zarzut – a mianowicie, że żadne z nich nie dba w zasadzie o pozyskiwanie nowych graczy. O co mi chodzi? Na żadnym kanale nie widziałem żeby regularnie, powiedzmy co trzy, cztery miesiące albo choć co pół roku pojawiał się jakiś przegląd dostępnych na rynku gier od których można zacząć przygodę z planszówkami. Nie muszą to być pełne recenzje ale każda z tych osób, ze względu na to, że po prostu w tym „siedzi” i ma duuuużo szerszy dostęp do planszówek niż zwykły zjadacz tychże, mogłaby się od czasu do czasu wypowiedzieć, że akurat ukazało się coś co może być twoją pierwszą grą, jeśli akurat tak się zdarzyło, że chcesz zacząć swoją przygodę z planszówkami. Jak rok temu pomyślałem o tym, że fajnie by było może spędzić z moim synem trochę czasu właśnie przy planszówkach no to w zasadzie nie przypominam sobie żeby gdzieś był taki materiał, jakby to powiedzieć, instruktarzowy, że „słuchajcie gry planszowe nie kończą się na Monopoly i nie są dostępne tylko w Empiku. Jest tona nowoczesnych gier planszowych i na pewno znajdziecie coś dla siebie a od siebie mogę polecić na począte…”. Nic. Ja rozumiem, że gier teraz wychodzi masa i recenzentom jest trudno jeszcze znajdować czas w tej dobie, która ma tylko 24h ale moim zdaniem taki temat dla nowych graczy powinien być może nie tyle „priorytetowy”, co chociaż „nie pomijany”. Bo chyba nam wszystkim zależy żeby graczy planszówkowych było jak najwięcej. Tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nasi planszówkowi Youtuberzy to przeczytają.
Jeśli chodzi recenzentów to zaczęło się od Piotrka Piechowiaka (swoją drogą trzymam bardzo mocno kciuki żeby odzyskał kanał) i mam do niego sentyment. Fajnie opowiada o wrażeniach z gry ale moim zdaniem te recenzje mogłyby być głębsze i dłuższe. Fajne gameplaye – jak dla mnie dużo więcej mówi o grze choćby krótka rozgrywka niż opowiadanie o zasadach. Troli cenię za tematy okołoplanszówkowe tzn. traktuję to jako taki głębszy, szerszy newsroom. Bardzo fajne. On Table to dla mnie kanał czysto informacyjny. Bardzo podoba mi się profesjonalizm, który czuć przy tworzeniu tych filmików natomiast nie czuję, że mogę się stamtąd dowiedzieć czegoś głębszego o danym tytule. Gradanie – lubię ich słuchać i są dla mnie, zaraz po Gambicie, najlepszym źródłem informacji o konkretnym tytule. Fajne spojrzenie z różnych stron. Wookiego oglądam sporadycznie, może teraz trochę śledzę Kawę, rozmówki… ze względu na Wiedźmina ale jako kanał recenzencki – no raczej nie. Geek Factor – cenię za wideoinstrukcje natomiast nie lubię recenzji. Dla mnie są zbyt wygładzone. Chyba sporo osób zarzuca Pawłowi, że jest na smyczy wydawców – ja w to kompletnie nie wierzę natomiast te jego „gładkie” recenzje chyba bardziej wynikają z jego charakteru. I na koniec Gambit. Dla mnie tak powinny wyglądać recenzje. Naprawdę kawał porządnej roboty. Widzę tam pasje, znajomość gier i bardzo lubię tę konkretność – co mi się podoba, co nie podoba, ocena – dziękuję, pozamiatane. To jest jedyny kanał, który oglądam w ciemno i za to Tomkowi bardzo dziękuje.
A teraz przejdę do tego po co tak de facto piszę ten post. Piszę bo mam nadzieję, że dotrze on do tych, których tu wymieniłem bo mam do nich jeden zasadniczy zarzut – a mianowicie, że żadne z nich nie dba w zasadzie o pozyskiwanie nowych graczy. O co mi chodzi? Na żadnym kanale nie widziałem żeby regularnie, powiedzmy co trzy, cztery miesiące albo choć co pół roku pojawiał się jakiś przegląd dostępnych na rynku gier od których można zacząć przygodę z planszówkami. Nie muszą to być pełne recenzje ale każda z tych osób, ze względu na to, że po prostu w tym „siedzi” i ma duuuużo szerszy dostęp do planszówek niż zwykły zjadacz tychże, mogłaby się od czasu do czasu wypowiedzieć, że akurat ukazało się coś co może być twoją pierwszą grą, jeśli akurat tak się zdarzyło, że chcesz zacząć swoją przygodę z planszówkami. Jak rok temu pomyślałem o tym, że fajnie by było może spędzić z moim synem trochę czasu właśnie przy planszówkach no to w zasadzie nie przypominam sobie żeby gdzieś był taki materiał, jakby to powiedzieć, instruktarzowy, że „słuchajcie gry planszowe nie kończą się na Monopoly i nie są dostępne tylko w Empiku. Jest tona nowoczesnych gier planszowych i na pewno znajdziecie coś dla siebie a od siebie mogę polecić na począte…”. Nic. Ja rozumiem, że gier teraz wychodzi masa i recenzentom jest trudno jeszcze znajdować czas w tej dobie, która ma tylko 24h ale moim zdaniem taki temat dla nowych graczy powinien być może nie tyle „priorytetowy”, co chociaż „nie pomijany”. Bo chyba nam wszystkim zależy żeby graczy planszówkowych było jak najwięcej. Tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nasi planszówkowi Youtuberzy to przeczytają.
- arturmarek
- Posty: 1518
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 262 times
- Been thanked: 738 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Trochę tutaj mieszasz dwie rzeczy. Pierwsza to pokazywanie, że nasze hobby istnieje tym osobą, których świadomość planszówkowa kończy się na istnieniu regału w Empiku. Druga to liczba materiałów pomagających nadążać za rynkiem.jozef.k pisze: ↑30 cze 2021, 22:45 A teraz przejdę do tego po co tak de facto piszę ten post. Piszę bo mam nadzieję, że dotrze on do tych, których tu wymieniłem bo mam do nich jeden zasadniczy zarzut – a mianowicie, że żadne z nich nie dba w zasadzie o pozyskiwanie nowych graczy. O co mi chodzi? Na żadnym kanale nie widziałem żeby regularnie, powiedzmy co trzy, cztery miesiące albo choć co pół roku pojawiał się jakiś przegląd dostępnych na rynku gier od których można zacząć przygodę z planszówkami. Nie muszą to być pełne recenzje ale każda z tych osób, ze względu na to, że po prostu w tym „siedzi” i ma duuuużo szerszy dostęp do planszówek niż zwykły zjadacz tychże, mogłaby się od czasu do czasu wypowiedzieć, że akurat ukazało się coś co może być twoją pierwszą grą, jeśli akurat tak się zdarzyło, że chcesz zacząć swoją przygodę z planszówkami. Jak rok temu pomyślałem o tym, że fajnie by było może spędzić z moim synem trochę czasu właśnie przy planszówkach no to w zasadzie nie przypominam sobie żeby gdzieś był taki materiał, jakby to powiedzieć, instruktarzowy, że „słuchajcie gry planszowe nie kończą się na Monopoly i nie są dostępne tylko w Empiku. Jest tona nowoczesnych gier planszowych i na pewno znajdziecie coś dla siebie a od siebie mogę polecić na począte…”. Nic. Ja rozumiem, że gier teraz wychodzi masa i recenzentom jest trudno jeszcze znajdować czas w tej dobie, która ma tylko 24h ale moim zdaniem taki temat dla nowych graczy powinien być może nie tyle „priorytetowy”, co chociaż „nie pomijany”. Bo chyba nam wszystkim zależy żeby graczy planszówkowych było jak najwięcej. Tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nasi planszówkowi Youtuberzy to przeczytają.
Moim zdaniem pierwszego problemu nie rozwiąże żaden planszówkowy youtuber, bo jeśli ktoś nie wie o istnieniu "nowoczesnych planszówek" to nie będzie przeszukiwał internetu w poszukiwaniu Gambita, który mu powie od czego zacząć przygodę z plaszówkami i czemu od Star Trek Ascendancy.
Natomiast drugi temat jest podejmowany przez kilka kanałów. W mojej ocenie zdecydowanie najlepiej przez Asię z OnTable. Sam śledzę ten kanał ze względu na przekazywanie informacji na bieżąco o grach wydawanych w Polsce, dodrukach, dodatkach, wspieraczkach itd. Jest też bardzo dużo list "top gier na początek", ja sam nie jestem fanem takich topek, bo sam zaczynałem od Agricoli i Robinsona.
Nawiązując do powyższej dyskusji nt. robienia show z topkami, chciałbym pochwalić Gambita i Kaczmara za ich listy "TOP najgorszych gier". Fajny pomysł, co prawda miałem nadzieję na jeszcze więcej "pozytywnej złośliwości", ale popieram formułę i mam nadzieję, że chłopaki będą częściej razem nagrywać. W ogóle tak sobie ostatnio pomyślałem, że moi ulubieni planszówkowi twórcy - Gradanie - tak przyjemnie mi się słucha, bo to po prostu rozmowa kumpli o grach. Nawet wolę słuchać ich recenzji po tym jak zagrałemw daną grę, mam poczucie jakbym uczestniczył w rozmowie, tylko, że nić nie mówię.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie znam się, więc może plotę głupoty, ale wydaje mi się, że po prostu akurat te kanały, które wymieniłeś są nastawione wyłącznie na pasjonatów. Jest przecież kilka innych kanałów, które bardziej niż wymienione starają się chyba jakoś uwzględniać „nieprofesjonalnych” graczy
EDIT: Nie zauważyłem, że wymieniłeś GameTrolla, a głównie o nich mi chodziło spośród tych mejnstrimowych kanałów, bo oni chyba regularnie robią różne listy? A ogólnie jeśli chodzi o przystępność to Wookie w sumie chyba robi większość materiałów pod nowicjuszy? Przynajmniej oceniając po tych, które widziałem. Z nowszych kanałów, które mógłbym polecić to WWG robią co jakiś czas bardzo przyjemne pisane zestawienia na swojej stronie, a jeśli chodzi o filmy to nawet te o ambitniejszych grach zdają się być noob-friendly.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Czy aby napewno ?Bo chyba nam wszystkim zależy żeby graczy planszówkowych było jak najwięcej.
Popularność i masowość prowadzi do komercjalizacji a ta przekłada się często na obniżenie jakości, optymalizację pod najpowszechniejsze (co niekoniecznie pokrywa się z "najbardziej wyszukane") gusta, generalne rozmycie hobby na masowym rynku. Na pewno duża liczba graczy niesie ze sobą wiele zalet, ale powoduje również wiele zjawisk niekoniecznie dobrych... Np ja - od wielu lat gram w tym samy towarzystwie, czy zależy mi na kolejnych milionach graczy i tysiącach gier wydawanych w roku... hmmmm, nie bardzo. Ale to tylko ja , so don't worry.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2021, 11:10 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie marudź. Jak będzie miał miejsce duży napływ nowych graczy, to przynajmniej będziesz miał komu sprzedać crapy, które tylko zalegają Ci na półce, bo nikt ich normalnie nie kupi.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Fyei
- Posty: 405
- Rejestracja: 13 lut 2018, 11:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 172 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Cóż.. nie wydaje mi się, aby temat planszówek dla początkujących był na tyle interesujący dla wymiennych osób, żeby robić o tym materiał co miesiąc . Wcześniej w tej dyskusji również poruszono pokrewny problem i odpowiedź była w sumie była prosta - youtuberzy recenzują te gry, które ich samych interesują. Poza tym materiałów dla początkujących w Internecie jest cała masa. A z drugiej strony, to taka osoba po pewnym czasie sama powinna zacząć wyszukiwać konkretów na dany temat. Ponadto niektóre z wymienionych kanałów oferują na prawdę szeroki przekrój informacji i nowości - najlepsze są chyba Board News od OnTable albo Planszowe Newsy na fb.jozef.k pisze: ↑30 cze 2021, 22:45 A teraz przejdę do tego po co tak de facto piszę ten post. Piszę bo mam nadzieję, że dotrze on do tych, których tu wymieniłem bo mam do nich jeden zasadniczy zarzut – a mianowicie, że żadne z nich nie dba w zasadzie o pozyskiwanie nowych graczy. O co mi chodzi? Na żadnym kanale nie widziałem żeby regularnie, powiedzmy co trzy, cztery miesiące albo choć co pół roku pojawiał się jakiś przegląd dostępnych na rynku gier od których można zacząć przygodę z planszówkami. Nie muszą to być pełne recenzje ale każda z tych osób, ze względu na to, że po prostu w tym „siedzi” i ma duuuużo szerszy dostęp do planszówek niż zwykły zjadacz tychże, mogłaby się od czasu do czasu wypowiedzieć, że akurat ukazało się coś co może być twoją pierwszą grą, jeśli akurat tak się zdarzyło, że chcesz zacząć swoją przygodę z planszówkami. Jak rok temu pomyślałem o tym, że fajnie by było może spędzić z moim synem trochę czasu właśnie przy planszówkach no to w zasadzie nie przypominam sobie żeby gdzieś był taki materiał, jakby to powiedzieć, instruktarzowy, że „słuchajcie gry planszowe nie kończą się na Monopoly i nie są dostępne tylko w Empiku. Jest tona nowoczesnych gier planszowych i na pewno znajdziecie coś dla siebie a od siebie mogę polecić na począte…”. Nic. Ja rozumiem, że gier teraz wychodzi masa i recenzentom jest trudno jeszcze znajdować czas w tej dobie, która ma tylko 24h ale moim zdaniem taki temat dla nowych graczy powinien być może nie tyle „priorytetowy”, co chociaż „nie pomijany”. Bo chyba nam wszystkim zależy żeby graczy planszówkowych było jak najwięcej. Tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że nasi planszówkowi Youtuberzy to przeczytają.
A tutaj świeży, bo sprzed miesiąca , materiał na ten temat: https://www.youtube.com/watch?v=XPN_dDn ... yPlanszowe
"Jego zdaniem fakt, że osoba nieznająca ani jednej reguły gry zawsze wygrywa, oznaczał, że same te zasady zawierają jakiś poważny błąd"
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
Maziam figurki: https://www.instagram.com/against_the_greys/
- ariser
- Posty: 1141
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 50 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A jednak obok kina "hollywoodzkiego" istnieje szereg produkcji ambitniejszych. Czy popularność masówek negatywnie wpłynęła na ilość i jakość filmów niszowych? Nie wiem, ale raczej obstawiałbym trend wręcz odwrotny. Także spokojnie z tym doom and gloom.
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Oglądałem 30kg GeekFaktora i całkiem ok się ogląda Lubię Pandę, szkoda, że tak rzadko pojawia się gdzieś na youtube.
Ale źle losują nagrody, nic nie wygrywam...
Ale źle losują nagrody, nic nie wygrywam...
Ostatnio zmieniony 03 lip 2021, 01:32 przez Szewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Był to pierwszy materiał "Kości Pionów i Bastionów", jaki w ogóle wysłuchałem/zobaczyłem. A ponieważ jeszcze nie kojarzę kto jest w Waszej grupie kim, to lanie wymierzę "grupowo".
Może zacznę od kolegi, który wywarł na mnie wrażenie bycia osobą roszczeniową. To ten, który w materiale narzeka, że ktoś wygrywa grę w konkursie i nawet za nią nie podziękuje. Nie chodzi mi o ten fragment, tylko o osobę, która to mówi. Przy okazji, ja bym pewnie podziękował, ale poruszanie tego w materiale wydaje mi się nieeleganckie.
Kolego! W jednym zdaniu: współtworzysz kanał i boli Cię fakt, że na tym nie zarabiasz.
Proponuję, żebyś odpowiedział sobie na jedno bardzo, ale to bardzo ważne pytanie: czy gdybyś miał szklaną kulę, albo znał przyszłość i wiedziałbyś, że za robienie tego kanału nigdy nie otrzymasz żadnego sensownego wynagrodzenia, to czy w ogóle byś zaczynał przygodę z recenzjami? Mówisz, że jesteś pasjonatem, mówisz, że fajnie by było utrzymywać się z pasji, ale co by było, gdybyś wiedział, że ta pasja nie da Ci chleba?
Jeśli na to pytanie odpowiedziałeś "nie", to proponuję wycofać się jak najszybciej z projektu, zanim zmieni Cię on w zgryźliwca mającego żal do całego świata. Ale! Jeśli odpowiedziałeś, że robiłbyś to nadal, to nie marudź o "nierentowności" przedsięwzięcia. Przecież masz to, na co się pisałeś.
Chcesz, żebym Ci płacił za to, co robisz? Jest to mało prawdopodobne, ale możliwe. Warunkiem nadrzędnym jest tworzenie materiałów, które będą mi się podobały. Recenzje interesujących mnie gier, NOWOŚCI, wrażenia, wideoinstrukcje. Dużo kickstarterów, zdecydowana przewaga ameritrashy, dobra jakość audio i wideo. Na takim kanale mógłbym wyłączać ad-blocka, plusowac i komentować (dla zasięgu), klikać w reklamy a nawet robić zakupy przez Wasze reflinki. W dalszej kolejności mógłbym pomyśleć o patronite.
Dalej - uważam, że chcąc zarabiać na tym co robisz, powinieneś najpierw w to zainwestować. Jak wyglądają Twoje inwestycje w kanał? Czy pracujesz na profesjonalnym sprzęcie do montażu i obróbki grafiki? Poszedłeś na kurs photoshopa? Brałeś lekcje dykcji? Masz kamerę 4K i mikrofon pojemnościowy? Zainwestowałeś pieniądze w jakieś wysoko budżetowe hitowe gry, żeby mieć je nie później niż inni? Znalazłeś sobie czas na to, żeby te gry ograć i zrobić o nich materiał? Zareklamowałeś swój kanał na jakimś konwencie, gralni (chciałoby się napisać: w prasie branżowej, ale takowej u nas nie ma)? A może organizujesz jakieś spotkania z grami pod patronatem kanału? Chciałbym się mylić, ale obawiam się, że do robienia kanału przystąpiłeś "z marszu" - wczoraj widz a dzisiaj twórca. Informacje o nagraniu wrzucasz tutaj, na wykop, pewnie na jakieś 2-3 grupy na FB i uważasz, że reszta zrobi się sama.
Bardzo zabawne, ale i trochę żałosne było podkreślanie jakich macie wspaniałych widzów. Otóż podejrzewam, że macie dokładnie tych samych widzów co reszta recenzentów. Ten sam Piotrek czy Krzysiek czy Kasia, którzy oglądają Gambita czy Faktora, klikają w Wasze filmy. Zatem oddzielanie "waszych" widzów od innych jest bez sensu. Takie tanie schlebianie, ale po co?
Dalej: nie znoszę, ale to chronicznie nie cierpię stawiania tez, na które nie udziela się odpowiedzi. Dajecie tytuł "Czy recenzent i wydawnictwo to toksyczny związek?". No i co, tak czy nie? Ja tej odpowiedzi u Was nie znalazłem. Kazaliście mi poświęcić sobie prawie godzinę, żeby nie odpowiedzieć na postawione samodzielnie pytanie. To po co ono było zadane?
Jeszcze coś, co mi się nie spodobało: podawaliście czasem przykład jakiegoś kanału, który robi to i to, ale nazwy kanału zabrakło (z chyba jednym wyjątkiem: "Pogramy"). Nie wiem czy chodzi o niereklamowanie konkurencji, ale uwierzcie mi: słabo to brzmi jak się o czymś mówi i nie podaje konkretu. Słuchacz ma wrażenie, że omawiany kanał po prostu... nie istnieje.
Żeby nie było tylko i wyłącznie "na nie", to (wzorem popularnych swego czasu raperek) "wysyłam trochę ciepła" do kolegi Przemka (w nagraniu padło "przepraszam za Przemka" stąd kojarzę imię).
Przemku. Przemysławie. Pszemo. Jesteś znacznie bardziej stonowany od swojego "partnera", dużo bardziej wyważony i jeśli miałbym Was dalej oglądać/słuchać to dla Ciebie. Masz przyjemny głos, mówisz wyraźnie i nie za szybko. Twoje wypowiedzi są przemyślane. Masz tylko skłonności do dygresji, uważam, że powinieneś spróbować z tym walczyć, bo wydłuża to nagranie.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Spoiler:
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tak jest! Bo napiszę do dyrektora internetu, żeby Was odłączył
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- VivoBrezo
- Posty: 817
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 577 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Cześć!
Z tej strony Przemek. Wow, ale zrobiliśmy materiał. Same sławy do nas piszą Szanownego admina często czytam, i dziękuję za dobre słowo, stąd chciałbym się odnieść do kilku rzeczy i ustawić materiał na odpowiednie tory, bo trochę z nich zjechaliśmy.
Tak, robimy podcast od ponad roku, nigdy się z tym nie kryliśmy, że nie robimy tego dla kasy, czy gier, ale robimy to, bo chcemy rozwijać swój warsztat, uczyć się nowych rzeczy, etc. Nie ukrywamy też, że może kiedyś, jak dostrzeżemy, że nie rozwijamy się już, a jedynym wyjściem będzie kasa, to zaczniemy o tym myśleć. Na ten moment, dobrze się czujemy z tym jak jest. Nie nie boli nas, że nie zarabiamy na tym i zaraz się do tego odniosę.
Nie, wrzucenie podcastu na fb, czy wykop i liczenie że to już jest koniec reklamy to trochę za mało. Stąd między innymi współorganizujemy spotkania z nauką gier w Trójmieście, rozmawiamy o współpracach z innymi kanałami, tworzymy rzeczone konkursy, żeby podziękować widzom za ich zaangażowanie (bo wygranie kubka z logiem, dla osoby która nas nie słucha, to raczej średnia nagroda ) Co do reszty, tak, mikrofon kupiłem za własne pieniądze (yeti pro - wiem że może być lepszy, ale ten póki co nam wystarcza), musiałem kupić nowy komputer (stary nie dawał rady), program do montażu, nawet na studia podyplomowe poszedłem i pisałem pracę o marketingu w grach planszowych . Regularnie kupujemy Ksy, nowe gry (do przedpremierowych tytułów nie mamy dostępu z racji formatu) ogrywamy je i uwaga, wrzucamy o nich materiały!
Pozwól, że pominę te kilka akapitów w których mówisz, jak to nam źle że nie zarabiamy na podcaście, bo chyba nie o tym mówiliśmy, ale nie znasz nas, więc po prostu dochodzę do wniosku że mogłeś nas źle zrozumieć.
Dobra tyle o nas, bo ten materiał o nas zupełnie nie był, a widzę że tak został odebrany. Jeśli wsłuchałbyś się w to co mówimy, to opowiadamy o sytuacji kanałów, którym zarzuca się ,,sprzedanie się" bo bierze gry od wydawcy, wchodzi z nimi we współpracę etc. Jeśli ktoś dobrze wykonuje swoją pracę, ma prawo do gratyfikacji, jeśli oczywiście chce. Daje to kopa do rozwoju, wrzucania coraz lepszych materiałów etc. Oczywiście, jest to kwestia ustawienia tej współpracy i umiejętności oddzielenia kwestii dostawania czegoś, a robienia rzetelnych materiałów. My tak nie potrafimy, więc tego nie robimy.
Ostatnio była sytuacja z WWG i materiale o Patronite. Kaczmarowi zarzuca się ,,sprzedanie się" i robienie recenzji sponsorowanych, etc. Konkluzja była taka, że czasami za bardzo ciężar idzie w stronę krytyki, zamiast w chwalenie dobrych postaw, a dobry recenzent ma prawo, ale nie musi, dostawać pieniądze za swoją pracę, ale też powinien być świadom jaka odpowiedzialność na nim ciąży, więc powinien swoją pracę wykonywać transparentnie.
Widzów mamy takich w jaki sposób prowadzimy z nimi dialog. W mojej opinii, traktujemy ich po partnersku, więc oni nam się odwdzięczają tym samym. Często dostajemy w łeb od nich, ale w większości przypadków jest to konstruktywna krytyka, bo tak sobie ułożyliśmy relację z nimi. Jak piszą nam, że robimy coś źle, to poprawiamy to. Jak coś skrewimy, to przepraszamy. My niczego przed nimi nie ukrywamy, odpisujemy na wszystkie komentarze, nawet na te, że robimy g... a nasza matka to.. Tak, to często są te same osoby co na innych kanałach, mimo to rzadko kiedy pojawia się post mało merytoryczny, bo po prostu wchodzimy w sporą interakcję z każdym komentującym (czytaj, nawet jak spotykamy się z hejtem to staramy się dowiedzieć co jest przyczyną). Stąd stwierdzenie, że nasi widzowie są w porządku wobec nas. Nie jest to tani poklask, tylko opinia podparta faktem. Jak jest na innych kanałach, to pytanie do innych prowadzących (dyplomatycznie xD), ale słyszę że borykają się z różnymi sytuacjami i właśnie w odpowiedzi na takie sytuacje powstał też ten materiał.
No i tak, boli jak ktoś nie odpisze, że dostał paczkę od nas. Już pal sześć dziękuje, ale serio się martwię czy kubek dotarł, nie potłukł się etc.
Co do tytułu. Kim jesteśmy, żeby odpowiadać na takie pytania, albo o zgrozo, mówić Tobie co masz myśleć? Daliśmy kilkanaście przykładów związanych z tym tematem, co z nimi zrobisz to już Twoja sprawa. Jak widać skłoniło Cię to do napisania obszernego posta i wymiany myśli. Jak nie będziemy rozmawiać o tym, to nigdy nie wypracujemy odpowiednich standardów po stronie prowadzących, firm jak i widzów, ale mówimy o rozmowie, a nie stawianiu siebie jako autorytetu i mówieniu, że nasze zdanie jest najważniejsze. Stąd brak odpowiedzi, na którą tak czekałeś.
Żeby nie było, sporo jest też o tym co według nas jest dobrą, a co złą praktyką jeśli chodzi o recenzentów i trochę za mało o samych wydawnictwach, ale tutaj wychodzi brak doświadczenia we współpracy z nimi. Tyle ile się udało dowiedzieć to się udało, ale Kaczmar do nas napisał, że możemy o tym z nim pogadać, więc szybko nadrobimy i to.
Czy mogliśmy lepiej nazwać odcinek? Pewnie tak, ale tak jak pisałem, nie o podawanie odpowiedzi na tacy nam chodzi, ale o to, żeby każdy w głowie sobie to wszystko ułożył, tak jak on chce. Dzieki temu, dostaliśmy masę odpowiedzi, jak każdy to interpretuje, Czy to od widzów, czy od influencerów. Tylko wydawnictwa nic nie napisały
Co do rzucania nazwami kanałów. Jest Pogramy, jest Gambit, wspominamy o Argo. Nie wiem jaki Angielski kanał miał na myśli Marek, ale dopytam. Co do gameplay'u z opinią, to mówiłem o Graniu w Chmurach i faktycznie nie powiedziałem o co chodzi, ale to żywa rozmowa, czasami nam coś wypadnie z głowy. A kto ma plansze Rebela na końcu filmu, to chyba nie muszę wspominać
Co do reklamowania, mamy kącik, czego słuchamy, lub oglądamy. Ostatnio np wspominaliśmy o Dżentelmenach przy Stole.
Dzięki za dobre słowo na koniec, no i w ogóle za komentarz. Z góry przepraszamy za zmarnowanie 50 minut z nami i co złego to nie my
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- wildatheart
- Posty: 76
- Rejestracja: 03 lut 2021, 14:07
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 29 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Nie słuchałam materiału, który przytaczasz. Nigdy nie robiłam też recenzji. Ale jeśli się nie mylę - czy przypadkiem nie jest tak, że YouTube płaci za wyświetlenie jakieś grosze?Curiosity pisze: ↑02 lip 2021, 18:59 Chcesz, żebym Ci płacił za to, co robisz? Jest to mało prawdopodobne, ale możliwe. Warunkiem nadrzędnym jest tworzenie materiałów, które będą mi się podobały. Recenzje interesujących mnie gier, NOWOŚCI, wrażenia, wideoinstrukcje. Dużo kickstarterów, zdecydowana przewaga ameritrashy, dobra jakość audio i wideo. Na takim kanale mógłbym wyłączać ad-blocka, plusowac i komentować (dla zasięgu), klikać w reklamy a nawet robić zakupy przez Wasze reflinki. W dalszej kolejności mógłbym pomyśleć o patronite.
Ciśniesz po jakimś chłopaku, że jest roszczeniowy samemu jednocześnie brzmiąc dość roszczeniowo. Ponownie, proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale odnoszę wrażenie, że nawet najpopularniejsi recenzenci w Polsce nie utrzymaliby siebie i kanałów z samego tego, co dostają od YouTube? Rozumiem, że nie to chciałeś powiedzieć, ale z Twojego posta brzmi to trochę jakbyś uważał, że nie jest rolą widza wynagrodzić autora za obejrzany materiał. Czyli dostajesz od ludzi wartość, w którą oni włożyli ciężką (jak mniemam) pracę, a później nie tylko za nią nie płacisz co jeszcze wykłócasz się w internecie o to, że jak ktoś śmie oczekiwać pieniędzy za swoją pracę, którą dla Ciebie wykonał, a żebyś pomyślał o pieniądzach to w ogóle mają światowej sławy akrobaci skakać między kołami z płonących gier
Ale jeśli te materiały są takie słabe, to czemu w takim razie je oglądasz? Czy jak kupujesz planszówkę, ale coś Ci się w niej nie spodoba to też wykłócasz się z autorem, że powinien oddać Ci pieniądze i podziękować Ci, że w ogóle byłeś łaskaw ją za darmo wziąć?
Tak, jest bardzo dużo bardzo słabych materiałów o planszówkach i chyba nikt rozsądny nie twierdzi, że widzowie mają płacić za słabe treści, które ich nie interesują (czy o tym jest ten przytoczony materiał?). Ale pisanie w internecie, że nawet jeśli ktoś robi dobrze coś z czego korzystam to i tak powinien się liczyć z tym, że jego przeznaczeniem jest harówka za darmo jest po prostu bezczelne. Brzmi jak cebularska wymówka, żeby móc sobie dalej za darmo korzystać z czyjejś pracy.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tak, masz rację, roszczę sobie prawo do oglądania tylko dobrych produkcji - dobrych jakościowo, merytorycznie i pod względem zawartości. Czemu mam tracić czas na przeciętniaków, jeśli mogę oglądać najlepszych?wildatheart pisze: ↑03 lip 2021, 15:33 Ciśniesz po jakimś chłopaku, że jest roszczeniowy samemu jednocześnie brzmiąc dość roszczeniowo.
Właściwie to się mylisz, bo dokładnie to chciałem powiedziećRozumiem, że nie to chciałeś powiedzieć (...)
Szczerze? Ja naprawdę tak myślę. Z jedną tylko uwagą - ja nie nie wykłócam. Mi naprawdę wszystko jedno, czy będziemy mieli jakichś recenzentów w Polsce, czy nie będzie nikogo. Subskrybuję kilka kanałów, ale oglądam może 10% tego co wypuszczają, bo wypuszczają niewiele interesujących mnie treści. Nie oglądam "topek", wręcz nie widzę dla nich miejsca na kanale i dziwię się, że są to - jak pisał Gambit - najchętniej oglądane materiały. Nie grywam w euro, a to jest zdecydowana większość gier naszych rodzimych twórców. Nie grywam w gry dla dzieci. Coś pominąłem?ale z Twojego posta brzmi to trochę jakbyś uważał, że nie jest rolą widza wynagrodzić autora za obejrzany materiał. Czyli dostajesz od ludzi wartość, w którą oni włożyli ciężką (jak mniemam) pracę, a później nie tylko za nią nie płacisz co jeszcze wykłócasz się w internecie o to, że jak ktoś śmie oczekiwać pieniędzy za swoją pracę, którą dla Ciebie wykonał, a żebyś pomyślał o pieniądzach to w ogóle mają światowej sławy akrobaci skakać między kołami z płonących gier
Tylko ja tych materiałów nie oglądam. Czemu odniosłeś wrażenie, że jest inaczej? Nie oglądam, bo nic dla siebie nie znajduję. Jeśli można powiedzieć o jakimś oglądaniu, to oglądam w zasadzie każdy odcinek Board News. Nowości w dużych ilościach, świetna realizacja, przystępna forma.Ale jeśli te materiały są takie słabe, to czemu w takim razie je oglądasz? Czy jak kupujesz planszówkę, ale coś Ci się w niej nie spodoba to też wykłócasz się z autorem, że powinien oddać Ci pieniądze i podziękować Ci, że w ogóle byłeś łaskaw ją za darmo wziąć?
Kogo nie oglądam? Całej reszty. I to nie tylko dlatego, że brakuje im tego o czym pisałem. GameTrollTV nie oglądam za cenzurę, Wookiego nie oglądam od "afery" z rzucaniem komponentami. PoGraMy jest dla mnie zbyt infantylny. Gralutka - z pewnych względów, o których nie chcę się rozpisywać - nie lubię jej. Gambit - rozwleka i używa dygresji, jego materiały są za długie. Faktor - nie sprawia na mnie wrażenia bycia ogarniętym w grach, jego wiedza nie wydaje się być większa od mojej, czyli ścisła specjalizacja i niewiele poza tym.
Ale pisanie w internecie, że nawet jeśli ktoś robi dobrze coś z czego korzystam to i tak powinien się liczyć z tym, że jego przeznaczeniem jest harówka za darmo jest po prostu bezczelne. Brzmi jak cebularska wymówka, żeby móc sobie dalej za darmo korzystać z czyjejś pracy.
Przy okazji: wiesz, że ja też mam własny kanał z recenzjami? Publikuję na nim rzadko, nie mam absolutnie żadnych oczekiwań ze strony widzów. Fajnie, jak komuś coś się spodoba, miło, jak skomentuję. Ale do tego mam pracę, w której mi odpowiednio płacą i w związku z tym nie muszę robić recenzji dla kasy.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- wildatheart
- Posty: 76
- Rejestracja: 03 lut 2021, 14:07
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 29 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
A ja chciałam tylko powiedzieć, że jesteś winny ludziom pracującym przy Board News pieniądze za otrzymaną wartość. Nie prawnie, ale tak po ludzku, żeby być przyzwoitym. I może w jakiejś formie im płacisz, jeśli tak jest to super, bo właśnie jedyne co tak naprawdę krytykowałam, to że Twój post może sugerować, że nie uważasz by to było coś co wypada robić. A jeśli tego nie robisz to jesteś właśnie cebulakiem i oczywiście masz prawo tak żyć, ale chyba nie ma co się wściekać wtedy, że ludzie to widzą.
Sama uważam, że to, że Ci wszystko jedno czy będą w Polsce dobre kanały jest słabe i krótkowzroczne. Domyślam się, że podobnie wszystko jedno Ci czy będą dobrzy autorzy gier, dobrzy muzycy, dobrzy filmowcy, dobrzy pisarze i jeszcze czerpiesz z tego chyba jakiś perwersyjny rodzaj dumy, że będziesz żył w kraju, w którym rzeczy robi się słabo. Ale tak, to są rzeczy, których nie da się przeliczyć na pieniądze, więc pewnie szkoda na nie czasu
Widzisz, ja też jestem zwolenniczką kapitalizmu. Jestem zwolenniczką uczciwej konkurencji na rynku, ale jestem też zwolenniczką tego, że jeśli ktoś świadczy dla mnie usługę, z której chętnie korzystam, to należy mu się zapłata. W tym świecie wykorzystywanie faktu, że ktoś nie wie, że powinien tej zapłaty żądać, nie jest byciem kapitalistą, tylko byciem właśnie cebulakiem.
Czy w Board News ktoś Twoim zdaniem inwestował czas i pieniądze? A Ty teraz sugerujesz swoimi wypowiedziami, że być może łaskawie pozwolisz zarobić na nich pośrednikowi i niech się cieszą, że może dostaną z tego jakieś resztki Wiemy przecież wszyscy jak działa YouTube. I wiadomo, że nie jest to Twoja wina, że internetowi giganci wyzyskują ludzi, ale może trochę wstyd jeszcze tych ludzi dodatkowo poniżać na publicznym forum.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11793
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3519 times
- Been thanked: 3524 times
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Tak, ten kanał jak i OnTable od początku robiony jest pod zarobekwildatheart pisze: ↑03 lip 2021, 17:14 Czy w Board News ktoś Twoim zdaniem inwestował czas i pieniądze?
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy
Okay, dam Ci szansę na merytoryczną wymianę opinii.
Zacznę od tego, że tak, nie uważam, że jestem winien jakiekolwiek pieniądze osobom, które publikują treści na ogólno dostępnych darmowych platformach. Jeśli jakiś twórca uważa, że powinien za swoją działalność otrzymywać wynagrodzenie, to nic prostszego, jak przenieść się na płatne platformy. Zobacz, ile jest bezpłatnych serwisów internetowych. Czy płacisz za ich czytanie?
A teraz zobacz, że są serwisy, które ukrywają treści na paywallem. Chcesz je czytać, to płacisz. Przez cały zeszły rok miałem wykupiony dostęp do jednego z ogólnopolskich dzienników. Płaciłem, żeby mieć dostęp do treści niedostępnych bezpłatnie, głównie sportu i wiadomości lokalnych. W tym roku już nie płacę, bo nie odczułem, że jest to coś ekskluzywnego, czego nie mają inni.
Dygresja, ale nie tak znowu daleka:
Czy płacisz za darmowe miejsca parkingowe? A może parkujesz tylko na płatnych? Przecież to nie fair, żeby parkować i nie płacić.
Czy chodzisz z dzieckiem na otwarte place zabaw, gdzie może się bawić na huśtawkach i karuzelach? A może zaprowadzasz je tylko do płatnych centrów rozrywki w galeriach handlowych? A opalasz się na darmowej plaży, czy też zawsze wybierasz strzeżone prywatne plaże z ratownikami? Nie czujesz się źle, że korzystasz z urlopu za darmo?
To jest dokładnie to samo i to takie proste. Ktoś daje mi za darmo swój produkt. Nie demo, nie materiał promocyjny, tylko pełnoprawny produkt. Zauważ, że robi to dobrowolnie, chociaż w prosty sposób może mi go próbować sprzedać. Czy nie uważasz, że to by było uczciwsze? Dlaczego nikt nie powie: "słuchaj, mamy dla Ciebie fajne recenzje, ale publikujemy je tylko i wyłącznie na płatnym serwisie, do którego musisz wykupić dostęp."? Przecież można by było się zdecydować nawet na hybrydę: część materiałów na youtube, a reszta (dłuższe, bardziej szczegółowe, ogólnie bardziej wartościowe) na opłatą. Co stoi na przeszkodzie, żeby tak robić?
Wiesz, co o tym sądzę? Że autorzy obawiają się, że zarobiliby w ten sposób grosze. I za te grosze nie opłaca się im dawać nic więcej. A jeśli ktoś sam nie wierzy w swoje siły, nie ma zaufania do swoich materiałów, nie uważa, żeby były warte zapłaty - to czemu mam płacić mimo tego? Przecież każdy twórca, który oczekuje opłaty za swój materiał może w kilka chwil schować się za paywallem. Nie robi tego, a mimo to oczekuje opłaty. Chce zjeść ciastko i mieć ciastko.
Zacznę od tego, że tak, nie uważam, że jestem winien jakiekolwiek pieniądze osobom, które publikują treści na ogólno dostępnych darmowych platformach. Jeśli jakiś twórca uważa, że powinien za swoją działalność otrzymywać wynagrodzenie, to nic prostszego, jak przenieść się na płatne platformy. Zobacz, ile jest bezpłatnych serwisów internetowych. Czy płacisz za ich czytanie?
A teraz zobacz, że są serwisy, które ukrywają treści na paywallem. Chcesz je czytać, to płacisz. Przez cały zeszły rok miałem wykupiony dostęp do jednego z ogólnopolskich dzienników. Płaciłem, żeby mieć dostęp do treści niedostępnych bezpłatnie, głównie sportu i wiadomości lokalnych. W tym roku już nie płacę, bo nie odczułem, że jest to coś ekskluzywnego, czego nie mają inni.
Dygresja, ale nie tak znowu daleka:
Czy płacisz za darmowe miejsca parkingowe? A może parkujesz tylko na płatnych? Przecież to nie fair, żeby parkować i nie płacić.
Czy chodzisz z dzieckiem na otwarte place zabaw, gdzie może się bawić na huśtawkach i karuzelach? A może zaprowadzasz je tylko do płatnych centrów rozrywki w galeriach handlowych? A opalasz się na darmowej plaży, czy też zawsze wybierasz strzeżone prywatne plaże z ratownikami? Nie czujesz się źle, że korzystasz z urlopu za darmo?
To jest dokładnie to samo i to takie proste. Ktoś daje mi za darmo swój produkt. Nie demo, nie materiał promocyjny, tylko pełnoprawny produkt. Zauważ, że robi to dobrowolnie, chociaż w prosty sposób może mi go próbować sprzedać. Czy nie uważasz, że to by było uczciwsze? Dlaczego nikt nie powie: "słuchaj, mamy dla Ciebie fajne recenzje, ale publikujemy je tylko i wyłącznie na płatnym serwisie, do którego musisz wykupić dostęp."? Przecież można by było się zdecydować nawet na hybrydę: część materiałów na youtube, a reszta (dłuższe, bardziej szczegółowe, ogólnie bardziej wartościowe) na opłatą. Co stoi na przeszkodzie, żeby tak robić?
Wiesz, co o tym sądzę? Że autorzy obawiają się, że zarobiliby w ten sposób grosze. I za te grosze nie opłaca się im dawać nic więcej. A jeśli ktoś sam nie wierzy w swoje siły, nie ma zaufania do swoich materiałów, nie uważa, żeby były warte zapłaty - to czemu mam płacić mimo tego? Przecież każdy twórca, który oczekuje opłaty za swój materiał może w kilka chwil schować się za paywallem. Nie robi tego, a mimo to oczekuje opłaty. Chce zjeść ciastko i mieć ciastko.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego