Osadnicy: Narodziny Imperium (Ignacy Trzewiczek)

[Palmer]

@Backero
A mógłbyś w tym organizerze dodać opcję całkowitej dowolności decku ?
Będzie opcja publikowania utworzonej talii i wgląd za pomocą linka ?

[Backero]

@Backero
A mógłbyś w tym organizerze dodać opcję całkowitej dowolności decku ?

Nie ma sprawy, ale po sesji wraz z resztą poprawek

Będzie opcja publikowania utworzonej talii i wgląd za pomocą linka ?

Będzie. Zapisanie jako PNG jest na razie tymczasowe. Jednak będzie to wymagało systemu rejestracji/logowania, który będzie gotowy dopiero wraz z moją oficjalną stroną i kompatybilny z każdym innym projektem. Ale to to wiadomo, po sesji.

Teoretycznie w wariancie otwartym możesz mieć w talii frakcyjnej ile chcesz kart. Możesz poprostu dowalić karty z dowolnego rozszerzenia i grać. Nie ma wymogu 30 kart w decku.

Zawsze rozumiałem to inaczej, a zasady akapitu "Tworzenie talii Frakcyjnej" traktowałem jako mające znaczenie dla każdego z wariantów (bodajże jeszcze od podstawki). Póki nie znajdę oficjalnego stanowiska w tej sprawie, w Organizerze zostawiam jak jest. A w razie czego po prostu dodam jakby "trzeci" wariant uwzględniający deckbuilding ścisły lub dowolny.

No i tu się nie zgodzę, bo ostatni akapit w sekcji Tryb Rozgrywki (3pzB) jasno mówi, żeby dorzucić karty Zwykłe z wybranego dodatku do talii kart Zwykłych. Chyba, że zrobili sobie takie przeplatańca w akapitach i raz piszą o trybie Standardowym, a raz o trybie Otwartym.

Zgadza się, właśnie też to znalazłem w instrukcji. Szczerze przyznam, że do tej pory ja i tak łączę WSZYSTKIE karty Zwykłe niezależnie od wszystkiego; Znajdywanie ich po numerkach jest dużo bardziej upierdliwe, niż frakcyjnych, a gameplayu to znacznie nie zmienia. Póki nie grałem żadnego "turnieju", nie widziałem istotnego powodu się nad tym zastanawiać (Organizer i tak frakcyjne uwzględnia). Ale tak czy tak, dzięki za złapanie tego, bo lepsze to niż tkwić w błędzie

[Planszman]

Jeszcze parę dodatków i będziemy mieli Polskiego Dominiona

[looqash007]

No i niestety, zamiast wyklarować dotychczasowe zasady gry i raz na zawsze rozwiać wątpliwości, co do budowania talii (łączenia dodatków), Portal woli zarobić pięniążki i wydać kolejny dodatek, który zamota jeszcze bardziej to, co już zostało zamotane w zasadach (m.in. do 3PZB). Na swoim "lajfwideoblogu" ostatnio unikali pytań o FAQ do Osadników. Pytanie o to padało kilka razy i ani razu nie zostało przeczytane "na wizji", a tym samym temat ten nie został poruszony przez Trzewiczka.
Wystarczyłby FAQ lub jakaś errata o samym budowaniu talii + kilka przykładów. Tymczasem przy Aztekach pewnie będzie czwarta czy piąta wersja zasad o budowaniu talii zwykłych i frakcyjnych . owszem, jest tutaj na forum sporo mniej lub bardziej trafnych spostrzeżeń odnośnie konstruowania talli, ale takie oficjalne stanowisko wydawcy pomogłoby wyjaśnić wiele nieporozumień. Jasne, zawsze można grać w wariant - bierzemy co chcemy i gramy - ale po co .
I żeby nie było Osadników:NI bardzo lubię, ale brak klarowności odnośnie zasad łączenia dodatków, przy każdym kolejnym rozszerzeniu sprawia, że coraz chętniej grywamy jedynie w podstawkę mając zakupione wszystkie pozostałe :/.

[Silesia Settlers]

Nic nie zmieniło się w układaniu talii od atlantydów ale widzę że ludzie dalej nie ogarniają.
Przynajmniej teraz rozumiem czemu gra została ZAAWANSOWANĄ grą roku.

[looqash007]

Chyba sami wydawcy nie ogarniają, bo nie wypowiadają się na ten temat, a w dodatku 3PZB można w pewnym momencie wyczytać, że talię zwykłą bierzemy tylko z podstawki. Także tego. Zaawansowaną grą roku to została podstawka, która sama jako taka jest do ogarnięcia. Nie dostała nagród za łączenie tali podstawowej z dodatkami.

[Silesia Settlers]

Chyba sami wydawcy nie ogarniają, bo nie wypowiadają się na ten temat, a w dodatku 3PZB można w pewnym momencie wyczytać, że talię zwykłą bierzemy tylko z podstawki. Także tego. Zaawansowaną grą roku to została podstawka, która sama jako taka jest do ogarnięcia. Nie dostała nagród za łączenie tali podstawowej z dodatkami.

i dalej nie ma ani słowa o tym że dodajesz do talii kart zwykłych dodatki użyte do stworzenia talii frakcyjnych?

[looqash007]

Wg tego fragmentu można by rozumieć, że nie dodajemy zwykłych z dodatków. Bierzemy tylko podstawowe zwykłe.

[Silesia Settlers]

Wg tego fragmentu można by rozumieć, że nie dodajemy zwykłych z dodatków. Bierzemy tylko podstawowe zwykłe.

Fajnie że wrzuciłeś fragment a nie całość.
Dalej jest jak zbudować frakcyjną i zwykłą.
Sam wrzuciłeś dowód na to że coś jest dalej...

[toblakai]

Nie było by tego zamieszania i bawienia się w interpretację instrukcji gdyby Portal nagłówki nazywał precyzyjnie Można było dać nagłówek po opisie formatów opisujący jednoznacznie, że poniżej znajduje się opis tego jak budować talie - a tak to teraz są dyskusję jak to czytać.

Aha, i sama instrukcja również wprowadza w błąd bo w sekcji opisującej format 'standard' znajduje się stwierdzenie 'You only use the Common cards from the IS base game' po czym dalej są opisane zasady budowania talii zwykłej - tylko co tu budować jak wcześniej napisano, że się nie wykorzystuje innych kart niż podstawowe

[Bary]

Te dwa wpisy są wzajemnie sprzeczne więc możecie się tak przekomarzać w nieskończoność. Tu potrzebny jest komentarz Portalu.

[Backero]

Kilka kart z nadchodzącego dodatku (oczywiście z fazy testów, więc sporo się może zmienić):

MARS' CHAPEL
Akcja, modlitwa 3: Wydaj 1 robotnika, by zyskać 1 żeton plądrowania, 1 szarą kartę oraz jednego robotnika za każdą różową kartę. Premia za zbudowanie: 1 żeton plądrowania za każdą fioletową lokację.
Inne cechy: lokacja rzymska, czarna

IXTLILTON FEST
Produkcja, modlitwa 5: Otrzymujesz pasujące dobra jednego typu (zapewne chodzi o to, że ciągniesz 5 kart wypadły 2 czerwone, 2 szare i niebieska), więc możesz wziąć albo 2 jedzenia albo 2 kamienia albo dobrać kartę, po czym dociągnięte/sprawdzone karty odrzucasz/wtasowujesz z powrotem).
Inne cechy: lokacja aztecka, umowa za PZ, kosztuje 2 robotników i fundament, występuje 1 raz

CIHUACOATL SHRINE
Akcja, modlitwa 5: Wydaj 1 robotnika oraz drewno/kamień/żywność w iczbie równej brązowym/szarym/czerwonym kartom (z modlitwy), aby otrzymać 1 PZ za każdy. Dodatkowo otrzymaj 1 [?]. Można aktywować dwa razy.
Inne cechy: lokacja aztecka, zielona, umowa za kamień, kosztuje 2 kamienia, występuje 3 razy.

???
Akcja: Wydaj 1 robotnika, aby otrzymać tyle TZ ile masz żetonów błogosławieństwa.
Inne cechy: lokacja aztecka, zielona, umowa za żeton błogosławieństwa, kosztuje 1 robotnika.

???
(niewyraźnie) Akcja, modlitwa 5: Wydaj 2 robotników i wybierz kolor. Zniszcz przeciwnikowi lokację z cechą lub akcją. (wygląda na to, że to przeciwnik decyduje, którą lokację zniszczyć).
Inne cechy: karta aztecka, czarna, umowa za żeton błogosławieństwa.

Ponadto:
- Produkcja Azteków: 4 robotników, 1 kamień, 1 żeton plądrowania, 1 żeton błogosławieństwa, brak żetonów obrony.
- Cecha Azteków: Mogą przechowywać dowolną ilość... kamienia.
- Żeton błogosławieństwa wygląda jak oko z trzema liniami pod nimi (łzami?).

Źródło: Snapchaty Trzewika. Aż mi głupio, że tyle screenów mu robię.

[Silesia Settlers]

Lokacje kosztują robotników? ;]
Ciekawe jak szybko talia kart zwykłych zniknie przy 4 graczach i kartach modlitwa 5 jeżeli odrzuca się karty.

[Backero]

Było chyba mówione, że się je wtasowuje, ale u siebie w domu będę raczej odrzucał (tasowanie talii co chwila mnie przeraża). Gdy talia kart Zwykłych się kończy i tak się ją przetasowuje, bo errata dotyczyła tylko frakcyjnych Przy graniu ze wszystkimi dodatkami tych kart zwykłych zrobił się ogrom, więc tak częstej rotacji pewnie nie będzie.

Lokacje kosztują robotników? ;]

U Azteków tak

[Planszman]

Zauważyłem że w wielu grach jest problem z instrukcją, z jasnym przedstawieniem zasad.
Z tego wynika że autor ich nie czyta, nie analizuje, nie wyjaśnia łopatologicznie. Czasem aż się prosi o jakiś diagram, przykład, czasem brakuje jednego słowa aby rozwiać pewne wątpliwości. Nie wiem z czego to wynika, oszczędzają na instrukcji, na farbie drukarskiej, papierze ???
To wcale by nie było głupie gdyby zatrudniali specjalistę od łopatologicznego tłumaczenia zasad w instrukcji.
Jak są testerzy do gry, tak powinni być testerzy do instrukcji którzy by wytykali błędy, wszelkie niejasności i wątpliwości.
Szczytem chamstwa jest jak tłumacz tłumaczy instrukcję gry na język polski nie grając w daną grę, po prostu dostał robotę to przetłumaczył, to zrozumiałe że jak nie wychwyci pewnych niuansów to nic dodatkowo już nie sprecyzuje i tyle, a ty domyślaj się sam...

[Planszman]

Pięknym tego przykładem jest instrukcja do gry cytadela. Normalnie kosmos. Tyle miałem pytań i wątpliwości a z instrukcji nic nie wynikało, ba nawet można było wyciągać błędne wnioski (choć tak naprawdę były one zgodne z instrukcją).

[Kal-El83]

Skoro tak odbiegamy lekko od tematu, dla mnie najlepszą instrukcją jest ta z Mage Knighta (oczywiście z tych z którymi miałem doczynienia) a najlepszą kartą pomocy może pochwalić się RFTG (karciane, sama karta pomocy w zasadzie może robić za instrukcję).

[Pixa]

Szczytem chamstwa jest jak tłumacz tłumaczy instrukcję gry na język polski nie grając w daną grę, po prostu dostał robotę to przetłumaczył, to zrozumiałe że jak nie wychwyci pewnych niuansów to nic dodatkowo już nie sprecyzuje i tyle, a ty domyślaj się sam...

Chamstwa? Nie wyobrazam sobie, zeby tlumacz uzywal wszystkich urzadzen i gral we wszytskie gry do ktorych instrukcje tlumaczy. Nie zarobilby na zycie. Sam tlumaczylem kilkukrotnie instrukcje i jesli mialbym testowac produkt przed tlumaczeniem, to stawka musialaby byc x2.

[rattkin]

Napisanie dobrej instrukcji jest bardzo trudne i bardzo mało kto umie to zrobić poprawnie. Wiele wydawnictw też sili się na poziom templatingu FFG, gdzie szczegółowo opisane okna, warunki i zasady pozwalą dedukować dalsze zasady. Niestety, nawet FFG potrzebuje czasem to poprawiać, co dopiero inni. Instrukcje chyba też rzadko przechodzą przez proofreading od strony graczy (czyli nie literówki, tylko "czy po przeczytaniu wszystko się klei i nie ma pytań").

Tłumacze rzadko kiedy mają dostęp do faktycznych produktów. Zdarza się, owszem, ale niezbyt często. W przypadku gier, zawsze proszę o zdjęcia poglądowe komponentów i gry. To jak wyglądają, z czego są zrobione, jaki mają rozkład ikon, itd. - dużo pomaga. Choć w przypadku naprawdę dużej produkcji nie zdecydowałbym się chyba na takie tłumaczenie bez grania.

[costi]

Napisanie dobrej instrukcji jest bardzo trudne i bardzo mało kto umie to zrobić poprawnie. Wiele wydawnictw też sili się na poziom templatingu FFG, gdzie szczegółowo opisane okna, warunki i zasady pozwalą dedukować dalsze zasady. Niestety, nawet FFG potrzebuje czasem to poprawiać, co dopiero inni. Instrukcje chyba też rzadko przechodzą przez proofreading od strony graczy (czyli nie literówki, tylko "czy po przeczytaniu wszystko się klei i nie ma pytań").

Tłumacze rzadko kiedy mają dostęp do faktycznych produktów. Zdarza się, owszem, ale niezbyt często. W przypadku gier, zawsze proszę o zdjęcia poglądowe komponentów i gry. To jak wyglądają, z czego są zrobione, jaki mają rozkład ikon, itd. - dużo pomaga. Choć w przypadku naprawdę dużej produkcji nie zdecydowałbym się chyba na takie tłumaczenie bez grania.

"Nawet FFG"? W mojej grupy funkcjonują dwa negatywne określenia na styl pisania instrukcji:
1. instrukcja FFG: jest w niej wszystko, ale jej układ nie ma nic wspólnego z logiką, informacje są porozrzucane po różnych rozdziałach i żeby coś znaleźć to trzeba niemal całą przeczytać (jak dotąd jedyną grą, w której to nie działa, jest X-Wing)
2. Instrukcja Trzewika: burdel jak powyżej, ale nie ma wszystkiego albo jest napisane w sposób niejasny. Wyjątkiem jest instrukcja do podstawki Osadników NI, ale jej nie pisał Trzewik

[rattkin]

O instrukcjach FFG wielu mówi, że są słabe. Nie mogę się z tym zgodzić. One są po prostu napisane w bardzo "logicznym", suchym stylu, który może być dla niektórych ciężko przyswajalny (brak w nim bowiem elementów narracji), ale jako taki doskonale spełnia swoje zadanie, wyjaśniając zasady poprzez własne, zdefiniowane terminy, bez wprowadzania komplikacji, dodatkowego słownictwa i wyjaśniania jednych paragrafów innymi, siejąc zamęt. Przewidywalność i spójność.

Nie pamiętam, bym miał jakąś grę FFG, w której instrukcja byłaby kiepsko napisana. Ba, mam wrażenie, że są w tym coraz lepsi - instrukcja do Runebound 3ED jest naprawdę świetnie skonstruowana i rozbita na dwie książeczki.

[Sekator]

O instrukcjach FFG wielu mówi, że są słabe. Nie mogę się z tym zgodzić. One są po prostu napisane w bardzo "logicznym", suchym stylu, który może być dla niektórych ciężko przyswajalny (brak w nim bowiem elementów narracji), ale jako taki doskonale spełnia swoje zadanie, wyjaśniając zasady poprzez własne, zdefiniowane terminy, bez wprowadzania komplikacji, dodatkowego słownictwa i wyjaśniania jednych paragrafów innymi, siejąc zamęt. Przewidywalność i spójność.

Nie pamiętam, bym miał jakąś grę FFG, w której instrukcja byłaby kiepsko napisana. Ba, mam wrażenie, że są w tym coraz lepsi - instrukcja do Runebound 3ED jest naprawdę świetnie skonstruowana i rozbita na dwie książeczki.

Potwierdzam, jak dla mnie instrukcje FFG są najlepsze. Czytasz jedną, gdzie wszystko jest logicznie rozłożone, bez wchodzenia w szczególne przypadki, po prostu jak najmniej czytania (i potem gadania) przed grą. A jak się trafi sytuacja niepewna, to otwieramy 2 książeczkę, zgrabnie podzieloną na części dotyczące poszczególnych mechanizmów i już znamy odpowiedź. Doceniam starania np. CGE i próbowanie przemycenia humoru w instrukcjach (zazwyczaj nawet zabawnego) ale nie oszukujmy się, zazwyczaj się to i tak pomija. Instrukcja do Osadników była nawet ok, za to Robinson... poziomem trudności dorównuje grze.

[Pixa]

Instrukcja do Osadników była nawet ok, za to Robinson... poziomem trudności dorównuje grze.

W pierwszej edycji instrukcja do Robinsona to faktycznie byla masakra, ale w drugiej byla calkiem przyzwoita.

[Planszman]

Czyli wydawca ma klienta-gracza w głębokim poważaniu!
Instrukcja mało zrozumiała? Szukaj se dodatkowych wyjaśnień w necie...

[Maxxx76]

A to coś dziwnego w przypadku Portalu?