GRY-PLANSZOWE.pl

też chętnie sobie przypomnę zasady TtA i zagram pierwszy raz w pełną wersję
będę ok. 19

Kmet
Itsuma Oki
idha
nixnicky
spiderblazz
edrache
maginott

zostały dwa miejsca wolne

rokter pisze:Kmet
Itsuma Oki
idha
nixnicky
spiderblazz
edrache
maginott

+ pandura

pandura pisze:

rokter pisze:Kmet
Itsuma Oki
idha
nixnicky
spiderblazz
edrache
maginott

+ pandura

+ cannehal

mamy już 9 osób, czyli komplet.
Numer konta i wysokość opłaty otrzymacie na priv.

kolejne osoby mogą się zgłaszać wchodząc na listę rezerwową (uwzględniana będzie ona w przypadku nie pojawianie się na dzisiejszym spotkaniu kogoś z listy podstawowej).

Rozumiem, że kolejność zgłoszeń decyduje o tym do jak dobrego nauczyciela się ktoś dostanie?

EDIT: Żeby nie było wątpliwości - najlepszym nauczycielem jest oczywiście Prezes

kolejność zgłoszeń i wysokość wpłaty.

rokter pisze:kolejność zgłoszeń i wysokość wpłaty.

Ale wpłaty i tak dzielimy równo na trzech?

No pewnie: Ty, Ja i Prezes.

Przy okazji apel o wyjaśnienie - kto w końcu będzie uczył przy egzemplarzu Kasi, Kasia czy Zbychu bo forum i strona gramajdy wykazują pewne sprzeczności.

rokter pisze:No pewnie: Ty, Ja i Prezes.

A już myślałem, że Prezes, Bartek i rokter

Przy egzemplarzu Kasi pewnie będzie uczyć Kasia.
Zbychu zgłosił sie na gramajdzie pewnie tylko dlatego, że wiedział, że wszystkie sztuki są już obstawione.
A tak - przełamał swój image aspołecznika, niczego jednocześnie nie ryzykując

Ja się mogę odrobinę spóźnić, ale myślę, że na 19:00 będę. Zapłacę kartą, ale tylko, jeśli wygram, TtA mi się spodoba, a Polska awansuje na MŚ 2010 w piłce nożnej.

nixnicky pisze: Zapłacę kartą, ale tylko, jeśli wygram, TtA mi się spodoba, a Polska awansuje na MŚ 2010 w piłce nożnej.

Właśnie zwolniło się jedno miejsce. Kto chce zastąpić Nikodema?

Oczywiście chodziło o to, że Nikodem nie wygra - cała reszta przecież się zgadza

Hej,
kiedyś obiecałem, że wpadnę, ale nie udało się. Dziś na 99% powinno się udać i chętnie też oswoiłbym się z tą słynną TtA jak oczywiście będzie w klubie jakieś miejsce:)

Chętnie bym pograł w TtA, ale jak bym się nie załapał to czy jest szansa pogrania w Imperial? Tzn chętnie nauczył bym się w to też grać:)

imperiala z tego co wiem miał tylko pjaj, a pjaj dziś tłumaczy TtA.

Ale za to w czasie gdy inni będą się męczyć z TtA (do 24.00 zleci jak nic), ty poznasz kilka/kilkanascie innych gier

Imperiala mogę przynieść, ale tłumaczyć zapewne nie dam rady, więc jeśli ktoś chce się trochę sam pomęczyć z instrukcją to będzie miał okazję.

Jeśli ktoś jeszcze to przeczyta dzisiaj, to ja niestety w związku z pracą nie będę się cieszył z tłumaczenia TtA. Odpadam, będę później.

Uff . Dawno czaszka tak nie dymiła jak po dzisiejszym/wczorajszym spotkaniu.
Through the Ages - jedyna gra (nieskończona po 4,5 godziny grania) tego wieczoru. Serdeczne dzięki za inicjatywę nauczenia całej rzeszy nowych graczy.
Gra powala. Podziwiam ludzi, którzy chcieli to tłumaczyć. Dziękuję Pjajowi za cierpliwość. Sam nie wiem jak to wytrzymałeś - te głupie ruchy, downtime'y ze strony "ciężkich" uczniów jakimi się okazaliśmy.
Pierwsza gra z mojej strony skazana na straty od początku. Zasady "jak to naprawdę chodzi" załapałem w połowie drugiej ery, gdzie przewaga cywilizacyjna była nie do przeskoczenia (mniej więcej samoloty vs kawaleria).

Oczywiście bardzo chętnie zagram (w pełną wersję) - im szybciej tym lepiej, żeby nie zapomnieć zasad. Czytałem, że podobno da się w 4 osoby zmieścić w 4 godziny .

Kmet pisze:Zasady "jak to naprawdę chodzi" załapałem w połowie drugiej ery, gdzie przewaga cywilizacyjna była nie do przeskoczenia (mniej więcej samoloty vs kawaleria).

Ale samoloty wychodzą dopiero w III erze (wiem, wiem że to było tylko taki porównanie)

Oczywiście bardzo chętnie zagram (w pełną wersję) - im szybciej tym lepiej, żeby nie zapomnieć zasad. Czytałem, że podobno da się w 4 osoby zmieścić w 4 godziny .

taaa, krążą takie legendy. Też słyszałem, że w dwie osoby da się w półtorej godziny zagrać ale jakoś nam to nigdy nie wychodzi

Również wczoraj cały wieczór poświęciłem na TtA. Mam nadzieję, że moje tłumaczenie było wystarczające do zrozumienia zasad, gdyż późniejsza gra poszła całkiem sprawnie. Udało się co prawda dojechać tylko do pierwszych 2 tur III ery ale jak na trzygodzinną grę w czwórkę z graczami grającymi pierwszy raz to uważam naprawdę dobry wynik. Choć widać było dość typowe błędy popełniane za pierwszym razem (brak nauki, słaba gospodarka), chłopaki trzymali się dzielnie i punktacja była bardzo zbliżona. Pewnie w III erze to by się trochę zmieniło, ale jak na pierwszy raz naprawdę nie było źle. Najwięcej punktów na zakończenie miał edrache, potwierdzając tym samym, że gra kończąca się po II erze premiuje bardzo Michała Anioła i Homera. Mam nadzieję, że kolejna gra pójdzie jeszcze sprawniej i wreszcie uda się skończyć.

A ja dla odmiany nie zagrałem w TtA tylko w Agricolę. Cannehal wykonał w tej partii prawdziwy majstersztyk, poza dobudowaniem dwóch dodatkowych izb nie zaorał żadnego pola, nie zrobił żadnego pastwiska i obory, na koniec miał po prostu pustą plansza gospodarstwa I tak wygrał z 43 punktami (gra na 5 osób), dodam tylko ze wyłożył 8 usprawnień i chyba z 5 pomocników heh

Poza tym Samuraj, w którym dzięki pomocy Przemka chyba wreszcie zrozumiałem punktacje.