Strona 118 z 135

Re: Android: Netrunner

: 21 sie 2015, 15:07
autor: Phate
Polecicie coś dobrego cyberpankowego w takim razie ?

Re: Android: Netrunner

: 21 sie 2015, 15:10
autor: siawq
Klasyka Gibson i jego Neuromancer , Mona Lisa turbo i Graf zero. Wizjorerskie tytuły z lat 80 jednak mi się ciężko czytało.

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 12:36
autor: Phate
Otworzyłem wczoraj wcześniej zakupiony dodatek Cyber Exodus i powiem szczerze, że jestem zaskoczony tym co w środku znalazłem (trochę na niekorzyść).
Ne chodzi tu o same karty, bo wiedziałem co tam będzie a raczej o zawartość jako tako.
Wytłumaczcie mi proszę po co w dodatku trzy kopie karty tożsamości ??;/ Wystarczyłaby jedna, przecież więcej i tak nie uczestniczy w grze.
Druga sprawa. Tekturowe wypełniacze w środku. W celu możliwości sprzedawania większego pudełka aby zachęcić graczy do wielkości zawartości ?

Bardzo dziwne wydanie...

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 13:57
autor: pan_satyros
Phate pisze:Otworzyłem wczoraj wcześniej zakupiony dodatek Cyber Exodus i powiem szczerze, że jestem zaskoczony tym co w środku znalazłem (trochę na niekorzyść).
Ne chodzi tu o same karty, bo wiedziałem co tam będzie a raczej o zawartość jako tako.
Wytłumaczcie mi proszę po co w dodatku trzy kopie karty tożsamości ??;/ Wystarczyłaby jedna, przecież więcej i tak nie uczestniczy w grze.
Druga sprawa. Tekturowe wypełniacze w środku. W celu możliwości sprzedawania większego pudełka aby zachęcić graczy do wielkości zawartości ?

Bardzo dziwne wydanie...
3 kopie wynikają z procesu produkcyjnego - każda karta w dodatku ejst w 3 kopiach.
W pudełku masz tekturę, by ci karty nie latały z jednej strony na drugą. Pudełka były ustandaryzowane dla wszystkich LCG, stąd w jednych grach było więcej tektury, zaś w innych dodatkowo złożona karta z informacjami.
W tej chwili zrezygnowano z pudełek tekturowych na rzecz plastikowych, zgrzewanych opakowań, gdzie dokładnie widzisz wielkość talii w środku.

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 15:31
autor: siawq
Myślę, że tektury dodatkowo zabezpieczały karty.

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 20:01
autor: Phate
Coś w tym jest.
Może dzięki temu, że mamy po kilka takich samych tożsamości będzie możliwe wymienić się z innymi :) Nie ma ktoś czasem jakichś niepotrzebnych tożsamości na wymianę/sprzedaż/oddanie :)

Kolejne pytanie.
Jeśli w przyszłości chcielibyśmy dokupić jakiś dodatek to od czego rozpocząć ?

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 20:29
autor: inshade
Dla mnie pomocny jest/był artykuł: https://www.reddit.com/r/Netrunner/wiki/buyingguide

Re: Android: Netrunner

: 23 sie 2015, 20:56
autor: Phate
Dzięki poczytam.

O książki w świecie Netrunnera już pytałem, teraz czas na filmy. Co polecacie obejrzeć, żeby się nastroić odpowiednie do klimatu ?

Re: Android: Netrunner

: 24 sie 2015, 01:09
autor: Inermis
Zapraszam na kolejne info ze świata Netrunnera :)
http://netrunner.znadplanszy.pl/2015/08 ... y-casts-5/


Jeśli chodzi o film cyberpunk (hakowanie nie jest głównym tematem, ale klimat świata już tak) to koniecznie:
Johnny Mnemonic (na podstawie Gibsona)
Blade Runner
Ghoste In The Shell
Hackers
A.I. Artificial Intelligence

Nie stricte cyberpunk, ale s-f w zbliżonym klimacie:
Matrix
Tron

Re: Android: Netrunner

: 24 sie 2015, 22:33
autor: regis
Właśnie jestem po swoim drugim turnieju. Wrażenia spisane na gorąco.

Obecnie bariera wejścia do gry jest baaardzo duża, więc albo kupujesz dużo kart (co już mam odhaczone) i inwestujesz naprawdę sporo czasu (z czym mam problem) by poznać wszystkie taktyki albo kupujesz podstawkę z kumplem i powoli się rozwijacie (niestety u mnie ta opcja odpadła). Wkrótce spróbuję też gry online, może dzięki temu szybciej czegoś się nauczę, mam już dość dostawania po tyłku w realu.

Turniej, rozegrane 3 gry, wszystkie przegrane do zera (łącznie 6 starć).

Najpierw zniszczył mnie Jinteki, który wykasował brain damage mi rękę do jednej karty. Fajnie się grało. Potem mnie wypalił.
Potem moje korpo (Weyland) padło pod notorycznym naporem runnera (już nie pamiętam jakiego), kompletnie spalił mi ekonomię tak że musiałem klikami dobierać. Takie gry można poddać.
Potem kolejna gra i najpierw hit, mój runner w potyczce z NBN najpierw dostał w 2 czy 3 turze 11 tagów (JEDENAŚCIE) także wszystko co było na stole było niszczone a potem zostałem spalony. 4 czy 5 tura. Pasjonująca gra. Naprawdę... Tak zgodna z pierdzeniem z instrukcji o lodach i łamaniu, że hej ho.
Następnie moje korpo padło też w 4 czy 5 turze po tym jak karty zostały mi cofnięte na rękę i z tej ręki accesowane. Dramat normalnie.
Po takich porażkach już się nie przykładałem do ostatniej gry, a szkoda bo tutaj już była w miarę normalna gra, ja jako runner w końcu sobie trochę poskakałem. Korpo porobiło trochę sztuczek, było wolniej i normalniej. Jedyna gra w której czegoś się nauczyłem.
Potem niestety grałem przeciwko anarchowi, który po instalacji virusa odrzuca kartę z R&D do archiwum. Zupełnie nie byłem na to gotowy, przewinął mi pół talii, straciłem wiele dobrych kart a potem sobie po prostu wszedł i dobrał agend (wcześniej zresztą nabił 4 punkty więc to była formalność).

Nie dziwię się, że ludzie wyprzedają komplety Andka na forum, ja postanowiłem spróbować do końca roku się czegoś nauczyć a jak nie to leci w cholerę.

Czytałem już o deckach, w których agendy nawet nie dotykają stołu (fast advance) lub o takich gdzie wypala się runnera do cna (zieeeew). Pasjonujące (sarkazm)

Re: Android: Netrunner

: 24 sie 2015, 23:47
autor: rattkin
Z drugiej strony, właściwie czego się spodziewałeś na turnieju? Z definicji przyjdą tam Ci, co chcą wygrać, a jak chcą wygrać, to znaczy, że coś tam umieją. Po opisie słychać, że popełniłeś wiele podstawowych błędów albo spotkałeś po raz pierwszy znane archetypy. Tylko zaleta - drugim razem już będziesz wiedział co i jak.

Próg wejścia do ANR jest bardzo wysoki, ale to głównie ze względu na zrozumienie dynamiki gry. Samo dokupienie kart to sprawa trzeciorzędna.

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 00:59
autor: Inermis
regis pisze:Właśnie jestem po swoim drugim turnieju. Wrażenia spisane na gorąco.

Obecnie bariera wejścia do gry jest baaardzo duża, więc albo kupujesz dużo kart (co już mam odhaczone) i inwestujesz naprawdę sporo czasu (z czym mam problem) by poznać wszystkie taktyki albo kupujesz podstawkę z kumplem i powoli się rozwijacie (niestety u mnie ta opcja odpadła). Wkrótce spróbuję też gry online, może dzięki temu szybciej czegoś się nauczę, mam już dość dostawania po tyłku w realu.
Bez grania, nie nauczysz się. Polecam przeczytać http://chudydran.blox.pl/2015/03/Netrun ... zniej.html, autor niedawno zaczynał, a teraz regularnie zajmuje czołowe miejsca na turniejach.

Nie zgadzam się że próg wejścia jest wysoki. Podstawowa gra jest prosta, do pogrania ze znajomymi. To osiągnięcie mistrzostwa jest wyzwaniem. Chyba nie sądziłeś że wygrywając w Agrykolę ze znajomymi, przyjdziesz na turniej netrunnera i wygrasz ze wszystkimi :D
regis pisze:Nie dziwię się, że ludzie wyprzedają komplety Andka na forum, ja postanowiłem spróbować do końca roku się czegoś nauczyć a jak nie to leci w cholerę.
A jak dużo je kupuje :) Ja tam wolę aby ktoś kto nie gra, sprzedał i ktoś inny mógł dzięki temu taniej wejść w grę.
regis pisze:Czytałem już o deckach, w których agendy nawet nie dotykają stołu (fast advance) lub o takich gdzie wypala się runnera do cna (zieeeew). Pasjonujące (sarkazm)
Dlaczego pomysł kogoś innego na talie ma być gorszy lub mniej pasjonujący od twojego ? Póki żaden nie jest dominujący, to znaczy że gra jest ma się dobrze :)
Różne drogi do wygranej, to urozmaicają rozgrywkę, a nie ją spłycają.

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 07:50
autor: siawq
Inermis pisze:
regis pisze:Chyba nie sądziłeś że wygrywając w Agrykolę ze znajomymi, przyjdziesz na turniej netrunnera i wygrasz ze wszystkimi :D
Padłem :D

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 09:06
autor: Ayaram
Ale tak właściwie to o co chodzi? :wink: Karcianki LCG są grami, które mocno premiują umiejętności, a nade wszystko - doświadczenie. Znajomość kart, znajomość mety, umiejętność przewidywania co przeciwnik planuje, co ma na ręku, co zamierza zrobić za 1-2 tury. Nawet w głupiem Hearthstonie, gdzie połowa kart ma losowy efekt ciężko by było wygrać początkującemu z osobą zaawansowaną, jak się nie zna kompletnie kart i najpopularniejszych decków na pamięć. Taki urok LCG. Jeśli to cię pocieszy, to jak już mocno ogarniesz to za parę miechów ty będziesz gwałcił początkujących, którzy będą z płaczem uciekać na forum :wink:

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 09:34
autor: regis
Inermis daruj sobie złośliwości. Poza tym nie w Agrykolę a w Osadników Narodziny Imperium ;)

Akurat do Katowic mam takiego pecha, że zawsze wypadnie turniej jak mam czas by pograć. Nie chciałem ale musiałem ;) I nie chciałem wygrać turnieju, ba nawet nie chciałem wygrać jakiejś gry, chciałem nawiązać chociaż walkę a nie odpaść po paru turach. Chodziło mi głównie o to, że gra bardzo odbiegała od schematu z instrukcji (chciałem zbudować bezpieczne korpo i wszechstronnego runnera). Po prostu palenie, przewijanie itd. Jasne, są to cholernie efektywne decki, ale granie po drugiej ich stronie nie należy do najprzyjemniejszych. Chodziło mi głównie o to, że ta gra strasznie zasuwa do przodu, okazuje się, że teraz obowiązkowo gra się to i to, bo inaczej kuku. Trochę bez sensu :( Cały mój pomysł na sprytnego runnera i pokojowe opancerzone nieprzeniknione korpo odpada tak szybka jest ta gra i agresywna.
Dlatego jak pisałem chyba pobawię się przez neta (karty już wróciły do klaserów) i coś tam pokombinuje bo na spotkanie z wymiataczami z Katowic nie mam w najbliższym czasie żadnej ochoty.
Dzięki za linka, chętnie przeczytam.

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 10:00
autor: mat_eyo
Hmm wydaje mi się, że problemem nie jest gra, a Twoje oczekiwania.

Po pierwsze idąc na turniej można spodziewać się gry z ludźmi, którzy chcą wygrać. Jeśli chcą wygrać to najczęściej będą grali tym, co jest w danej chwili w danej mecie najefektywniejsze. Trudno się temu dziwić.

Po drugie ciężko oczekiwać, żeby gra po kilku cyklach dodatków była taka, jak na początku. Nie wiem, czy wiesz jak rozwija się skrót LCG, ale przyjrzyj się szczególnie jego pierwszemu słowu.

Po trzecie gry w Netka uczysz się w bólu przegranych, każdy miał tak samo ;) a zapewniam Cię, że więcej się nauczysz od "wymiataczy z Katowic", niż od ludzi w necie.
Sam pamiętam swój pierwszy turniej, swoje wychuchane talie, po których przeciwnicy przejechali się walcem. Jednak po jakimś czasie udało mi się np. zająć drugie miejsce w turnieju i grać jak równy z równym z dwukrotnym Mistrzem Polski ;)

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 10:25
autor: Bogenhafen
Jako jeden z tych katowickich "wymiataczy", który regularnie dostaje wciry od lepszych od siebie, muszę się zgodzić z przed mówcami. Z każdej przegranej (i z wygranej w zasadzie też) w Netka, trzeba wyciągnąć to, czemu się tak stało - może źle gram, może mój deck nie jest na tyle szybki/bogaty/dobry, by sobie poradzić z różnorodnymi zagrożeniami, może nie doceniłem przeciwnika, może nie znałem jakiegoś zagrania/interakcji między kartami (noo i może karty nie podeszły, ale to raczej ostatni powód, jakiego bym szukał ;-)). Próg wejścia związany z wydaniem kasy na karty to nic w porównaniu z nauczeniem się dobrze grać na różne decki, tym bardziej teraz, kiedy namnożyło się sporo (mniej lub bardziej) grywalnych opcji. Ale jeśli przegrane nie mobilizują Cię do dalszej gry i grzebania w talii/necie, to Netrunner raczej nie sprawi Ci za dużo frajdy.

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 10:58
autor: Jander
Regis, szkoda że trafiłeś na turniej. Nie mieliśmy turniejów od ostatnich miesięcy i teraz trafiły nam się w sobotę i poniedziałek, żeby potestować przed Mistrzostwami Polski, które są już w najbliższą sobotę.
Gramy w Cybermachinie w prawie każdy poniedziałek i każdy z nas chętnie będzie Ci tłumaczył jak grać i jak nie grać. To nie jest łatwa gra, ale nie zniechęcaj się.
Przez neta moim zdaniem będzie Ci trudniej, bo tam nie każdemu będzie się chciało uczyć początkującego.
Z mojej strony dużo się nauczyłem oglądając w necie filmiki z gier Team Covenant i TeamworkCast.

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 11:29
autor: regis
Dziękuję za wskazówki, zacznę śledzić :)

Re: Android: Netrunner

: 25 sie 2015, 12:21
autor: rattkin

Re: Android: Netrunner

: 26 sie 2015, 04:09
autor: Inermis
rattkin pisze:Jak znalazł, świeże z dzisiaj - http://wcg.lajcik.org/podcast/04-twoj-p ... -wiedziec/
Hehe, kilka dni za późno :mrgreen:

regis, złośliwości z przymrużeniem oka oczywiście :wink: tak mi zawsze przykro jak ktoś jedzie Netrunnera, z powodów którymi się zupełnie nie zgadzam :) gra jest świetna, nawet na samym Core Set, ale w każdej grze najlepsze są gry gdy walczą przeciwnicy na podobnym poziomie.
Tak jak mówił Rattkin, Netrunner jest grą LCG - co miesiąc wychodzą nowe karty, gra się zmienia i rozwija. Wraz z nowymi dodatkami pojawiają się nowe mechaniki i nowe inne style gry, ale także pojawiają się kart wspierające dostępne taktyki. Wbrew twoim wrażeniom taktyki z podstawki są nadal bardzo popularne - Fast Advance, Palenie, czy Glacier - to wszystko można było robić już na Core Set, teraz jest większa pula kart wspierająca każdą z tych strategii( ale także większa pula kart która je bezpośrednio kontruje). Polecam przejrzeć sobie talie popularne teraz, zobaczysz że 60% kart to nadal Core Set :)

No i nie przejmuj się, podsłuchaj podcastu, bo chłopaki dobrze gadajo. No i fajną ekipę masz na śląsku, teraz pewnie ostro ćwiczą żeby wysłać Jandera na Worldsy, ale później na pewno chętnie pomogą ;)

Re: Android: Netrunner

: 27 sie 2015, 21:23
autor: Bary
Od kilku godzin jestem szczęśliwym posiadaczem Netrunnera, ale po rozpakowaniu pojawił się problem. Mianowicie 1/3 instrukcji jest w języku hiszpańskim (mam polską wersję od Galakty). Czy ktoś miał już może taki problem. Jutro napiszę do Galakty, mam nadzieję, że podeślą mi prawidłową instrukcję

Re: Android: Netrunner

: 27 sie 2015, 21:42
autor: donmakaron
Na necie pewnie znajdziesz polską wersję. Jeśli wujek google zawiedzie i Galakta zawiedzie, to daj znać - mogę podesłać jedną z moich zbędnych kopii ;)

Re: Android: Netrunner

: 27 sie 2015, 21:50
autor: Bary
donmakaron pisze:Na necie pewnie znajdziesz polską wersję. Jeśli wujek google zawiedzie i Galakta zawiedzie, to daj znać - mogę podesłać jedną z moich zbędnych kopii ;)
Jasne, już czytam pdf. Jednak co papier, to papier- wygodniej niż patrzeć w kompa. Dzięki za propozycję, jak Galakta postawi na mnie krzyżyk to na pewno skorzystam. :)

Re: Android: Netrunner

: 27 sie 2015, 22:35
autor: adikom5777
Bo jak wsiąkniesz, to wcześniej czy później dokupisz dwie podstawki i będziesz miał 3 instrukcje :)