Strona 127 z 173

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 01:15
autor: Karit
YuZ pisze: Morale znacznie łatwiej odbudować niż stracić.
Z tym się zdecydowanie nie zgadzam. A przynajmniej w 90% moich gier zawsze traciłem niż zyskiwałem...

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 12:55
autor: Breżniew
Witam. Planuję w najbliższym czasie wydrukować kilka fanowskich scenariuszy, które można pobrać z internetu. Mam wątpliwości odnośnie twardości papieru. Czy ktoś z użytkowników forum drukował już sobie te scenariusze i mógłby doradzić, jaki karton zastosować przy wydruku?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:08
autor: c08mk
Najlepszy jest papier błyszczący foto 280 lub 300 ale musisz sprawdzić w specyfikacjach czy drukarka łyknie taką grubość.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:20
autor: DarkSide
Breżniew pisze:Witam. Planuję w najbliższym czasie wydrukować kilka fanowskich scenariuszy, które można pobrać z internetu. Mam wątpliwości odnośnie twardości papieru. Czy ktoś z użytkowników forum drukował już sobie te scenariusze i mógłby doradzić, jaki karton zastosować przy wydruku?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)
Zwykle drukuję w punkcie ksero z pliku pdf.
Papier (wg. gościa z punktu poligraficznego) to "trzysetka" z połyskiem. Po przycięciu gilotynką cienkich białych pasków papieru scenariusze mają wymiar 20cm x 28,5cm i doskonale mieszczą się w pudełku i koszulkach foliowych.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:20
autor: Andreal
Można na zwykłym technicznym i zalaminować. Praktycznie niezniszczalne.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:30
autor: Breżniew
DarkSide pisze:Po przycięciu gilotynką cienkich białych pasków papieru scenariusze mają wymiar 20cm x 28,5cm i doskonale mieszczą się w pudełku i koszulkach foliowych.
No to będę robił przemeblowanie w pudełku z grą, bo do tej pory trzymałem scenariusze w pudle z HMS Beagle, a ono ma 19 x 27,5 x 7, więc te drukowane nie wejdą :) Wszystko przez duży organizer na "drobnicę" :)
Andreal pisze:Można na zwykłym technicznym i zalaminować. Praktycznie niezniszczalne.
Chyba taniej wyjdzie druk na kredzie 300 niż laminowanie.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:33
autor: kwiatosz
Breżniew pisze:
Andreal pisze:Można na zwykłym technicznym i zalaminować. Praktycznie niezniszczalne.
Chyba taniej wyjdzie druk na kredzie 300 niż laminowanie.
Jeżeli dużo się tak bawisz to laminator szybko się zwraca.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 13:42
autor: Breżniew
kwiatosz pisze:
Breżniew pisze:
Andreal pisze:Można na zwykłym technicznym i zalaminować. Praktycznie niezniszczalne.
Chyba taniej wyjdzie druk na kredzie 300 niż laminowanie.
Jeżeli dużo się tak bawisz to laminator szybko się zwraca.
Raczej sporadycznie, więc nawet nie myślałem o zakupie laminarki.
W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 15:25
autor: Karit
Breżniew pisze: Raczej sporadycznie, więc nawet nie myślałem o zakupie laminarki.
W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc.
Bardzo polecam, to jest wydatek ktory znacznie przedłuża żywotność gier. Do tego dobra gilotyna i obcinarka do rogów. Dużym plusem jest to że kolory po zalaminowaniu staja sie bardziej wyraziste.
Ja w robinsonie mam zalaminowane wszystkie karty postaci i scenariusze.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 17:27
autor: kastration
Ja się wkręciłem w tę grę niemożebnie (mój kolejny zakup genialny po dokładnym rekonesansie sieci i forum), dopnę się do wątku dodatkowych fanowskich scenariuszy, bo pewnie nieprędko przejdę te z podstawy, ale może na start polecicie porównywalnie do Rozbitków łatwy lub łatwiejszy z fanowskich dodatków? Czy raczej wszystkie trudniejsze?

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 23 sie 2016, 22:19
autor: kastration
Chyba nic tak nie smakuje, jak wygrana w Robinsona! Dziś się o tym przekonałem. Nic oczywiście w wygranych w świecie gier planszowych. Możliwość wygranej czyni tę grę jeszcze bardziej fenomenalną niż normalnie. Po prostu super. Dzięki też za rady, od kiedy zasiadłem pierwszy raz, gram namiętnie i próbuję przekonać kolejne osoby. "Szapo ba" przed twórcą, to dopiero gra!

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 24 sie 2016, 23:58
autor: Portal Games
kastration pisze:Chyba nic tak nie smakuje, jak wygrana w Robinsona! Dziś się o tym przekonałem. Nic oczywiście w wygranych w świecie gier planszowych. Możliwość wygranej czyni tę grę jeszcze bardziej fenomenalną niż normalnie. Po prostu super. Dzięki też za rady, od kiedy zasiadłem pierwszy raz, gram namiętnie i próbuję przekonać kolejne osoby. "Szapo ba" przed twórcą, to dopiero gra!
Gratulujemy, dziękujemy za miłe słowa i życzymy powodzenia w przeprawie z kolejnymi scenariuszami!

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 00:23
autor: kastration
Dziś wygrana już w 10 rundzie z towarzyszką u boku w grze! Robi się coraz ciekawiej. Ponawiam pytanie o ocenę scenariuszy fanowskich też. Które warto drukować na start?

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 03:24
autor: Karit
Mnie najbardziej zastanawia kiedy będzie kolejny duży dodatek. Ostatni (jedyny) mial vol. 1 na okładce więc liczę na kolonie.
Gdzieś padły informacje że Portal pracuje nad Cthulhu - było by mega, jakaś fajna kampania :)!

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 07:36
autor: Bary
Karit pisze:Mnie najbardziej zastanawia kiedy będzie kolejny duży dodatek. Ostatni (jedyny) mial vol. 1 na okładce więc liczę na kolonie.
Gdzieś padły informacje że Portal pracuje nad Cthulhu - było by mega, jakaś fajna kampania :)!
Z tego co wspominali, to najwcześniej przyszły rok. A i to nie jest pewne bo Trzewik chce trochę odpocząć od projektowania.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 08:35
autor: Breżniew
Bary pisze: Z tego co wspominali, to najwcześniej przyszły rok. A i to nie jest pewne bo Trzewik chce trochę odpocząć od projektowania.
Z całym szacunkiem dla Trzewika, ale niech za długo nie odpoczywa, tylko zrobi w końcu ten nowy dodatek :) Perspektywa kampanii paragrafowej w klimatach Mitów Cthulhu, gdzie oprócz radzenia sobie ze wszystkim, z czym gracze muszą sobie radzić w dotychczasowych scenariuszach, dojdzie kwestia poczytalności, obłędu itp. jest bardzo kusząca.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 13:53
autor: yarhma
Witam wszystkich fanów Robinsona.
Ta gra to szaleństwo :) Idealnie podpasowała pod gry które lubię. Koop z mega klimatem. I do tego chyba najlepszy tryb solo w grach planszowych. miód.

teraz pytanie.
Przeszedłem wszystkie podstawowe scenariusze oczywiście w wielkich bólach i postanowiłem pograć na fanowskich. Zainteresował mnie Leviatan.
Scenariusze bazowe skupiały sie na pojedynczych aspektach. Albo cala para w exploracje, albo cala para w budowe, albo w zbieranie skarbów lub w zbieranie drewna albo w walke.

Pokonać leviatana jest bardzo fajnie zbalansowanym scenariuszem. Jest sporo exploracji, jest zbieranie jest budowa jest walka są skarby. I końcowy boss :)
Ale pojawił sie problem na sam koniec. Scenariusz kończy sie pokonaniem tytułowego Leviatana. W ostaniej turze budujemy jakiś kamień przywołań i pojawia się potwór. CZy możemy w tej samej turze stworzyć też przedmiot ze scenariusza - krew Lewiatana żeby wzmocnić się przed walką?

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 14:13
autor: Breżniew
yarhma pisze: Ale pojawił sie problem na sam koniec. Scenariusz kończy sie pokonaniem tytułowego Leviatana. W ostaniej turze budujemy jakiś kamień przywołań i pojawia się potwór. CZy możemy w tej samej turze stworzyć też przedmiot ze scenariusza - krew Lewiatana żeby wzmocnić się przed walką?
Wg mnie możecie. Efekt budowy kamienia wchodzi w życie po rozpatrzeniu efektów wszystkich akcji (tak, jak budowane przedmioty, znajdźki, łupy z polowania itp. są dostępne do użycia dopiero po zakończeniu fazy akcji).

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 14:18
autor: yarhma
To było by dobrze. Bo inaczej zgineli byśmy wszyscy. Gdzieś w którymś z FAQ był zapis że budowanie odbywa się równolegle i efekt jednej budowy nie ma wpływu na drugą. Podany by jakiś przykład z lina że jedna akcja budowy ją niszczyła ale lina była potrzebna do drugiej i czy w takim wypadku druga akcja jest automatycznie nieudana. i bylo wyjasnienie ze obie akcje są wykonywane jednoczesnie i nie maja na siebie wplywu, Więc skoro budowanie kamienie przywołan i i tworzenie krwi leviatana toczą sie jednocześnie to nie wplywa to na siebie. Lecz faktycznie jesli patrzeć na to że efekt tworzenia czyli pojawienie sie bestii jest po fazie akcji to jest. ok
dzieki :)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 17:57
autor: Picek
yarhma pisze:Gdzieś w którymś z FAQ był zapis że budowanie odbywa się równolegle i efekt jednej budowy nie ma wpływu na drugą. Podany by jakiś przykład z lina że jedna akcja budowy ją niszczyła ale lina była potrzebna do drugiej i czy w takim wypadku druga akcja jest automatycznie nieudana. i bylo wyjasnienie ze obie akcje są wykonywane jednoczesnie i nie maja na siebie wplywu
Ktoś to tak fajnie opisał:
Wyobraź sobie, że każdy pionek to wysłanie gościa na 7-8 godzin do pracy.
Jak wysyłasz 1 pionek to tak, jak wysłać gościa na zbieranie/budowanie przez te 7-8 godzin - zrobi to, ale musi się spieszyć, co go naraża na jakieś przygody (stąd ciągnięcie karty). Jak dasz mu cały dzień, jest pewniej. Tak samo jak pójdzie 2 pionki - pomogą sobie i łatwiej im zbudować, stąd przygody się raczej nie zdarzą
I teraz - jak masz dwa piony w różne miejsca wysłane, to rzeczywiście jest tak, że np budują równocześnie (niezależnie), czyli nie mają na siebie wpływu nawzajem.
Trochę tu brakuje temu opisowi uszczegółowienia, bo w takim wypadku okazuje się, że oba pionki korzystają w swoich akcjach z tej samej liny/łopaty i jednemu może się nagle zepsuć ;)
W każdym razie fajnie to obrazuje, jak patrzeć na pionki.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 18:37
autor: kastration
Dziś gra nr 6 znów cieślą i kucharzem z psem i Piętaszkiem. Wygrana oszałamiająca! W 10 rundzie obie postacie już zrealizowały scenariusz mając niewiele poniżej maksymalnego poziomu życia i maksymalne morale, wytworzonych 6 przedmiotów (4 zwykłe i 2 startowe do postaci), niemal genialne rzuty przy ryzykownych akcjach (tylko dwa razy brak sukcesu i może z 2 rany i 2 przygody na 10 rzutów dwoma kostkami ran i pytajników). Niesamowicie wysokie morale (wzmacnianie żetonami odkryć - tytoń - i przedmiotem startowym - fajką) bardzo pomaga w tej grze. Będąc karconym w debiucie i drugiej grze z powodu fatalnego morale co chwilę, teraz delektowałem się jego nadmiarem u obu postaci, rozumiejąc jak ważny jest to aspekt. Pistolet wyeliminował zupełnie potrzebę rozbudowy broni, zbędna palisada, podbudowana nawet raz jedną kartą tajemnic (w ogóle aż 3 musiałem losować w tej grze). W większości bezbolesne wydarzenia z Akcji Zagrożenia. Nadwyżka drewna w 10 turze, wszystkie kafelki odkryte! Aż dziw, że po mękach w trzech grach każda kolejna kończy się jeszcze bardziej spektakularnym sukcesem. Cały czas oczywiście pierwszy scenariusz. Przy wysokim życiu i morale warto ryzykować jednym pionkiem i rzucać, dreszczyk który raz frustruje, innym razem potrafi dać super rezultaty. Wygrana nr 3, choć w każdej poprzedniej byłem bardzo blisko w sumie wygranej, a w jednej nie zdążyłem dołożyć na stos, bo na samym początku zabiła mnie Akcja Zagrożenia przez brak 1 morale i to dopiero było frustrujące, wiedząc że zaraz wygram, a jednak ostatni punkt życia spadł. Jednak teraz moc optymalizacji i szczęścia przygody (głównie jednak optymalizacji) sprawił, że odżyję tak spektakularnym tryumfem.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 21:36
autor: DarkSide
No wiesz, nie chciałbym podcinać skrzydeł ale jak się gra z 2 postaciami, Piętaszkiem i psem to trzeba by bardzo się postarać albo mieć najgorsze rozdanie kart w całej grze żeby nie wygrać :wink:
Przy dwóch postaciach poziom "normal" to gra bez Piętaszka i Psa. Gdy się wprowadza kilku nowych graczy jednocześnie w tę grę to można się ewentualnie podeprzeć Psem żeby było łatwiej w pierwszej rozgrywce. :D

Wariant Piętaszek + Pies to tylko dla gry solo jest wariantem o normalnym poziomie trudności.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 25 sie 2016, 22:11
autor: kastration
DarkSide pisze:No wiesz, nie chciałbym podcinać skrzydeł ale jak się gra z 2 postaciami, Piętaszkiem i psem to trzeba by bardzo się postarać albo mieć najgorsze rozdanie kart w całej grze żeby nie wygrać :wink:
Przy dwóch postaciach poziom "normal" to gra bez Piętaszka i Psa. Gdy się wprowadza kilku nowych graczy jednocześnie w tę grę to można się ewentualnie podeprzeć Psem żeby było łatwiej w pierwszej rozgrywce. :D

Wariant Piętaszek + Pies to tylko dla gry solo jest wariantem o normalnym poziomie trudności.
Otóż w instrukcji jest gra z Piętaszkiem jako normalna w wariancie 2-osobowym, więc proponuję czytać instrukcję. Pies to świetne urozmaicenie fabularne przygody na wyspie. Nie podcinasz skrzydeł, wprost przeciwnie, skala tryumfu i postępu w nauce gry może mnie tylko umocnić.

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 26 sie 2016, 07:06
autor: YuZ
DarkSide pisze:No wiesz, nie chciałbym podcinać skrzydeł ale jak się gra z 2 postaciami, Piętaszkiem i psem to trzeba by bardzo się postarać albo mieć najgorsze rozdanie kart w całej grze żeby nie wygrać :wink:
Przy dwóch postaciach poziom "normal" to gra bez Piętaszka i Psa. Gdy się wprowadza kilku nowych graczy jednocześnie w tę grę to można się ewentualnie podeprzeć Psem żeby było łatwiej w pierwszej rozgrywce. :D

Wariant Piętaszek + Pies to tylko dla gry solo jest wariantem o normalnym poziomie trudności.
Wg. instrukcji, standardowy poziom trudności:
solo: Piętaszek + Pies
2 graczy: Piętaszek
3 graczy: Pies
4 graczy: brak towarzyszy + zmiana zasady akcji porządkowania obozu (morale LUB determinacja)

Re: Robinson Crusoe - dyskusja ogólna

: 26 sie 2016, 09:11
autor: kamron6
To my na 3 przestaliśmy grać z psem bo stwierdziliśmy, że to tylko opcjonalne ułatwienie względem "normalnego" poziomu trudności :lol: