Brazil: Świt Imperium (Zé Mendes)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11191
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3393 times
Been thanked: 3312 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: japanczyk »

Szczerze to nie wiem do czego pijesz Fojtu i co próbujesz tym udowodnix

Czym sie przejawia ten mityczny balans? Czy w tym przypadku dysbalans.
Czy gracz, ktory wezmie kartę z dajaca mu bonusy wojskowe wygra zawsze gre? Nie. Czy osoba ktora qezmie zniżkę na budybki wygra zawsze gre? Z tego co wiem- tez nie.
Jest kilka sciezek do zwyciestwa w tej grze, juz samo to ze masz draft celi na poczatku sprawia ze mozesz obrac okreslona strategie i nie zawsze pojscie np po konkretny obraz bedzis optymalnym ruchem

Piszecie o tym w taki sposob jakby gra była zepsuta... a nie jest. Jest przyjemna hybryda euro z 4x ze swoimi problemami
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Harun pisze: 10 sty 2022, 17:59 Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem Wasze zarzuty. Rozumiem, że może być tak, że poprzez szczęśliwy dociąg różnych kart itp. jeden gracz od początku rozwija się szybko, a inni nie? Jeśli jest tak, że losowość ustawia grę na starcie, to pytanie, jak często to się zdarza i jaka jest skala tej przewagi?

Jeżeli natomiast w Brazil losowość byłaby taka, że jest częsta i jednocześnie nieodwracalna (czyli lepszy start nieuchronnie prowadzi do wygranej) to szkoda mi czasu na rozkładanie gry. Mam w co grać.
Istnieje możliwość, że się coś bardzo mocno zkombi.

Jest jedna frakcja (Napoleon) wyraźnie odstaje od pozostałych, jest za dobra. Jest karta walki - kapitulacja która jest wkur** frustrująca, że w ogóle istnieje w takiej grze.

Brazil wywołuje takie emocje bo jest czuć rywalizację, gra zmusza do ciągłego zerkania do sąsiada co tam się i tu nagle jakiś losowy element, który frustruje bo przeciwnik dostał lepszą kartę itp

Moim zdaniem to po prostu do głosu dochodzą malkontenci, którym się nie podoba, że gra nie dorosła do hype. Brazil jest przyjemną grą. Ja bardzo lubię i cenię bo w 1h nie musze mieć gry mega optymalizacyjnej.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11191
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3393 times
Been thanked: 3312 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: japanczyk »

Wszystko zalezy od graczy - widzialem gre, gdzie Napoleon rozjechal innych bo dobral sobie dwa obrazy +1 do walki, a w moich rozgrywkach Napoleon nigdy nie wygral, bo gracze zaqsze mu te ulepszenia zabierali
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

japanczyk pisze: 10 sty 2022, 18:44 Wszystko zalezy od graczy - widzialem gre, gdzie Napoleon rozjechal innych bo dobral sobie dwa obrazy +1 do walki, a w moich rozgrywkach Napoleon nigdy nie wygral, bo gracze zaqsze mu te ulepszenia zabierali
Napoleon jest najlepszy bo dwiema kartami walki płaci jakby płacił nauką co daje mu dostęp do nauki praktycznie od początku gry.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1686
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 281 times
Been thanked: 885 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: XLR8 »

Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 18:34
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 18:28
dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 18:27 Ja powiem inaczej - losowosc jest niby spora, a potem patrze na bloczek z wynikami i widze, ze wszystkie wyniki sa zblizone, nie ma jakichs strasznie odstajacych wynikow, wiec w tej swojej losowosci jest w miare zbalansowana.
Czy wynik jest zbliżony czy nie, to nie ma większego znaczenia, ważne jest jakie masz szanse na wygraną. Jak zrobię grę, gdzie ja dostaję co turę 1,000001 punkta a Ty 1,000000 i tak lecimy 1000 tur to wynik będzie zbliżony. Czy to oznacza, że gra jest zbalansowana?
dla mnie ma to ogromne znaczenie i jak widze, ze wyniki sa zblizone to uwazam, ze nie jest tak zle z losowoscia
No tak, ale w tej hipotetycznej grze masz zawsze zbliżone wyniki a jednak zawsze przegrywasz. Chodzi mi o to, że zbliżony wynik nie świadczy w ogóle o losowości rozgrywki. Jak masz grę, która generuje punkty za praktycznie każdą akcję, to wyniki będą zbliżone i tyle. Tak samo działa to w innych tego typu grach.
japanczyk pisze: 10 sty 2022, 18:36 Szczerze to nie wiem do czego pijesz Fojtu i co próbujesz tym udowodnix

Patrz wyżej, ja tylko piszę o tym, że zbliżone wyniki =/= brak losowości/dobry balans.
japanczyk pisze: 10 sty 2022, 18:36 Czym sie przejawia ten mityczny balans? Czy w tym przypadku dysbalans.
Czy gracz, ktory wezmie kartę z dajaca mu bonusy wojskowe wygra zawsze gre? Nie. Czy osoba ktora qezmie zniżkę na budybki wygra zawsze gre? Z tego co wiem- tez nie.
Jest kilka sciezek do zwyciestwa w tej grze, juz samo to ze masz draft celi na poczatku sprawia ze mozesz obrac okreslona strategie i nie zawsze pojscie np po konkretny obraz bedzis optymalnym ruchem
Ja odpowiadam na konkretne pytanie Haruna o typ losowości w grze.
Możesz mieć losowość o niskim i wysokim wpływie w grach (oczywiście jest całe spektrum, upraszczam).
W Brazil losowość o niskim wpływie na rozgrywkę:
1. Karty walki (dużo ich mielisz)
2. Większość płytek eksploracji (mają relatywnie równe nagrody)
3. Które misje dostaniesz (misje same w sobie mają zbliżony poziom trudności)

W Brazil losowość o wysokiem wpływie na rozgrywkę:
1. Czy wyjdzie obraz kombujący się z Twoją frakcją akurat kiedy go możesz wziąć (daje ogromnego boosta ekonomicznie)
2. Gdzie wpadnie płytka eksploracji z +1 produkcji (odstaje mocno od reszty)
3. Czy misje Ci się nałożą (w moich grach osoba kończąca grę wygrywała, bo trzecia misja to ok 5-8 pktów)

Pytanie Haruna zinterpretowałem, która losowość występuje w Brazil. Przykładowo podał TM, gdzie jest dużo losowości, ale o niskim wpływie (karty są silniejsze i słabsze ale to małe inkretmenty w perspektywie rozgrywki). Na to pytanie odpowiedziałem, IMO elementów losowych o wysokim wpływie na rozgrywkę w Brazil jest po prostu dużo.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

XLR8 pisze: 10 sty 2022, 18:50 Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
Ale, że Brazil jest niezbalansowana nikt nie zaprzecza.

Preferencja idealnie zbalansowanej gry to też kwestia gustu i nie rozumiem po co ciągle chcecie przeciągnąć nas na swoją stronę.

Napisz lepiej ucziciwe czy uważasz, że Brazil jest gra zepsutą i nie warto w nią grać?
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 18:54 3. Czy misje Ci się nałożą (w moich grach osoba kończąca grę wygrywała, bo trzecia misja to ok 5-8 pktów)
Chyba 1-3
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 18:58
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 18:54 3. Czy misje Ci się nałożą (w moich grach osoba kończąca grę wygrywała, bo trzecia misja to ok 5-8 pktów)
Chyba 1-3
Ostatni pałac to zazwyczaj 2-6 punktów
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 19:22
itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 18:58
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 18:54 3. Czy misje Ci się nałożą (w moich grach osoba kończąca grę wygrywała, bo trzecia misja to ok 5-8 pktów)
Chyba 1-3
Ostatni pałac to zazwyczaj 2-6 punktów
No racja
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3366
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1123 times
Been thanked: 1289 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: seki »

XLR8 pisze: 10 sty 2022, 18:50 Smutne jest jak czytam wszystkie merytoryczne argumenty Fojtu, a jedyne kontrargumenty to "ale gra jest krótka" czy "to lekka gierka". Naprawdę poziom dyskusji na tym forum jest żenujący. Brazil jest słabo zbalansowaną grą i jest to obiektywny fakt. To, że komuś to nie przeszkadza to już kwestia gustu, a ponoć o nim się nie dyskutuje. Więc po co próbujecie ciągle przeciągnąć nas na swoją stronę? My zdania nie zmienimy, a wy nie chcecie przyjąć do wiadomości naszej argumentacji. Cała ta miałka dyskusja jest po prostu bezcelowa.
Chyba czytasz co drugi post. Padło tu tyle samo argumentów co kontrargumentów. Nie wiem czy Ty czy Fojtu przywołałeś kombo z produkcją. Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.

Nie przejmował bym się dwoma malkontentami gdy tłumy geeków mówią, że to dobra gra. Jedni już się zastanawiają jak naprawić grę, a inni czy w ogóle otwierać z folii. Co z Wami ludzie? Macie głosy geeków z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Chin i inne na bgg. W większości są to bardzo pozytywne głosy. Polecam spróbować zanim wydacie werdykt.
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

seki pisze: 10 sty 2022, 20:19 Nie wiem czy Ty czy Fojtu przywołałeś kombo z produkcją. Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.
Ja tylko tak skoryguje, ja nigdzie nie napisałem, że rozwoj ekonomiczny dominuje w tej grze czy tez że jest jedna ścieżka zwycięstwa... Ale miło, że sobie to dopowiedziałeś i nazywasz mnie malkontentem :)
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: dwaduzepe »

Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.

W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.

Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:05
dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.

W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.

Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Tylko, że każdy post piszesz jakby granie w Brazil było jak wycinanie tajgi syberyjskiej zimą z nkwdzistą z pepeszą za plecami.

Nie widziałem żadnego posta w którym byłoby napisane że Brazil jest najlepszą grą 2021 albo chociażby odkryciem grudnia albo najlepszą grą graną w czwartek między obiadem i kolacją. Niezmiennie obóz tzw "miłośników południowo amerykańskich imperiów i kanapek z kosmicznym smalcem" twierdzi że Brazil to ok gra do pogrania ale niezbyt serio. Natomiast "klub przeciwników karnawału w rio" twierdzi że Brazil jest grą zepsutą bez idealnego balansu w którym każda gra mogłaby się kończyć na etapie setupu bo wiadomo kto wygra.

Chodzi pewnie o sposób wypowiedzi bo podejrzewam że jakbyśmy siedli przy browarze ustalić raz na zawsze to byśmy doszli do wspólnego wniosku że (jak mi się wydaje) Brazil to średnia gra, nie dla każdego, jak się do niej podchodzi na luzie to całkiem przyjemna ale nie ma sensu grać więcej niż 2 razy w miesiącu.

Taka solidna druga liga.
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 21:32
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:05 ...
Tylko, że każdy post piszesz jakby granie w Brazil było jak wycinanie tajgi syberyjskiej zimą z nkwdzistą z pepeszą za plecami.

Nie widziałem żadnego posta w którym byłoby napisane że Brazil jest najlepszą grą 2021 albo chociażby odkryciem grudnia albo najlepszą grą graną w czwartek między obiadem i kolacją. Niezmiennie obóz tzw "miłośników południowo amerykańskich imperiów i kanapek z kosmicznym smalcem" twierdzi że Brazil to ok gra do pogrania ale niezbyt serio. Natomiast "klub przeciwników karnawału w rio" twierdzi że Brazil jest grą zepsutą bez idealnego balansu w którym każda gra mogłaby się kończyć na etapie setupu bo wiadomo kto wygra.

Chodzi pewnie o sposób wypowiedzi bo podejrzewam że jakbyśmy siedli przy browarze ustalić raz na zawsze to byśmy doszli do wspólnego wniosku że (jak mi się wydaje) Brazil to średnia gra, nie dla każdego, jak się do niej podchodzi na luzie to całkiem przyjemna ale nie ma sensu grać więcej niż 2 razy w miesiącu.

Taka solidna druga liga.
Możesz interpretować posty mojej próby krytyki tego jak są pewne elementy zaprojektowane jak chcesz, nawet pisać jeszcze barwniejsze opisy deforestacji. Nie zmienia to faktu, że nie napisałem nigdzie, że Brazil jest grą zepsutą, o balansie pisałem niewiele, pisałem głównie o losowości. Ani razu zdaje się nie napisałem, że Brazil jest złą grą, że jestem "przeciwnikiem karnawału w rio" jak to barwnie ująłeś. Sam sobie to dopisujesz na podstawie faktu, że skrytykowałem grę. Czy średniaka nie można skrytykować?

Zgadzam się, że nasze oceny są pewnie zbliżone, ale Ty moją krytykę i próbę nawiązania dyskusji interpretujesz w jakiś negatywny sposób.

Dla mnie jest coś ciekawego w dykusji na temat tego, dlaczego gra jest średniakiem a nie grą naprawdę wybitną. Bez tego typu dyskusji po co w ogóle się wypowiadać, mamy gadać o koszulkach, insertach i poklepać po plecach, że gra jest spoko?
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 877
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 206 times
Been thanked: 307 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: konradstpn »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:05
dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
No i ja w sumie piszę dokładnie to samo, to jest ok gra, taki średniak, na który mi szkoda czasu. Ale jako, że staram się to uargumentować i odpowiedzieć ludziom merytorycznie (a już nie daj boże napisałem pierwsze wrażenia po jednej grze i ewentualnie je potem doprecyzuję/lekko zmienię!) to dostaję łatkę malkontenta.

W takim środowisku to niedługo nie będzie w ogóle jakiegokolwiek różnych opinii na forum, temat gry będzie na pochwały i jaranie się najnowszą gierką. Mnie osobiście to nie zraża, będę pisał to co uważam, ale na pewno są osoby, które takie akcje zniechęcają do wyrażania swojego niezbyt pozytywnego zdania.

Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Malkontencwem jest narzekanie, że ma się łatkę malkontenta. Po prostu dalej dziel się swoimi spostrzeżeniami.Jedni je zignorują a inni wezmą pod rozwagę. Początkowo miałem zakusy na ten tytuł, jednak chłodna analiza pozwoliła dojść do wniosku, że Brazil nie jest dla mnie. Pomijam już fakt, że "narzekanie" na gry jest zgodne z Twoim DNA 😉
Gram, więc jestem.
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

konradstpn pisze: 10 sty 2022, 21:52 Pomijam już fakt, że "narzekanie" na gry jest zgodne z Twoim DNA 😉
Ja jestem po prostu wybredny, taka już ze mnie planszówkowa zrzęda. Jak spędzam czas nad planszą, to szukam wysokiej jakości gier i niedoróbki mnie irytują. A opinią lubię się podzielić, bo czasem wyjdzie ciekawa dyskusja a czasem ktoś napisze coś, co mnie nakłoni do spojrzenia z innej strony.

Mam nadzieję, że moje narzekanie pomogło chociaż trochę w podjęciu decyzji :wink:
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11191
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3393 times
Been thanked: 3312 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: japanczyk »

dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
Wlasnie Brazil to super gra do malej kolekcji - proste, szybkie euro o łatwych zasadach za bagatela 130 zl!
Czego chciec wiecej?
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:42
itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 21:32
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:05 ...
...
Możesz interpretować posty mojej próby krytyki tego jak są pewne elementy zaprojektowane jak chcesz, nawet pisać jeszcze barwniejsze opisy deforestacji. Nie zmienia to faktu, że nie napisałem nigdzie, że Brazil jest grą zepsutą, o balansie pisałem niewiele, pisałem głównie o losowości. Ani razu zdaje się nie napisałem, że Brazil jest złą grą, że jestem "przeciwnikiem karnawału w rio" jak to barwnie ująłeś. Sam sobie to dopisujesz na podstawie faktu, że skrytykowałem grę. Czy średniaka nie można skrytykować?

Zgadzam się, że nasze oceny są pewnie zbliżone, ale Ty moją krytykę i próbę nawiązania dyskusji interpretujesz w jakiś negatywny sposób.

Dla mnie jest coś ciekawego w dykusji na temat tego, dlaczego gra jest średniakiem a nie grą naprawdę wybitną. Bez tego typu dyskusji po co w ogóle się wypowiadać, mamy gadać o koszulkach, insertach i poklepać po plecach, że gra jest spoko?
Dla mnie takie dyskusje to jest właśnie to po co istnieje te forum. I nie interpretuję w negatywny sposób tego co tu napisałeś.

Wymieniamy doświadczenia z różnych grup i osób grających w Brazil. Pewnie gdyby mi losowość w grach bardziej przeszakadzała lub grał z ludźmi dla których wygrywanie w gry planszowe to jest cały sens w hobby miałbym takie same odczucia jak ty i "klub przeciwników karnawału w rio".

Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.

Trochę oryginalny wydawca pojechał reklamując grę jako euro 4x bo Brazil jak na euro to ma sporo przegiętych combosów. Z drugiej strony efekty większości akcji można przewidzieć a nie jak np w "Diuna:Imperium" gdzie dzieją się rzeczy zupełnie nieprzewidywalne i mimo to gra jest bardzo ceniona (też lubię nie przeszkadza mi losowość)

Jednak wolę Brazil niż Scythe albo Tapestry. A to chyba dobre gry były.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2022, 22:19 przez itsthisguyagain, łącznie zmieniany 1 raz.
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: dwaduzepe »

japanczyk pisze: 10 sty 2022, 22:11
dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 20:59 Szczerze mowiac odnosze wrazenie, ze zrobilo sie tu wiecej szumu o tej grze niz powinno :) Gra nie aspiruje do miana top 100 BGG, nie bedzie tez grana na turniejach :) Jak dla mnie oferuje fajna rozgrywke, w fajnym klacie, na kilkanascie gier, raz na jakis czas. Jak ktos nie ma miejsca w kolekcji na takie tytuly, bo mocno ogranicza kolekcje to jak najbardziej rozumiem. Jak ja mam kolekcje grubo ponad 100 gier to Brazil jak najbardziej na jakis czas sie tu łapie.
Wlasnie Brazil to super gra do malej kolekcji - proste, szybkie euro o łatwych zasadach za bagatela 130 zl!
Czego chciec wiecej?
dla mnie przy malej kolekcji to jednak byloby miejsce na Scythe, ktory robi to samo tylko lepiej
Probe9
Posty: 2472
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 154 times
Been thanked: 659 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Probe9 »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:57
Ja jestem po prostu wybredny, taka już ze mnie planszówkowa zrzęda. Jak spędzam czas nad planszą, to szukam wysokiej jakości gier i niedoróbki mnie irytują. A opinią lubię się podzielić, bo czasem wyjdzie ciekawa dyskusja a czasem ktoś napisze coś, co mnie nakłoni do spojrzenia z innej strony.

Mam nadzieję, że moje narzekanie pomogło chociaż trochę w podjęciu decyzji :wink:
Ej, to ten, któremu TMB nie podeszło ! Do kotła z nim ! :D
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Fojtu
Posty: 3396
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 563 times
Been thanked: 1267 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 22:11 Dla mnie takie dyskusje to jest właśnie to po co istnieje te forum. I nie interpretuję w negatywny sposób tego co tu napisałeś.
No i super, ale trochę wrzucasz mnie do wora w grupie, która "twierdzi że Brazil jest grą zepsutą", mimo że nigdzie tak nie pisałem. :|
itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 22:11 Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.
Harun bardziej spytał, czy gra mu się spodoba biorąc po uwagę uwarunkowania, raczej nie pytał, czy to niegrywalny gniot. Tej grze do gniota daleko, ale z tego co rozumiem, to Harunowi by nie podeszła.
itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 22:11 Jednak wolę Brazil niż Scythe albo Tapestry. A to chyba dobre gry były.
IMO Brazil jest faktycznie lepszy niż Scythe i Tapestry, ale dla mnie Scythe to gra conajwyżej poprawna i trochę nudna, a Tapestry jest po prostu słabe.
Probe9 pisze: 10 sty 2022, 22:16 Ej, to ten, któremu TMB nie podeszło ! Do kotła z nim ! :D
<3
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 503
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 219 times
Been thanked: 350 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Fojtu pisze: 10 sty 2022, 22:21 Harun bardziej spytał, czy gra mu się spodoba biorąc po uwagę uwarunkowania, raczej nie pytał, czy to niegrywalny gniot. Tej grze do gniota daleko, ale z tego co rozumiem, to Harunowi by nie podeszła.
No wiesz, w TM kiedyś w pierwszym rozdaniu wyciągnąłem kartę preludium która umożliwiała zagranie karty projektu ignorując jej wymagania i pingwiny (wymagania 8 oceanów jako akcja dokładasz 1 jednostkę zwierząt za 1PZ) w grze była wtedy kolonia ze zwierzętami.

To jest dopiero przegięte pierwsze rozdanie.

Nie da rady grać przez tą losowość!
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 1030
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 759 times
Been thanked: 243 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

seki pisze: 10 sty 2022, 20:19 Kilka postów wcześniej przed Wami opisywałem rozgrywkę, w której rozjechałem przeciwnika militarnie dobierając obrazy dające łącznie +2-3 punktów militarnych. Przeciwnik wtedy skupił się na rozwoju ekonomicznym czyli na takim jaki podnosicie, że przy mega produkcji nie ma już co zbierać. Ten mit obaliłem wiec zanim Wy z nim wyskoczyliście. Jest kilka ścieżek do zwycięstwa. Być może zagraliście za mało by je dostrzegać i umiejętnie wykorzystać.

Nie przejmował bym się dwoma malkontentami gdy tłumy geeków mówią, że to dobra gra. Jedni już się zastanawiają jak naprawić grę, a inni czy w ogóle otwierać z folii. Co z Wami ludzie? Macie głosy geeków z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Chin i inne na bgg. W większości są to bardzo pozytywne głosy. Polecam spróbować zanim wydacie werdykt.
Nie chciałem tak bezpośrednio się tym posiłkować bo pamiętam, że wcześniej pisałeś aby dać tej grze czas aby dobrze ją przetestować zanim zaczniemy narzekać i jestem tego samego zdania.
XLR8 pisze: 10 sty 2022, 10:44 Sorry Beskid, ale jakakolwiek próba podjęcia merytorycznej dyskusji z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Brzmisz jak zaślepiony pierwszym wrażeniem fanboy, który nie da sobie przemówić do rozsądku, że gra która mu się podoba może tak naprawdę być kompletnie zepsuta.

Wytłumacz mi jak inaczej nazwać mechanikę, która w pierwszej rundzie oferuje kartę dającą zniżkę 50% na budowę budynków, którą część frakcji może zdobyć od razu, a część nie, bo kosztuje ona naukę. Niestety nie każda strona konfliktu może ją wygenerować już w pierwszym ruchu, tak że wyścig jest z góry przesądzony. Po 20min gry, frakcja, która ją zdobyła miała już małe imperium, gdy reszta kończyła swoje pierwsze drewniane chatki.

Nie mam problemu z losowością w grach, nawet jej pożądam, bo dużo bardziej wolę taktykę od strategii, natomiast nie ma dla mnie gorszego odczucia niż brak kontroli. A musisz zrozumieć, że w tej grze jest spory problem nie tyle co z losowością, a po prostu BRAKIEM KONTROLI NAD NIĄ.
Ten gracz, który w drugim ruchu kupił kartę z 50% zniżką za budynki przy okazji miał 3 idealnie nakładające się na siebie karty celu i tylko śmiał się z nas czy kończyć grę już czy nas zdublować.
Nie wiem jak dokładnie wyglądała ta rozgrywka. Ciężko się odnieść jakie możliwości mieli inni gracze. Tak, gra rozdaje przywileje na różne sposoby i jak ktoś tutaj wspominał albo pozostali gracze w porę choćby wspólnie zareagują albo poniosą porażkę przez swoją nieuwagę i brak współpracy. Nie twierdzę, że nie znajdziesz sytuacji z której trudno będzie wybrnąć ale kiedy czytam, że po dwóch czterech rozgrywkach pojawiaja się opiniotwórcza krytyka to trzymam dystans. Fajnie, że przytoczyłeś konkretny przykład bo to jest zaczyn do dyskusji nad siłą takich kart, a to przekłada się na merytorykę.

Nie będę ofensywnie odbijał piłeczki o zaślepionych fanboyach.
Wspomnę tylko, że miałem spore opory aby ją kupić bo nie po drodze mi z polityczną konotacją jaka pojawiła się wokół tej gry.
Nie chciałbym skręcać w tą stronę z dyskusją więc niech każdy sam prześledzi czy kontrowersje są słuszne i dlaczego gra wypadła z portfolio Hans im Glück
https://boardgamegeek.com/thread/254232 ... e-question
XLR8 pisze: 10 sty 2022, 16:56 Ja tu bym winił designera i wydawnictwo. Gra jet po prostu niedopracowana (underdeveloped). Wystarczyło dorzucić kogoś do teamu i/lub wybrać bardziej znane wydawnictwo, które jest rozeznane w tym gatunku.
Z tego co kojarzę około 20 osób pracowało nad projektem przez 4 lata. Sporo geeków ogrywało prototyp przy okazji różnych imprez o czym można znaleźć wzmianki. Trochę jestem zaskoczony kiedy ktoś pisze, że to durszlak i jedną kartą można zamknąć grę. Serio nikt tego nie zauważył?
itsthisguyagain pisze: 10 sty 2022, 22:11 Zauważ że na 5 osób udzielających się w temacie pewnie jest 25 które tylko czytają. @Harun wprost zapytał czy pozbywać się Brazil zanim się ludzie zorientują że to niegrywalny gniot.
Po co grać jeśli zanim rozpakujemy można przeczytać, że to gniot bo ktoś tak stwierdził po kilku rozgrywkach, a ktoś dopisał że ma podobne zdanie ;)
Fojtu pisze: 10 sty 2022, 21:05 Swoją drogą ja zawsze z ciekawości patrzę ile gry jest wystawianej na grupach/forum na sprzedaż, bo nie podeszła i mam wrażenie, że Brazil jest dość sporo.
Są gry jak Trismegistus gdzie pierwsze partie to droga przez mękę i walka z instrukcją ale kiedy już się przebrnie to nagrodą jest sporo radości i diametrialna zmiana nastawienia. Obstawiam, że po drugiej rozgrywce większość wystawi grę na sprzedaż.

Innym przykładem jest Arnak, który też bywa niedoceniany jeśli nie jest dobrze ograny. Podobnie Praga Caput czy pewnie wiele innych ciekawych gier bo przecież po co mam tracić czas skoro wskoczę na forum i poczytam pierwsze wrażenia choć nie znam człowieka ;) bez urazy
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11191
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3393 times
Been thanked: 3312 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: japanczyk »

dwaduzepe pisze: 10 sty 2022, 22:13 dla mnie przy malej kolekcji to jednak byloby miejsce na Scythe, ktory robi to samo tylko lepiej
Mam zgola odmienne odczucia :-D
Scythe nie trawie, Brazil jest spoko
+ Scythe uzywka kosztuje 240 zl, a Brazil nowy mozna bylo kupic za 135 zl na olx

No ale nie ma sensu brnac w te steone - sprowadza sie do de gustibas, imho qarto zagrac i samemu sie przekonać
ODPOWIEDZ