Strona 127 z 132

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 10 lut 2025, 23:17
autor: Irka
Spoiler:
Ciekawe, no to zobaczymy :)
Jakby miała być klonem Wingspanu, a przy tym mieć tę masę nowych kart, z takim zróżnicowaniem gatunków, to może byłby hit, choć kontrowersyjny dla niektórych. (edit: Ja bym chętnie grała.)
Mechanicznie jednak chyba się różni, sądząc po instrukcji. I tutaj się okaże, czy ta mechanika jest wystarczająco dobra.
I czy uda się pogodzić biologiczne realia (np. widmo braku pożywienia) z potrzebą przyjemnej rozgrywki.
Zaczynam rozumieć, że GF to bardzo pomocna rzecz dla takich twórców i ciekawa zabawa dla wspierających ;) Teraz np. ludzie próbują uzgodnić ile kart właściwie powinni dostać.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 12 lut 2025, 22:43
autor: Argue
Harry Potter: Hogwarts Battle - Potworna skrzynia potworów
Andor Junior - Niebezpieczne Cien
Dominant Spiecies Władcy Oceanu - znaczniki gatunków
Ascension (czwarta edycja
Terraformacja Marsa: Utopia i Cimmeria
Star Realms: Zestaw Promo
SETI: Poszukiwania pozaziemskich cywilizacji (przedsprzeda)

Generalnie potrzeba bylo kupic dodatek do Andoru dla syna, ale przy okazji parę przyjemnych promek w aleplanszowkach sprawilo, ze poszlo wiecej, a trzeba bylo do darmowej wysylki dorzucic, to wpadlo SETI promowane przez barolków, gandalfów i gambitów :D

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 13 lut 2025, 01:21
autor: samuraj1369
DUNE od GF9 - zawsze się czaiłem, ale cena była zbyt wysoka, aż tu nagle dzisiaj wpadła oferta na OLX za grę w stanie idealnym i kompletną, jedynie ze zniszczonym pudełkiem, ale w cenie 85 zł to sobie poradzę.

Struggle of Empires - kolejna gra z radaru wpadła jakimś cudem i to za 50 zł w stanie idealnym. No jak tu nie kochać Vinted?

Impuls od Chudyka - jak słyszę słowa "dobra gra karciana" to aż mam ciarki, a taki szum chłopaki zrobili w temacie, że musiałem ją mieć! Do tego "4x". Za 5 dyszek z poprawionymi kartami, żal było nie brać

Zamki Burgundii Edycja Specjalna - przyjechały ze zbiorówki od Liska, stary Big Box szybko się sprzedał, więc ilość zamków na półce się zgadza.

Huang z 5. graczem, insertem i figurkami - okazja trafiona na FB. Huang to jedna z moich ulubionych "prostych" gier. Niestety ani standeesy ani drewienka nie poprawiały widoczności liderów w tej grze, więc zdecydowałem się na zainwestowaniebw figsy. Nie żałuję :D

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 14 lut 2025, 15:56
autor: Vulcovnik
SETI - zdecydowanie moje klimaty, a i opinie zachęcające. To swoją drogą pierwszy mój preorder planszówki.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 14 lut 2025, 21:29
autor: Poochacz
Votes for Women - chciałem zagrać w coś politycznego a trafiłem akurat na OLX. W grze walczymy o przyjęcie 19 poprawki do konstytucji USA gwarantującej prawa wyborcze kobiet.

Bzura 1939 i Normandia 1944 od Taktyka i Strategia - podpasował mi ten rodzaj gier więc rozbuduję trochę tematyczną półkę.

EDIT żeby nie robić posta pod postem:

Days of Ire: Budapest 1956 - jak powyżej: chcę sobie stworzyć zbiór gier historycznych a w DoI można też ponoć fajnie grać solo. W dodatku nie kosztowała kokosów.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 11:41
autor: enrico2000
Jako, że Godfather mojej ekipie spodobał się bardzo, postanowiłem się szarpnąć i w outlecie Portalu zakupić więcej Pana Langa.

W walentynki przyszła paczka, a w niej:

Rising Sun: dużo o niej czytałem. Zawsze mnie kusiła, ostatnio nawet miałem ruszyć do knajpki z grami żeby ją sprawdzić, jednak sklepik Portalu skusił mnie ceną. A, że ogólnie egzemplarzy gry coraz mniej, to wziąłem. Jestem na etapie czytania instrukcji po raz drugi. Zapowiada się naprawdę ciekawie.

Ankh z dodatkiem Faraon: wg recenzji świetnie chodzi na dwie osoby. Na 4 też. Piękne figurki, Area Control. Myślę, że powinna sprawić nam wiele radochy. Może w tym tyg uda się to ogarnąć. Choć raczej pierwszeństwo dla Rising Sun.

Muszę ograć te tytuły i w zależności od tego czy się nam spodobają, rozbudować je o figurki 3D, od razu po rozłożeniu plansz widać, że kartoniki nie do końca mogą być widoczne tak, jak byśmy tego oczekiwali.

Gry wypchane pięknymi figurkami. Mało mam takich w kolekcji, więc liczę na to, że mechanicznie również nam podejdą i będziemy mieli coś innego niż tylko suche drewienka jak dotychczas.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 13:20
autor: prib4
enrico2000 pisze: 17 lut 2025, 11:41 Ankh z dodatkiem Faraon: wg recenzji świetnie chodzi na dwie osoby. Na 4 też. Piękne figurki, Area Control. Myślę, że powinna sprawić nam wiele radochy. Może w tym tyg uda się to ogarnąć. Choć raczej pierwszeństwo dla Rising Sun.
Zrób sobie przysługę i poczytaj o HR do tego dodatku - w formie w jakiej został wypuszczony to niegrywalny potworek.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 16:21
autor: Baltig
prib4 pisze: 17 lut 2025, 13:20
enrico2000 pisze: 17 lut 2025, 11:41 Ankh z dodatkiem Faraon: wg recenzji świetnie chodzi na dwie osoby. Na 4 też. Piękne figurki, Area Control. Myślę, że powinna sprawić nam wiele radochy. Może w tym tyg uda się to ogarnąć. Choć raczej pierwszeństwo dla Rising Sun.
Zrób sobie przysługę i poczytaj o HR do tego dodatku - w formie w jakiej został wypuszczony to niegrywalny potworek.
Działa działa.. tylko to jest dodatek dla graczy którzy trochę zjedli zęby na tym tytule, i szukają czegoś nowego, którzy mają grę ograna w małym palcu a nie po 10 partii :mrgreen: nie rzucam się, po prostu próg wejścia w faraonie jest chyba najwyższy z wszystkich dodatków trylogii - dodaje kolejna warstwę strategiczną do gry której trzeba się nauczyć i z którą trzeba mocno kombinować by grać. Ale to tylko moja opinia, gdy mam do wyboru grać z nowymi graczami lub świeżakami (mniej niż te przyjmijmy 20 partii) to faraona nie wrzucę.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 21:15
autor: enrico2000
Dzięki za cenne wskazówki.

A pozostałe dodatki warte uwagi? Są niezbędne, czy niekoniecznie?

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 21:49
autor: Baltig
enrico2000 pisze: 17 lut 2025, 21:15 Dzięki za cenne wskazówki.

A pozostałe dodatki warte uwagi? Są niezbędne, czy niekoniecznie?
Żaden dodatek nie jest konieczny w trylogii Langa. (Bloodrage, Rising Sun, Ankh) Ale niektóre dodają ciekawe urozmaicenia.
Z wersji retail do ankh:
- panteon daje największą możliwość wyboru, sporo zmiennych rozgrywek i ciekawych połączeń oraz kontr (horus na amona, set na izydę, Thot na zbyt przewidywalne karty) ot 5 nowych bogów zawsze spoko
- faraon już było wspomniane, raczej gdy ankh ograny do porzygu i każdy gracz doskonale wie co robi.
- monumenty 3D - zdania podzielone. Jeden woli płaskie żetony inny figurki 3D - obie strony mają rację, że czytelność jest beznadziejna :mrgreen:
- strażnicy - parę nowych plastikowych figurek, niby spoko ale co to za problem zamienić umiejętność apepa z Ammitem czy sfinksa z pazuzu ? Kwestia dogadania, niezbyt opłacalny finansowo chyba, że komuś bardzo zależy na malowaniu.
No i najważniejszy dodatek - insert. Tu radzę się zastanowić jaki skąd i za ile. Bo chowanie tego wszystkiego to obrzydlistwo.

Żeby nie było offtopu
Ostatnio kupiłem:
mapę Finlandii do Age of steam
Po pamiętnej partii w 6 os. Ja chcę więcej! Pociągi błyszczą i pokazują pazur, jest ciasno, wrednie a i brzydkie słowa i grozby padają po każdej akcji. Szczerze polecam na 5/6 osób, jeżeli chcecie stracić znajomych, mieć ciche dni w związku lub być zwykłym typem który ma gorszy dzień i komuś zepsuć misternie realizowany plan od kilku rund dwoma ruchami - ciekawe czy mnie jeszcze zaproszą na granie?
- klany kaledoni + industriai bo to dla mnie klasyk - tylko czekać aż przyjdzie
- wojnę o pierścień z drugiej ręki z dodatkam (bez maty i drzewca) bo znajomy wycofał się z życia planszowego, swoją kopie grzecznie schował na lepsze czasy. A mi się do WoPa ckli niemiłosiernie. Na szczęście dla mnie i nieszczęście dla portfela inny znajomy chciał sprzedać swoją kopie i jakoś tak wyszło, że wylądowało u mnie. Jeszcze tylko 170 figurek do pomalowania i można grać! :shock:

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 17 lut 2025, 22:22
autor: Julka182
Welcome to the moon po pierwsze granie na suchościeralnych planszach dla mnie +10 do satysfakcji z gry (coraz mocniej myślę nad zakupem collector's edition) a po drugie gra jest niesamowita! Jestem po 4 planszach i jest to dla mnie odkrycie roku ;)

Keystone north america wersja standardowa, przyjemna, lekka ale bez efektu wow. Narazie tylko rozgrywki solo za mną, ciekawe czy przy grze w więcej osób coś więcej ta gra będzie mogła z siebie wykrzesać :wink:

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 19 lut 2025, 09:51
autor: Sloth
Great Western Trail - II edycja. W poszukiwaniu klimatycznych euro trafiłem na ten tytuł. Po przeczytaniu recenzji każdej z wydanych części chyliłem się ku Nowej Zelandii gdy podobno skupia wszystko co najlepsze.
Jednakże rajd przez prerię, ryczące krowy, bezwzględni rabusie i wszelakie atrakcje jakie dostarcza "wild wild west" przechyliły szale na część pierwszą. Nie przeczę że trafiła się dodatkowo bardzo sympatyczna możliwość zakupienia od forumowicza w bardzo przyzwoitej cenie :)

The Mandalorian: Przygody - zakup tego tytułu to wina
użytkownika EsperanzaDMV :) Tak ładnie zachwalał tryb solo a jam łasy na wszelakie karcianki z solową kampanią/fabułą że nie byłem w stanie przejść obojętnie :)

Marvel United Multiverse - zatęskniło mi się za bohaterami ganiających złoli bądź na odwrót w kółeczku :) Jako że od pierwszego wydania MU niewiele u mnie zagościło z tej serii to padło na Multiverse. Myślałem jeszcze nad Spiders ale tyle pająków w jednym pudełku wydało mi się za dużo.

Nieustraszeni Afryka Północna plus Wsparcie - nakręcony chęcią pogrania w coś ala Steel Panthers na planszy sięgnąłem po ten tytuł. Po 2-dniowej rozkmince i kilkunastu partiach poszedł w świat ale to inna historia.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 19 lut 2025, 10:16
autor: JollyRoger90
Sloth pisze: 19 lut 2025, 09:51 Nieustraszeni Afryka Północna plus Wsparcie - nakręcony chęcią pogrania w coś ala Steel Panthers na planszy sięgnąłem po ten tytuł. Po 2-dniowej rozkmince i kilkunastu partiach poszedł w świat ale to inna historia.
Dlaczego poszło w świat? Też właśnie przymierzam się do tego tytułu. Będę wdzięczny za twoje spostrzeżenia :)

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 19 lut 2025, 10:40
autor: Sloth
JollyRoger90 pisze: 19 lut 2025, 10:16
Sloth pisze: 19 lut 2025, 09:51 Nieustraszeni Afryka Północna plus Wsparcie - nakręcony chęcią pogrania w coś ala Steel Panthers na planszy sięgnąłem po ten tytuł. Po 2-dniowej rozkmince i kilkunastu partiach poszedł w świat ale to inna historia.
Dlaczego poszło w świat? Też właśnie przymierzam się do tego tytułu. Będę wdzięczny za twoje spostrzeżenia :)
Wiesz co, to bardzo subiektywne odczucia były.
Zacząłem od grania na dwie ręce i szło ok. Padło jakieś pytanie z mojej strony, padła odpowiedź. Rozegrałem dwa, trzy scenariusze żeby pobieżnie wdrożyć się w mechanikę i działanie jednostek i przeszedłem do automy. Tutaj wyglądało w miarę ok do momentu gdy zacząłem wczytywać się w działanie kart solo. To była jedna strona. Nie wiem czy dostałem zaćmienia umysłowego czy co ale za cholerę nie mogłem rozkminić jak ten "pieprzony zwiadowca" brytoli działa. W końcu jak już rozprawilem się z sposobem czytania karty solo to byłem diabelnie zmęczony.

No dobra, idziemy dalej. Rozgrywki spędziłem z 3 instrukcjami na kolanach. Zasady solo wsparcie, Afryki i scenariusze. Jako że bot działa nieco inaczej w różnych sytuacjach(trafienia itp.) to zaczynały mieszać mi się podstawowe rzeczy.

Moim głównym zajęciem w trakcie to było sprawdzanie co ma zrobić bot w danej sytuacji. Miejsce bezpieczne, niebezpieczne, zagrożone itp, itp.
Kolejny wojak, kolejne zasady. Po prostu zamiast grać to siedziałem z nosem czytając co, kto kiedy.
Zmęczyło mnie to okrutnie ponownie. Pomyślałem że jak mam się tak męczyć z każdą nacją to ja to mam gdzieś.Także niewiele się zastanawiając spakowałem grę i bye bye. Doceniam rozkminę, taktykę i tak dalej ale tutaj głównie weryfikowałem i zastanawiałem co autor ma na myśli.

Pewnie gdybym grę odłożył i dał jej drugą szansę to mogłoby pójść lepiej ale był moment że moja irytacja podniosła się do poziomu "jeb... tym zaraz o ścianę"
Bardzo dawno nie pamiętam żeby jakiś tytuł spowodował u mnie taką złość i zmęczenie.

Tak jak napisałem to subiektywne odczucia i może miałem zaczadziały umysł ale w międzyczasie rozpoczałem kilka innych tytułów i zero oporu umysłowego. Przeczytana instrukcja i do przodu przyswajając zasady. W powyższym to była dla mnie droga przez mękę.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 19 lut 2025, 11:12
autor: Gromb
Sloth pisze: 19 lut 2025, 10:40 Tak jak napisałem to subiektywne odczucia i może miałem zaczadziały umysł ale w międzyczasie rozpoczałem kilka innych tytułów i zero oporu umysłowego. Przeczytana instrukcja i do przodu przyswajając zasady. W powyższym to była dla mnie droga przez mękę.
Może być tez tak, że dzięki Niustraszonym, tak rozruszałeś szare komórki, że nowe pozycje wchodziły w dyńkę cycuś malina 8)

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 20 lut 2025, 03:04
autor: walkingdead
Generalnie nie gram w "rodzinne" tytuły i nie gram tez w euro, więc mam bardzo średnie rozeznanie w tych segmentach rynku. Jednakże założyłam sobie,że postaram się zarazić planszowkami pewne osoby. I tak oto, postawiłam na tytuły, które bazują na okolo-przyrodniczych tematykach. Wspomniane osoby kochają naturę, obserwację dzikich zwierząt ( mocno też interesują się ornitologią) i grzyby. Grają tez klasycznie w karty. Porzucili życie w mieście na rzecz domu w lesie w Beskidach I totalne slow life w otoczeniu dzikiej przyrody.

A zatem,postawiłam na:

Kaskadię - udało mi się nawet już zagrać i muszę przyznać, że nie doceniałam jakie to miłe uczucie wyciągnąć na stół coś niewielkich rozmiarów i z niewielkim poziomem skomplikowania. Rozgrywka jest zaskakująco przyjemna, ale tez absolutnie nie jest prostacka. Trzeba troszkę pokombinować, zastanowić się nad ruchem. Dodatkowo, proste i krótkie zasady. No i wygląda po prostu uroczo. Nie mogę się doczekać jak zobaczę reakcję tych osób.

Na skrzydłach- zamówiłam, choć wydaje mi się, że na pierwszy strzał może przerazić liczbą zasad. Tak bardzo jednak chciałam pokazać różnorodność planszowek,no i ...ptaki. Kusiła mnie też wartość edukacyjna (na wszelki wypadek zamowilam dodatek z ptakami Europy), śliczne jajeczka i wieza. Czytałam, że gra dobrze działa solo,więc nawet jeśli nie kliknie to może zostanie u mnie (głównie ze względu na temat). Dziś zamówione, jest już w paczkomacie. Będę testować :mrgreen:

Mycelię - przedsprzedaz u Czachy. Wspomniane osoby są grzybiarzami od wielu,wielu lat (zanim to stało się modne). Zresztą, cała moja rodzina kultywuje coroczne wspólne wyprawy na grzyby i łażenie po lesie. Więc liczę na to,że tak czy siak będzie z kim grać (i nawet jesli te trzy gry finalnie zostana u mnie w kolekcji, jesli nie uda sie zarazic tychze osob to wreszcie bede miala cos na wspolne wieczory z roznymi osobami, ktore wpadaja w odwiedziny). Mycelia podoba mi się wizualnie, bardzo ładne grafiki. Widziałam tylko kilka kart, ale wydaje mi się, że w grze jest bardzo duże zróżnicowanie gatunków co ma ogromny walor poznawczy (jako osoba, która fotografuje m.in grzyby będę tez mogła sobie może dorzucic jakieś nowe cele do znalezienia w lesie :mrgreen: ). Wierzę również,że " zabawa" w hodowanie będzie miała jakąś głębie i nie będzie tylko tematem sztucznie dorzuconym do mechaniki. Bardzo liczę na przyjemność płynącą z własnej hodowli.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 20 lut 2025, 11:44
autor: Poochacz
Churchill - po nieco mniejszych pozycjach "gryteratury faktu" postanowiłem wprowadzić coś mocniejszego. Myślałem o jakichś COINach ale jednak wolę coś stricte politycznego i postawiłem właśnie na Churchilla.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 21 lut 2025, 09:07
autor: Zaan84
Arydia - przez forumowiczów :). Osoby o zbieżnym z moim guście chwalą bardzo tę grę, więc zacząłem się rozglądać. Zapisałem się na Facebookową grupę Arydii i tam okazało się że nie tylko ja ale wielu innych graczy z całej Europy szuka tej gry. Jak trafiło się, że na OLX chłop wystawił nówkę w sklepowej cenie to uznałem, że przeznaczenie wyciąga do mnie są jaśniejącą dłoń. No i pudełko wczoraj wpadło do domu (11,5 kg!!!). Żona się nie ucieszyła kiedy usłyszała ile kaski poszło (trochę ponad 100 zł za kilogram gry), JEDNAKOWOŻ! zaczęliśmy ze synkiem tworzyć postacie (on krasnolud wojownik, ja elf czarodziej) do tego kręcąca się w pobliżu córeczka, lat 5 te,ż zechciała żeby jej zrobić postać (koci kleryk, bo lubi kotki i kolor żółty), to żona również z zaciekawieniem przejrzała to monstrualne ustrojstwo. No i finalnie mamy 4 osobową ekipę w komplecie z fioletowym elfem łucznikiem, który jest wiecznie głodny :). Na razie zrobiliśmy tyle no i zakładam, że córeczka i żona to raczej będą okazjonalne występy (gdzie za młodą to głównie będę grał ja, a ona tylko będzie pokazywała paluszkiem gdzie chce iść i kogo bić), jakoś będę ich postacie dorzucał... Coś wymyślę. Jest ekscytacja. Dzisiaj wieczorem będziemy na różne sposoby oklepywać manekina treningowego.

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 21 lut 2025, 10:43
autor: Poochacz
Zaan84 pisze: 21 lut 2025, 09:07 No i pudełko wczoraj wpadło do domu (11,5 kg!!!). Żona się nie ucieszyła kiedy usłyszała ile kaski poszło (trochę ponad 100 zł za kilogram gry),
Ciekawy przelicznik ceny za kilogram gry. W sumie taki opis powinien być zawarty w ofertach sklepów z planszówkami jak w spożywczakach 😄

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 21 lut 2025, 11:05
autor: Losiek
Pani mi da 0,5 kg Agicoli, 20 dag Catanu i może z 10 dag Wysokiego napięcia :D

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 21 lut 2025, 11:17
autor: mordajeza
Poochacz pisze: 21 lut 2025, 10:43
Zaan84 pisze: 21 lut 2025, 09:07 No i pudełko wczoraj wpadło do domu (11,5 kg!!!). Żona się nie ucieszyła kiedy usłyszała ile kaski poszło (trochę ponad 100 zł za kilogram gry),
Ciekawy przelicznik ceny za kilogram gry. W sumie taki opis powinien być zawarty w ofertach sklepów z planszówkami jak w spożywczakach 😄
Skoro w ciuchlandach można kupować ubrania na wagę, to dlaczego nie planszówki? ;)

Był kiedyś taki dowcip, popularny w kręgach nauczycielskich: O, jaka ładna sukienka, ile ważyła?

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 21 lut 2025, 11:23
autor: lukiroo
mordajeza pisze: 21 lut 2025, 11:17
Poochacz pisze: 21 lut 2025, 10:43 Ciekawy przelicznik ceny za kilogram gry. W sumie taki opis powinien być zawarty w ofertach sklepów z planszówkami jak w spożywczakach 😄
Skoro w ciuchlandach można kupować ubrania na wagę, to dlaczego nie planszówki? ;)
W sumie to w niektórych ciuchlandach sprzedają używane gry planszowe i puzzle na wagę :D

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 23 lut 2025, 20:13
autor: Ardel12
W Lutym całkowita posucha. Nie wsparłem żadnej kampanii, w sklepach nic nie kupiłem i tylko z drugiej ręki wpadły mi 4 małe Unlocki z serii SHORT. Jestem wielkim fanem serii, więc oczywiście nie mogłem sobie odmówić.

Prócz tego zgłosiłem się na zbiórkę paru rzeczy do KDM w zbiórce raidena. Tam w sumie interesują mnie głównie figurki terenów dla dodatków, ale póki ich nie pokaże to spokojnie czekam. Kusi mata tak ta duża jak i mała. W końcu KDM to dla mnie top, więc chciałbym mieć go ulepszonego jak się da :)

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 23 lut 2025, 21:55
autor: Pomnik
Pożeracze Snów i Zmowa nad Innsmouth - złamałem się po zapowiedziach Galakty, czym pewnie zagwarantowałem wydanie tych cykli w nowej formie za rok xD
Póki co będą leżeć w foliach. Nie chciałem brać starych wydań ale nie chcę też ryzykować dziury na 2 cykle w kolekcji. Aktualne zapowiedzi FFG brzmią bardziej jak wróżenie z fusów a komunikaty Galakty są tradycyjnie bezużyteczne.
Sushi Go: 10 rocznica - klasyk został u siostry więc niech już tam zostanie. Fajne wydanie w fajnej cenie :D

Re: Ostatnio kupiliśmy...bo...

: 25 lut 2025, 07:47
autor: BOLLO
Thorgal- gra planszowa- bo zaciekawiła mnie ta optymalizacja ruchów w settingu `ala Robinson. Do tego wydanie i polscy autorzy sprawiło że po prostu musiałem mieć ten tytuł w kolekcji.
Voidfall- bo za dużo się naczytałem i nasłuchałem że to jest naprawdę dobre.
Heroes 3- po roku zmiękłem z sentymentu a sporo osób pisało że fajnie chodzi solo więc chętnie sprawdzę.
Heroes of Might and Magic III: Stretch Goals - Faction Units Exp- bo chciałem wesprzeć all in ale stwierdziłem ostatecznie, że nie potrzebuję jednak wszystkiego bo i tak nie będę miał czasu tego ograć, więc zdecydowałem się jedynie na podstawkę z figurkami. Jak gra bardzo siądzie to myślę, że nie będzie problemu w przyszłości aby co jakiś czas dokupić sobie jakiś dodatkowy zamek.