Ja setup ogarniam w dobre 10 minut. Skrzynkę z Warboxa mam taką większą, a w niej wszystko posortowane, więc wyciągnięcie kuwet na stół to pyk-pyk-pyk i jest.
Karty spotkań mam na półce w podajniku rozłożone - nie chowam ich nawet do pudła (jak na załączonym zdjęciu). Tak samo karty przedmiotów, stanów, czarów etc... Stany rozłożone w podajniku per typ mam, przedmioty razem, czary razem, artefakty razem, zasoby unikalne też per typ (zadania, sprzymierzeńcy, przedmioty + drobiazgi).
Więc realnie wyciagnięcie gry dla mnie to złożenie talii spotkań dla przedwiecznego, ewentualny dodatkowy setup i powyciąganie pierdół dla każdego badacza - tutaj schodzi najwiecej, bo czasem trzeba się przekopać przez całą talię przedmiotów. Resztę rzeczy ściągam z półki na podajnikach i z pudła w 4 kuwetkach.
Jak kogoś stać, żeby trzymać karty wiecznie rozłożone na podajnikach to gorąco polecam
