Strona 13 z 430
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 29 paź 2015, 21:55
autor: lacki2000
rajgildia pisze:1. Jeżeli przez zasięg krzyku rozumiesz zasięg dowodzenia to spokojnie przechodzi nawet przez pole z wrogą jednostką.
2. ZOC jest za rzeką. Tylko teren nieprzekraczalny blokuje.
3. Można - rozliczane jest przechodzenie z heksu w ZOC na następny heks w ZOC, nie ma znaczenia czyj jest ZOC.
Ano masz rację. Z tym pktem 1. się zagalopowałem bo zerknąłem na obrazek w instrukcji nie czytając opisu

Czyli tylko 2 i 3 gralim źle.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 10:22
autor: Odi
No faktycznie, źle zinterpretowałem przykłady graficzne...
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 11:45
autor: raj
Trzeci punkt jest szczególnie istotny dla niemieckich jednostek pancernych przebijających się z okrążenia.
Sądząc po opisie rozgrywki Rosjanin popełnił kluczowy błąd - za słabo cisnął.

IMHO najlepsza taktyka dla ACz zakłada skupianie się na południu (trzy sztaby - 5Tk, 5Sh i 2 Gd) i zebranie głównej masy jednostek, zwłaszcza pancernych w zasięgu co najmniej dwóch sztabów. Razem ze stawką daje to 3 aktywacje w etapie. Taki oscylator jest morderczy i dzięki niemu Niemcy zaczynają myśleć o kontrach dopiero około 5 etapu.
Do tego standardowo biorę 1Gd i 3Gd.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 12:00
autor: hancza123
Moze ktos krotko porownac AVD do no retreat the russian front? NR znam i cenie choc nie gram bo za dlugie i dosc zmudne. Mysle nad AVD.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 12:04
autor: raj
Zupełnie inna gra, inna skala, inna mechanika, inna dynamika rozgrywki. NR to IGYG, AVD opiera się na chitach.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 13:30
autor: Odi
Zdecydowanie RAJ ma rację. No, chyba że chcesz porównywać te gry pod kątem grywalności, przystępności etc - to wtedy polecam AVL/AVD. Zresztą jestem zaprzysięgłym przeciwnikiem serii NR

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 14:23
autor: hancza123
"gra zupełnie inna" mówi mi dużo no ale mało

to może zapytam tak: Odi dlaczego lubisz AVD/AVL a jesteś przeciwnikiem serii NR? W czym tkwi przewaga AVD a jakie są słabości NR?
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 14:54
autor: Odi
Seria NR jest dla mnie zbyt mocno oskryptowana. Do tego reguła wymuszonego kontrataku wydaje mi sie dziwaczna. Zasady w wersji pudełkowej pierwszego wydania były napisane fatalnie.
AVL to gra dynamiczna (owszem, dzięki innej skali, ale porównuję tylko sam fun z gry). Samo mięso, bez zbędnych udziwnień.
Zresztą, przyjdź i zagraj

AVD też jest.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 15:01
autor: hancza123
ok, dzięki, daje mi to jakieś wyobrażenie. "samo mięcho bez wydziwień, gra dynamiczna" - to do mnie od razu przemawia zachęcająco
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 15:15
autor: raj
Przede wszystkim AVD ma bardzo proste, przejrzyste zasady. Wykorzystuje mechanikę chit pull, co wiąże się ze zmienną kolejnością wykonywania ruchów i przez to dobrze odwzorowuje wojenny chaos.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 30 paź 2015, 15:26
autor: hancza123
chyba znam coś takiego z gry "A Most Dangerous Time - Japan in Chaos", ruchy nie wykonuje się na przemian: Rosjanin, Niemiec, R,N,R,N,R,N ale w zależności jak się wylosuje czity czyli może być np. "R,R,R,N,R,N,N,R,R,N". jeżeli dobrze się domyślam to tu jest to samo. jeżeli tak to jak dla mnie to jest ogromna zaleta bo zapewnia nieprzewidywalność i możliwość pociągnięcia większej ofensywy a nie tylko monotonne i stacjonarne "akcja-reakcja". mam zatem chęć na AVD przy następnej okazji.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 31 paź 2015, 09:17
autor: clown
Podpiszę się pod tym, co pisał Odi - NR niestety nie przetrwała próby czasu. Autor cały czas coś poprawia w przepisach, gra opiera się o skrypt pt: "Niemiec goni Iwana do 1942, potem Iwan goni Niemca". Zbyt dużo "design for effect" jak na mój gust.
AVD/AVL są również w dużej mierze "design for effect" (współczynniki jednostek, system czitów), gdzie historyczne powiązania są "luźne", natomiast efekt końcowy jest fajny w postaci dużej regrywalności, przyjemności z grania oraz emocji na planszy.
Muszę kiedyś przyjechać na te Wasze manewry trójmiejskie

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 31 paź 2015, 11:06
autor: Odi
Zapraszamy

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 03 lis 2015, 16:06
autor: Odi
Przypominam, że jutro spotykamy się w Caffe, w Gdyni.
Kto chętny? Do zaproponowania będę miał A Victory Lost i Holdfast Russia

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 03 lis 2015, 16:20
autor: lacki2000
Ja chętny oczywiście. Czy będę to jednak okaże się dopiero jutro, zależy jak się wyrobię z innymi sprawami.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 05 lis 2015, 09:55
autor: Odi
Za nami bardzo ciekawa rozgrywka w Holdfast Russia 1941-1942.
Znowu niedokończona, niestety, ale tym razem przekroczyliśmy połowę rozgrywki, a fotograficzny save pozwoli być może wrócić na front w kwietniu, 1942 roku. Bo na tym froncie działo się naprawdę wiele. Niemcy zostali zatrzymani na linii Ryga, przedpole Smoleńska, Dniepropietrowsk (Miasto Bohater!

), a nadchodzące radzieckie posiłki umożliwiły nawet próbę kontrataku w kierunku na Mińsk. Zlikwidowaną co prawda, ale spełniającą swoje zadanie opóźniania uderzenia niemieckiego.
Gra wydaje się być godna polecenia. Idealna do wchodzenia w świat gier wojennych (szybki setup, jasne zasady), z ciekawym rozwiązaniem ujednolicenia funkcji zasobów (zwanych tu RP), które są niezbędne zarówno do poruszania się i ataku, jak i do transportu strategicznego, uzupełnień czy odbudowy rozbitych jednostek (a właściwie związków operacyjnych, bo to szczebel armijny). Ograniczeniami puli RP oddano także pogodę (jesienią Niemcy mogą dosłownie ugrzęznąć w błocie, czekając na śnieg jak na zbawienie) i ofensywy (Sowieci dostają +10 RP zimą 1941 roku, Niemcy +10 w pierwszej turze 1942 roku).
Zarządzanie punktami RP jest bardzo ciekawe, gra się stosunkowo szybko (choć nie wiem, czy da radę osiągnąć pudełkowe 3pkt). Zastanawiam się tylko nad możliwością dotarcia Niemców pod Moskwę zimą 1941 roku. Trochę słabo to widzę, bo Sowieci bardzo szybko się - że tak powiem - respawnują, pomimo ponoszonych strat. Zresztą o sile Sowietów w grze świadczy nawet zawarcie w instrukcji warunku natychmiastowego zwycięstwa dla nich: zdobycie Warszawy i Bukaresztu. Już zimą 1942/43!!!
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 05 lis 2015, 11:19
autor: lacki2000
To teraz raport dowództwa niemieckiego

Pół chłodnej majowej nocy 1942 sztab polowy pod Mińskiem zastanawiał się gdzie kurna popełniliśmy błąd... Moje niemieckie posunięcia były chyba na początku nieco spaczone doświadczeniami z AVL - gdzie trzeba było mieć przewagę co najmniej 4:1 by był jakiś postęp frontu.
Tutaj, w czerwcu 1941, chyba można było ryzykować starcia 1:1 (z ew. wsparciem Luftwaffe). No właśnie chyba bo gra jest bardziej losowa w wynikach bitew niż AVL - bywało tak że 1 oddział wygrywał starcie (i wtedy potencjał pozostałych biorących udział w bitwie się marnował) a bywało, że 3 nic nie wskórały. Niemcy mogliby mieć więcej RP na początku by w '41 chociaż dojść do Leningradu (który przecież historycznie oblegali już od początku września '41). Po prostu źle grałem. Sowieci mają chyba raczej prostą strategię obronną wydawania RP na odbudowę i nowe jednostki. Niemcy muszą wydawać RP na ruch i atak, więc z czasem ich siła topnieje. Sowietom przybywa nieco RP i dużo jednostek pancernych w '42 więc jak przetrzymają zimę 41/42 i małą niemiecką ofensywę wiosenną to będzie wsio wpariadkie...
No i chyba jesteśmy planszowymi zamulaczami bo te pudełkowe 3 h to nam raczej wyjdzie na gracza a nie na grę

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 05 lis 2015, 11:23
autor: clown
Jesteście zamulaczami

my zagraliśmy całość w ok. 4 godziny.
Moskwę się da zdobyć

tylko co potem

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 05 lis 2015, 13:25
autor: Odi
To dobre wiadomości (że Moskwa może paść, i że w 4 godz. można się zmieścić)
Gra ogólnie jest fajna, ale przyznam, że nie do końca wyobrażam sobie North African Front w tym systemie. Musieliby zmniejszyć skalę chyba do brygadowej/pułkowej, żeby było ciekawie.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 05 lis 2015, 13:38
autor: clown
Wydano już także grę o Korei, ale tamte mnie średnio interesują (abstrahując od tego, że pewnie masz rację, że skala by musiała być zmieniona - jeśli chodzi o Afrykę, to niezmiennie mam swojego faworyta, czyli Rommel in the Desert).
W HoldFast Russia skala mapy oraz jednostek jest moim zdaniem dobrze "skrojona".
Natomiast cena jest wg mnie absolutnie niedopasowana do tego, co mamy w pudle.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 11 lis 2015, 12:46
autor: Odi
Kolejne spotkanie jutro w Biforze

Proponuje na razie to samo, co ostatnio, czyli Holdfast Russia i A Victory Lost. A może na Churchilla ktoś by miał ponownie ochotę?
Kto się wybiera?
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 11 lis 2015, 15:22
autor: hancza123
chętnie bym wpadł ale mam dyżur przy dzieciach i żadnych szans
planuję być w przyszłym tygodniu i mam wielką chęć na Race to Berlin
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 11 lis 2015, 15:28
autor: Odi
Tyle, że w przyszłym tygodniu prawdopodobnie spotkania nie będzie (w sensie: ze mną). Przygotowujemy się do Gramy. Kolejne spotkanie w Gdańsku, właśnie z RtB, planowałem w tygodniu po 22 listopada.
Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 12 lis 2015, 09:46
autor: Odi
Ponawiam pytanie: ktoś się dziś wybiera?
edit: ok, już wiem, że będzie ktoś na AVL lub Holdfasta. Zapraszam tez innych chętnych

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk, Gdyn
: 13 lis 2015, 08:53
autor: Odi
Graliśmy w Holdfasta i tym razem udało się rozgrywkę ukończyć. Niemcy od początku byli bardzo agresywni, a dodatkowo sprzyjały im kostki (dobre rzuty na trafienie i dobra pogoda aż do listopada włącznie). W pierwszych miesiącach kampanii moja obrona wyparowała. Z wolna udawało się odtwarzać linie obronne w głębi kraju, ale faszystowskie hufce wciąż parły do przodu. Padł Sewastopol, Niemcy zbliżyli się nawet do Leningradu. W końcu jednak możliwości mobilizacyjne Sowietów wzięły górę, i po kilku miesiącach zażartych, wyczerpujących obie strony walk o Dniepropietrowsk, Charków i Smoleńsk, pomimo ostatecznej utraty tych miast, na przełomie 1942 i 1943 roku Armia Czerwona przeszła do udanej kontrofensywy, odbijając Smoleńsk, niszcząc armię oblegająca Leningrad i wybijając szerokie wrota w centralnej części frontu. Gra zakończyła się w ostatnim etapie cofnięciem Niemców aż pod Mińsk.
Wciąż uważam, że ekstremalnie trudno Niemcami podejść pod dające wygraną miasta. Tym razem gracz niemiecki był bardzo agresywny, w 1941 praktycznie nie dbał o podnoszenie siły swoich jednostek, sprzyjały mu rzuty w walce i pogoda, a i tak w pewnym momencie ugrzązł. Respawn Sowietów w połączeniu z rozległością obszaru jest potężną bronią w defensywie. Chętnie zobaczyłbym teraz u Niemców strategię wąskiego klina, zamiast parcia szerokim frontem, ale po dwóch rozgrywkach mam jednak wrażenie przechylenia balansu na korzyść Sowietów.
Co nie zmienia faktu, że gra się super i bardzo Holdfast Russia 1941-1942 polecam
