Strona 114 z 115

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 30 maja 2025, 20:35
autor: Lailonn
Tak jak powyżej. Agricola to gra, która Cię nienawidzi i chce Twojej krzywdy. Coś jak seria Dark Souls ;) No i są ludzie, którzy się w tym odnajdują i to cenią a inni odbijają się niemiłosiernie.

Podejrzewam, że setting jest tu mocno winny, bo zwykły szary gracz myśli, że kupuje grę o prowadzeniu farmy i takich tam zwierzątkach fajnych ;)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 30 maja 2025, 20:53
autor: Sixshot
Dziękuję za wypowiedzi. Ja tam się nie boję ,ale myślałem bardziej żeby pograć z dziećmi ;) z myślą ,że to taki farmer plus .. z drugiej strony z tego co widzę to klasyka więc chyba i tak kupię :D

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 30 maja 2025, 21:33
autor: tomb
Jeśli dzieci mają bliżej 15 lat to spoko, jeśli bliżej 5 to jest spora szansa, że odejdą od stołu z płaczem.

Agricola to nie jest gra. To jest Gra 8) :D

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 30 maja 2025, 22:58
autor: Sixshot
Starsza córka ma 10 w tym roku i ogarnia Trickeriona jako tako. Młodsza 7 ,ale ona to zaczyna dopiero .. za kilka lat gra pewnie będzie jak znalazł i dla niej ;)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 30 maja 2025, 23:15
autor: gogovsky
Sixshot pisze: 30 maja 2025, 22:58 Starsza córka ma 10 w tym roku i ogarnia Trickeriona jako tako. Młodsza 7 ,ale ona to zaczyna dopiero .. za kilka lat gra pewnie będzie jak znalazł i dla niej ;)
Litości trickerion jest o wiele bardziej złożony od tej randomowej clown fiesty.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 31 maja 2025, 17:13
autor: Niewodnik
Ja rozumiem, że można nie lubić Agricoli za jej wiek, za Klemensa, za to, że sama gra nas nie lubi, ale nazywać ją "randomową" to już gruba przesada.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 31 maja 2025, 20:56
autor: Lailonn
1600+kart jednak nie można nazwać strategicznymi

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 31 maja 2025, 21:46
autor: Yooreck
Lailonn pisze: 31 maja 2025, 20:56 1600+kart jednak nie można nazwać strategicznymi
Dwie uwagi:
1) Jest dużo skali szarości pomiędzy strategiczny a random :) np. taktyczne, oportunistyczne, „rób najlepiej z tego co masz”, itp. Agricoli daleko do rzutu kostką.
2) draft powoduje, że można dobrać combo kilku kart i pod to później dobrać strategię.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 31 maja 2025, 23:02
autor: Niewodnik
Lailonn pisze: 31 maja 2025, 20:56 1600+kart jednak nie można nazwać strategicznymi
Mam dziwne wrażenie, że nigdy nie grałeś w Agricolę.

1. Nie gra się wszystkimi kartami, tylko przed każdą grą wybierasz talie, które będą brały udział w rozgrywce.
2. Po tym jak na początek gry, gracze wybiorą losowe karty, te już nigdy nie są dobierane (z naprawdę rzadkimi wyjątkami).
3. Dodajmy do tego, że mnóstwo osób optuje za tym, żeby draftować w trybie 7z10 (gdzie draftuje się razem po 10 kart pomocników i 10 kart małych usprawnień i po drafcie odrzuca się po 3 z każdego typu).

Brzmi jak ultra losowość. Nie ma co. Od momentu wyboru kart gra jest bardzo mocno deterministyczna, gdzie jedyną losowością jest nieznany rozkład akcji odkrywanych w danej rundzie (gdzie jest to jeszcze przyporządkowane 6 różnym etapom).

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 31 maja 2025, 23:20
autor: bogas
Weźcie nie karmcie trolla. Szkoda czasu i nerwów.
Ja mam z tą wersją taki problem, że wiem, że moja stara wersja daje wszystko czego od Agri oczekuję i nawet torfowisko nie specjalnie jest mi potrzebne żeby mieć więcej radochy z tej gry. Klemensa też darzę sympatią i doceniam przejrzystość i czytelność gier przez niego ilustrowanych. Także wszystko przemawia żeby to nowe wydanie olać, ale qrcze, Agricola to jest TA GRA. Podoba mi się to co widzę. Fajny ten insert. Cena też nie zabija. Pewno wezmę wersję w drewnie 8)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 12:03
autor: Lailonn
Niewodnik pisze: 31 maja 2025, 23:02 Mam dziwne wrażenie, że nigdy nie grałeś w Agricolę.
Wszystko OK tylko chyba zgodzisz się, że jeden gracz może wylosować lepsze/łatwiejsze karty niż drugi?

I nie rozumiem po co syndrom oblężonej twierdzi. Przecież napisałem, że są osoby, którym trudność gry się spodoba a są i tacy, którzy się odbiją. Gdzieś skłamałem?

Nie bez powodu Agricola nie podbiła świata i śmiem twierdzić, że znakomita większość nabywców dała się "oszukać" okładce/opisowi w jakimś sklepie. Od kiedy prężnie działa internetowy rynek recenzji etc jej pozycja jest już żadna i sprzedaż podobnie.

Wydanie AR na pewno będzie sukcesem sprzedażowym i hitem choć w dużym stopniu będzie to zasługa znakomitej renomy AR.

Faktów nie obchodzą uczucia. Sam jednak Agricolę lubiłem - miałem pierwszą wersję z torfowiskiem.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 12:13
autor: tomb
Lailonn pisze: 01 cze 2025, 12:03
Niewodnik pisze: 31 maja 2025, 23:02 Mam dziwne wrażenie, że nigdy nie grałeś w Agricolę.
Nie bez powodu Agricola nie podbiła świata i śmiem twierdzić, że znakomita większość nabywców dała się "oszukać" okładce/opisowi w jakimś sklepie. Od kiedy prężnie działa internetowy rynek recenzji etc jej pozycja jest już żadna i sprzedaż podobnie.
[...]
Faktów nie obchodzą uczucia. Sam jednak Agricolę lubiłem - miałem pierwszą wersję z torfowiskiem.
Szanuję Twoje zdanie, zgadzam się z zarzutem losowości w kartach, ale czy powyższe możesz poprzeć jakimiś danymi, bo mi to wygląda jedynie na przekonanie. Spadek niegdysiejszego lidera rankingu bgg jest naturalnym procesem, ale nie sądzę, by Agricola znacząco straciła na renomie, a na jakości nawet pod pewnymi względami z czasem zyskuje, bo ze świecą szukać euro o takim poziomie interakcji. Zresztą moim zdaniem - to jest jej najważniejsze cecha i przyczyna, dla której nawet ograni planszówkowicze odrzucają ten tytuł.

Piszesz, że lubiłeś i miałeś - i z jakichś powodów porzuciłeś tego klasyka. Twoja wola, ale nie dziw się, że gorący orędownicy nadal uważają dzieło Rosenberga za mistrzostwo designu. Mimo jego wszystkich ułomności mechanicznych i artystycznych 😜

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 12:48
autor: wajwa
Lailonn pisze: 01 cze 2025, 12:03
Niewodnik pisze: 31 maja 2025, 23:02 Mam dziwne wrażenie, że nigdy nie grałeś w Agricolę.
Nie bez powodu Agricola nie podbiła świata i śmiem twierdzić, że znakomita większość nabywców dała się "oszukać" okładce/opisowi w jakimś sklepie. Od kiedy prężnie działa internetowy rynek recenzji etc jej pozycja jest już żadna
Ja bym polemizował z tym "nie podbiła świata"...
Gra wyszła w czasach jak wydawcy wydawali jedną grę na rok i jechali z jednym tytułem na Essen.
Wtedy to właśnie Agri wdrapała się na szczyt BGG i została wydana dosłownie na calym świecie.
Jak to nie jest "podbicie świata" to co nim jest :wink:
To że teraz czasy takie, że wydawcy tę jedną grę to wypuszczają nie raz na rok, a na tydzień, nie może zmienić (i przynajmniej u mnie nie zmienia) postrzegania Agricoli.
Ale że się rozmyło w zalewie miliona gier to przecież zrozumiałe, przy czym powtórzę: czasy się zmieniły, kiedyś trzaskało się w jeden tytuł do obrzygu, teraz stajesz przed półką i nie wiesz co wybrać, a żeby było śmieszniej wciąż zamawiasz nowe pudełka, bo wszystko kusi i nęci, choć tak naprawdę nie idzie przegrać tego wszystkiego co masz 8)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 13:38
autor: Lailonn
Zamki nie spadły i pomimo upływu lat ani na chwilę nie zniknęły z rynku a wręcz odwrotnie wydawano nowe wydania.
Brass, TM, Orlean, Mage Knight, Puerto Rico....Jest masa starych klasyków, która do dziś się znakomicie sprzedaje i jest poszukiwana.

Tymczasem Agricola zalega do dzisiaj w wydaniu sprzed 3 lat w sklepach i na olx za pół ceny.

Wierze w sukces edycji AR, która odczaruję jeden z elementów gry = wizualia, bo poza parunastoma geekami na forum za ładną nigdy uznawana nie była. Sam bardzo się skłaniam ku wydaniu z drewienkami

ps. Nie rozumiem dlaczego wystąpił jakiś incydent kałowy u paru osób i konieczność "obrony świętości". Sam Uwe uznał, że spieprzył to i owo w grze i zrobił Kawernę, która obiektywnie jest wyżej w rankingach BGG. A tu panika jakby ktoś bronił pierwotnego Brassa vs wydanie Birmingham...

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 14:02
autor: Yooreck
Lailonn pisze: 01 cze 2025, 13:38 ps. Nie rozumiem dlaczego wystąpił jakiś incydent kałowy u paru osób i konieczność "obrony świętości". Sam Uwe uznał, że spieprzył to i owo w grze i zrobił Kawernę, która obiektywnie jest wyżej w rankingach BGG. A tu panika jakby ktoś bronił pierwotnego Brassa vs wydanie Birmingham...
Myślę, że kilka osób podało tu rozsądne argumenty. Da się jednak argumentować na nieco wyższym poziomie i też nie musimy się wszyscy zgadzać.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 14:08
autor: Xyhoo
Ja poznałem Agricolę jakiś rok temu, nigdy nie rozważałem tej gry na półkę przez ohydną okładkę narysowaną nienaostrzonym ołówkiem Klemensa. Miałem już na koncie sporo eurasów, wątpiłem, aby jakiś kolejny worker placement miał mnie zachwycić. No, ale zachwycił. I to pomimo srogiego manta, które dostałem, bo kolega już znal grę. Nie kupiłem, bo dalej nie potrafiłbym na nią patrzeć z miłością. Czekałem na piękną wersję i się doczekałem, moge kupić i pokochać

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 14:31
autor: Irka
Forma argumentacji @Lailonn rzeczywiście brzydka, a szkoda, bo sama treść brzmi dla mnie rozsądnie i warto o tym rozmawiać.

Mam wrażenie (na podstawie 3 partii na samym początku hobby, więc mogę się mylić), że bez rozegrania kilkudziesięciu partii trudno tutaj o przemyślany dobór kart, a tym samym pomimo draftu może wyjść losowo. Następnie przez całą grę trzeba z tym żyć. Jeśli gracze są na podobnym poziomie doświadczenia/zdolności, to pół biedy chyba.

My kupiliśmy Agricolę 3 lata temu, jako jedną z pierwszych gier euro. Była wtedy w okolicach 30 miejsca na BGG i chwalona na forum (też mam wrażenie, że bardzo tu trzeba uważać z wyrażaniem nawet uprzejmej krytyki).

Niestety, ta gra nas wtedy niemal zniechęciła do hobby. Moim zdaniem rzeczywiście warto przestrzegać casualowych graczy, wskazując na początek bardziej przyjazne gry, a odradzając tę. Bo nowa wersja może w tym sensie zrobić więcej szkody niż pożytku, taki wilk w owczej skórze 8)

Pamiętam, że oprócz wiecznego widma głodu, zwyczajnie byliśmy rozczarowani, że tak mało z tych kart wchodzi do gry.

Spróbuję zagrać jeszcze kiedyś i nie wykluczam, że wtedy może mi się spodoba, na takiej zasadzie jak opisuje właśnie @Xyhoo powyżej - nowicjusz w grze, ale nie nowicjusz w graniu, to spora różnica :)

PS. Choć może nigdy nie poznam wystarczająco tej gry, żeby się przekonać. Niestety, nadal "stać nas" czasowo i mentalnie najwyżej na dwie partie w jakiekolwiek eurasy tygodniowo. To nie jest nasze główne hobby. I podobnie może mieć większość casualowych ale ambitnych graczy.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 14:51
autor: Lailonn
Oj tam brzydka nie było ani dosadnie ani ad persona. Ja za to zostałem nazwany wpierw trollem i zdiagnozowano, że gry nie znam. 13 lat na forum, więc zapewne więcej w hobby to naturalnie, że nie znam, nie wiem, nie widziałem.

Rzecz w tym, że pamiętam inne takie incydenty jak wychodziła Caverna. I absolutnie nie rozumiem takiego zacietrzewienia. Przecież sam napisałem, że ROZUMIEM tych, którzy Agricolę kochają. Tak jak Dark Souls gdzie ja uciekam po 5min a ludzie siedzą latami- mają prawo.

Jak AR zbalansuje grę aby mniej nienawidziła graczy, to pewnie kupię, bo nowe wizualia bardzo mi się spodobały ale cyt. wyżej wilka w owczej skórze, nie potrzebuję ;) Za to ciekawi akurat ten wybór AR na remake, bo poprzednie tytuły nie były kontrowersyjne/hardcorowe. Poczekam na nowy manual.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 14:59
autor: tomb
Ta gra ma nienawidzić graczy. To jest jej kwintesencja, piękno i wyjątkowość. (Btw, ileż można znosić kastrowania gier, wybijania im zębów, żeby dostosować się do tych, którzy nie lubią, jak im coś przeszkadza w przekładaniu żetonów z kupki na kupkę. Przecież od tego są inne gry i sam mnóstwo takich gier lubię.) Można podrasować balans kart, zaproponować warianty, ale rozgrywka musi być ciężką, nomen omen, orką. W przeciwnym razie nie będzie to Agricola.

Na BGG do Hall od Fame zapisano Agricolę, nie Kawernę, i sądzę, że nie przypadkowo wyróżniono w ten sposób akurat protoplastkę.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 15:09
autor: Irka
Lailonn pisze: 01 cze 2025, 14:51 Jak AR zbalansuje grę aby mniej nienawidziła graczy, to pewnie kupię, bo nowe wizualia bardzo mi się spodobały ale cyt. wyżej wilka w owczej skórze, nie potrzebuję ;) Za to ciekawi akurat ten wybór AR na remake, bo poprzednie tytuły nie były kontrowersyjne/hardcorowe. Poczekam na nowy manual.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to może chodzi o pieniądze. Nazwa jest znana, grupa fanów olbrzymia, easy money.
Zmiana gry może spodobać się jednym, a zniechęcić innych. Lepiej zrobić kilka wersji w jednym pudle, wykorzystujących wspólne elementy. W tym prostszą (może na bazie rodzinnej, której nie znam), żeby to w końcu była też miła gra o hodowli zwierzątek :)

W mojej bańce "incydent kałowy" brzmi dosadnie i świadczy o braku szacunku do wszystkich. Nie ma znaczenia, co kto powiedział wcześniej. Może nazwijmy to barierą międzykulturową i nie dyskutujmy dalej co sam poeta miał na myśli ;)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 15:22
autor: Apos
Do mnie, ta trudność rozgrywki w Agricoli przemawiała i zachęcała do dalszych gier oraz próbowania, aby zagrać lepiej. Pomimo tego, że czułem, że przez 3/4 gry walczę o przetrwanie, było to fajne. Na rynku mamy tyle "przyjemnych' eurasów, które nagradzają za robienie czegokolwiek... Wolałbym, aby Agricola została taka jaka jest.

To dlaczego nie mam tej gry w kolekcji do Klemens oraz pasjansowatość. W nowym wydaniu, grafika bardziej mi pasuje do sielskiego tematyki tej gry.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 15:29
autor: tomb
Pasjansowatość jako cecha Agricoli? No, nie spodziewałem się takiego stwierdzenia. Dla mnie Agricola jest bardziej agresywna, niż niejeden skirmish 😉 Tam przynajmniej wiadomo, kto i kiedy ci przywali 😃

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 15:40
autor: Irka
Apos pisze: 01 cze 2025, 15:22 Do mnie, ta trudność rozgrywki w Agricoli przemawiała i zachęcała do dalszych gier oraz próbowania, aby zagrać lepiej. Pomimo tego, że czułem, że przez 3/4 gry walczę o przetrwanie, było to fajne. Na rynku mamy tyle "przyjemnych' eurasów, które nagradzają za robienie czegokolwiek... Wolałbym, aby Agricola została taka jaka jest.
Jasne, że powinny istnieć takie tytuły. Bo gusta są różne. I wrażliwość na porażki, źródła motywacji do gry, itp.
Część graczy, nawet nowych w hobby, może przy Agri właśnie stwierdzić "planszówki są super". A część nowych: "planszówki to nie dla mnie, zbyt męczące, mam już tyle podobnych stresów w pracy" (to ostatnie może być nawet kluczowe 8)).
To, że planszówki powyżej 2.0 BGG wchodzą do mainstreamu, to moim zdaniem spora zasługa "przyjemnych" gier :)

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 16:17
autor: Niewodnik
tomb pisze: 01 cze 2025, 15:29 Pasjansowatość jako cecha Agricoli? No, nie spodziewałem się takiego stwierdzenia. Dla mnie Agricola jest bardziej agresywna, niż niejeden skirmish 😉 Tam przynajmniej wiadomo, kto i kiedy ci przywali 😃
Pasjansowość Agricoli zarzuca ten sam typ ludzi, co mówi o jej losowości.

Re: Agricola (Uwe Rosenberg)

: 01 cze 2025, 17:04
autor: bogas
Lailonn pisze: 01 cze 2025, 14:51 Oj tam brzydka nie było ani dosadnie ani ad persona. Ja za to zostałem nazwany wpierw trollem i zdiagnozowano, że gry nie znam.
Jeśli chodzi o mój komentarz to chodziło o użytkownika gogovsky który bredził coś o randomowej clown fieście. Przypuszczam, że nie tylko nie zna Agricoli, ale też chyba nie wie co oznacza „clown fiesta”. Dla mnie jedzie trollem z kilometra.