Splendor (Marc André)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sty 2013, 22:17
- Lokalizacja: Łomża
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
Re: Splendor
Mechanice tej gry nie można NIC zarzucić. NIC. Wszystko się składa jak należy - ale to przecież matematyka, więc wiadomo że musi grać.
Ale gdzieś zagubił się klimat - zagram, ale max raz na miesiąc
Ale gdzieś zagubił się klimat - zagram, ale max raz na miesiąc
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 02 sie 2016, 07:08
- Has thanked: 2 times
Re: Splendor
Pytanie o zasady dotyczące arystokratów. Czytając instrukcję gry czepiłem się słów "gracz nie może odmówić wizyty arystokraty". Uznałem że wizyta oprócz korzyści - punktów prestiżu, ma jakieś wady. Przyjeliśmy zasade, że wizyta arystokraty blokuje bonusy kamieni na kupionych kartach rozwoju. Mianowicie przy wizycie arystokraty który wymaga 4 szafirów i 4 rubinów, gracz nie może korzystać z bonusów 'zajętych' przez arystokrate do końca gry, gdy kupi 5 szafira - ma bonus a nie 5, bo 4 szafiry zajmuje arystokrata. Jak wy interpretujecie wizyte arystokraty? Probowałem grać na zasadach - bez blokad - i przebieg był mnie emocjonujący. Podczas gry 2 osoby - strategia polegała na wyścigu po arystokrate i próbie blokowania wizyty u przeciwnika. Z blokadą - arystokrata zostaje obcją deseru przy dobijaniu do 15 punktów.
Co sie tyczy gry bez blokady, czy dopuszczacie że mam 3 szafiry 3 szmaragdy 3 rubiny 3 diamenty i na koniec rundy doataje jednego pasującego arystokrate, a na koniec nastepnej rundy inny arystokrata rowniez pasuje do ukladu kamieni i przyjmuje kolejnego? Wiem ze to żadkie ale możliwe. Czyli np. te same 3 szafiry poslużyły do wizyty 2 arystokratów.
Jeżeli w tej samej turze 2 graczy spełnia wymagania wizyty arystokraty - arystokrate przyjmuje ten który był pierwszy?
Co do limitu 10 kamieni - nie przekonuje mnie możliwość brania ponad limit i odrzucania na koniec tury co nie pasuje. Ale wiem, że istnieje możliwość pata bez możliwości ruchu - szczególnie we 4 graczy. Jakie zasady obowiązują na oficjalnych turniejach jeśli chodzi o limit kamieni i wizyty arystokratów?
Co sie tyczy gry bez blokady, czy dopuszczacie że mam 3 szafiry 3 szmaragdy 3 rubiny 3 diamenty i na koniec rundy doataje jednego pasującego arystokrate, a na koniec nastepnej rundy inny arystokrata rowniez pasuje do ukladu kamieni i przyjmuje kolejnego? Wiem ze to żadkie ale możliwe. Czyli np. te same 3 szafiry poslużyły do wizyty 2 arystokratów.
Jeżeli w tej samej turze 2 graczy spełnia wymagania wizyty arystokraty - arystokrate przyjmuje ten który był pierwszy?
Co do limitu 10 kamieni - nie przekonuje mnie możliwość brania ponad limit i odrzucania na koniec tury co nie pasuje. Ale wiem, że istnieje możliwość pata bez możliwości ruchu - szczególnie we 4 graczy. Jakie zasady obowiązują na oficjalnych turniejach jeśli chodzi o limit kamieni i wizyty arystokratów?
Re: Splendor
Posługując się instrukcją oraz oficjalną aplikacją :Piratrahim pisze:Pytanie o zasady dotyczące arystokratów. Czytając instrukcję gry czepiłem się słów "gracz nie może odmówić wizyty arystokraty". Uznałem że wizyta oprócz korzyści - punktów prestiżu, ma jakieś wady. Przyjeliśmy zasade, że wizyta arystokraty blokuje bonusy kamieni na kupionych kartach rozwoju. Mianowicie przy wizycie arystokraty który wymaga 4 szafirów i 4 rubinów, gracz nie może korzystać z bonusów 'zajętych' przez arystokrate do końca gry, gdy kupi 5 szafira - ma bonus a nie 5, bo 4 szafiry zajmuje arystokrata. Jak wy interpretujecie wizyte arystokraty? Probowałem grać na zasadach - bez blokad - i przebieg był mnie emocjonujący. Podczas gry 2 osoby - strategia polegała na wyścigu po arystokrate i próbie blokowania wizyty u przeciwnika. Z blokadą - arystokrata zostaje obcją deseru przy dobijaniu do 15 punktów.
Co sie tyczy gry bez blokady, czy dopuszczacie że mam 3 szafiry 3 szmaragdy 3 rubiny 3 diamenty i na koniec rundy doataje jednego pasującego arystokrate, a na koniec nastepnej rundy inny arystokrata rowniez pasuje do ukladu kamieni i przyjmuje kolejnego? Wiem ze to żadkie ale możliwe. Czyli np. te same 3 szafiry poslużyły do wizyty 2 arystokratów.
Jeżeli w tej samej turze 2 graczy spełnia wymagania wizyty arystokraty - arystokrate przyjmuje ten który był pierwszy?
Co do limitu 10 kamieni - nie przekonuje mnie możliwość brania ponad limit i odrzucania na koniec tury co nie pasuje. Ale wiem, że istnieje możliwość pata bez możliwości ruchu - szczególnie we 4 graczy. Jakie zasady obowiązują na oficjalnych turniejach jeśli chodzi o limit kamieni i wizyty arystokratów?
1. Przychodzący arystokrata nic nie blokuje
2. Te same kamienie mogą ściągnąć kolejnego arystokratę. Jeśli w jednej rundzie spełniasz warunki dwóch arystokratów, jeden przychodzi w jednej rundzie, drugi w kolejnej )ty wybierasz który kiedy)
3. Arystokrata przychodzi pod koniec tury gracza, więc tak, ten który był pierwszy ściąga arystokratę
4. Kamienie bierzesz ponad limit, ale OD RAZU odrzucasz, to, co ci nie pasuje, a nie dopiero pod koniec tury (choć na jedno wychodzi).
Generalnie Splendor to wyścig o arystokratów.
- kaszkiet
- Posty: 2810
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 528 times
Re: Splendor
Jeżeli chodzi o wady wizyty arystokraty - czasem powoduje zakończenie gry, a bywają sytuacje, gdy korzystniejsze by było wzięcie jeszcze kilku kart, lub jednej za więcej punktów niż 4, co pozwoliłoby na wyższy końcowy wynik.
Re: Splendor
Wyścig o arystokratów? No nie zawsze, czasem można się udupić.
W jednej z partii na początku 2 graczy zgarnęło karty z np 7 rubinami, 3 poszedł na arystokratów i ja też.
Na jakieś trzy kolejki przed końcem gry miałem 9 kart po 3 kolory więc doszedł mi arystokrata i byłem udupiony. Wszystkie sensowne karty do wykupienia miały w koszcie niebieskie klejnoty których ja nie posiadałem, na zbieranie żetonów już nie było czasu a nawet gdyby to i tak z mizernym skutkiem, a ze swoimi kartami i żetonami (choć była w nich moc) też nic zrobić nie mogłem bo takowych kart nie było na stole, więc pod koniec gry grzałem ławę.
Splendor to losowa gra, czasem karty ci podejdą i wymiatasz a czasem tylko asystujesz, czasem ważna jest kolejność, to kiedy zaczynasz może mieć wpływ na to jak potoczy się dla ciebie gra. Czasem do końca walczy się o zwycięstwo a czasem nie ma na to już szans. Czasem da się wygrać bez zbędnego napinania się czy jakiejś taktyki, po prostu biorę sobie tę kartę potem tamtą tak od nie chcenia a na końcu okazuje się że ...wygrałem!
W jednej z partii na początku 2 graczy zgarnęło karty z np 7 rubinami, 3 poszedł na arystokratów i ja też.
Na jakieś trzy kolejki przed końcem gry miałem 9 kart po 3 kolory więc doszedł mi arystokrata i byłem udupiony. Wszystkie sensowne karty do wykupienia miały w koszcie niebieskie klejnoty których ja nie posiadałem, na zbieranie żetonów już nie było czasu a nawet gdyby to i tak z mizernym skutkiem, a ze swoimi kartami i żetonami (choć była w nich moc) też nic zrobić nie mogłem bo takowych kart nie było na stole, więc pod koniec gry grzałem ławę.
Splendor to losowa gra, czasem karty ci podejdą i wymiatasz a czasem tylko asystujesz, czasem ważna jest kolejność, to kiedy zaczynasz może mieć wpływ na to jak potoczy się dla ciebie gra. Czasem do końca walczy się o zwycięstwo a czasem nie ma na to już szans. Czasem da się wygrać bez zbędnego napinania się czy jakiejś taktyki, po prostu biorę sobie tę kartę potem tamtą tak od nie chcenia a na końcu okazuje się że ...wygrałem!
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Splendor
no chyba nie bardzo.Adar pisze:....Generalnie Splendor to wyścig o arystokratów.
Śledziłem rozgrywki mistrzowskie w Splendor i główna obserwacja: gra na arystokratów nie jest strategia wygrywającą, może pomóc niejako przy okazji ale nie jest celem. To gra na wysokie karty punktowe ma sens - to one ostatecznie dają przewagę dając więcej punktów niż arystokraci za marne 4. Ma sens zagranie jakieś finałowego combosa, który uruchomi koniec gry i pozwoli przy okazji zdjąć arystokratę - tylko jednego - bo gra się kończy.
Re: Splendor
W takim razie cofam to, co powiedziałem. Ekspertem od Splendora nie jestem,w mojej grupie generalnie kto ma więcej arystokratów, ten z reguły wygrywa. Uważam, że arystokraci w kluczowym momencie są w stanie dosyć mocno przechylić szalę zwycięstwa. Granie pod nich nie jest celem samym w sobie, niemniej jednak, (moim zdaniem), nie można ich sobie odpuszczać.mauserem pisze:no chyba nie bardzo.Adar pisze:....Generalnie Splendor to wyścig o arystokratów.
Śledziłem rozgrywki mistrzowskie w Splendor i główna obserwacja: gra na arystokratów nie jest strategia wygrywającą, może pomóc niejako przy okazji ale nie jest celem. To gra na wysokie karty punktowe ma sens - to one ostatecznie dają przewagę dając więcej punktów niż arystokraci za marne 4. Ma sens zagranie jakieś finałowego combosa, który uruchomi koniec gry i pozwoli przy okazji zdjąć arystokratę - tylko jednego - bo gra się kończy.
Re: Splendor
Hej Mam pytanie co do zasad (jeśli już wcześniej padło w tym temacie, to z góry przepraszam :/). W instrukcji jest informacja, że gracz w każdej turze może wykonać jedną z trzech akcji. A co się dzieje jeśli nie może wykonać żadnej z nich? Po prostu traci kolejkę?
Re: Splendor
Zasady są takie:pchela89 pisze:Hej Mam pytanie co do zasad (jeśli już wcześniej padło w tym temacie, to z góry przepraszam :/). W instrukcji jest informacja, że gracz w każdej turze może wykonać jedną z trzech akcji. A co się dzieje jeśli nie może wykonać żadnej z nich? Po prostu traci kolejkę?
Gracz w swojej rundzie musi wykonać jedną z czterech akcji (dobranie 3 różnych żetonów, dobranie 2 takich samych żetonów, rezerwacja, zakup karty)
Jeżeli gracz nie może dobrać trzech żetonów (bo żetonów na stole jest za mało) to wyjątkowo może dobrać tylko tyle ile jest dostępne (czyli 2, albo 1).
Jeżeli gracz nie może wykonać żadnej akcji, to musi pokazać karty jakie ma zarezerwowane (aby udowodnić, że nie może ich kupić) i musi spasować.
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: Splendor
Nie lada niespodzianka: wiele wskazuje na to, że Splendor doczeka się dodatku w tym roku, jak ManvsMeeple podaje.
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Splendor
Szczerze mówiąc boję się, że grzebanie w tym systemie i dodawanie tu czegokolwiek nie wyjdzie tej grze na dobre. To jest świetnie naoliwiona, zamknięta całość. Prosta w zasadach. Dodatek może tylko namotać w rozgrywce (ale obym się mylił ).
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Splendor
Na razie mamy chyba tylko i wyłącznie mały teaser w postaci zdjęcia:
Jak widać każdy z graczy ma teraz dodatkowo 5 mniejszych kart, z tekstem lub znaczkami klejnotów. Jakieś specjalne karty umiejętności?
Większych detali na temat dodatku jak na razie z czego wiem brak.
Spoiler:
Większych detali na temat dodatku jak na razie z czego wiem brak.
- hipcio_stg
- Posty: 1804
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 337 times
Re: Splendor
Przeczytałem cały wątek i jestem mocno zadziwiony tak bardzo negatywnymi opiniami.
Co z tego, że gra nie jest skomplikowana jak agricola?
Co z tego, że grając w tą grę nie wczuwam się w trola czy innego elfa, bądź nie siedzę w jakimś statku kosmicznym?
Co z tego, że grać mogą dzieci, dorośli, starcy?
Co z tego, że rozgrywka nie trwa pół nocy?
Co z tego, że gra jest losowa?
Co z tego, że gra dostała nagrodę?
Nic.
Gra jest świetna i tyle.
Chcecie grać w skomplikowaną grę przez kilka godzin? Grajcie twiglight struggle, czy inne cywilizacje poprzez wieki.
Chcecie czuć się jak elfy w zaczarowanym lesie - grajcie RPG-i.
Chcecie grać z geekami - to grajcie i nie płaczcie, że tura trwa 20 minut, bo ktoś liczy prawdopodobieństwo sytuacji za osiem tur.
Chcecie grać w grę, która nie ma losowości - grajcie w szachy. Staniecie się maszynami (o ile dojdziecie do poziomu evil, a jeżeli dojdziecie do poziomu evil to jedyne co osiągniecie to pata).
Chcecie się bryndzlować na figurki, które się łamią i turlać kosteczki to to róbcie.
Każda gra ma swój target. Co za sztuka napisać, że nie ma nic klimatycznego w dobblach, splendorach, tajniakach i innych podobnych grach? Że suche, wtórne, prostackie, drogie etc. Dla mnie suchy to jest chaos w starym świecie. Myślałem, że nie docisnę partii do końca. Nie piszę o niej, że jest sucha (mimo, że w mojej opinii jest). Po prostu nie moja bajka i tyle. Boli was (hejterów), że takie gry jak splendor mają sprzedaż, marketing, nagrody, szerokie grono odbiorców, a wiecie dlaczego? Bo mają niską podłogę i wysoki sufit. Gra może być dla każdego. Zaproponuj na konwencie z grami planszowymi partię w puerto rico kilku osobom, które nie grały w to wcześniej, a zaproponuj blokusa, dixita czy splendora. Z gier trzeba czerpać przyjemność, a splendor takową daje ogromnej grupie ludzi.
Splendor ma jeszcze jedną świetną zaletę. Tej gry nie trzeba wygrywać, a to powoduje syndrom następnej partii. Już koniec? Gramy jeszcze raz. Tylko tyle i aż tyle. Diabeł tkwi w prostocie.
Czekam na dodatek
Co z tego, że gra nie jest skomplikowana jak agricola?
Co z tego, że grając w tą grę nie wczuwam się w trola czy innego elfa, bądź nie siedzę w jakimś statku kosmicznym?
Co z tego, że grać mogą dzieci, dorośli, starcy?
Co z tego, że rozgrywka nie trwa pół nocy?
Co z tego, że gra jest losowa?
Co z tego, że gra dostała nagrodę?
Nic.
Gra jest świetna i tyle.
Chcecie grać w skomplikowaną grę przez kilka godzin? Grajcie twiglight struggle, czy inne cywilizacje poprzez wieki.
Chcecie czuć się jak elfy w zaczarowanym lesie - grajcie RPG-i.
Chcecie grać z geekami - to grajcie i nie płaczcie, że tura trwa 20 minut, bo ktoś liczy prawdopodobieństwo sytuacji za osiem tur.
Chcecie grać w grę, która nie ma losowości - grajcie w szachy. Staniecie się maszynami (o ile dojdziecie do poziomu evil, a jeżeli dojdziecie do poziomu evil to jedyne co osiągniecie to pata).
Chcecie się bryndzlować na figurki, które się łamią i turlać kosteczki to to róbcie.
Każda gra ma swój target. Co za sztuka napisać, że nie ma nic klimatycznego w dobblach, splendorach, tajniakach i innych podobnych grach? Że suche, wtórne, prostackie, drogie etc. Dla mnie suchy to jest chaos w starym świecie. Myślałem, że nie docisnę partii do końca. Nie piszę o niej, że jest sucha (mimo, że w mojej opinii jest). Po prostu nie moja bajka i tyle. Boli was (hejterów), że takie gry jak splendor mają sprzedaż, marketing, nagrody, szerokie grono odbiorców, a wiecie dlaczego? Bo mają niską podłogę i wysoki sufit. Gra może być dla każdego. Zaproponuj na konwencie z grami planszowymi partię w puerto rico kilku osobom, które nie grały w to wcześniej, a zaproponuj blokusa, dixita czy splendora. Z gier trzeba czerpać przyjemność, a splendor takową daje ogromnej grupie ludzi.
Splendor ma jeszcze jedną świetną zaletę. Tej gry nie trzeba wygrywać, a to powoduje syndrom następnej partii. Już koniec? Gramy jeszcze raz. Tylko tyle i aż tyle. Diabeł tkwi w prostocie.
Czekam na dodatek
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Splendor
Splendor to taka gra dla mas. Prosta, dobrze wykonana, w przystępnej cenie, nie dłuży się. Dla początkujących, świerzaków itd. mega wypas.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Splendor
Nowe info z BGG:
Oj jestem ciekaw co z tego wyjdzie, czy nie będzie to wszystko "przekombinowane"...
Cities of Splendor — which is a working title at the moment — is a quartet of expansions for use with the Splendor base game, with each expansion being playable on its own or in combination with others.
One expansion gives players something new to compete for while playing, something bigger than the nobles who await your interest in the base game.
A second expansion gives you elements to place on cards that represent the cities.
A third expansion has a player board on which you claim special powers and twist the rules if you claim certain cards.
The fourth expansion has new cards with special powers that are shuffled into the three decks of the base game.
Re: Splendor
No ja nie mogę sobie wyobrazić co można ulepszyć albo dodać w tej rozgrywce żeby jej zbytnio nie zepsuć albo całkowicie nie zmienićmmag pisze:Nowe info z BGG:
Oj jestem ciekaw co z tego wyjdzie, czy nie będzie to wszystko "przekombinowane"...
Cities of Splendor — which is a working title at the moment — is a quartet of expansions for use with the Splendor base game, with each expansion being playable on its own or in combination with others.
One expansion gives players something new to compete for while playing, something bigger than the nobles who await your interest in the base game.
A second expansion gives you elements to place on cards that represent the cities.
A third expansion has a player board on which you claim special powers and twist the rules if you claim certain cards.
The fourth expansion has new cards with special powers that are shuffled into the three decks of the base game.
Re: Splendor
Pojawiła się zapowiedź od Rebela:
https://www.wydawnictworebel.pl/games/s ... a-894.html
https://www.wydawnictworebel.pl/games/s ... a-894.html
Re: Splendor
Zagrałem kilka razy w Splendor. Ta gra to kuriozum. Czy znacie inną grę, w której występują karty o identycznej mocy, ale różnym koszcie (sic!)?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Splendor
Tak - duże usprawnienia w Agricoli "Palenisko" oraz "Kuchnia" mają dwa warianty - tańszy i droższy. Robią dokładnie to samo. To po prostu kwestia kto pierwszy ten lepszy.Czy znacie inną grę, w której występują karty o identycznej mocy, ale różnym koszcie (sic!)?
Nie uważam, że Splendor to gra bez wad ale chociaż też mnie zawsze śmieszą te karty o innym koszcie to patrząc na to chłodnym okiem to ma sens - możesz czekać i liczyć na tańszy wariant, albo brać to co jest a jak są oba widoczne to może będziesz chciał zablokować przeciwnikowi tańszy wariant rezerwując kartę.
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Splendor
Traktuj to jak "przeklęte karty". Przez to, że koszt niektórych kart jest wyższy (a "moc" taka sama) zwiększa się rywalizacja o najbardziej łakome kąski. No i rośnie ryzyko związane z dociągiem w ciemno, bo zawsze możesz dostać "syf" na rękę, więc musisz kalkulować opłacalność takiej decyzji .tomb pisze:Zagrałem kilka razy w Splendor. Ta gra to kuriozum. Czy znacie inną grę, w której występują karty o identycznej mocy, ale różnym koszcie (sic!)?
Akurat mechanika różnej jakości kart jest bardzo fajna imo .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Splendor
To nie to samo - sam napisałeś, w Agri kto pierwszy, ten lepszy. W Splendorze karty wychodzą losowo i nie ma gwarancji, że karta w wersji tańszej w ogóle zostanie odsłonięta. Dla mnie pomysł beznadziejny - nieuzasadniony i psujący grę.KamradziejTomal pisze:Tak - duże usprawnienia w Agricoli "Palenisko" oraz "Kuchnia" mają dwa warianty - tańszy i droższy. Robią dokładnie to samo. To po prostu kwestia kto pierwszy ten lepszy.Czy znacie inną grę, w której występują karty o identycznej mocy, ale różnym koszcie (sic!)?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Splendor
7 Cudów Pojedynek zdaje mi się. Niektóre surowce są raz za darmo raz za 1 monetę. Ponadto wiele kart dających tyle samo tarcz (więc jest ta sama moc), ma różny koszt. To samo z zielonymi kartami.tomb pisze:Zagrałem kilka razy w Splendor. Ta gra to kuriozum. Czy znacie inną grę, w której występują karty o identycznej mocy, ale różnym koszcie (sic!)?
- KamradziejTomal
- Posty: 1162
- Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
- Has thanked: 386 times
- Been thanked: 452 times
Re: Splendor
Ale wcześniej padło pytanie o karty o tym samym działaniu a różnych kosztach więc Ci takie wskazałem To, że w Agricoli są obie cały czas odkryte a w Splendorze tylko czasami to inna sprawa. Tylko nie rozumiem, czemu miałoby to psuć rozgrywkę? Mało to gier jest, w których musisz się zastanawiać "Biorę teraz póki mogę" czy "Czekam a nóż, widelec, łyżka trafi się tańszy wariant?". Nie uważasz, że to podchodzi pod mechanikę Push-Your-Luck?To nie to samo - sam napisałeś, w Agri kto pierwszy, ten lepszy. W Splendorze karty wychodzą losowo i nie ma gwarancji, że karta w wersji tańszej w ogóle zostanie odsłonięta. Dla mnie pomysł beznadziejny - nieuzasadniony i psujący grę.