Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 mar 2019, 22:39
autor: Atheris
rattkin pisze: ↑20 mar 2019, 14:17
Tak, jest możliwość. Cena za Stormgates CEdition to €55, wysyłka - €15. Trzeba mieć PayPala.
Dodatki, które były "poza pudełkiem" można też wciąż dostać, mogę udostępnić poszczególne ceny prywatnie, wtedy też powiem co i jak. W skrócie, za zestaw dodatkowych 12 figurek + Alternate Terrain Deck + Hero Sheets (wszystkie 6 frakcji), dostałem jednorazowo zniżkę "po znajomości" - normalnie kosztuje 150 eur, ze zniżką - 120 eur i bez dodatkowych kosztów wysyłki.
Dziękuję bardzo za dopytanie. Niestety, dam sobie spokój z dodatkiem. Przeczytałam instrukcję, przemyślałam to co napisał Muad'Dib o posiadaniu do tej gry stałej ekipy i doszłam do wniosku, że dodatek jest nie do końca dla mnie. Dodatek najwięcej daje do rozgrywek 4+, a ja w przeciągu najbliższych kilku lat nie będę miała możliwości grać w więcej niż dwie osoby :/ Jak już spotykamy się ze swoją stałą ekipą, to wybieramy raczej szybsze tytuły.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 mar 2019, 23:16
autor: rattkin
...
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
Wiadomo kiedy zostaną przetłumaczone inne rzeczy poza instrukcją?
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 12 lip 2019, 09:11
autor: Muad'Dib
Jestem na etapie powolnego wgryzania się w dodatki, raz gramy z jednymi, raz z drugimi. Natomiast nie mogę nigdzie znaleźć zasad to figurki Fanatic Challenger. Czy to ja tak nieporadnie szukam czy faktycznie ich nie ma? Do wszystkich innych NPC są już gotowe lub w wersji beta a do tej jednej nie widzę.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 15 lip 2019, 12:22
autor: Muad'Dib
Tak, dzięki Gubię się w tych wszystkich NPC, częstotliwość grania też temu nie pomaga (1 partia na 1,5 miesiąca).
Swoją drogą wprowadziliśmy tytułowe Stormgates. Całkiem fajna sprawa, utrudnia bunkrowanie się, nigdy nie wiadomo co się wylosuje przechodząc Odpaliliśmy je tylko 3-4x w ciągu partii ale wrażenia są spoko.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 15 lip 2019, 17:59
autor: arqueek
Dla mnie największą zaletą wrót burzowych ( ) jest przyspieszenie rozgrywki - z tego co pamiętam, karty wydarzeń, które ciągnie się po przejściu przez wrota, dość mocno wpływały na rozgrywkę dając mocnego kopa. Kapitalna sprawa.
Mniej za to spodobały mi się karty losu, które możemy sobie pociągnąć zamiast wielkich artefaktów. Mocno naciągany element dodajacy jeszcze więcej mikrozasad do zapamiętania. Ktoś poza mną ma podobne odczucia?
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 27 lip 2019, 17:01
autor: michaelius
Pytanko - czy te dodatki z KS w Polskiej edycji są w pudełku firmowo pakowane czy dodawane osobno ?
"Dodatkami z Kickstartera są:
8 dodatkowych kart jednostek neutralnych
9 kart wulkanu
5 dodatkowych kart wielkich artefaktów
1 dodatkowa karta ruin
4 plansze graczy i karty znaczników zwycięstwa
4 bonusowe karty bitew
12 znaczników pierścieni
4 znaczniki czasu
3 karty specjalne
dodatkowy scenariusz z wulkanami"
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 27 lip 2019, 17:26
autor: malekith_86
michaelius pisze: ↑27 lip 2019, 17:01
Pytanko - czy te dodatki z KS w Polskiej edycji są w pudełku firmowo pakowane czy dodawane osobno ?
"Dodatkami z Kickstartera są:
8 dodatkowych kart jednostek neutralnych
9 kart wulkanu
5 dodatkowych kart wielkich artefaktów
1 dodatkowa karta ruin
4 plansze graczy i karty znaczników zwycięstwa
4 bonusowe karty bitew
12 znaczników pierścieni
4 znaczniki czasu
3 karty specjalne
dodatkowy scenariusz z wulkanami"
Wszystko jest spakowane oryginalnie w pudełku.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 19 wrz 2019, 00:11
autor: michaelius
Udało się w końcu zagrać - generalnie moje pierwsze wrażenia są takie, że jest to produkt będący 100% esencją crowdfundingu i nie jest to niestety komplement.
Na pewno zaczyna się miło całość jest fajnie wydana, dostaje się kilka ładnych figurek (które standardowe do rozgrywki nic nie wnoszą, ale przynajmniej nie zawyżają ceny w kosmos jak to czasem bywa), fajne plansze graczy, a środku wita nas broszurka z wprowadzeniem w dostępne strony konfliktu i całkiem ładne karty oraz instrukcja. W tym momencie zaczynają się schody. Instrukcja to gigantyczny zbiór różnych małych zasad, które w większości opisują jak działają karty. Z tego wynika kolejna wada gry - ponieważ zasady są w instrukcji to gra przypomina wojnę klonów bo frakcje różnią się od siebie wyłącznie kolorem, a jedynym celem koloru jest zebranie pasjansa tfu znaczy się kohorty pozwalającej dobrać więcej kart na rękę. Na tym analogie z pasjansem się nie kończą bo zagrywanie akcji wymaga zebrania kilku specyficznych symboli. Ponieważ standardowo połowę naszego decku tworzą jednostki a połowę zasoby, a do zagrania czegokolwiek musimy zebrać zazwyczaj 3 odpowiednie symbole to pierwsza rozgrywka jest kompletnie losowa bo gracze desperacko próbują ułożyć jakąkolwiek akcję z tego co doszło na rękę by kompletnie nie stracić tury. A tur ze względu na losowość gra się naprawdę dużo czyli mówiąc wprost gra się dłuży.
Druga część mechaniki to plansza na której coś budujemy i podróżujemy - tutaj również daje o sobie znać bezsensowny poziom komplikacji bo mamy do wyboru całe masy kafelków z których układamy drogi i miasta przez co gra po rozłożeniu zajmuje gigantyczny obszar stołu tylko po to by dało się kupować karty podzielone na kilkanaście stosików.
Będąc przy kafelkach warto dodać, że charakteryzuje je bardzo słaba czytelności bo różnica między miastem, a drogą z daleka robi się mało widoczna, ale za to są ładne
Generalnie fani po kilkunastu rozgrywkach pewnie odkryją jak kupować i zrzucać karty z decku by robił mniej więcej to co chcemy, ale moja grupa już battalię skreśliła , więc raczej się nie dowiemy.
Szkoda, że twórcy nie wpadli na to by umieścić opis działania kart na nich samych co pozwoliłoby też na większe zróżnicowanie frakcji i gigantycznie zmniejszyło instrukcję i ilość rzeczy do zapamiętania.
tldr; klasyczna gra z kickstartera - cała para poszła w stronę wizualną i zajawkowy pomysł, a autorzy testowali grę tylko na ludziach ze swojej zaawansowanej grupy, więc nikt im nie zwrócił uwagi na bezsensowny i nic nie wnoszący do gry poziom skomplikowania.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 19 wrz 2019, 02:33
autor: rattkin
michaelius pisze: ↑19 wrz 2019, 00:11
tldr; klasyczna gra z kickstartera
Raczej klasyczny opis na podstawie polskiej wersji od G3, hm?
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 19 wrz 2019, 09:34
autor: Wosho
michaelius pisze: ↑19 wrz 2019, 00:11
Udało się w końcu zagrać - generalnie moje pierwsze wrażenia są takie, że jest to produkt będący 100% esencją crowdfundingu i nie jest to niestety komplement.
Na pewno zaczyna się miło całość jest fajnie wydana, dostaje się kilka ładnych figurek (które standardowe do rozgrywki nic nie wnoszą, ale przynajmniej nie zawyżają ceny w kosmos jak to czasem bywa), fajne plansze graczy, a środku wita nas broszurka z wprowadzeniem w dostępne strony konfliktu i całkiem ładne karty oraz instrukcja. W tym momencie zaczynają się schody. Instrukcja to gigantyczny zbiór różnych małych zasad, które w większości opisują jak działają karty. Z tego wynika kolejna wada gry - ponieważ zasady są w instrukcji to gra przypomina wojnę klonów bo frakcje różnią się od siebie wyłącznie kolorem, a jedynym celem koloru jest zebranie pasjansa tfu znaczy się kohorty pozwalającej dobrać więcej kart na rękę. Na tym analogie z pasjansem się nie kończą bo zagrywanie akcji wymaga zebrania kilku specyficznych symboli. Ponieważ standardowo połowę naszego decku tworzą jednostki a połowę zasoby, a do zagrania czegokolwiek musimy zebrać zazwyczaj 3 odpowiednie symbole to pierwsza rozgrywka jest kompletnie losowa bo gracze desperacko próbują ułożyć jakąkolwiek akcję z tego co doszło na rękę by kompletnie nie stracić tury. A tur ze względu na losowość gra się naprawdę dużo czyli mówiąc wprost gra się dłuży.
Druga część mechaniki to plansza na której coś budujemy i podróżujemy - tutaj również daje o sobie znać bezsensowny poziom komplikacji bo mamy do wyboru całe masy kafelków z których układamy drogi i miasta przez co gra po rozłożeniu zajmuje gigantyczny obszar stołu tylko po to by dało się kupować karty podzielone na kilkanaście stosików.
Będąc przy kafelkach warto dodać, że charakteryzuje je bardzo słaba czytelności bo różnica między miastem, a drogą z daleka robi się mało widoczna, ale za to są ładne
Generalnie fani po kilkunastu rozgrywkach pewnie odkryją jak kupować i zrzucać karty z decku by robił mniej więcej to co chcemy, ale moja grupa już battalię skreśliła , więc raczej się nie dowiemy.
Szkoda, że twórcy nie wpadli na to by umieścić opis działania kart na nich samych co pozwoliłoby też na większe zróżnicowanie frakcji i gigantycznie zmniejszyło instrukcję i ilość rzeczy do zapamiętania.
tldr; klasyczna gra z kickstartera - cała para poszła w stronę wizualną i zajawkowy pomysł, a autorzy testowali grę tylko na ludziach ze swojej zaawansowanej grupy, więc nikt im nie zwrócił uwagi na bezsensowny i nic nie wnoszący do gry poziom skomplikowania.
+ dużo, a najgorsze że ktoś to porównal do Tyrants of underdark, które jest o niebo fajniejszą grą.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
michaelius pisze: ↑19 wrz 2019, 00:11
Udało się w końcu zagrać - generalnie moje pierwsze wrażenia są takie, że jest to produkt będący 100% esencją crowdfundingu i nie jest to niestety komplement.
Na pewno zaczyna się miło całość jest fajnie wydana, dostaje się kilka ładnych figurek (które standardowe do rozgrywki nic nie wnoszą, ale przynajmniej nie zawyżają ceny w kosmos jak to czasem bywa), fajne plansze graczy, a środku wita nas broszurka z wprowadzeniem w dostępne strony konfliktu i całkiem ładne karty oraz instrukcja. W tym momencie zaczynają się schody. Instrukcja to gigantyczny zbiór różnych małych zasad, które w większości opisują jak działają karty. Z tego wynika kolejna wada gry - ponieważ zasady są w instrukcji to gra przypomina wojnę klonów bo frakcje różnią się od siebie wyłącznie kolorem, a jedynym celem koloru jest zebranie pasjansa tfu znaczy się kohorty pozwalającej dobrać więcej kart na rękę. Na tym analogie z pasjansem się nie kończą bo zagrywanie akcji wymaga zebrania kilku specyficznych symboli. Ponieważ standardowo połowę naszego decku tworzą jednostki a połowę zasoby, a do zagrania czegokolwiek musimy zebrać zazwyczaj 3 odpowiednie symbole to pierwsza rozgrywka jest kompletnie losowa bo gracze desperacko próbują ułożyć jakąkolwiek akcję z tego co doszło na rękę by kompletnie nie stracić tury. A tur ze względu na losowość gra się naprawdę dużo czyli mówiąc wprost gra się dłuży.
Druga część mechaniki to plansza na której coś budujemy i podróżujemy - tutaj również daje o sobie znać bezsensowny poziom komplikacji bo mamy do wyboru całe masy kafelków z których układamy drogi i miasta przez co gra po rozłożeniu zajmuje gigantyczny obszar stołu tylko po to by dało się kupować karty podzielone na kilkanaście stosików.
Będąc przy kafelkach warto dodać, że charakteryzuje je bardzo słaba czytelności bo różnica między miastem, a drogą z daleka robi się mało widoczna, ale za to są ładne
Generalnie fani po kilkunastu rozgrywkach pewnie odkryją jak kupować i zrzucać karty z decku by robił mniej więcej to co chcemy, ale moja grupa już battalię skreśliła , więc raczej się nie dowiemy.
Szkoda, że twórcy nie wpadli na to by umieścić opis działania kart na nich samych co pozwoliłoby też na większe zróżnicowanie frakcji i gigantycznie zmniejszyło instrukcję i ilość rzeczy do zapamiętania.
tldr; klasyczna gra z kickstartera - cała para poszła w stronę wizualną i zajawkowy pomysł, a autorzy testowali grę tylko na ludziach ze swojej zaawansowanej grupy, więc nikt im nie zwrócił uwagi na bezsensowny i nic nie wnoszący do gry poziom skomplikowania.
+ dużo, a najgorsze że ktoś to porównal do Tyrants of underdark, które jest o niebo fajniejszą grą.
Cóż... Pozostaje mi wyłącznie napisać, iż całkowicie nie zgadzam się z powyższymi opiniami.
Ale to moje zdanie i nikogo nie będę przekonywał. Większość ludzi z którymi gram (2 grupy) jest z gry minimum zadowolona i chętnie zasiadają do kolejnych rozgrywek, a nawet sami je proponują.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
michaelius pisze: ↑19 wrz 2019, 00:11
tldr; klasyczna gra z kickstartera
Raczej klasyczny opis na podstawie polskiej wersji od G3, hm?
Nie bardzo rozumiem - oglądam zdjęcia na BGG i wszystkie wady projektowe są w niej takie same - jedyne co mogło zostać zmasakrowane w tłumaczeniu to instrukcja.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 wrz 2019, 02:38
autor: rattkin
Wersja G3 to taka ściemniona wersja "Kickstarterowa" i to w dodatku pierwszej edycji. Nie ma najważniejszego komponentu, czyli planszetek frakcji z ich specjalnymi umiejętnościami, przez co przynależność do koloru w tej podstawowej wersji jest (jak zauważyłeś) mdła i nijaka, bo niczym się nie wyróżnia. W kolejnych edycjach karty terenu zostały poprawione (inna perspektywa i kolorystyka), w odpowiedzi na (słuszne) utyskiwania o nieczytelność. Ta "polska" Battalia to taki trochę potworek, niby ma część elementów premium, ale tak naprawdę jest nieco okrojoną grą w stosunku do pierwowzoru.
Do reszty argumentów się nie odniosę, bo dla mnie Battalia jest stosunkowo prostą grą i trudno mi sympatyzować z "bezsensownym poziomem komplikacji" - podchodzimy najwidoczniej z różnych poziomów zaawansowania. Mogę natomiast zapewnić, że co do testowania, było dokładnie odwrotnie (a wiem, bo kilkakrotnie o tym rozmawiałem z autorem) - gra była sprawdzana wielokrotnie raczej na początkujących graczach, a właśnie tych co bardziej zaawansowanych mechanizmów bano się włożyć do pudełka, by totalnie nie odstraszyć graczy.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 wrz 2019, 09:09
autor: michaelius
To sporo wyjaśnia - w każdym razie Polską edycję odradzam.
A co do poziomu komplikacja z Time of Crisis problemu nie mam
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 wrz 2019, 09:19
autor: Gromb
Na upartego można by uzupełnić dodatkową figurkę buffa i karty frakcyjne, ale tutaj pojawia się ściana w postaci oryginalnego wydawcy i braku odpowiedzi z jego strony, na możliwość zakupienia. Dodatki są dostępne na bułgarskiej stronie wydawcy. Niestety, sklep obsługuje tylko płatność przy odbiorze, bez możliwości wysyłki za granicę. Szkoda, to podrasowałoby polskie wydanie, do akceptowalnego poziomu.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 20 wrz 2019, 11:15
autor: Muad'Dib
Jak ktoś potrzebuje to nie mam problemu, żeby zeskanować i udostępnić, to tylko karta papieru. I faktycznie, z tym rozgrywka wygląda trochę inaczej, choć gramy na tyle rzadko, że nie korzystamy ze skilly w pełni.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 23 wrz 2019, 10:37
autor: adalbert
Generalnie rozchodzi się o to, że z elementu, który wyraźnie wpływa na rozgrywkę (Hero Sheets) autor gry zrobił KS exclusive.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 23 wrz 2019, 13:04
autor: rattkin
Cała gra jest KS exclusive. To nasze wydanie polskie to po prostu taki ewenement lokalny. Żaden inny wydawca nie dostał tego do retailu.
Swoją drogą, z tego co pamiętam, to autor był przekonany, że Hero Sheets to już o wiele za daleko z poziomiem skomplikowania i ludzie tego nie ogarną. To też pokazuje, że więcej testował w tamtym momencie z casualami i doszedł do (błędnej, zgadzam się) konkluzji.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 12 maja 2020, 20:55
autor: HoryDoktor
Witam. Pozwoliłem sobie przetłumaczyć plansze bohaterów. Moze komuś się przyda. Ostatnio udało mi sie nabyć w empiku polskiego "potworka" za smieszne pieniądze i stwierdziłem żę brak mi asymetrii klanów trochę.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 14 maja 2020, 16:34
autor: rzaba
Gdzie można dostać te hero sheets po angielsku (udostępnili to do wydruku)?
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 14 maja 2020, 16:39
autor: Gromb
Na chwilę obecną tylko w bułgarskim sklepie wydawnictwa.
Możesz przez BGG skontaktować się z autorem.
Mnie pomógł w zakupie.
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 14 maja 2020, 16:40
autor: Tomzaq
rzaba pisze: ↑14 maja 2020, 16:34
Gdzie można dostać te hero sheets po angielsku (udostępnili to do wydruku)?
Są zdjęcia na BGG. Można skopiować, wkleić do np. Worda i wydrukować
Re: Battalia: Początek (Alexandar Guerov, Ledha Guerova)
: 03 lut 2021, 10:44
autor: Welnek
W jakiś sposób można łatwo upgrade'ować nasze polskie wydanie Battalii bez kupowania dodatku? Druk hero sheets, dodatkowa figurka/pionek dla przeszkadzając postaci, której karta już jest w podstawce (Unbound Buff), coś jeszcze?
Gubię się w tych wszystkich NPC, częstotliwość grania też temu nie pomaga 
) jest przyspieszenie rozgrywki - z tego co pamiętam, karty wydarzeń, które ciągnie się po przejściu przez wrota, dość mocno wpływały na rozgrywkę dając mocnego kopa. Kapitalna sprawa. 
