Moonday pisze: ↑11 sie 2021, 15:08
strid3rr pisze: ↑11 sie 2021, 12:25
Jednak z instrukcją można się bez problemu zapoznać w sieci, a samo przeklikanie się przez fabułę aplikacji wystarcza mi do wyrażenia pewnych opinii.
Jeżeli planowałbyś zakup gry i ta opinia maiłaby pomóc ci w podjęciu decyzji, to owszem. Ale oglądanie recenzji, czytanie instrukcji, czy nawet pobieżne przeklinanie aplikacji nie da ci na tyle wyraźnego obrazu gry, żeby móc ją w stanie ocenić merytorycznie. To trochę tak, jakby zagrać w nowego Gloomhaven i po 3 scenariuszach wywalić grę do kosza, bo jest nieciekawa. Co z tego, że pierwsze scenariusze są tak naprawdę tutorialem.
Pisałem o przeklikaniu całej kampanii od początku do końca, a nie tylko pierwszej misji, o czym wspominałem we wcześniejszych postach. Poza tym oceniam właśnie to, co mogę ocenić na podstawie tych materiałów, więc tak naprawdę to praktycznie wszystko, bo samą fizyczną rozgrywkę mogę obejrzeć na Youtubie.
Moonday pisze: ↑11 sie 2021, 15:08
strid3rr pisze: ↑11 sie 2021, 12:25
Dlatego też tak negatywnie wyrażam się o tej grze, bo jest jawnym żerowaniem na nostalgii, dobrej opinii poprzednich Descentów i ma sztucznie wywindowaną cenę, której pokrycia nie widzę w niczym poza figurkami.
Z reguły jest tak, że jak jakiś tytuł traci na popularności i nie sprzedaje się już tak dobrze jak kiedyś, to następuje odświeżenie tytułu (albo zamknięcie lini). Akurat FFG robi to od bardzo dawna. Prawda jest taka, że nikt nie będzie drukował gry dla tych paru osób, którym nagle się przypomni, że oni to by sobie kupili Descenta w starym wydaniu. Ja bym sobie kupił Battlestar Galactica, no ale mówi się trudno.
Heh rozumiem, że dysponujesz konkretnymi liczbami, a nie teoretyzujesz? Pamiętajmy, że Descent to ich IP, a do Battlestara stracili licencję (za to będziesz mógł sobie kupić nowe wydanie w uniwersum Arkham Horror).
Ja stawiam tezę na podstawie ilości ofert na grupach, po ich cenach, po głosach w Internecie i po tym, że są osoby wciąż skłonne dawać za 2 edycję ogromne kwoty. Ale widzisz, tutaj nie następuje zamknięcie linii, ani odświeżenie tytułu, zostaje za to wydany produkt o bliźniaczo podobnej nazwie, która ma zapewnić tylko sprzedaż.
Zresztą to jest kolejne brudne zagranie FFG - urywanie linii wydawniczej, które się wciąż sprzedają tylko po to, żeby sprzedać więcej i więcej nowego. Podobnie jest z MoM 2ed. - stracili formy na modele i już nie dodrukowali Suppressed Memories i Recurring Nightmares, ale jakoś dziwnym trafem (kolejnym) nie było problemu żeby zrobić nowe formy, w celu odświeżenia figurek z samej podstawki.
FFG jest takim drugim Blizzardem, a Asmodee jest jak Activision - kiedyś FFG robiło dobre gry planszowe na które czekało się z wytęsknieniem, po przejęciu przez Asmodee wydają produkty, które są wtórne, robione na jedno kopyto, ze zmienionymi tylko assetami i drobnymi zmianami. Kiedyś potrafili łączyć pasję do gier planszowych z pieniędzmi, teraz liczą się już tylko pieniądze.
Dziwne, że taki Catan istnieje na rynku od x lat, wciąż są chętni żeby go kupować i nikt nie zamyka tej linii wydawniczej.
Moonday pisze: ↑11 sie 2021, 15:08
A co do żerowania na graczach, to akurat gruba przesada, bo nikt nikogo nie zmusza do zakupu nowej gry. Poza tym poprzedni Descent miał tyle dodatków, że jego cena wynosi grubo ponad 550zł. Owszem, można olać dodatki, ale na ile ci starczy sama podstawka?
No dobrze, tylko miałeś podstawkę za ~250zł i kilkadziesiąt godzin zabawy z kampanią Run Cienia, potem dodatkową Spadkobiercy Krwi i jeszcze w aplikacji. Spokojnie dawało to ze 100h zabawy. Więc nie mów mi, że DLotD daje coś więcej, bo nie daje. Poza tym każdy dodatek w 2ed. dawał kolejną kampanię więc jakbym miał przełożyć to na 600zł to miałbym podstawkę, 1 duży dodatek i 1 mały, co automatycznie daje mi kolejne 2 kampanie papierowe, 1 dodatkową z apki oraz następne kilkadziesiąt godzin rozgrywki, plus nowe potwory do użycia w poprzednich kampaniach. Także akurat Twój argument to jest dopiero przesada.
DLotD ma zamknąć się ponoć w 3 aktach (cokolwiek to znaczy) więc wyjdzie z 1800zł najbidniej jeżeli będzie to szło tym samym tropem, a jeszcze będą zapewne jakieś płatne DLC jak ma to miejsce w Podróżach przez Śródziemie.
Moonday pisze: ↑11 sie 2021, 15:08
Podsumowując, moim zdaniem przesadzasz i niepotrzebne się obrażasz. FFG sprzedaje takie gry, na których może zarobić ale też takie, które gracze kupują.
Po tym stwierdzeniu już widzę, że się kompletnie nie rozumiemy, spłycasz do granic możliwości to, o czym pisałem. Jasne, można być totalnym ignorantem i nie punktować negatywnych zagrań ze strony FFG, tylko, że mi akurat bardzo przeszkadza zarzynanie głupimi decyzjami kolejnych tytułów przez FFG/Asmodee i nie chcę przejść obok tego obojętnie.
Moonday pisze: ↑11 sie 2021, 15:08
Po co więc tracić czas na szukanie usprawiedliwienia dla własnych animozji skoro zamiast tego można zainteresować się innym tytułem, a nowe wydanie Descenta zostawić tym u których gra nie wzbudza aż tak skrajnych emocji? Niech gracze, którzy nabyli ów grę cieszą się tym i dzielą informacjami na forum bez skrępowania zamiast obawiać się linczu ze strony antyfanów polityki wydawniczej FFG.
To działa też w drugą stronę. Chyba, że zaczniemy na forum tworzyć po 2 wątki dla każdego tytuły - dla tych co go lubią i dla tych co nie lubią aby nie mogli się ze sobą konfrontować...