
Ostatnio kupiliśmy...bo...
- BOLLO
- Posty: 6470
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1327 times
- Been thanked: 2026 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Spokojnie, wszystko skrzętnie notuję i przed bramą z Piotrem będę rozliczał. 

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Chyba będę nie oryginalny Mage Knight UE dzięki Gambit za pokazanie gry chociaż po Twoim gameplay pomyślałem jakie to suche i bez po lotu he he ale mimo to zaufałem Ci . Dzięki.
Co to dużo pisać tą grą sprawiła że uszczuplilem kolekcje do 10 gier i długo nic nowego nie kupię bo po co skoro mając 10 gier i tak gram i myślę tylko o MK. Niby sucha niby policzalna niby nie przygody, trudna i długą a jednak ma ten błysk złożoności, losowości który mie kupił
Polecam pod solo i w 2 osoby.
Co to dużo pisać tą grą sprawiła że uszczuplilem kolekcje do 10 gier i długo nic nowego nie kupię bo po co skoro mając 10 gier i tak gram i myślę tylko o MK. Niby sucha niby policzalna niby nie przygody, trudna i długą a jednak ma ten błysk złożoności, losowości który mie kupił

- JollyRoger90
- Posty: 716
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1358 times
- Been thanked: 331 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Apiary - kuzun pokazał. Całkiem przyjemna gra, czuć taki lekki vibe planowania, jak w na skrzydłach. Nie prostuje zwojów od rozkminy. Temat mało chwytliwy, ale fajne asymetryczne ule, frakcje i sporo kafli do budowania. No i robotnicy o zmiennej sile (to najbardziej się spodobało, nie widziałem tego nigdzie indziej). Akceptuje, póki co, losowość o której mówił Gandalf z Barolkiem, ale i tak wpadło, zwłaszcza, że był bon prezentowy do wykorzystania, a nic innego w tej chwili nie było na radarze.
Dodatkowym plusem rozgrywka w max 1h w 2 osoby, a tak najczęściej gramy i na taki czas antenowy mamy zazwyczaj miejsce
Dodatkowym plusem rozgrywka w max 1h w 2 osoby, a tak najczęściej gramy i na taki czas antenowy mamy zazwyczaj miejsce

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
11. bierze - bo na Targach książki było za marne 15 zł. Zagrane i zostaje w kolekcji, zaznaczam, że nie grałem w 6. bierze.
Quetzal - podobnie, wyprzedaż stocku przez G3. Mam ją już w kolekcji - to świetna gra, a za 30 zł, chętnie sprawię nią radość jakimś znajomym
MOW - tu akurat promka na stoisku Rebela, koncept podobny do 11. czy też 6. bierze, zobaczymy, która lepsza
Quetzal - podobnie, wyprzedaż stocku przez G3. Mam ją już w kolekcji - to świetna gra, a za 30 zł, chętnie sprawię nią radość jakimś znajomym

MOW - tu akurat promka na stoisku Rebela, koncept podobny do 11. czy też 6. bierze, zobaczymy, która lepsza

-
- Posty: 431
- Rejestracja: 28 lip 2017, 20:27
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 738 times
- Been thanked: 105 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Aeon trespass: odyssey
Primal The Awakening
Ponieważ po wypróbowaniu obu pozycji na TTS, obejrzeniu wielu gameplay naszło mnie aby powalczyć z potężnym Boss battler'em
Primal The Awakening
Ponieważ po wypróbowaniu obu pozycji na TTS, obejrzeniu wielu gameplay naszło mnie aby powalczyć z potężnym Boss battler'em
- BOLLO
- Posty: 6470
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1327 times
- Been thanked: 2026 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Gwiezdna Flota- bo to kapitalny tytuł nie tylko dla dzieci. Niby prosta gra w planowaniu akcji naszymi podwładnymi a okazuję się że możliwości jest znacznie więcej. No i ta komiksowa kreska....super. Na tyle mi się spodobało że postanowiłem kipić swój własny egzemplarz.
Alarm w muzeum- bo córka miała urodziny a że ma etap grania solo to pomyślałem że może się jej spodobać. Sam też chętnie sprawdzę bo lubię takie łamigłówki.
Czworo przeciw ciemności- bo lubię książki paragrafowe. Zawsze to jakaś odskocznia i można pograć w nieoczywistych miejscach.
Alarm w muzeum- bo córka miała urodziny a że ma etap grania solo to pomyślałem że może się jej spodobać. Sam też chętnie sprawdzę bo lubię takie łamigłówki.
Czworo przeciw ciemności- bo lubię książki paragrafowe. Zawsze to jakaś odskocznia i można pograć w nieoczywistych miejscach.

- Gizmoo
- Posty: 4415
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 3154 times
- Been thanked: 3078 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
NEW DAWN... Bo... Jestem porąbany.
Uwielbiam New Dawn, ale brakowało mi do niego dosłownie dwóch promo z asymetrycznymi rasami. Kupiłem więc drugi egzemplarz tylko po to, by zdobyć te promki. Wiem, to głupia rozrzutność, by kupować cały egzemplarz dla raptem kilku kart, ale nigdzie nie mogłem ich dorwać, a musiałem mieć do tej gry absolutnie wszystko, co wyszło! No więc teraz mam do sprzedania zapasowy egzemplarz New Dawn.
EVERDELL: DALEKOBRZEG... Bo... Zagrałem i bardzo mi się spodobała ta nowa odsłona Everdella. Wiem, ludzie marudzą, że gra jest mniej ciasna, mniej wymagająca, ale moim zdaniem kombinowania jest tam tyle samo, tylko inaczej rozłożone są akcenty rozgrywki. Mi bardzo się podoba i zamierzam go ogrywać do porzygu. Oryginał mam po angielsku, a teraz w polską edycję Dalekobrzegu, będę mógł pograć z rodzicami!
THE CITADEL do D.E.I. DIVIDE ET IMPERA... Bo... Aktualnie D.E.I. to mój numer dwa na liście gier wszech czasów. Owszem, miałem już nic do niego nie kupować, ale skorzystałem z promocji Czachy i Cytadela wylądowała w koszyku. Mam już do D.E.I. (prawie) wszystko, bo dodatek na 5-6 graczy sobie odpuszczam, a i tak pozostałej zawartości nie ogram do końca swojego życia. Solidną łychę dziegciu w tej beczce miodu, dodały niestety dwie połamane figurki, które musiały ulec uszkodzeniu gdzieś w chińskiej fabryce. Wciąż czekam na rozpatrzenie reklamacji od Czaszeczek i nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że na dniach doślą, ale po podaniu danych do wysyłki... Cosik wolno to idzie. W całym moim życiu zdarzył się taki fuckup drugi raz. Wcześniej uszkodzoną figurkę miałem tylko w egzemplarzu Dwar7s Winter z KS i wówczas miałem nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy, ale ostatnio notorycznie mam problemy albo z brakami, albo z uszkodzoną zawartością. Nie wiem, czy za dużo się produkuje, czy chińscy pracownicy pakujący są zbyt zmęczeni, a może po prostu - wcześniej miałem szczęście, a teraz dopadł mnie pech?


EVERDELL: DALEKOBRZEG... Bo... Zagrałem i bardzo mi się spodobała ta nowa odsłona Everdella. Wiem, ludzie marudzą, że gra jest mniej ciasna, mniej wymagająca, ale moim zdaniem kombinowania jest tam tyle samo, tylko inaczej rozłożone są akcenty rozgrywki. Mi bardzo się podoba i zamierzam go ogrywać do porzygu. Oryginał mam po angielsku, a teraz w polską edycję Dalekobrzegu, będę mógł pograć z rodzicami!

THE CITADEL do D.E.I. DIVIDE ET IMPERA... Bo... Aktualnie D.E.I. to mój numer dwa na liście gier wszech czasów. Owszem, miałem już nic do niego nie kupować, ale skorzystałem z promocji Czachy i Cytadela wylądowała w koszyku. Mam już do D.E.I. (prawie) wszystko, bo dodatek na 5-6 graczy sobie odpuszczam, a i tak pozostałej zawartości nie ogram do końca swojego życia. Solidną łychę dziegciu w tej beczce miodu, dodały niestety dwie połamane figurki, które musiały ulec uszkodzeniu gdzieś w chińskiej fabryce. Wciąż czekam na rozpatrzenie reklamacji od Czaszeczek i nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że na dniach doślą, ale po podaniu danych do wysyłki... Cosik wolno to idzie. W całym moim życiu zdarzył się taki fuckup drugi raz. Wcześniej uszkodzoną figurkę miałem tylko w egzemplarzu Dwar7s Winter z KS i wówczas miałem nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy, ale ostatnio notorycznie mam problemy albo z brakami, albo z uszkodzoną zawartością. Nie wiem, czy za dużo się produkuje, czy chińscy pracownicy pakujący są zbyt zmęczeni, a może po prostu - wcześniej miałem szczęście, a teraz dopadł mnie pech?
-
- Posty: 138
- Rejestracja: 11 lis 2013, 09:32
- Lokalizacja: Wejherowo
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 9 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Na mojej liście pojawią się crowdfoudingowe tytuły:
1. Grimcoven - boss battler z elementami dark fantasy i gore. Zobaczymy jak to zagra, tym bardziej, że jest sporo recenzji, któe mówią, iż gra jest spoko - choć moim błędem było to, że się do zbiórówki nie dołączyłem :/
2. Story of Many - bo uwielbiam przygodowe RPGi ze sporą losowością (czyt. regrywalnością
) 
3. Odalin - Dungeons of Doom - dungeon crawlerowy horror fantasy, to daje do myślenia i pobudza fantazję
No i zapoznałem się z grubsza z instrukcją i wydaje się to działać bardzo dobrze, ale oczywiście okaże się w praniu
A gdybym miał te zakupy jakoś podsumować, to bym chyba napisał, że kupiłem, bo jestem szurnięty
1. Grimcoven - boss battler z elementami dark fantasy i gore. Zobaczymy jak to zagra, tym bardziej, że jest sporo recenzji, któe mówią, iż gra jest spoko - choć moim błędem było to, że się do zbiórówki nie dołączyłem :/
2. Story of Many - bo uwielbiam przygodowe RPGi ze sporą losowością (czyt. regrywalnością


3. Odalin - Dungeons of Doom - dungeon crawlerowy horror fantasy, to daje do myślenia i pobudza fantazję

A gdybym miał te zakupy jakoś podsumować, to bym chyba napisał, że kupiłem, bo jestem szurnięty

Moja Kolekcja
Dotychczasowe transakcje:
- Zakup World of Warcraft: The Board Game - Dzieniu; Lords of Hellas - virco; Fanowskie dodatki do 7 Wonders - aigimig
Dotychczasowe transakcje:
- Zakup World of Warcraft: The Board Game - Dzieniu; Lords of Hellas - virco; Fanowskie dodatki do 7 Wonders - aigimig
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
I stało się. Kupiłem Descenta 2 edycję. Golasa na próbę bo ceny dodatków wyrywają z bamboszy. Myślałem o Shadow of Brimstone ale to też studnia bez dna jak się wsiąknie. Przeważyło chyba to, że w podstawce są zombiaki i pająki, czyli dwa typy potworów jakie chcę bić w lochach.
No i zawsze chciałem spróbować tego Descenta. Jak siadzię to opylam cały zestaw MD2 bo od ponad roku nie mam mocy się za to zabrać i jak by nie było to ten Descent to jest też taka alternatywa, żebym był na 100 % przekonany, że już mi się nie chce szukać tego jedynego dungeon crawlera.

Ostatnio zmieniony 04 lis 2024, 19:13 przez KOSHI, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ardel12
- Posty: 4069
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1411 times
- Been thanked: 2949 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Do końca października wpadła już tylko kampania do Arcs. Cena w Meplu była bardzo dobra, więc długo się nie zastanawiałem. Grałem, wolę podstawkę, ale liczba opcji w kampanii jest ciekawa i na pewno chciałbym jeszcze pograć. Przez wiele lat nie miałem gier w kosmosie, a tu wciągu roku SW: Rebelia, Voidfall a teraz Arcs. W końcu jakaś odmiana lochów i smoków.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Maladum: Dungeons of Enveron + Of Ale and Adventure - zobaczyłem posta na FB o tej grze i przedstawia się fantastycznie. Descent miał ciekawy pomysł na tereny 3D ale mechanika i apka go zabiły - tutaj wygląda to inaczej. Udało mi się złożyć zamówienie ze Starter Setu i dodatku za 140 funciaków z wysyłką i wszystkimi opłatami więc cena znośna
-
- Posty: 2159
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 585 times
- Been thanked: 951 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Gdyby nie późne wsparcie HexploreIt V to w tym roku chyba złotówka na planszówki by nie poszła… Tak się okopałem niczym inżynier Mamoń na froncie tego, co mi znane, że to już wygląda jak zmierzch pewnej epoki. Planszowe zakupy ratuje indyk czeskiego autora (ale chyba siedzącego w Stanach), artysty tworzącego na co dzień okładki albumów metalowych a od pewnego już czasu robiącego self publishing i P’n’P swoich odjechanych karcianek. Traf chciał że algorytm YT wreszcie zaczaił co mi klika pod kopułą i zapodał mi parę filmów o Doom Pilgrim.
To jest drugie mi znane, obok Spire’s End, tak fantastyczne wizualnie karciane CYOA , ale tu z twistem bo bez losowości. Przepiszę co już pisałem o DP w wątku o LoE:
Prosta a genialna mechanika- weź trzy karty ale widzisz tylko rewersy. I teraz - jedną odrzucasz, drugą wrzucasz na spód decku a jedną realizujesz. Jedyny wstępny input pod decyzyjność jaki masz to grafika oraz w późniejszych grach - twoja pamięć. Na drugiej stronie danej karty masz całą małą historię i listę wyborów, które realizujesz deterministycznie,!krok po kroku, czasem z możliwością rezygnacji w pół drogi, lub rozdroża - wszystko bez randomowości, po prostu wybierasz ścieżkę i ponosisz konsekwencje. Tyle. Mamy do tego oczywiście kartę postaci jak w rpg, keywordy, staty, gold itp - po prostu erpeg. Deterministyczny i oparty na wyborach system konsekwencji - otworzyło mi to oczy, że przecież tak też można, i jest to mega szybkie rozwiązanie bez potrzeby cholernych testów...
Poza tym DP i HexIt V wszystkie moje zakupy to były rpgi, może czas zmienić forum? ;P
2024 02 Siege Perilous RPG - Bo arturiańskie historie z użyciem dedykowanej talii Tarota.
2024 04 Ker Nethalas RPG (Blackoath Entertainment) - dungeon crawler który udaje moim zdaniem solo rpg a jest ustrukturowanym para planszówkowym rogalikiem.
2024 04 Across a Thousand Dead Worlds RPG (Blackoath Entertainment) - SF rpg do solo lub w grupie, splanszówkowany Gateway czyli Brama do Gwiazd Frederika Pohla, wydanie offsetowe jest fenomenalne, KSowa edycja z pierdółkami w stylu map taktycznych. Niby rpg ale komponent planszówkowy jest!
2024 05 Lex Arcana RPG - włoski erpeg pełną gębą. Cesarstwo rzymskie nie upadło. Trwa nadal, jak w urojeniach Dicka, mamy rok 476 i jesteśmy ludźmi od zadań specjalnych eliminowania magii i przejawów boskich nie zatwierdzonych przez Rzym. Brytania, Tracja, Italia, Atlantyda… - dodatków sporo. Nic tylko wczytywać się i prowadzić. A wyobrażacie sobie jakie Lorowe zaplecze ma ta gra? ;D - BIBLIOTEKI!
2024 05 Ruthless Heavens RPG (Blackoath Entertainment) - to jest ciekawostka! jak Dragonball i Naruto i Ultraviolet Grasslands plus metafizyka i technologia. Kolejny setting od Alejo Torresa. Mam podejrzenie że model indyków rpg jest mu powoli kulą u nogi, on to kocha ale powinien być twórcą settingów pod planszówki, miałby z tego większy pieniądz niż liche 300 wsparć na KS…
2024 10 HexploreIt V Mountain of Godai - plus legendy, plus maty - wyszło cholernie drogo… Ale to HexploreIt. Płacę i nie płaczę.
2024 10 Salvage & Sorcery RPG (Blackoath Entertainment) - mini erpeg kolejny od Alejo Torresa, w gruncie rzeczy jest to extraction shooter. Słabszy settingowo od innych jego produkcji, myślę że to jakby dystopijno post apo odpadki z Ruthless Heavens i Across the Thousand Dead Worlds. Trochę fallout, trochę taki jakby Rage od ID Soft, może najbliższe Borderlands? Jest potencjał ale czuć, że trzeba będzie tu mocno dorabiać światotwórczo i motywację graczy.
2024 10 Ultraviolet Grasslands 2nd Edition RPG - klasyk weird fiction w erpegach, musiałem sprawdzić i się nie zawiodłem na settingu. Będzie okradany z czego się da do Ruthless Heavens i Salvage & Sorcery.
2024 10 Sacrifice/ Warlord ROG (Blackoath Entertainment) - Bo to Berserk. W erpegowej formie. Sacrifice to klasyczny erpeg, a Warlords jest rozwinięciem formuły w prowadzenie swojej bandy Griffitha
i łupieżcze wyprawy, wojny, you name it. Sacrifice druga edycja będzie w przyszłym roku ale pdfy z drive through rpg na promce - grzech było nie brać.
2024 10 MIR RPG na KS - wizualne cacko, ciekawy świat, grafiki i lore. Kupione oczami i dla settingu. Jak cenicie stronę wizualną erpegów to musicie sami zobaczyć:
https://www.kickstarter.com/projects/li ... a/mir-oath
2024 10 Doom Pilgrim - mała rzecz, giereczka (chociaż za kupę hajsu bo z hameryki) która tyle checkboxów odhacza pozytywnie dla mnie, że nawet przez myśl nie przejdzie mi wspieranie Lands of Evershade od AR.
To jest drugie mi znane, obok Spire’s End, tak fantastyczne wizualnie karciane CYOA , ale tu z twistem bo bez losowości. Przepiszę co już pisałem o DP w wątku o LoE:
Prosta a genialna mechanika- weź trzy karty ale widzisz tylko rewersy. I teraz - jedną odrzucasz, drugą wrzucasz na spód decku a jedną realizujesz. Jedyny wstępny input pod decyzyjność jaki masz to grafika oraz w późniejszych grach - twoja pamięć. Na drugiej stronie danej karty masz całą małą historię i listę wyborów, które realizujesz deterministycznie,!krok po kroku, czasem z możliwością rezygnacji w pół drogi, lub rozdroża - wszystko bez randomowości, po prostu wybierasz ścieżkę i ponosisz konsekwencje. Tyle. Mamy do tego oczywiście kartę postaci jak w rpg, keywordy, staty, gold itp - po prostu erpeg. Deterministyczny i oparty na wyborach system konsekwencji - otworzyło mi to oczy, że przecież tak też można, i jest to mega szybkie rozwiązanie bez potrzeby cholernych testów...
Poza tym DP i HexIt V wszystkie moje zakupy to były rpgi, może czas zmienić forum? ;P
2024 02 Siege Perilous RPG - Bo arturiańskie historie z użyciem dedykowanej talii Tarota.
2024 04 Ker Nethalas RPG (Blackoath Entertainment) - dungeon crawler który udaje moim zdaniem solo rpg a jest ustrukturowanym para planszówkowym rogalikiem.
2024 04 Across a Thousand Dead Worlds RPG (Blackoath Entertainment) - SF rpg do solo lub w grupie, splanszówkowany Gateway czyli Brama do Gwiazd Frederika Pohla, wydanie offsetowe jest fenomenalne, KSowa edycja z pierdółkami w stylu map taktycznych. Niby rpg ale komponent planszówkowy jest!
2024 05 Lex Arcana RPG - włoski erpeg pełną gębą. Cesarstwo rzymskie nie upadło. Trwa nadal, jak w urojeniach Dicka, mamy rok 476 i jesteśmy ludźmi od zadań specjalnych eliminowania magii i przejawów boskich nie zatwierdzonych przez Rzym. Brytania, Tracja, Italia, Atlantyda… - dodatków sporo. Nic tylko wczytywać się i prowadzić. A wyobrażacie sobie jakie Lorowe zaplecze ma ta gra? ;D - BIBLIOTEKI!
2024 05 Ruthless Heavens RPG (Blackoath Entertainment) - to jest ciekawostka! jak Dragonball i Naruto i Ultraviolet Grasslands plus metafizyka i technologia. Kolejny setting od Alejo Torresa. Mam podejrzenie że model indyków rpg jest mu powoli kulą u nogi, on to kocha ale powinien być twórcą settingów pod planszówki, miałby z tego większy pieniądz niż liche 300 wsparć na KS…
2024 10 HexploreIt V Mountain of Godai - plus legendy, plus maty - wyszło cholernie drogo… Ale to HexploreIt. Płacę i nie płaczę.
2024 10 Salvage & Sorcery RPG (Blackoath Entertainment) - mini erpeg kolejny od Alejo Torresa, w gruncie rzeczy jest to extraction shooter. Słabszy settingowo od innych jego produkcji, myślę że to jakby dystopijno post apo odpadki z Ruthless Heavens i Across the Thousand Dead Worlds. Trochę fallout, trochę taki jakby Rage od ID Soft, może najbliższe Borderlands? Jest potencjał ale czuć, że trzeba będzie tu mocno dorabiać światotwórczo i motywację graczy.
2024 10 Ultraviolet Grasslands 2nd Edition RPG - klasyk weird fiction w erpegach, musiałem sprawdzić i się nie zawiodłem na settingu. Będzie okradany z czego się da do Ruthless Heavens i Salvage & Sorcery.
2024 10 Sacrifice/ Warlord ROG (Blackoath Entertainment) - Bo to Berserk. W erpegowej formie. Sacrifice to klasyczny erpeg, a Warlords jest rozwinięciem formuły w prowadzenie swojej bandy Griffitha

2024 10 MIR RPG na KS - wizualne cacko, ciekawy świat, grafiki i lore. Kupione oczami i dla settingu. Jak cenicie stronę wizualną erpegów to musicie sami zobaczyć:
https://www.kickstarter.com/projects/li ... a/mir-oath
2024 10 Doom Pilgrim - mała rzecz, giereczka (chociaż za kupę hajsu bo z hameryki) która tyle checkboxów odhacza pozytywnie dla mnie, że nawet przez myśl nie przejdzie mi wspieranie Lands of Evershade od AR.
- BOLLO
- Posty: 6470
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: YT
- Has thanked: 1327 times
- Been thanked: 2026 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Brass Birmingham- bo zawsze chciałem zagrać w grę z podium BGG. A że długo nie była dostepna lub w chorej cenie to przy dodruku i przy okazji zmiany wydawcy postanowiłęm że wezmę. A słyszałem o niej wiele dobrego, że to "najlepsze euro" więc dałem się złapać w ciemno. Jak będzie zobaczymy ale poprzeczka popszedników postawiona jest wysoko więc Brass musi być napradę dobry jeżeli miałby się ostać w kolekcji.
Ewakuacja- bo Vladimir Suchy to jeden z moich ulubionych twórców euro gier, a że gra mi się po kilku partiach na tyle spodobała że postawiłem mieć własny egzemplarz. No i nie żałuję, nie ma lekko, gra momentami daje mocno po zwojach ale całość oceniam naprawdę dobrze. Jeszcze nie ograłem trybu solo ale zima tuż tuż a więc i liczę że czasu będzie ciut więcej.
Ewakuacja- bo Vladimir Suchy to jeden z moich ulubionych twórców euro gier, a że gra mi się po kilku partiach na tyle spodobała że postawiłem mieć własny egzemplarz. No i nie żałuję, nie ma lekko, gra momentami daje mocno po zwojach ale całość oceniam naprawdę dobrze. Jeszcze nie ograłem trybu solo ale zima tuż tuż a więc i liczę że czasu będzie ciut więcej.
-
- Posty: 2422
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1739 times
- Been thanked: 1061 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
W przedsprzedaży zamówiłem:
- Trickerion PL - bo cena i zapamiętałem tę grę jako w miarę interesującą
- Mali alchemicy - bo mam nadzieję, że ułatwią częstsze granie w dużych alchemików
- Trickerion PL - bo cena i zapamiętałem tę grę jako w miarę interesującą
- Mali alchemicy - bo mam nadzieję, że ułatwią częstsze granie w dużych alchemików

-
- Posty: 1232
- Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Has thanked: 430 times
- Been thanked: 196 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Voidfall bo … miałem już nic nie kupować … ale jeszcze rylko projekt gaja i już nic więcej 

Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Po kilku miesiącach ograniczania się w zakupach trochę popłynęłam.
Z zakupów fizycznych wpadły:
- Wsiąść do pociągu: Legendy Zachodu, El Dorado: Złote świątynie i Ekosystem: Sawanna - do rodzinnego grania,
- Władca pierścieni: Pojedynek o środziemia - bardzo fajnie przerobione 7 cudów świata,
- dodatek do Projektu Gaja - dawno nie grałam, ale bałam się że inni wykupią
.
Nowe pre-ordery:
- Dinogenics z dwoma dodatkami - uwielbiam gry nawiązujące do Jurassic Parków,
- Trickerion - od dawna jestem ciekawa tej gry,
- Nieświadomy umysł - poprzednia gra tego wydawnictwa bardzo mi siadła, więc ta trochę zamówiona w ciemno,
- Dungeon Legends - nawet dwa razy, to prezenty gwiazdkowe dla córki i chrześniaków.
Z zakupów fizycznych wpadły:
- Wsiąść do pociągu: Legendy Zachodu, El Dorado: Złote świątynie i Ekosystem: Sawanna - do rodzinnego grania,
- Władca pierścieni: Pojedynek o środziemia - bardzo fajnie przerobione 7 cudów świata,
- dodatek do Projektu Gaja - dawno nie grałam, ale bałam się że inni wykupią

Nowe pre-ordery:
- Dinogenics z dwoma dodatkami - uwielbiam gry nawiązujące do Jurassic Parków,
- Trickerion - od dawna jestem ciekawa tej gry,
- Nieświadomy umysł - poprzednia gra tego wydawnictwa bardzo mi siadła, więc ta trochę zamówiona w ciemno,
- Dungeon Legends - nawet dwa razy, to prezenty gwiazdkowe dla córki i chrześniaków.
- Losiek
- Posty: 1014
- Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 353 times
- Been thanked: 215 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Wyprawa do El Dorado - Złote świątynie - bo lubimy z żoną podstawkę z dodatkami.
Gejsze 7 minidodatków - bo jak zamawiałem powyższe to za takie pieniądze szkoda było nie kupić.
Great Western Trail. Druga edycja - bo była okazja za niewielkie pieniądze a żona ostatnio polubiła euraski.
Great Western Trail: Kolej na Północ. Druga edycja - bo jak już kupiłem podstawkę, a w Aleplanszówkach dodatek był w dobrej cenie i jeszcze 30 zł bonusu za koszyk InPostu wpadło no to jeszcze dodałem do koszyka:
Great Western Trail 2nd edition Insert Folded Space - to moje ulubione inserty, lekkie, banalne w sklejaniu i nie rysują plansz gier jeśli część insertu na planszy się kładzie. A przynajmniej nie aż tak jak sklejka czy HDF.
Gejsze 7 minidodatków - bo jak zamawiałem powyższe to za takie pieniądze szkoda było nie kupić.
Great Western Trail. Druga edycja - bo była okazja za niewielkie pieniądze a żona ostatnio polubiła euraski.
Great Western Trail: Kolej na Północ. Druga edycja - bo jak już kupiłem podstawkę, a w Aleplanszówkach dodatek był w dobrej cenie i jeszcze 30 zł bonusu za koszyk InPostu wpadło no to jeszcze dodałem do koszyka:
Great Western Trail 2nd edition Insert Folded Space - to moje ulubione inserty, lekkie, banalne w sklejaniu i nie rysują plansz gier jeśli część insertu na planszy się kładzie. A przynajmniej nie aż tak jak sklejka czy HDF.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Projekt Gaja i Bruxelles 1893: Belle Epoque, bo chciałem sobie jakoś osłodzić rezygnację z zakupu Trickeriona. Wspiąłem się na wyżyny szczerości wobec siebie i uznałem, że nie będę miał z kim grać w tę grę, a przede wszystkim dla mnie samego jest za trudna żeby czerpać z niej radość. Więc zamiast jednej kupiłem dwie gry. Bruxelles przyjechało do mnie z Węgier i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jak sprzedający ładnie zapakował grę. A jakie to pudło ładne! Perypetie z Projektem już opisywałem, z ziemi włoskiej do Polski, najważniejsze, że w końcu szczęśliwie.
Szmal - trafiła się bardzo dobra cena na używkę z OLX. Lubię gangsterskie klimaty i lubię tego autora. Więc po prostu musiałem kupić.
Piraci z Maracaibo - hype train. Tu tuuuuu!
Preludium 2 - bo przyspieszenia w TM nigdy za wiele.
Papierowe Morze - bo miałem jakiś bonik na Amazon i po przetestowaniu na BGA za 20-parę złotych to grzech nie wziąć.
Trio - bo Gradanie
Szmal - trafiła się bardzo dobra cena na używkę z OLX. Lubię gangsterskie klimaty i lubię tego autora. Więc po prostu musiałem kupić.
Piraci z Maracaibo - hype train. Tu tuuuuu!
Preludium 2 - bo przyspieszenia w TM nigdy za wiele.
Papierowe Morze - bo miałem jakiś bonik na Amazon i po przetestowaniu na BGA za 20-parę złotych to grzech nie wziąć.
Trio - bo Gradanie
- niwgnip
- Posty: 357
- Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 17 times
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Po dłuższej przerwie:
- Lands of Galzyr - grę miałem na radarze już kilka lat, ale jakoś nie było po drodze. Z okazji kampanii dodatku na GF, przyjrzałem się znowu i... akurat przyszedł dodruk do Rebela. Ze zniżkami wyszło mniej niż 3 stówki, aż żal było nie spróbować. Mi siadło mocno
Akurat na wieczorne granie, po cieżkim dniu gdy rodzinka zasnęła a ja nie mam siły na rozkminy.
- Horror w Arkham LCG - podstawka + nowy format Dunwich - od tego LCGa odbijałem się już dwa razy (kupowałem za dużo na raz, wersję ENG). Teraz postanowiłem spróbować ostatni raz, pomalutku, również do grania głównie solo. Kupiłem od razu dodruk Dunwich, żeby nie zniknął ze sklepów. Narazie jest bardzo pozytywnie, a jeszcze nie zacząłem kampanii Dunwich
- Mindbug - żeby mieć karcianke na 15 minut do pogrania z żoną wieczorem. Spełnia swoje zadanie.
- Wsiąść do Pociągu Pierwsza Podróż - do grania z 4letnią córką. Świetna sprawa
- Lands of Galzyr - grę miałem na radarze już kilka lat, ale jakoś nie było po drodze. Z okazji kampanii dodatku na GF, przyjrzałem się znowu i... akurat przyszedł dodruk do Rebela. Ze zniżkami wyszło mniej niż 3 stówki, aż żal było nie spróbować. Mi siadło mocno

- Horror w Arkham LCG - podstawka + nowy format Dunwich - od tego LCGa odbijałem się już dwa razy (kupowałem za dużo na raz, wersję ENG). Teraz postanowiłem spróbować ostatni raz, pomalutku, również do grania głównie solo. Kupiłem od razu dodruk Dunwich, żeby nie zniknął ze sklepów. Narazie jest bardzo pozytywnie, a jeszcze nie zacząłem kampanii Dunwich

- Mindbug - żeby mieć karcianke na 15 minut do pogrania z żoną wieczorem. Spełnia swoje zadanie.
- Wsiąść do Pociągu Pierwsza Podróż - do grania z 4letnią córką. Świetna sprawa

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Niepotrzebna obawa poprzedni druk schodził 3 lata. To już nie te czasy, że AH kupowało się na zapisy, bo mogło zabraknąć blistra z danego cyklu na premierę.niwgnip pisze: ↑15 lis 2024, 12:47
- Horror w Arkham LCG - podstawka + nowy format Dunwich - od tego LCGa odbijałem się już dwa razy (kupowałem za dużo na raz, wersję ENG). Teraz postanowiłem spróbować ostatni raz, pomalutku, również do grania głównie solo. Kupiłem od razu dodruk Dunwich, żeby nie zniknął ze sklepów. Narazie jest bardzo pozytywnie, a jeszcze nie zacząłem kampanii Dunwich
Tymczasem ja zakupiłem:
1. Cykl Szlak do Carcosy do Arkham Horror LCG - tak jak faktycznie Dunwich jest dobrą kampanią na początek tak niczego nie urywa. Carcosa jest często uznawana za top kampanii, więc czas się z tym zmierzyć.
2. Dominion: W nieznane! (ang. Adventures) - po krótkiej przerwie odświeżyliśmy sobie posiadane sety, więc czas na coś nowego.
3. Splendor: Pojedynek - do szybkiego zagrania z żoną. Przyjemna rozgrywka i wykonanie.
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Magia i myszy bo najczęściej padało jako idealna gra dla mnie. Nawet szukając w wyszukiwarce różne hasła to magia i myszy padały w proponowanych. A że trafiłam okazję NÓWKĘ SZTUKĘ NIEŚMIGANĄ za śmieszne pieniądze w porównaniu do używki to nie dało się nie kupić
- Sheade
- Posty: 306
- Rejestracja: 06 mar 2019, 12:49
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 57 times
- Been thanked: 210 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...
Men Nefer - ponieważ jest idealną pozycją do mojej egipskiej kolekcji, jest złożonym, ale nie przesadnie przekombinowanym euro z cieżej pułki, a przy tym wygląda naprawdę spójnie i przemyślanie (w przeciwieństwie do innych gier tego gatunku). Waga Tekhenu. Temat jest bardzo odczuwalny w akcjach i mechanikach, a jak ktoś się zna na egipskiej mitologii to dostrzeże jak wiele rzeczy jest to zgodnych z nią.
SETI - ponieważ uwielbiam klimaty eksploracji kosmosu/astronomi, a jest to gra bardzo dobra, dobrze odwzorowująca tematykę (no może poza obcymi) oraz naprawdę dobre euro z mieszanką mechanizmów. Brakowało mi cieższego euro, które by wpasowywało się w moje "klucze kolekcji".
SETI - ponieważ uwielbiam klimaty eksploracji kosmosu/astronomi, a jest to gra bardzo dobra, dobrze odwzorowująca tematykę (no może poza obcymi) oraz naprawdę dobre euro z mieszanką mechanizmów. Brakowało mi cieższego euro, które by wpasowywało się w moje "klucze kolekcji".
Radvision: Design UI/UX oraz modyfikacje dla gier planszowych
Shade's Shelter: Recenzje gier post-apo
BGG: Moja kolekcja gier
Shade's Shelter: Recenzje gier post-apo
BGG: Moja kolekcja gier