Re: Unmatched: Battle of Legends (R. Daviau, JR Honeycutt, J. D. Jacobson)(cała seria)
: 30 sty 2022, 02:31
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Vol 2 miał byc pod koniec stycznia (wersja ang), ale coś przeskoczyło i teraz ma być w marcu - kwietniu. Jak dla mnie warto zapolować na Bruce Lee, chociaż ciężko złapać a często ludzie wołają za niego absurdalne ceny. Widziałem nawet za 200+ zł gdzieś oferte.argali pisze: ↑03 lut 2022, 23:49 Świetna gra, której jedynym minusem jest chęć posiadania większej ilości postaciPóki co ogrywam Vol 1, gdzie Meduza jest nie do pokonania, bardzo dobrze gra mi się też Sindbadem ewentualnie Alicją. Kolejne trzy dodatki już zamówione i mam nadzieje, że na Vol 2 i Bruce Lee nie będzie trzeba długo czekać.
Bez przesady. Na ostatnim turnieju w Katowicach wygrałem Sindbadem z Meduzą. Łatwo nie było, ale da się.argali pisze:Póki co ogrywam Vol 1, gdzie Meduza jest nie do pokonania...
Z anglojęzycznych wersji (poza vol 2) Bruce Lee jest jedynym dodatkiem, który z chęcią bym kupił i to bez czekania na spolszczenie. Czy był zapowiadany jakiś dodruk? Natomiast Marvele czy Buffy do mnie nie przemawiają, chyba że zawarto w nich jakieś ciekawe mechaniki urozmaicające rozgrywkę.Piaskoryb pisze: ↑04 lut 2022, 09:14Vol 2 miał byc pod koniec stycznia (wersja ang), ale coś przeskoczyło i teraz ma być w marcu - kwietniu. Jak dla mnie warto zapolować na Bruce Lee, chociaż ciężko złapać a często ludzie wołają za niego absurdalne ceny. Widziałem nawet za 200+ zł gdzieś oferte.argali pisze: ↑03 lut 2022, 23:49 Świetna gra, której jedynym minusem jest chęć posiadania większej ilości postaciPóki co ogrywam Vol 1, gdzie Meduza jest nie do pokonania, bardzo dobrze gra mi się też Sindbadem ewentualnie Alicją. Kolejne trzy dodatki już zamówione i mam nadzieje, że na Vol 2 i Bruce Lee nie będzie trzeba długo czekać.
Bruce Lee ma unikalna mechanikę bonusowych akcji (której moja kobita nieznosi i uważa za oszustwo xD ale po prostu nie ogarneła odpowiedniej taktyki pod Bruca) gdzie po użyciu karty Jet_Kune_Do dostajesz bonusową akcję, co odpowiednio użyte może dać Ci ruch + 2,3,4 ataki pod rząd jesłi masz kilka takich kart pod ręką a przeciwnik nie ogarnie jak to przerwać. Do tego każda karta JetKuneDo ma jakiś specjalny bonus jak np. zamiana miejscami, dodatkowe obrażenia, odrzucanie karty przeciwnika itp. Można naprawdę ładne kombo złożyć do tego karty odzyskujące użyte karty. Z drugiej strony można ładne lanie zebrać i to łatwo. Raz grając z kolegą (pierwsza jego gra) Brucem zbiłem Arturowi 17 z 18 pkt życia z czego z 11albo 12 w drugim ruchu, nie miał żadnych kart obrony a ja miałem z 5 kart ataku z bonusem do akcji xD
Mam sporo angielskich pudełek Unmatched, w tym wspomniane przez ciebie. Co konkretnie cię interesuje?
Dla mnie odczucia sie zmieniły - Cobble and Fog był zdecydowanie lepszy i ciekawszy dla mnie niz podstawkaBeo pisze: ↑17 lut 2022, 10:07 W dużym skrócie jestem zadowolony ze wszystkich, ale trzeba mieć świadomość, że to po prostu 'więcej tego samego'. Dostajemy kolejne postacie z unikalnymi zdolnościami i taliami, ale jak komuś się Unmatched nie spodobało po samym Battle of Legends, to jego odczucie się raczej nie zmieni. Przeciwnie, dla zakochanych w serii (jak ja), pudełka na pewno dostarczą sporo frajdy.
Powiesz o których postaciach dokładnie byś chciał wiedzieć? Deadpoolem i Buffy nie grałem, na BoL: Volume II czekam nadal od 3trolli, mógłbym coś skrobnąć już tylko o Jurassic Park: Ingen vs Raptors i Bruce Lee.
A to wycofuje to w takim raziejapanczyk pisze: ↑17 lut 2022, 10:50Dla mnie odczucia sie zmieniły - Cobble and Fog był zdecydowanie lepszy i ciekawszy dla mnie niz podstawkaBeo pisze: ↑17 lut 2022, 10:07 W dużym skrócie jestem zadowolony ze wszystkich, ale trzeba mieć świadomość, że to po prostu 'więcej tego samego'. Dostajemy kolejne postacie z unikalnymi zdolnościami i taliami, ale jak komuś się Unmatched nie spodobało po samym Battle of Legends, to jego odczucie się raczej nie zmieni. Przeciwnie, dla zakochanych w serii (jak ja), pudełka na pewno dostarczą sporo frajdy.
Myślałem, że masz wszystkie dodatki. Bruce Lee wiem, że jest ciekawy i jestem przekonany z zakupem. Jak wrażenia z Jurrasic Park?
Holmes polujący na Drakulę to dla mnie lepszy klimat niż jakiekolwiek starcie w vol. 1
O tak! Właśnie klimat tamtej Anglii i jej barwne bohaterowie sprawiają, że nie mogę doczekać się tego dodatku ;DRUNner pisze: ↑17 lut 2022, 11:52Holmes polujący na Drakulę to dla mnie lepszy klimat niż jakiekolwiek starcie w vol. 1![]()
Mechaniczny pomysł na Deadpoola do mnie nie przemawiał, z kolei Buffy odpuściłem ze względu na tematykę. Na BoL: Volume II nie mogę się doczekać. Jeżeli chodzi o Jurassic Park, to plansza jest jednostronna, dodaje mechanikę góry/dołu (niektóre przejścia między polami są tylko jednokierunkowe w dół). Raptory to jedna postać rozdzielona na trzy figurki, umiejętność dodaje +1 do ataku za każdego dodatkowego Raptora sąsiadującego z przeciwnikiem. Balans między jakością, i w szczególności liczbą, kart obrony i ataku sprawia, że Raptory są wyjątkowo 'szklanym działem'. Są przez to odpowiednio wyróżniające się na tle innych postaci. Muldoon jako swojego twista może zastawiać na mapie pułapki (kładąc żetony na polach), które zadają jedno obrażenie przeciwnikowi i wymuszają zatrzymanie. Jest na pewno jakaś satysfakcja z bawienia się z przeciwnikiem w kotka i myszkę, odpowiednio się poruszając i stawiając system pułapek
Przeciwko niemu można nauczyć się grać - unikając odpowiednio sąsiedztwa z jego żetonami mgły, wyciągając Niewidzialnego człowieka z dala od nich i jeśli trzeba to przesuwać je w odpowiednie miejsce. Jest bodaj 7 czy 8 kart po zagraniu których to rywal przesuwa mgłę. A bez tych żetonów ta postać staje się bardzo ułomna. Mała liczba punktów życia (szczególnie jak na postać bez sidekicka), znikome leczenie, mała mobilność, mała opcja na dobieranie nowych kart. I momentami bardzo mocno boli, że boost na jego kartach też jest mały.
I to jest smutne w przypadku Deadpoola. To nawet nie jest tak, że on jest tak zawsze pisany, jako śmieszek przełamujący czwartą ścianę na co drugiej stronie. Wręcz przeciwnie, to było tylko przez jakiś czas i teraz to bardziej smutny clown, który zapatrzony w Kapitana Amerykę chciałby być bohaterem, ale nie potrafi. Dałoby się zbudować działający deck wokół jego regeneracji i nawet gdyby karty musiałyby być bardziej pokręcone poprzez nazwy, nawiązania do popkultury czy design, to chociaz mechanika żeby była normalna.
Nad Vol.2 już pracujemyargali pisze: ↑21 lut 2022, 10:04 Dzięki za podsumowanie. Utwierdziłem się w przekonaniu, by nie pakować się w buffy i deadpoola. Poza zapowiedzianymi dodatkami mam nadzieję, że Ogry Games wezmą się za jurrasic park i bruce lee oraz nie będzie trzeba długo czekać na vol 2. Swoją drugą ten ostatni w wersji eng jest już dostępny na 3trollach.
Tak przy okazji Ogry, nie wiem jaki jest postęp prac nad Cobblem i czy jesteście w stanie jeszcze to poprawić, ale w angielskiej edycji był problem z tym, że kolor boków pudełka z dolnej i górnej części nie pasują do siebie. Zdjęcie w spojlerze. Dotyczy to tylko tego jednego zestawu, w innych pudełkach mam wszystko okej.