GRY-PLANSZOWE.pl

Zagrałem właśnie testową grę w 2 osoby, żeby zapoznać się z zasadami zanim zagramy z całą ekipą. Nie obyło się bez pominięcia kilku rzeczy - zapomnieliśmy totalnie o tym, że za małe potwory dostaje się 1 exp mniej po 2 lvlu i że za nieużyte kości dostaje się złoto. Więcej grzechów nie pamiętam. Mimo wszystko grało się całkiem nieźle, nawet dobrze, bardzo dobrze, tylko gra się skończyła po... sam nie wiem ilu, ale odczułem to jak nie więcej jak 30 min. Nie używaliśmy jeszcze kickstarterowych kości, żeby nie robić zamieszania na stole z kartami referencyjnymi. Prawdopodobnie wydrukuję sobie planszetki pomocnicze*, które zajmują mniej miejsca i są trochę czytelniejsze. Monety są doskonałe i fajnie dzwonią jak się je obraca w rękach, nazwijcie mnie świrem, ale imo dodają mnóstwo klimatu, tych tekturowych prawdopodobnie nigdy nie użyję.

* planszetki pomocnicze

Heh, a ja zagralem i jakos tak poczulem.. Nic. Moze dam jej jeszcze jedna szanse a moze juz dzisiaj pojdzie na sprzedaz. Chyba ostatnio jednak bardziej bawia mnie euro gry.. Np. Terra mystica w ktora moge grac w kolko. A jak dungeon crowler to chyba troszke bardziej skomplikowany

Toudi pisze:Heh, a ja zagralem i jakos tak poczulem.. Nic. Moze dam jej jeszcze jedna szanse a moze juz dzisiaj pojdzie na sprzedaz. Chyba ostatnio jednak bardziej bawia mnie euro gry.. Np. Terra mystica w ktora moge grac w kolko. A jak dungeon crowler to chyba troszke bardziej skomplikowany

a wypróbowałeś epic, albo arcade mode?

Musza pisze:

Toudi pisze:Heh, a ja zagralem i jakos tak poczulem.. Nic. Moze dam jej jeszcze jedna szanse a moze juz dzisiaj pojdzie na sprzedaz. Chyba ostatnio jednak bardziej bawia mnie euro gry.. Np. Terra mystica w ktora moge grac w kolko. A jak dungeon crowler to chyba troszke bardziej skomplikowany

a wypróbowałeś epic, albo arcade mode?

Epic. Ale nawet nie zeszliamy na 2 poziom. Moze cos robilismy zle.

Skoro nie zeszliscie na drugi poziom grajac w epic to jak skonczyliscie gre?:)

serafin098 pisze:Skoro nie zeszliscie na drugi poziom grajac w epic to jak skonczyliscie gre?:)

Z nudow [emoji14]

Toudi pisze:

serafin098 pisze:Skoro nie zeszliscie na drugi poziom grajac w epic to jak skonczyliscie gre?:)

Z nudow [emoji14]

A graliście z potworami z kicka? Bez nich w sumie może być troche nudno ale bez przesady to jest szybka gra i tyle

Ale kurcze ... żeby nawet nie zejść na 2 poziom i przerwać grę? Nie umiecie się bawić

Nie no ... żartuje dużo mieliście doczytywania zasad ?

Hmm...czy nikt nie mial uczucia podczas grania w Masmorra ze treasure cards psuja cala gre? Mielsmy gre gdzie jedna osoba majac sporo kart teleportowala sie po calym lochu, zabiaja drogich potworkow, dostowala nowa karte i kolejny teleport, ale w miedzyczasie miala na sobie zakaz uzywania umiejtnosci bohatera...! Wygrywa osoba z najwieksza iloscia dobrze doposowanych kart. Jakie u Panstwa wrazenia od treasure kart?
Czy li oplaca bardziej nie psuc innym, ale jezeli karta pozwala - jak najwiecej zagrac podczas swojej tury.

sorniak pisze:Hmm...czy nikt nie mial uczucia podczas grania w Masmorra ze treasure cards psuja cala gre? Mielsmy gre gdzie jedna osoba majac sporo kart teleportowala sie po calym lochu, zabiaja drogich potworkow, dostowala nowa karte i kolejny teleport, ale w miedzyczasie miala na sobie zakaz uzywania umiejtnosci bohatera...! Wygrywa osoba z najwieksza iloscia dobrze doposowanych kart. Jakie u Panstwa wrazenia od treasure kart?
Czy li oplaca bardziej nie psuc innym, ale jezeli karta pozwala - jak najwiecej zagrac podczas swojej tury.

Fakt, że karty skarbów za zabicie potwora to wawrzyn co niemiara, ale chyba tak ma być. To dobra zachęta do zabijania potworów i podejmowania wyzwań. Wprowadzają mnóstwo emocji i zamieszania, a bez nich gra byłaby miałka. Zawsze można wprowadzić domową zasadę, żeby dostawać je tylko za duże potwory przecież.

Dzisiaj graliśmy znowu i tym razem użyliśmy kości kickstarterowych. To była dobra decyzja, bo pamiętaliśmy już o chyba wszystkich regułach i gra była dłuższa, więc z podstawowym zestawem szybko by ich zabrakło. Odkryliśmy prawie wszystkie małe kafelki planszy i dwa duże, pojawił się też boss. Grało się wyśmienicie, a epic mode jeszcze przed nami. Jedyne co przeszkadzało to kości - w klimatycznym, lekkim, ciepłym świetle były zupełnie nieczytelne i każdą trzeba było oglądać z bliska żeby zidentyfikować. Cóż, będzie trzeba grać przy mocnym świetle.

podsumowanie po dzisiaj:
+ czas rozgrywki - nie za krótka, ale też nie nużyło się
+ emocje przy zagrywaniu kart skarbów - @sorniak jak to mówią one man's trash is another man's treasure
+ oprawa graficzno wizualna
+ mechanizm zarządzania kośćmi i egzekwowanie akcji w ciekawy sposób

-nieczytelne, tandetne kości
-planszetki potworów (to chyba żart, że każdy ma dostać swój zestaw, musiałbym grać na kilku stołach )

Musza pisze: + emocje przy zagrywaniu kart skarbów - @sorniak jak to mówią one man's trash is another man's treasure

wlasnie mi chodzi o to, ze jezeli masz karty treasure, ktore mozesz zagrac w swojej turze nie oplaca sie psuc zycie innym w turze przeciwnika. Karty w turze przeciwnika sa slabsze w porownaniu z demolka ktora mozna zrobic w aktywnej turze.

Musza pisze:-planszetki potworów (to chyba żart, że każdy ma dostać swój zestaw, musiałbym grać na kilku stołach )

Czyli wadą gry jest dla Ciebie fakt, że do grania dysponujesz za małym stolikiem?

Curiosity pisze:

Musza pisze:-planszetki potworów (to chyba żart, że każdy ma dostać swój zestaw, musiałbym grać na kilku stołach )

Czyli wadą gry jest dla Ciebie fakt, że do grania dysponujesz za małym stolikiem?

Nie tak napisałem i nie nazwałbym tego stolikiem (140x90)

Widziałeś planszetki, które podesłałem wcześniej? Tak powinno to być zrobione od początku według mnie. Zatem wadą jest kiepsko zaprojektowany element gry. Na szczęście to pierdoła, bo ktoś zrobił je lepiej i udostępnił dla każdego, więc można sobie wydrukować.

.. a tak z ciekawości, jak grałeś w 5 osób to każdy miał przed sobą rozłożone wszystkie karty referencyjne potworów?

Nie Każdy miał karty w swoim stosiku, ale najczęściej wychodziły nam niebieskie kości więc nie było odczuwalnego problemu.

Mam pytanie. Wczoraj znów graliśmy i jeden gracz wygrał w dość ciekawy sposób. Mianowicie mierzył się z trzema potworami jednocześnie i wszystkie trzy zabił, ale jednocześnie one zabiły jego. Rozegraliśmy to tak, że po ich zabiciu zebrał za nie doświadczenie, awansował na 17XP i wtedy zginął. Ponieważ 17 jest na początku toru to nie spadł niżej tylko pozostał na 17.

Wtedy nie protestowaliśmy, ale dziś zacząłem się zastanawiać, czy dobrze zagraliśmy. Mógł tak zrobić czy nie?

W instrukcji jest napisane że by coś zdobyć w wyniku walki gracz musi przeżyć

Curiosity pisze:Nie Każdy miał karty w swoim stosiku, ale najczęściej wychodziły nam niebieskie kości więc nie było odczuwalnego problemu.

Mam pytanie. Wczoraj znów graliśmy i jeden gracz wygrał w dość ciekawy sposób. Mianowicie mierzył się z trzema potworami jednocześnie i wszystkie trzy zabił, ale jednocześnie one zabiły jego. Rozegraliśmy to tak, że po ich zabiciu zebrał za nie doświadczenie, awansował na 17XP i wtedy zginął. Ponieważ 17 jest na początku toru to nie spadł niżej tylko pozostał na 17.

Wtedy nie protestowaliśmy, ale dziś zacząłem się zastanawiać, czy dobrze zagraliśmy. Mógł tak zrobić czy nie?

za BGG:

13. Can you defeat multiple monsters at once?

Yes, you fight all the monsters one after another.

Yes, you get rewards for each of the monsters you kill, but only if you survive the fight with all the monsters. If you defeat the first one but the second one kills you, you don't get any XP or rewards.

crsunik pisze:W instrukcji jest napisane że by coś zdobyć w wyniku walki gracz musi przeżyć

Dokładnie, nawet jak zabijesz 2 z 3 potworów i zginiesz to nic nie dostajesz.

Rzeczywiście! Muchas gracias Senior!

Czy jak zamieniamy pokój z runą na duży to musi on być przyległy do wejścia tą częścią gdzie jest narysowana runa?

Czy ktoś się orientuje może, kiedy w Polsce będą dostępne zestawy które nie były kse?

Czy wam też nie pasują figurki z Arcadii do podstawek z Masmorry?

Curiosity pisze:Nie Każdy miał karty w swoim stosiku, ale najczęściej wychodziły nam niebieskie kości więc nie było odczuwalnego problemu.

Cofam co napisałem wczoraj. Zagraliśmy dzisiaj w 5 osób Epic mode i każdemu rozdałem planszetki zamiast rozkładać je na stole. Nie było absolutnie żadnego problemu

Graliśmy w 5 osób i wszyscy byli oczarowani, włącznie z mną. Gra nabrała rumieńców jakich brakowało wczoraj, było po prostu epicko tylko końcówka była ciężka bo zeszło nam... 6 godzin, a poziomy sięgały już liczby 50

Jako 3ci poziom wybraliśmy kanały

Musza pisze:

Curiosity pisze:Nie Każdy miał karty w swoim stosiku, ale najczęściej wychodziły nam niebieskie kości więc nie było odczuwalnego problemu.

Cofam co napisałem wczoraj. Zagraliśmy dzisiaj w 5 osób Epic mode i każdemu rozdałem planszetki zamiast rozkładać je na stole. Nie było absolutnie żadnego problemu

Graliśmy w 5 osób i wszyscy byli oczarowani, włącznie z mną. Gra nabrała rumieńców jakich brakowało wczoraj, było po prostu epicko tylko końcówka była ciężka bo zeszło nam... 6 godzin, a poziomy sięgały już liczby 50

Jako 3ci poziom wybraliśmy kanały

Chyba przez Ciebie dam tej grze druga szanse [emoji14]

Toudi pisze:

Musza pisze:

Curiosity pisze:Nie Każdy miał karty w swoim stosiku, ale najczęściej wychodziły nam niebieskie kości więc nie było odczuwalnego problemu.

Cofam co napisałem wczoraj. Zagraliśmy dzisiaj w 5 osób Epic mode i każdemu rozdałem planszetki zamiast rozkładać je na stole. Nie było absolutnie żadnego problemu

Graliśmy w 5 osób i wszyscy byli oczarowani, włącznie z mną. Gra nabrała rumieńców jakich brakowało wczoraj, było po prostu epicko tylko końcówka była ciężka bo zeszło nam... 6 godzin, a poziomy sięgały już liczby 50

Jako 3ci poziom wybraliśmy kanały

Chyba przez Ciebie dam tej grze druga szanse [emoji14]

Każdy zasługuje na drugą szansę

Szkoda pozbywać się gry z niedostępną w sprzedaży zawartością już po pierwszej próbie. Szczególnie, że dziewicza gra cierpi z powodu nieutrwalenia reguł i rodzajów kafelków.

tip: Do kości używaliśmy woreczków z Dice Masters, polecam, bo każdy kto gra w DM na pewno ma ich nadmiar.

Którzy bohaterowie wydają Wam się najmocniejsi? Wczoraj wygrała Zsa Zsa, ok 5pkt. expa nad drugim miejscem. Wydaje mi się, że umiejętność opcjonalnego ignorowania undeadów jest bardzo silna, bo w grze jest ich sporo, ale znowu Makumba ma tego podobnego skilla a skończyła na szarym końcu.

Mi się super grało Raffim (nim wygrałem) i Thereonem. Obaj są naprawdę mocni.
Uważam, że postacie, które upuszczają sobie zdrowie są słabe. U nas punkty życia sa zawsze na wagę złota.

Curiosity pisze:Mi się super grało Raffim (nim wygrałem) i Thereonem. Obaj są naprawdę mocni.
Uważam, że postacie, które upuszczają sobie zdrowie są słabe. U nas punkty życia sa zawsze na wagę złota.

Raffi jest spoko tylko ma wielki problem jak wyjdzie coś odpornego na obrażenia z łuków Np. taki jeden boss z kamienia

Plus któryś z potworków (chyba żelatynka) jest odpowna na takie ataki też