GRY-PLANSZOWE.pl

Odebrałem dziś swoją wersję gry. Wszystko wygląda ślicznie z wyjątkiem bossa, któremu oczko, znaczy siekiera odpadła.

mnie rozwaliło wydanie nawet folia na grze była lepszej jakości niż zazwyczaj

Dobrze rozumiem ze strony ze gra jest dalej dostępna? Jeszcze z grudniowej dostawy, i jak zamówię teraz to będzie po nowym roku a nie np w marcu?

Mi się wyświetla OUT OF STOCK. A jakość wydania gry rzeczywiście super

Edit: glupoty tu byly, odsylam do swojego postu nizej.

A to dziwne, kolega chciał zamówić dwa dni temu i tez mi napisał, ze jest wyprzedane. Stad dzisiaj zajrzałem z ciekawości. Daj znać czy dojdzie

Faktycznie dziwne...
Jak sprawdzam na komputerze, to fala pierwsza 2 dostawa jest dostępna, sklep nawet nie wyświetla 2 fali
Na telefonie jak patrze to jest niedostępna i 2 fala się pojawia. Hmm
Edit: Na telefonie sprawdzam w wersji North America, w komputerze o adresie dla Eu East i Krajów Nordyckich. W sklepie NA nie ma pierwszej fali, w sklepie EU jest. Możliwe że kopie dla europy jeszcze się nie wyczerpały, może niech Twój kolega sprawdzi
Tutaj konkretnie
Dla porównania Ameryka

Tydzień temu kupiliśmy z kolegą, co ciekawe egzemplarz miał numer ~ 25 500/30 000 . Myślałem że w październiku sprzedało się całe 30k, a grudniowa dostawa to nowy druk. Jednak jeszcze trochę mają tego towaru.
Wysyłka błyskawiczna, w 3-4 dni można spodziewać się gry w domu.

bo to było podzielone
pierwsza fala czyli Wave1 to 30k sztuk
ale ta fala była podzielona na dwa rzuty
pierwsze 15k w październiku
i drugie 15k w grudniu
np na stronie dla stanów już są do kupienia Wave2 które są przedsprzedażą i będą wysyłane dopiero na wiosnę

Potwierdzam ostatecznie, przed chwilą wysłano moje zamówienie.
Więc polecam sprawdzać sklep dla naszego regionu. Już nie mogę się doczekać!

Ja ciągle przed pierwszą rozgrywką, ale muszę potwierdzić to co już wielu powiedziało. Gra jest wydana przepięknie i przemyślanie. Generalnie po zobaczeniu tego jak zrobione jest pudełko, wypraska i elementy, ciężko będzie mi się przekonać do kupna innej "dużej" gry- bo w innych "dużych" grach faktycznie jest o wiele mniej zawartości za podobne ceny. A o grach, które teraz są hypowane i przez to tak drogie nawet nie wspominam.

Jeśli mechanika okaże się chociaż w połowie tak dobrze zaprojektowana jak wypraska a gra będzie w połowie tak "miodna" jak jej elementy to będzie to kolejna 10 ode mnie.

No i jeszcze tutorial, który generalnie mówi "usiądź i graj, JUŻ TERAZ, SERIO NIE MUSISZ NIC CZYTAĆ I WSZYSTKO CI POKAŻEMY"- jeśli to faktycznie tak zadziała to będę mocno zaskoczony (bo jeszcze nigdy się to żadnej grze, z którą obcowałem nie udało).

Mechanika nie jest jakaś powalająco innowacyjna, ale jest solidna i sprawnie działa. Wbrew wielu opinom, w tej pozycji jest całkiem sporo "gry w grze" Oczywiście zakładając, że liczymy sie, że to pozycja lżejsza nieco, a nie "gra dla graczy paląca mózg".

misioooo pisze:Mechanika nie jest jakaś powalająco innowacyjna, ale jest solidna i sprawnie działa. Wbrew wielu opinom, w tej pozycji jest całkiem sporo "gry w grze" Oczywiście zakładając, że liczymy sie, że to pozycja lżejsza nieco, a nie "gra dla graczy paląca mózg".

Jeszcze nigdy nie grałem w nic z programowaniem akcji, więc dla mnie to na szczęście będzie nowość . Mam tylko nadzieję, że będzie to coop, który nie będzie zbyt łatwy, przynajmniej po odblokowaniu tych trudniejszych wersji misji.

Zagrałem partię w pełnym składzie na poziomie średnim w pierwsze 3 scenariusze ( bez tutoriala). Wykonanie jest świetne, figurki prezentują się bajecznie i do niczego nie można się przyczepić. Widać za co się zapłaciło. Mechanicznie mamy do czynienia z programowaniem ruchów. Tura odbywa się dość sprawnie. Najpierw wszyscy gracze wybierają dostepnej puli kart po jednej karcie ( ograniczenie czasowe przy użyciu klepsydry potrafi zrobić swoje ) i układają je w dowolnym wolnym slocie u siebie na planszy lub ulepszają już posiadany (możliwe jest też odrzucenie karty za uleczenie otrzymanej wcześniej rany lub zamianę miejscami dwóch akcji na swej planszy). Następnie każdy gracz wykonuje napisany przez siebie program i przechodzimy do fazy ruchu i ataku minionów oraz dodatkowych, narzuconych przez scenariusz, akcji. Powtarzamy aż do wygranej lub przegranej.

Gra mimo rozmachu w ilości figurek nie należy do gier średnio złożonych. Na pewno jest przystępniejsza i prostsza od Descenta czy SW. Rozegranie jednego scenariusza to czas około 40 minut. Idealnie jak dla większego filerka. Niestety trzeci pod rząd rozegrany scenariusz mimo nowej planszy, innego rozstawienia przeciwników oraz nowych celów, był po prostu męczący. Rozbudowa kolejny raz od zera swojego mecha potrafi znudzić. Brak możliwości rozegrania kampanii i widocznego progresu trochę doskwiera.

Całą partię oceniam jako przyjemną. Jednak wolałbym nie stawiać tej gry jako głównego dania na stole.

Rozegrałem dzisiaj w dwie osoby pierwszą misję (poprzedzając ją tutorialem). Grało się całkiem fajnie, ale... czegoś brakowało. Było bardzo łatwo, trochę mało zabawnego chaosu, którego się spodziewałem i dużo żmudnego przesuwania znaczników zabitych minionków czy dokładania ich. Niemniej jednak był to pierwszy scenariusz, więc poziom trudności na pewno jest odpowiednio niższy (wolałbym, żeby jednak po tutorialu weszła jakaś prawdziwa akcja) no i wygląda na to, że to gra na 4 osoby, a tryb dla 2uch i 3ech jest na doczepkę (im więcej mechów tym więcej chaosu, im więcej chaosu tym więcej zabawy, im więcej zabawy, tym więcej... zabawy!).

Nie mówię nie, nie mówię tak, nie chwalę, nie krytykuję - czekam aż wpadnie reszta i zobaczę jak to chodzi w pełnym składzie.

Musza pisze:Rozegrałem dzisiaj w dwie osoby pierwszą misję (poprzedzając ją tutorialem). Grało się całkiem fajnie, ale... czegoś brakowało. Było bardzo łatwo, trochę mało zabawnego chaosu, którego się spodziewałem i dużo żmudnego przesuwania znaczników zabitych minionków czy dokładania ich. Niemniej jednak był to pierwszy scenariusz, więc poziom trudności na pewno jest odpowiednio niższy (wolałbym, żeby jednak po tutorialu weszła jakaś prawdziwa akcja) no i wygląda na to, że to gra na 4 osoby, a tryb dla 2uch i 3ech jest na doczepkę (im więcej mechów tym więcej chaosu, im więcej chaosu tym więcej zabawy, im więcej zabawy, tym więcej... zabawy!).

Nie mówię nie, nie mówię tak, nie chwalę, nie krytykuję - czekam aż wpadnie reszta i zobaczę jak to chodzi w pełnym składzie.

Przekładania w ciągu każdej misji jest sporo.
Pierwsza jest prostsza.
W 2 osoby gra się bardzo dobrze, ale jeśli uważasz, że brak kontroli nad grą to zabawa, to może faktycznie w 4 byłoby Ci lepiej.

Po pierwszej misji jestem nadal zachwycony. Graliśmy w dwie osoby. Poza samą "grą" i mechaniką dostrzegłem spory potencjał w żonglowaniu poziomem trudności poprzez liczbę minionów, albo tor zagrożenia/ zagłady czy jakkolwiek się tam zwał. Poza tym całkiem prosto powinno się dać stworzyć własne misje (a nawet coś na kształt dungeon crawlera, z dokładaniem kafli ).

Skorzystałem z pomocy kumpla (ma konto walutowe) i gra wczoraj zamówiona ok 11:30 do południa. A śledząc przesyłkę (wysłane z Niemiec) już dziś o 6:30 rano była w Poznaniu, więc wielce prawdopodobne że dojdzie dziś

85Euro z przesyłem. W prywatnym rozliczeniu między nami uśredniliśmy kurs po 4,40zł/1euro i wyszło 374zł.

EDIT: Właśnie kurier przyniósł paczkę. 24h od zamówienia i opłacenia! Po wypakowaniu z pudełka (jeszcze bez unboxingu) miałem na języku tylko jedno polskie słowo opisujące tę sytuację...

Hej, na jaki adres trzeba pisać aby wymienić uszkodzonego bossa ?

olsszak pisze:Hej, na jaki adres trzeba pisać aby wymienić uszkodzonego bossa ?

przez formularz na stronie https://support.riotgames.com/hc/pl/requests/new "Mam pytanie dotyczące nowego sklepu z przedmiotami kolekcjonerskimi."

pan_satyros pisze:

olsszak pisze:Hej, na jaki adres trzeba pisać aby wymienić uszkodzonego bossa ?

przez formularz na stronie https://support.riotgames.com/hc/pl/requests/new "Mam pytanie dotyczące nowego sklepu z przedmiotami kolekcjonerskimi."

a jak się skończyła Twoja reklamacja?
pozytywnie? bo nie kojarzę żebyś gdzieś coś na ten temat pisał, a jestem ciekawy jak Riot do czegoś takiego podchodzi

malekith_86 pisze:

pan_satyros pisze:

olsszak pisze:Hej, na jaki adres trzeba pisać aby wymienić uszkodzonego bossa ?

przez formularz na stronie https://support.riotgames.com/hc/pl/requests/new "Mam pytanie dotyczące nowego sklepu z przedmiotami kolekcjonerskimi."

a jak się skończyła Twoja reklamacja?
pozytywnie? bo nie kojarzę żebyś gdzieś coś na ten temat pisał, a jestem ciekawy jak Riot do czegoś takiego podchodzi

po tygodniu miałem nowego bosa bez pytań itd.
Po prostu napisałem, załączyłem fotkę i gotowe.

DarkSide pisze:Skorzystałem z pomocy kumpla (ma konto walutowe) i gra wczoraj zamówiona ok 11:30 do południa. A śledząc przesyłkę (wysłane z Niemiec) już dziś o 6:30 rano była w Poznaniu, więc wielce prawdopodobne że dojdzie dziś

85Euro z przesyłem. W prywatnym rozliczeniu między nami uśredniliśmy kurs po 4,40zł/1euro i wyszło 374zł.

EDIT: Właśnie kurier przyniósł paczkę. 24h od zamówienia i opłacenia! Po wypakowaniu z pudełka (jeszcze bez unboxingu) miałem na języku tylko jedno polskie słowo opisujące tę sytuację...

A fakturę też mieliście taką dziwną? Numer VAT polski, a adres Irlandzki?
Mam nadzieję że nie będzie paczka szła z Irlandii bo tydzień czekania jak nic.

pabula pisze:

DarkSide pisze:Skorzystałem z pomocy kumpla (ma konto walutowe) i gra wczoraj zamówiona ok 11:30 do południa. A śledząc przesyłkę (wysłane z Niemiec) już dziś o 6:30 rano była w Poznaniu, więc wielce prawdopodobne że dojdzie dziś

85Euro z przesyłem. W prywatnym rozliczeniu między nami uśredniliśmy kurs po 4,40zł/1euro i wyszło 374zł.

EDIT: Właśnie kurier przyniósł paczkę. 24h od zamówienia i opłacenia! Po wypakowaniu z pudełka (jeszcze bez unboxingu) miałem na języku tylko jedno polskie słowo opisujące tę sytuację...

A fakturę też mieliście taką dziwną? Numer VAT polski, a adres Irlandzki?
Mam nadzieję że nie będzie paczka szła z Irlandii bo tydzień czekania jak nic.

Paczki "idą" z DE

Zagrałem, cieszę się że nie kupiłem.

Wykonanie powala na kolana, gra jest piękna, kusi oko i rękę żeby sięgnęła po portfel. Ogólnie nie lubie co-opów, bo mało w nich emocji i nie mam motywacji do wysiłku szarych komórek, żeby pokonać grę, kości itd. Co innego jeśli chodzi o pokonywanie innych graczy, więc gra ma pod górkę już na wejściu.

Na plus:
- wykonanie
- podoba mi się, że nie jest to RNG totalne jak duża ilość coopów w które grałem, a bardziej optymalizacyjne
- przyjemnie się programuje mechy i wykonuje program
- cena/jakość
- fajny mechanizm nakładania na siebie kart tego samego koloru, aby otrzymać zboostowany efekt
- fajny mechanizm ran
- generalnie gameplay jest ok, bawiłem się dużo lepiej niż w innych coopach
- zróżnicowane moce mechów
- programowanie swojego mecha to fajne wyzwanie, widać postęp z każdą kartą

Minusy:
- z tymi samymi komponentami, dałoby się zrobić jakiś tryb PvP
- akurat tych postaci z LoLa jakoś niespecjalnie lubię
- gameplay jest tylko ok nic więcej
- overproduce, można było zrobić minionów o 50 mniej i też by było aż nadto, a zamiast tego dać wiecej mechów


Generalnie gra jest ok i tylko ok. 7/10, na pewno chętniej usiądę niż do Pandemica czy Eldritch Horrora.