Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
mst pisze:A takiego, który na taką reklamację wysyła dłuższe sznurówki sobie wyobrażasz?
A miałby inne wyjście?
Przecież na rękojmi tylko zwrot kasy lub dłuższe sznurówki wchodzą w grę.
Clown: spokojnie, przecież Portal nic nie pisał w stylu "damy wam tylko pdf'y, sami je sobie dorabiajcie".
Poza tym pliki graficzne są już w tym wątku dzięki uprzejmości kilku użytkowników.
KarbonX pisze:
Poza tym pliki graficzne są już w tym wątku dzięki uprzejmości kilku użytkowników.
Właściwie do ostatnich gier Portalu wszystkie takie materiały są dzięki uprzejmości użytkowników tego forum,(polski faq do Stronghold, żetony do 51stanu)
Sytuacja przypomina taką jakby ktoś kupił książkę która powinna mieć 320 stron ale wydawnictwo wydało ją na 300 stronach bo inaczej się nie dało ( te pozostałe 20 przecież można ściągnąć z sieci i doczytać ) świetna taktyka wydawnicza
Ale przecież "znaczników jest mnóstwo"... ale "jak zabraknie możecie sobie dołożyć" "Więcej żetonów nie mieściło się na wyprasce"? Lol, co to za wytłumaczenie? Dołożyć kolejnej nie łaska? Kasę wyłożę, ale chcę widzieć że to pieniądze dobrze wydane.
Błędów w instrukcji nie wypominam, bo wiadomo, że z tym różnie bywa. Zresztą łatwo je korygować. Ale błędy w żetonach i ich mała ilość to śmiech na sali. Portal = poważna firma? Pfffffff
Gdyby tak kotoś wczytał się w wasze ostatnie posty, mógłby stwierdzić, że 51. stan nie jest grą wartą uwagi ponieważ zawiera błędy w instrukcji, brakuje żetonów, plansza punktacji jest na pudełku zamiast oddzielnie. Zatem przemawiam ja, tako rzecze Wasz król Julian opamiętajcie się niewierni, niech pozytywna moc stanu 51 spłynie na Was dając Wam więcej radości z gry niż narzekania, niech żetony się rozmnożą na chwałę postapokaliptycznego bóstwa i będą dla Was produkować więcej i więcej surowców, a żetonów Wam nie zabraknie, już nigdy. Spójrzcie na tę grę jak na jedną z lepszych pozycji prezentowanych na Essen. Uwaga, post ten nie służy manipulacji, nie szerzy demagogii, jest tylko grzecznym zwróceniem się do graczy, aby nie zapominali o tym czym jest 51. stan. (tak wiem, wiecie, że jest dobry, grajcie na chwałę Trzewika, któremu wyszła spod ręki cholernie dobra gra ) Ave!
costi pisze:Na tor punktacji tez bylo szkoda papieru... to by sie najpredzej w PDFie przydalo dla chetnych.
To jest trochę dziwna polityka wydawnictw pod tytułem "Duże Pudełko". Przecież duże pudło jest droższe w produkcji i w sposób oczywisty podraża jednostkowy koszt transportu (tak mi się wydaje). Ale duże pudło musi być, bo wtedy klient myśli, że kupuje dużą grę... najwyżej oszczędzi się na czymś innym (woreczki, wypraski... albo tor punktacji, który przecież nie musi być na grubej tekturze - wystarczyłaby grubsza kartka zadrukowana). Ech.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
sheva pisze:Geko z tym dużym pudełkiem to ja bym obstawiał raczej na równanie do innych gier tego typu: patrz Race for the galaxy! bo wymiary są identyczne
Ja tu nie mam na myśli 51. Stanu, tylko ogólny trend. Wszyscy się nakręcają na duże pudła i tak to się kręci. Gry komputerowe też były swego czasu w dużych tekturach. Teraz już na szczęście jest normalnie i nawet wersje kolekcjonerskie mają zgrabne wymiary.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Drogi Ignacy,
czemu odpowiadasz w tak lakoniczny sposób na potok słów ze strony ludzi, którzy Ci zaufali i totalnie w ciemno kupili grę? Czytając to wszystko chyba łatwo dopatrzeć się, że przeprosiny na stronie wydawcy to jednak trochę za mało. Nie można ludzi zbywać tylko czymś takim (jak przeprosiny i poprawiona instrukcja w pdf) w momencie, kiedy wydali na grę swoje pieniądze, na które niejednokrotnie ciężko zapracowali. Chyba nikt nie chciał kupić tytułu, gdzie potem musi dorabiać sobie żetony, które powinny być dostarczone razem z tytułem. Zapewne po tych wszystkich krytycznych uwagach powstaną poprawione wydania tylko powiedz mi szczerze, jaka to będzie dla nas pociecha skoro nabyliśmy egzemplarze "wybrakowane"?
To nie jest tak, że nikt nie docenia twojej ciężkiej pracy włożonej w ten tytuł. Pamiętaj jednak, że oprócz faktu tworzenia z Tobą wspólnie braci zjednoczonej pod sztandarem planszówkowego szaleństwa, jesteśmy również twoimi klientami.
Co prawda jeszcze nie zagrałem - mimo pierwszego delikatnego zwąchania z instrukcją, ale wkurzają mnie trzewikowe teksty typu (ze strony wydawnictwa): "2. Brakujace zetony trzeba zastapic dowolnym zetonikiem." Świetna porada, tylko tak to sobie można zwracać się do znajomego, który gra na darmowym egzemplarzu. Serio, gdybym wiedział to co teraz - czyli o instrukcji z błędami i brakujących żetonach, to zwyczajnie wstrzymałbym się z zakupem, a kasę przeznaczył na taki Szturm na Ulthuan, bo niewiele droższy, a 51 Stan kupił w poprawionej edycji. Mnie nie rajcuje nawet .pdf z wzorami żetonów do wydruku - owszem, bardzo dobrze, że ma zostać udostępniony, ale mi się nie chce bawić w takie duperele, skoro zapłaciłem za teoretycznie kompletny i pełnowartościowy produkt. Mi tej poprawionej instrukcji nie chce się drukować nawet - bo w domu sprzętu nie mam, a pracowe mienie do tego nie służy. Wiem, jestem wygodny i leniwy, ale za coś te pieniążki wydałem. No teraz machnę ręką, ale na przyszłość zdecydowanie nie zamówię nic od Portalu w przedsprzedaży czy tuż po premierze, tylko poczekam na recki i uwagi o produkcie i ewentualnie zakupię poprawioną wersję.
heh miałem nadzieję na jakiś konkretny odzew w tej sprawie, a nie przeprosiny "na odczep się" ;/
Egzemplarz mam zamówiony na planszomani, ma przyjść wraz z premierą nowego Smallworlda, jednak coraz poważniej zastanawiam się nad zrezygnowaniem z zakupu, gdyż postawa Portalu (odnośnie supportu tegoż 1 wydania) nie napawa optymizmem.
edit.
O krzywym nadruku nie wspomnę, a znając mojego pecha (w przypadku zakupu) pewnie na taki trafie ;/
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, 21:30 przez pan_satyros, łącznie zmieniany 1 raz.
Dodam też swoje 3 grosze... również zamówiłem 51. Stan w przedsprzedaży, oprócz tego, że część moich żetonów jest krzywo nadrukowana to jeszcze miałem pecha i pudełko wgniotło się w transporcie, co dodatkowo poprzerywało wypraskę w środku (to akurat nie wina Portalu). Niemniej fakt, że brakuje żetonów (po pierwsze kontaktu jednego typu, po drugie ogólnie w ich całkowitej ilości) jest już poważną wpadką. I nie po to było setek gier testowych, żeby ktoś popełnił taki błąd. Sorry, ale to jest tylko kawałek nadrukowanej tektury. Ile to problemu dołożenie trzeciej wypraski? Jaki jest tego koszt, jeśli była to produkcja na kilkaset egzemplarzy, więc idzie seryjnie? Czy warto było przeoczyć tak łatwy do wychwycenia błąd w wydaniu, żeby teraz stracić wizerunek w oczach kilkudziesięciu, a tak właściwie kilkuset graczy? Czy Wydawnictwo myśli, że przeprosiny (być powinny i są, ale mogę komuś przerysować auto na parkingu i powiedzieć przepraszam, czy zadowoli go to??) i udostępnienie pdfa z żetonami rozwiążę problem? Mi to nic nie da. Żeton to żeton, domową metodą go nie wyprodukuję. A 70 czy 80 zł za grę to nie jest kwota uzasadniająca olewanie klienta. Zastanówcie się, czy nie warto wyprostować sytuację tak jak powinno się to dziać w XXI wieku, gdzie podobno "klient nasz Pan". Zamówcie te żetony, zróbcie je, dajcie możliwość odebrania ich w jakiejś formie i sprawa sama ucichnie. Bo pomylić się jest rzeczą ludzką, sęk w tym czy umiemy naprawić pomyłkę. A na razie ten test oblewacie. I zamiast wszyscy mówić o tym, że jest fajna gra to mówi się o tym co jest nie tak w wydaniu. Podpowiem Wam jak to się skończy: za rok będzie kolejna gra, oczywiście całe otoczenie Portalu będzie ją wychwalać przed premierą, ale przedsprzedaż już nie pójdzie tak dobrze. Wielu nie będzie brało gry w ciemno, bo sorry, ale ja nie jestem testerem, tylko nabywcą finalnej, pełnowartościowej wersji. Wersji, która ma zawierać wszystkie niezbędne elementy w 95% przypadków rozgrywek w każdym wariancie osobowym. Jedynie w ekstremalnych sytuacjach ma prawo braknąć jakiegoś żetonu, symbolu surowca i tak jest we wszystkich grach, które do tej pory nabyłem. Wszystkich poza 51. Stanem...
Ja na swój 51 stan jeszcze poczekam - na razie lokalny sklep go nie ma na stanie. Ale kupić kupię - pomylone żetony mnie nie odstraszyły - choć faktycznie to wpadka, która nie powinna mieć miejsca, o instrukcji nie ma co się rozwodzić jak na taki poziom komplikacji jest ok. Co do ruchów wydawnictwa - pewnie do Essen żadna wyraźna deklaracja nie padnie. Na razie myślę, muszą rozwiązać problem ze sprzedażą takiej wersji gry na targach...
trzewik pisze:Na stronie Portalu opublikowaliśmy instrukcję zawierającą poprawione wyłapane 2 błędy oraz przeprosiny za problem z żetonami kontaktu. Jeszcze raz przepraszam za problem.
tak, bylo powyzsze zformulowanie. Chcialem wejsc na strone - o, jaka to strona? http://www.portal.pl nie, trzba szukac Co prawda szuka sie momentalnie, ale taka odsylka jest dla mnie malo elegancka Powtorzenie tego samego tekstu wygladaloby juz znacznie lepiej a i mniej wysilku kosztowaloby - 3 znane wszystkim skroty i mamy przeklejony tekst.
Dla mnie kolejna wpadką jest też brak wyjasnien na gamesfanatic, malo eleganckie zwlaszcza w kontekscie ze publikowany w zamian jest tekst "Drugie pytanie nim wyślesz prototyp do wydawcy brzmi…" Dziesiatki (a moze wiecej?) graczy zastanawiaja sie jak grac, a wydawca ... mozna odebrac ze ma to gdzies i doradza jak tworzyc gry
Miejsc opiniotworczych planszowkowo jest najwyzej kilka i mozna to zalatwic elegancko w kwadrans - chocby opozniajac prace nad ww tekstem
Nie wiem w ilu wydawnictwach jest etap preprodukcyjnego etapu gry, gdzie calosc zamiast do wieloskalowej drukarni trafia najpierw w kilku docelowych preprodukcjach do swiezych osob ktore sa w stanie wylapac bledy jak w 51 stanie czy Orle i Gwiezdzie. Az sie boje kolejnych zapowiedzianych polskich wydan "na Essen" i na pewno poczekam z zakupem az kto inny je pomaca i zagra Cale szczescie moj entuzjazm zostal ostudzony we wlasciwym momencie
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne". Moja lista gierMój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
ragozd pisze: Az sie boje kolejnych zapowiedzianych polskich wydan "na Essen" i na pewno poczekam z zakupem az kto inny je pomaca i zagra Cale szczescie moj entuzjazm zostal ostudzony we wlasciwym momencie
W tej akurat mierze można było przyjąć, że będzie/może być powtórka ze Strongholda i sprawdzić, czy wydawnictwo wyciągnęło wnioski z ubiegłego roku. I myślę, że szereg osób tak zrobiło odpuszczając pre-order Stanu 51. Drugi szereg poszedł na całość i pewnie teraz zastanowi się głębiej przed kolejnym razem, kolejną premierą na Essen '11.
akurat przypadkiem dziś dowiedziałem się jak to jest 'normalnie' z wydawaniem gier: drukarnia dostarcza wydawcy egzemplarz czarno-biały egzemplarz preprodukcyjny a ten przekazuje testerom do sprawdzenia czy wszystko jest ok (włączając liczbę żetonów itd.), potem drukarnia dostarcza kolorowy egzemplarz preprodukcyjny wydawcy a ten przekazuje testerom do sprawdzenia czy wszystko jest ok (włączając liczbę żetonów itd.)
taki fakt do przemyśleń (i błagam niech mi tu nikt nie chrzani że przed Essen nie ma czasy na takie zabawy - OCZYWIŚCIE ze na miesiąc przed Essen nie ma czasu na takie zabawy, dlatego gra powinna mieć preprodukcję znacznie wcześniej)
i jeszcze raz przypomnę kwestię ze swojego pierwszego postu tutaj - test instrukcji (dajemy ją ludziom kompletnie NIE znajacym gry, jedna osoba czyta i tłumaczy pozostałym i towarzystwo gra - wydawca obserwuje co zostało źle wytłumaczone, nie zrozumiane, źle zagrana i poprawia instrukcję - i tak do skutku)
i tak - OCZYWIŚCIE, że nie ma czasu na taką zabawę na miesiąc przed Essen, dlatego.....
a zresztą, co ja tam będę tłumaczyć takie elementarne rzeczy wydawcom - na pewno wiedzą to 100x lepiej ode mnie..
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Jax, nie wiem gdzie się to dowiedziałeś jak to jest 'normalnie'... ja współpracowałem (czy też współpracuję) z kilkoma wydawnictwami (kolejność chronologiczna):
- Portalem
- Kuźnią gier
- Granną
- Egmontem
- Rebelem
Nigdzie nie było czarno-białego egzemplarza preprodukcyjnego (przynajmniej ja nie widziałem). Nawet w Grannie gdzie okres wydawniczy jest najdłuższy.
Inna sprawa, że gdy przy Krabach zauważyłem, że żetony są za cienkie - Granna wstrzymała produkcję, wycofała to co miała i kolejna seria była już taka jak powinna.
Żeby nie było, Granna i Egmont mają nakłady duże nawet jak na rynek niemiecki.
folko pisze:Jax, nie wiem gdzie się to dowiedziałeś jak to jest 'normalnie'...
Od jednego 'insidera'.
[poza tym chcemy żeby polskie gry były takie 'światowe', więc niech będą i 'światowe' pod względem wydawniczych procedur....]
Ostatnio zmieniony 13 paź 2010, 23:10 przez jax, łącznie zmieniany 1 raz.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Tak czytam i czytam ten wątek i chyba jeszcze nigdy na forum nie widziałem takiej dyskusji nad jedną grą. Takiej, czyli nacechowanej tak mocnymi, ale równocześnie merytorycznymi ocenami.
Chociaż na GamesFanatic była już podobna - o Pnączach...