GRY-PLANSZOWE.pl

Kilka to również 3, czyli recepta na Twoje potrzeby jest T&T

tak mi się skojarzyło z Next War: India-Pakistan:

Na 4-5 osób to ja mam raczej euracze, z których najbardziej wojenna jest "Cywilizacja: Przez Wieki".

No to trzeba kupić nowe gry!

bierzcie Time of Crisis, QG1914 i QG:VoD

QG1914 i QG:VoD

Piaskownice mamy już dawno za sobą:)

Właśnie ten Time of Crisis dobrze wygląda i recki w porządku. Janek kiedyś wspominał o nim a ja się zaciekawiłem. Z tego co wiem, to nawet ma wyjść dodatek z nowymi kartami, które mają wzbogacić grę. Rozgrywka 2-4 osoby, przy 3 (xD) myślę, że też dobrze się skaluje.

Jan_1980 pisze: ↑06 kwie 2018, 20:32

QG1914 i QG:VoD

Piaskownice mamy już dawno za sobą:)

QG (IIwś) to gra która najbardziej zjednoczyła tę grupę planszomaniaków, te rozgrywki w 6 osób i dyskusje były świetne. Warto do tego powrócić

Nie zgadzam się. Warto tą grę i ten klimat przekazać innym, nie zjednoczonym. A my nie zbieramy się już żeby było miło, ale żeby "zabić".
QG widzę na spokojnie na poniedziałkowych spotkaniach, na wtorkowych już nie.

QG:WW2 oraz QG1914 i QG:VoDto inne gry. Warto je poznać, są dużo lepsze od QG:WW2.
Jeżeli ktoś ma Zakazane Gwiazdy to polecam - jedna z najlepszych gier dla 4 osób.
Ale tak czy siak - zacznijcie od Time of Crisis. Nie zawiedziecie się.

Te nowe QG chętnie bym poznał , niestety nie mamy dostępu do tych pozycji.

Zakazane Gwiazdy posiadam, graliśmy z Odim w 2 osoby. Świetna gra. Na 4 osoby przeraża mnie trochę czas rozgrywki. Ile czasu zajmuje wam rozgrywka w układzie 4 doświadczonych, dobrze znających zasady graczy?

4 godziny

Na zajawkę:

Bardzo żałuję, ale jutro mamy problem z opieką nad dzieckiem i muszę zostać w domu :/

Kto się wybiera jutro?

Wczoraj z Jankiem graliśmy dodatkowo w Semper Fidelis. Rozegraliśmy 2x (no prawie) scenariusz podstawowy, jednak okazał on się bardzo treningowym ponieważ po zdobytym doświadczeniu wystarczył 1 dobrych ruch by zablokować przeciwnika, oraz kampanie - główny scenariusz. Grało się bardzo fajnie i klimatycznie, co prawda kilka zasad umknęło (tak tak sprawdziłem detale, będzie większy balans) jednak gra ma coś w sobie. Jest sporo decyzji, multum strategii, losowość jest, jednak uważam że można ją kontrolować. Doświadczenie w Semper Fidelis dużo robi (wiemy co jest poronionym pomysłem a co zmyślną taktyką).

Nasza gra nie była idealna, ale historie jakie tam się działy. Mógłbym wymieniać sporo, chociaż połowa i tak była o Żydach, ponieważ odegrali bardzo ważną rolę w obronie Lwowa (ja byłem Polakami i potrzebowałem pomocy xD). Tak jak kiedyś przy EoTsie powiedziałem, że skończyli mi się Chińczycy, tak tutaj skończyli mi się Polacy, a że nie było komu walczyć to trzeba było zainwestować w Milicję Żydowska. Ku mojemu zdziwieniu, poradzili sobie ze wszystkimi zadaniami, które im zlecałem (a to najsłabsza jednostka w grze).

Nie ma jeszcze pełnego raportu ponieważ graliśmy jeszcze po omacku i zastanawialiśmy się nad sensem niektórych zasad i balansem. Chociaż jak pisałem, parę zasad nadal umknęło a ja już zdążyłem nadrobić zaległości. Także, teraz będzie śmigać. Kto chętny?

Ja na pewno też chętny na to jestem. Gra ewidentnie ma coś w sobie.

Podobno wkrótce mam dostać Hannibala, więc już sygnalizuję rozpoczęcie poszukiwań 1-2 osób, które chciałyby się w H. zaangażować.

Deptanie słoniami Rzymian jest tak samo fajnie jak strzelanie do republikanów Wandejczykami, albo strzelanie Legionistami/Strażą Graniczną (estońskimi) do sowietów
Piszę się na to.
Cieszę się, że Lwów jest bardziej zbalansowany. Nie mogę doczekać się następnej gry!

Kto się wybiera?

Ja jeszcze nie wiem czy się uda pojawić (sprawy rodzinne), ale jeśli bym się pojawiał to chcę zagrać w coś co mamy jeszcze dostępne w torbie, a za chwilę może nie być dostępne w ogóle.
Czyli generalnie Normandię'44, albo Francję'40 Simonitch'a. Pytanie czy ktoś by się pisał.

A ja nie wiem czy jeszcze będę, a jak się pojawię to jest opcja, że będę tylko do 21. Tak więc, żeby odbyło się spotkanie musi być zgrana dwójka beze mnie.

W tygodniu Normandy 44 jak dla mnie nie ma sensu. Już bardziej Next War ale rozumiem bo torba. Poza tym trzeba zasady ogarnac a ja nie mam cierpliwości do Normandy - może kiedyś.

Z mojej strony proponuje Semper Fidelis ewentualnie Next War India-Pakistan.

Jak mamy we 3 grać tnt to pass. Pytanie czy będzie nas więcej?

Czy pacific Victory mamy w torbie?

Ja nie mogę grać w weekendy więc wtorek jest dla mnie jedyną szansą na granie, w tym i w heksówki.. szkoda.
Niestety nie wiem czy w torbie jeszcze jest P.V.

Nie ma mnie dziś.

To jak dzisiaj?

Mnie dziś nie ma ale...
rodzi mi się pomysł na otwarcie Polakami. Oraz pewien home rule.
A o jakich zasadach dla Polaków zapomnieliśmy?