(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[Valarus]

Ja pewinienem być ok 18.

[Wolf]

Postaram się być ok. 17-tej.

[Gilmour]

Miałby ktoś ochotę na Core Worlds wraz z Galactic Orders dziś o 16.00? Na pewno nie będzie żadnych meczy na górze?

[Valarus]

Miałby ktoś ochotę na Core Worlds wraz z Galactic Orders dziś o 16.00? Na pewno nie będzie żadnych meczy na górze?

Ja bym w Core Worlds (kiedyś) bym chętnie zagrał, bo jeszcze okazji nie miałem. Dzisiaj jednak może być ciężko - raz, że przychodze sporo później, dwa, już tam jakieś inne plany się krystalizują.

Co do meczy - takie były ustalenia, bez meczy na górze. Jak to wyjdzie w praktyce, to się okaże;)

[Gilmour]

W takim razie zawitam przy innej okazji. Btw. ciekawe Valarus, czy ostatnio w Twoją kopię TI nie grałem, pożyczałeś niejakiemu Leszkowi?

[Valarus]

W takim razie zawitam przy innej okazji. Btw. ciekawe Valarus, czy ostatnio w Twoją kopię TI nie grałem, pożyczałeś niejakiemu Leszkowi?

Raczej nie jest to możliwe, mojego TI nikt nie pożyczał

[mitbol]

Będę chwilę po 17

[hancza123]

najdłuższe pejsy dziś mam ja! ha ha ha!

[Valarus]

najdłuższe pejsy dziś mam ja! ha ha ha!

Jak już mowa o pejsach... Imperial to fajna gra jest, ale muszę się do jednej rzeczy przyczepić - dosyć szybko straciłem kontrolę nad moim głównym, startowym krajem i długo (zdecydowanie za długo) siedziałem tam nic nie robiąc. Karta inwestora przesuwa się jednak bardzo wolno, więc się naczekałem, zanim do mnie dotarła. A jak już dotarła, to i tak miałem za mało kasy (bo prawie żadnej w międzyczasie nie zyskałem), żeby sensownie wrócić do gry (Zbychu się zaraz przyczepi, że przecież byłem drugi na koniec - tak, ale ciężko oprzeć mi się wrażeniu, że to Joki z Mitbolem słabo zagrali).

Może jestem trochę rozpieszczony. Już dawno nie grałem w grę, przy której można siedzieć pół godziny i nie brać udziału. To dobrze świadczy o nowych grach, ale jednocześnie trochę gorzej o Imperialu.

Ogólnie gra jest ok, mechaniki ma fajne i gra się przyjemnie. Jeżeli się gra, a nie zostało się wypchniętym poza grę. Zdecydowanie przydałby się tutaj jakiś mechanizm powrotu, albo chociaż jakieś dodatkowe akcje (jedna lub dwie) jak się nie ma żadnego kraju, żeby mieć chociaż jakiś mały wpływ. Tak czy inaczej - chętnie zagram jeszcze raz.

[hancza123]

grałem w Imperiala kilka razy i rzadko się zdarza aby ktoś na dłużej był wyłączony z gry. no ale to faktycznie to może się zdarzyć. wczoraj miałeś trochę pecha, miałem wrażenie że gra robi Tobie trochę pod górę. w zeszłym tygodniu nikt nie miał takiego pecha podobnie w innych partiach jakie grałem

autor gry stworzył dodatkowy mechanizm "banku szwajcarskiego" (już w zasadach do Imperial 2030), ten mechanizm pomaga wrócić do gry osobie która utraciła ostatnią flagę. sprawdzę dokładnie ale pamiętam że osoba bez flagi może zmuszać rządy krajów których ma jakieś udziały do zatrzymywania się na polu "inwestor" i wypłacaniu dywidend. podobno skuteczny mechanizm, szybko zdobywasz większą gotówkę i kupujesz jakiś pakiet kontrolny. ten mechanizm zniechęca też do zabierania komuś ostatniej flagi bo ten w rewanżu zmusi ciebie do wypłaty dywidend (jak nie ma kasy to z twojej prywatnej kasy)

[Wolf]

Russian Railroads - 2 osobowa partia z Bartkiem, który na początku nie mógł się zdecydować jaką obrać strategię, a potem próbował rywalizować na tym na czym ja już byłem bardziej rozwinięty, jak można się domyślić zakończyło się tak, że ja miałem lokomotywę punktową, a Bartek punktową drezynę.

Troyes - 3 osobowa partia z Moniką i Kajetanem, ogólnie każdy kombinował po swojemu i wykorzystywane były różne karty, Kajetan wyciągnął najwięcej z czarnych kart, Monika trochę zaspała w pilnowaniu robotników, których skrupulatnie wypychałem z budynków uzyskując przewagę w ilości kostek, co przełożyłem na punkty z kart białych. Po ujawnieniu kart tożsamości i ostatecznym podliczeniu wyników okazało się, że mamy z Kajetanem remis (44p).

Boom Boom! - opis słowny nie odda tych emocji, tego napięcia, tej wspaniałej rozgrywki! Generalnie bardzo fajne, 4/10 .

RFTG - (podstawka + GS), 2 osobowa partia z Kajetanem, który w wyrównanej partii bezwstydnie mnie ograł , sądzę że głównym błędem z mojej strony było niewykorzystanie uzyskanej na początku przewagi (dobry przepływ kart, technologie obniżające koszt) do szybszego skończenia gry.

Pośród gwiazd - trochę jak 7 cudów (draft i budowanie), ale w kosmosie i z mechaniką budowy przestrzennej. To do czego się przyczepiłem jeszcze przed partią to brak stopniowania kart. Tak jak w 7 cudach kolejne ery to nowe lepsze karty, przez co mamy efekt budowy coraz silniejszego miasta, tak tutaj tego nie ma, bo dostajemy "te same" karty. 7 cudów bije tą grę na głowę w czytelności - symbole są często małe i niezbyt widoczne, jak i czystości zasad (ujednolicone zasady punktowania chociażby), a także interakcji (wykorzystanie sąsiedztwa do punktowania i handlu). Do tego w 7 cudach z uwagi na stopniowanie kart i podział kart ze względu na ilość graczy można się wykazać (szczególnie na 3-4 osoby) mając już w grze doświadczenie, bo wiemy jakie karty przyjdą i na co możemy nastawiać się w przyszłości. Także podsumowując poleciłbym 7 cudów bardziej zarówno dla początkujących (z uwagi na przejrzystość, zasady i interakcję) jak i bardziej zaawansowanych, którzy chcą mieć szybką grę, w którą zagrają z każdym, a jednocześnie będą mogli trochę pogłówkować w trakcie rozgrywki.

Świat dysku - na samym początku udało mi się podejrzeć pozostałe karty tożsamości (-1), co pozwoliło mi mniej więcej ogarnąć kto kim jest, a potem to już chaos i rozpierducha, zakończona wygraną kapitana "Nie Rób Nic i Czekaj Na Wygraną"

[Wolf]

Zapomniałem, że po drodze była jeszcze:

Metropolia - czyli turlu, turlu, kup kartę, turlu turlu. Rozgrywka 3 osobowa z Moniką i Kajetanem. Na końcu wszyscy mieli wybudowane już wszystkie karty oprócz lotniska, także zaczął się wyścig kto uzbiera 30 kasy, przerywany ciągłym oddawaniem sobie pieniędzy z różnych efektów. Wygrała Monika. Kajetan coś narzekał, że miał najlepszy silnik, ale tutaj liczy się kto najlepiej rzuca . Wnioski z gry: nigdy nie uciekniesz przed urzędem skarbowym!

Normalnie szok, zagrałem w 7 gier! A w Boom Boom nawet 2 razy .

@hancza123
Ten mechanizm z bankiem brzmi bardzo sensownie.

[mitbol]

Świat dyskuzakończona wygraną kapitana "Nie Rób Nic i Czekaj Na Wygraną"

To wcale nie taka łatwa sprawa wygrać Vimesem. Może się tak wydawać, ale upilnowanie innych graczy (szczególnie przy grze w cztery osoby), żeby nie wygrali przed czasem jest zadaniem wymagającym skupienia. Przydają się wszelkiego rodzaju karty "dobierz x kart"

[mitbol]

W przyszłą środę nie będzie raczej super ciekawych meczów, więc będziemy mieli więcej spokoju. Proponuję od razu umówić się na DS'a, żeby każdy mógł się przygotować-planowo i mentalnie

ps. Ewentualnie Terra

[Valarus]

Ja w DS'a zawsze chętnie, więc możemy się ustawiać

[Wolf]

To wcale nie taka łatwa sprawa wygrać Vimesem. Może się tak wydawać, ale upilnowanie innych graczy (szczególnie przy grze w cztery osoby), żeby nie wygrali przed czasem jest zadaniem wymagającym skupienia. Przydają się wszelkiego rodzaju karty "dobierz x kart"

No tak pisałem w uproszczeniu oczywiście, natomiast miałem tą przewagę, że praktycznie wiedziałem kto kim jest, więc starałem się przeszkadzać na ile to możliwe i jakoś poszło.

Terra

Nie jestem pewien co pisałeś w reszcie posta, ale to przykuło moją uwagę.

[mitbol]

Ja w DS'a zawsze chętnie, więc możemy się ustawiać

Terra

Nie jestem pewien co pisałeś w reszcie posta, ale to przykuło moją uwagę.

Chętnie zagram w to i w to jednego wieczoru, co by się nauczyć grać w te gry, a innego sposobu jak granie nie znam. Dlatego nie widzę problemu zagrania w DS'a i Terre przy jednym spotkaniu

[Nycte]

przez to ostatnie nasze granie w Terrę to ja kupię choć i tak wiem, że nie będę miał z kim w nią grać :/ to jest uzależnienie ;/

[hancza123]

przebojem spływu był Dixit! nie wiedziałem że wśród lekkich gier są też aż tak fajne

a na spływie było wszystko poza samymi kajakami, jesteśmy mięczakami pogodowymi

[poket]

Jakby ktoś miał chęć pograć we wtorek to:
Zapraszam do siebie, Wolna Chata we wtorek od 18
Zgłaszać się przez PW gdzie podam szczegóły i uwaga: ograniczona ilość miejsc do 3 chętnych chyba że konkretnie w coś na 5 osób będziemy grać. Ewentualnie się podzielimy.

[Giliarwe]

Jakby ktoś miał chęć pograć we wtorek to:
Zapraszam do siebie, Wolna Chata we wtorek od 18
Zgłaszać się przez PW gdzie podam szczegóły i uwaga: ograniczona ilość miejsc do 3 chętnych chyba że konkretnie w coś na 5 osób będziemy grać. Ewentualnie się podzielimy.

Ja wstepnie na tak.

[mitbol]

w coś na 5 osób będziemy grać.

Terra.

[poket]

No to wstepnie mamy 5 osób i na Terre jestesmy skazani;-)

[hancza123]

od jutra jestem wyjechany do Estonii, pogram z Wami za tydzień. pamiętajcie aby nie grać w nic bardzo dobrego co by mi serce w podróży nie pękło

[Valarus]

Kogo się można jutro spodziewać?